Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Turbina ogrzewania kominkowego na nieużytk. stryszku? Można?


Recommended Posts

Mam zamiar umieścić turbine na nieużytkowym stryszku nad poddaszem.

Mam tam normalny nieutrudniony dostęp, a podłoga wyłożona jest płytą OSB

22mm.

Dylematy:

1.Czy turbina zimą np. nie zamarznie w nieogrzewanej przestrzeni albo po jakimś czasie skorodouje?

2.Czy umieszczenie turbiny na płycie OSB na nieużytku jest bezpieczne pod względem bezpieczeństwa przeciwpożarowego?

3. Tzw "przygotówka" czyli na co mam zwrócić uwage żeby dobrze przygotować się do założenia turbiny? typu kabel, gniazdo, jakiś dodatkowy wyłącznik dostepny z dołu???(jeszcze nie kupiłem turbiny)

4. Czy to ustrojstrwo bardzo hałasuje?

 

Będę wdzięczny za dyskusję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam tak właśnie. Pod turbiną jest podłożona płyta z wełny kominkowej, takiej z folią aluminiową. I większość rozprowadzenia na stryszku. Nie ma co prawda mrozów teraz, ale działa, grzeje, dmucha :) Hałas słyszalny jedynie na poddaszu, ale sufitu jeszcze nie mam. Poziom hałasu .... w tej chwili bardzo znośny.....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam zamiar umieścić turbine na nieużytkowym stryszku nad poddaszem.

 

Mam turbinę na nieużytkowym strychu parterówki.

Jest OK.

Oczywiście start systemu jest spowolniony przez wychłodzone przewody dlatego będzie mniej wydajny na starcie niż te "wewnętrzne". Ale nie ma tragedii. Po 30 min, a godzinie napewno nie ma różnicy - warunek ocieplać przewody.

 

Turbina leży na płycie "kominkowej" (takiej jaką stosuje się zamiast waty).

 

Zachęcam, zwłaszcza przy dłuższych odcinkach, ocieplenie rur dodatkową watą (standardowe 3cm owinąłem dodatkowymi 10 cm i folią srebrną/ podłogową by nie zawilgotniało).

 

(Strop gk-wełna25cm) Hałas: 5 punktów w skali 100 - słyszalny jedynie dla mnie, który szuka dziury w całym. Włączająca się lodówka denerwuje mnie dużo bardziej.

 

W okresie największych mrozów styczniowych nie paliłem w kominku i zauważyłem pod turbiną małą plamę (wielkość dłoni) zamarzniętej wody pochodzącej pewnie z wykraplającej się pary z powietrza uciekającego z domu nad zimnym kominkiem przez turbinę. Badania problemu trwają. Nie jest wielki ale przy okazji może ktoś wie jak sobie poradzić z tym niepotrzebnym szybikiem wentylacyjnym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W okresie największych mrozów styczniowych nie paliłem w kominku i zauważyłem pod turbiną małą plamę (wielkość dłoni) zamarzniętej wody pochodzącej pewnie z wykraplającej się pary z powietrza uciekającego z domu nad zimnym kominkiem przez turbinę. Badania problemu trwają. Nie jest wielki ale przy okazji może ktoś wie jak sobie poradzić z tym niepotrzebnym szybikiem wentylacyjnym?

 

Myślałem o tej ucieczce powietrza.

O tym "niezamierzonym szybie wentylacyjnym" - wlot DGP pod kominkiem, płaszcz kominka, rura do turbiny, nieszczelność turbiny + otwory chłodzące turbinę , zimny strych.

W czasie w miarę ciepłym ciąg nie jest zbyt wielki oraz wykraplanie nie następuje (lub nie występuje tak gwałtownie).

W ostre mrozy, nad zimnym, nieużywanym kominkiem powstał pewnie ciąg wentylacyjny.

No i pytanie - czy to tak już musi być czy można sobie z tym poradzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...