Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kredyty po wejściu do strefy euro


zbigmor

Recommended Posts

Nie wiem czy mam kredyt w CHF.

Kredyt indeksowany to nie kredyt w CHF dosłownie.

Denominowane chyba podobnie. Zaryzykuję, że we wszystkich bankach to wygląda tak samo. To, że większość z nas mówi, że ma kredyt w CHF to uproszczenie i skrót myślowy (albo nieświadomościowy :).

 

A prawdziwe kredyty dewizowe? Ktoś takich udzielał na nieruchomości?

 

Myślę, że nie ma co dzielić skóry teraz, najwięcej zależy od regulacji ustawowych, które dopiero powstaną. Niestety lobby bankowe może mieć na nie wpływ, chyba że są jakiś unijne wymogi w tej sprawie, nie do ruszenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrzucam dane z netu, dla mnie rozsądnie. Ja tu nie widzę ryzyka. Będzie kredyt w EUR indeksowany w CHF.

 

 

Kredyt denominowany oznacza żę ratę masz podaną w walucie, indeksowany rata jest podana w PLN.Przy kredycie denominowanym może się zdarzyć że w dniu spisywania umowy widnieje na niej jakaś konkretna kwota CHF a w dniu wypłaty zmienią się kursy i dostaniesz w złotówkach inną kwotę niż się

spodziewałeś.W kredycie indeksowanym kredyt jest przeliczany w dniu wypłaty

i podany w złotówkach.

 

1. Co to jest kredyt indeksowany? ? /Dominet Bank/

Kredyt indeksowany jest to kredyt, którego wysokość zależy od kursu waluty obcej w stosunku do złotego. Jest on wypłacany przez bank w złotych. Również spłata tego kredytu następuje w złotych, natomiast wysokość każdej raty jest określana na podstawie kursu sprzedaży obowiązującego dwa dni robocze przed dniem wymagalności danej raty.

 

2.wahania kursów walutowych mają wpływ na kwotę kredytu?

 

 

Tak, zmiany kursów walut w trakcie okresu kredytowania mają wpływ na wysokość kwoty zaciągniętego kredytu oraz na wysokość kwoty pozostałej do spłaty.

 

Bank uruchamia dokładnie taką kwotę, o jaką wnioskowałeś i jaka została uwzględniona w umowie kredytu. Niezależnie od wybranej przez Ciebie waluty kredytu kwota kredytu wskazana we wniosku i umowie jest zawsze wyrażona w PLN, a wypłata kredytu zawsze następuje w PLN. Bank nie udziela kredytów stricte walutowych, tylko kredytów indeksowanych do walut obcych. Kwota kredytu jest przeliczania na wybraną walutę obcą według obowiązującego kursu z danego dnia. Ze względu na zmiany zachodzące w kursach walut kwota kredytu ulega zmianom w miarę zmian kursów.

 

Jeśli kwotę kredytu w PLN, o którą się ubiegałeś przeliczałeś na walutę obcą, do której indeksowany jest Twój kredyt, korzystałeś z kursu kupna waluty obowiązującego w dniu składania wniosku (np. przy kursie 1 CHF = 2,55 PLN, 100 000 PLN/2,55 = 39 216 CHF).

Przy uruchamianiu kredytu, ta sama kwota w PLN jest przeliczana na walutę obcą według kursu obowiązującego w dniu uruchomienia kredytu (np. przy kursie 1 CHF = 2,5 PLN, 100 000 PLN/2,5 = 40 000 CHF).

 

Przy spłacie kredytu raty podane w harmonogramie (w walucie obcej) są przeliczane na kwoty należne Bankowi (w PLN) według obowiązującego kursu sprzedaży walut z Tabeli Kursów obowiązującej w Banku w dniu spłaty kredytu. Dokładna wysokość raty jest znana w chwili wykonywania transakcji spłaty, ponieważ do przeliczeń używa się aktualnych kursów. Przed datą spłaty raty możesz poznać jedynie orientacyjną wysokość raty (przeliczając ratę w walucie kredytu na PLN według aktualnie obowiązującego kursu).

 

3.Kredyty, które zaciągamy w CHF to de facto kredyty indeksowane do waluty obcej i zaciągane w złotych polskich, czyli zaciągamy kredyt w złotówkach i jest on przeliczany na franki. Najkorzystniej jest brać kredyt wtedy, kiedy kurs franka jest wysoki a spłacać wtedy , kiedy jest niski gdyż w momencie indeksowania (przeliczania) złotówek na franki - im wyższy kurs, tym mniejsza ilość franków, co dla Państwa oznacza mniejszą sumę do oddania

 

4. W przypadku kredytów indeksowanych kwota wnioskowana jest podawana w złotych, ale przyznawana przez Bank jako równowartość danej kwoty we wnioskowanej walucie indeksacyjnej. Efektem tego jest podpisanie umowy określającej kwotę kredytu w walucie obcej - co w przypadku niekorzystnej zmiany kursu tej waluty pomiędzy dniem zawarcia umowy a uruchomieniem kredytu skutkuje otrzymaniem mniejszej kwoty w złotych (szczególnie jest to dotkliwe w sytuacji, gdy Kredytobiorca nie posiada własnych rezerw finansowych na uzupełnienie powstałego w ten sposób braku)

uruchamianie kredytów indeksowanych jest dokonywane po niższym kursie kupna danej waluty (cenie skupu tej waluty przez Bank), natomiast spłata następuje po wyższym kursie sprzedaży (cenie nabycia danej waluty w Banku), co powoduje, że przy różnicy pomiędzy tymi kursami np. 10 groszy na każdym tysiącu jednostek waluty obcej powoduje konieczność spłaty nadwyżki w wysokości 100 złotych

PRZYKŁAD:

wnioskowana kwota kredytu: 100.000 złotych

waluta indeksacji: CHF

kurs kupna w dniu uruchomienia: 1 CHF = 2,90 PLN

kurs sprzedaży w dniu uruchomienia: 1 CHF = 3,00 PLN

kwota kredytu w umowie: 34.482,76 CHF (100.000,00 PLN / 2,90)

kwota kapitału do spłaty w złotych 103.448,28 PLN (34.482,76 CHF * 3,00)

nadwyżka kapitału 3.448,28 PLN

 

kwota raty kredytu indeksowanego kursem waluty obcej jest podana w tej walucie, a jej spłata odbywa się poprzez zapłatę jej równowartości w walucie rodzimej. W przypadku zwyżki kursu danej waluty rata kredytu także wzrasta nawet w sytuacji kiedy nie jest podwyższana stopa procentowa kredytu

za najbliższych kilka lat Polska znajdzie się w strefie EURO i podjęcie decyzji dzisiaj o wzięciu kredytu indeksowanego w obcej walucie naraża Kredytobiorcę na to, że po zmianie złotego na EURO jego kredyt nadal pozostanie indeksowany, z wszystkimi tego konsekwencjami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, ja wiem co to jest mniej więcej kredyt indeksowany i denominowany.

 

"Mniej więcej" bo wiem jak działa teraz, jak to funkcjonuje. "Mniej więcej" bo nie

do końca czuję jego sytuację w prawie, nie jestem pewien czy znam wszystkie regulacje. Pobieżny rzut okiem wskazuje na to, że z punktu widzenia prawa to są kredyty jak najbardziej w PLN - więc czemu by do nich stosować jakieś inne zasady.

 

Znajdź jakieś informacje, podstawy prawne, o tym, że kredyt indeksowany/denominowany to NIE JEST kredyt w PLN (ze specjalnymi regulacjami dotyczącymi algorytmu spłaty rat, które uzależniają je od kursów walut). Umowy i regulaminy bankowe zdają się stawiać na PLN.

 

Jakieś strony informacyjne, opinie prasy i tzw. doradców finansowych nie mają znaczenia - to za poważne tematy, życie nieraz pokazało, a szczególnie teraz pokazuje, że należy na to patrzeć z duuużą rezerwą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać że masz kredyt w CHF więc naginasz pod siebie :). Wszystko zależy od szczegółowej regulacji prawnej ale jeśli chodzi o kredyt w CHF to istnieje też prawdopodobieństwo dwukrotnego przewalutowanie. Raz z CHF na PLN a potem z PLN na Euro.

 

A skąd niby takie prawdopodobieństwo? Na jakiej podstawie miałby bank przewalutować z CHF na PLN? (Zeby nie było mam w PLN).

 

Ja to widzę tak. W momencie przejścia będzie określony sztywno kurs PLN - EUR. I teraz wszystkie kursy w bankach to jest pln do jakiejs waluty (żaden bank nie prowadzi przecież teraz kursu np. CHF/EUR). Więc czy będą i jakie uregulowania określające w jaki sposób teraz banki mają ustalić kurs tym reazem Euro do wszystkich walut. I w jaki sposób przeliczyć zobowiązania. Jeśli ustawowo (czy tam rozporządzeniem) będzie dany tylko kurs PLN - EURO to jeśli bank prowadzi tabelę kursową to prawdopodobnie będzie musiał zrobić tak że będzie musiał zadłużenie w CHF przeliczyć na PLN (po swoim kursie) potem PLN na EURO po ustawowym kursie. No i z powrotem z EURO na CHF też po swoim kursie.

 

Hmmm.... coś chyba namieszałem.

 

Podsumowując ch*****era wie jak będzie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale według mnie to dotyczy tylko wypłat transz - nie dalszego procesowania. Spotykałam się z podobnymi konstrukcjami przy kredytach komercyjnych np. w EUR indeksowany do PLN wypłata w EUR, ale od nich już nie było różnic kursowych o wysokość raty nie zależała od kursu - potem już był PLN. Według mnie to tak nie działa, żeby bank mógł robiić samowolne przewalutowania.

 

Według mnie przy przejściu na EUR w tych umowach będzie można skreślić PLN i wpisać EUR i tyle.

 

To by chyba znaczyło podwyższenie raty około 4 razy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staisek_ps - przecież skoro będzie wsztywny kurs PLN/EUR, a kurs PLN do CHF jest kwotowany to proste przeliczenie matematyczne i masz kurs CHF/EUR. Przy czym kurs PLN/EUR jest średni - bez spreada. Spread zosataje jeden. Ja bym w przesadę nie popadała. Wszystke kraje eurpejskie robią specjalne gorące linie i inne zabezpieczenia przed podnoszeniem cen, więc skąd nagle podówjne przwalutowanie. To dopiero by się podniósł alarm.

 

Zbigmor - :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staisek_ps - przecież skoro będzie wsztywny kurs PLN/EUR, a kurs PLN do CHF jest kwotowany to proste przeliczenie matematyczne i masz kurs CHF/EUR. Przy czym kurs PLN/EUR jest średni - bez spreada. Spread zosataje jeden. Ja bym w przesadę nie popadała. Wszystke kraje eurpejskie robią specjalne gorące linie i inne zabezpieczenia przed podnoszeniem cen, więc skąd nagle podówjne przwalutowanie. To dopiero by się podniósł alarm.

 

Zbigmor - :)

 

 

Jakieś dwa lata temu znalazłem taki tekst na money.pl (teraz juz artykuł jest zdjęty link nie działa ale wklejam całą treść z forum)

 

(...)

Wiele osób zastanawia się, jak na wartość kredytów wpłynie zmiana narodowej waluty. Obawę

wyrażają nie tylko posiadacze kredytów złotówkowych, ale również ci, którzy zaciągnęli

kredyt we frankach szwajcarskich.

 

Dla kredytobiorców biorących kredyt w złotówkach zmiana naszej waluty na euro będzie

jedynie oznaczać przeliczenie kwoty kredytu ze złotówek na euro – po ustalonym,

sztywnym kursie wymiany. Osoby posiadające kredyt w PLN nie będą obciążone żadnymi

dodatkowymi opłatami związanymi ze zmianą waluty w naszym kraju, nie będzie bowiem kosztu

spreadu. W mojej opinii, jak najbardziej jest sens brać kredyt w złotych na krótki czas

(do 10 lat), tym bardziej że kurs franka szwajcarskiego w tym momencie jest niski w

stosunku do złotówki. Istnieje więc spore ryzyko niekorzystnej zmiany kursu CHF/PLN w

krótkim terminie. W długim horyzoncie (20–30-letnim) ryzyko niekorzystnych zmian

walutowych przy kredycie w walucie obcej jest rekompensowane korzyścią wynikającą z

różnicy stóp procentowych. To oznacza niższą miesięczną ratą o 200 czy 300 złotych w

porównaniu z kredytem złotówkowym.

 

Wydaje się, że ryzyko niekorzystnych przeliczeń kredytu jest znacznie wyższe dla

kredytobiorców biorących kredyt we frankach szwajcarskich. W tym przypadku, osoby, które

mają kredyt denominowany w CHF, po zmianie narodowej waluty będą spłacać miesięczne raty

w euro. Jak nastąpi przeliczenie, tego jeszcze nie wiadomo. Można jedynie przypuszczać,

że banki przeliczą pozostałą do spłacenia kwotę kredytu metodą trójkąta, tzn.

przeliczenia przez złotówki. Dla przykładu, aby zamienić franki szwajcarskie na euro,

trzeba będzie przeliczyć je najpierw na złotówki, a następnie złotówki na euro. Przy

czym, pierwsze przeliczenie będzie z pewnością uwzględniało spread, a drugie nastąpi przy

użyciu kursu sztywnego.

Kredytobiorcy, którzy będą zaciągali kredyt we frankach już po wejściu Polski do strefy

euro, będą w identycznej sytuacji, jak osoby, które zaciągają kredyt walutowy obecnie.

Zaciągając kredyt walutowy, będą odsprzedawać walutę po niższym kursie kupna danego

banku, a spłacać już po wyższym (kursie sprzedaży).

 

Mariusz Kukier, Doradca Finansowy Money Expert SA.

(...)

 

Nie mówię że to jest pewny scenariusz ale jeśli już będzie określona data zmiany waluty to trzeba się będzie przed faktem zorganizować i w razie czego rzucić masowy protest do UOKiK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staisek_ps - przecież skoro będzie wsztywny kurs PLN/EUR, a kurs PLN do CHF jest kwotowany to proste przeliczenie matematyczne i masz kurs CHF/EUR. Przy czym kurs PLN/EUR jest średni - bez spreada. Spread zosataje jeden. Ja bym w przesadę nie popadała. Wszystke kraje eurpejskie robią specjalne gorące linie i inne zabezpieczenia przed podnoszeniem cen, więc skąd nagle podówjne przwalutowanie. To dopiero by się podniósł alarm.

 

Zbigmor - :)

 

 

Jakieś dwa lata temu znalazłem taki tekst na money.pl (teraz juz artykuł jest zdjęty link nie działa ale wklejam całą treść z forum)

 

(...)

 

 

 

Wiele osób zastanawia się, jak na wartość kredytów wpłynie zmiana narodowej waluty. Obawę

wyrażają nie tylko posiadacze kredytów złotówkowych, ale również ci, którzy zaciągnęli

kredyt we frankach szwajcarskich.

 

Dla kredytobiorców biorących kredyt w złotówkach zmiana naszej waluty na euro będzie

jedynie oznaczać przeliczenie kwoty kredytu ze złotówek na euro – po ustalonym,

sztywnym kursie wymiany. Osoby posiadające kredyt w PLN nie będą obciążone żadnymi

dodatkowymi opłatami związanymi ze zmianą waluty w naszym kraju, nie będzie bowiem kosztu

spreadu. W mojej opinii, jak najbardziej jest sens brać kredyt w złotych na krótki czas

(do 10 lat), tym bardziej że kurs franka szwajcarskiego w tym momencie jest niski w

stosunku do złotówki. Istnieje więc spore ryzyko niekorzystnej zmiany kursu CHF/PLN w

krótkim terminie. W długim horyzoncie (20–30-letnim) ryzyko niekorzystnych zmian

walutowych przy kredycie w walucie obcej jest rekompensowane korzyścią wynikającą z

różnicy stóp procentowych. To oznacza niższą miesięczną ratą o 200 czy 300 złotych w

porównaniu z kredytem złotówkowym.

 

Wydaje się, że ryzyko niekorzystnych przeliczeń kredytu jest znacznie wyższe dla

kredytobiorców biorących kredyt we frankach szwajcarskich. W tym przypadku, osoby, które

mają kredyt denominowany w CHF, po zmianie narodowej waluty będą spłacać miesięczne raty

w euro. Jak nastąpi przeliczenie, tego jeszcze nie wiadomo. Można jedynie przypuszczać,

że banki przeliczą pozostałą do spłacenia kwotę kredytu metodą trójkąta, tzn.

przeliczenia przez złotówki. Dla przykładu, aby zamienić franki szwajcarskie na euro,

trzeba będzie przeliczyć je najpierw na złotówki, a następnie złotówki na euro. Przy

czym, pierwsze przeliczenie będzie z pewnością uwzględniało spread, a drugie nastąpi przy

użyciu kursu sztywnego.

Kredytobiorcy, którzy będą zaciągali kredyt we frankach już po wejściu Polski do strefy

euro, będą w identycznej sytuacji, jak osoby, które zaciągają kredyt walutowy obecnie.

Zaciągając kredyt walutowy, będą odsprzedawać walutę po niższym kursie kupna danego

banku, a spłacać już po wyższym (kursie sprzedaży).

 

Mariusz Kukier, Doradca Finansowy Money Expert SA.

(...)

 

Nie mówię że to jest pewny scenariusz ale jeśli już będzie określona data zmiany waluty to trzeba się będzie przed faktem zorganizować i w razie czego rzucić masowy protest do UOKiK.

 

 

Ale chyba nie do końca zrozumiałem. Względem czego ma być ten protest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jakieś dwa lata temu znalazłem taki tekst na money.pl (teraz juz artykuł jest zdjęty link nie działa ale wklejam całą treść z forum)

 

(...)

 

 

Dla przykładu, aby zamienić franki szwajcarskie na euro,

trzeba będzie przeliczyć je najpierw na złotówki, a następnie złotówki na euro. Przy

czym, pierwsze przeliczenie będzie z pewnością uwzględniało spread, a drugie nastąpi przy

użyciu kursu sztywnego.

Kredytobiorcy, którzy będą zaciągali kredyt we frankach już po wejściu Polski do strefy

euro, będą w identycznej sytuacji, jak osoby, które zaciągają kredyt walutowy obecnie.

Zaciągając kredyt walutowy, będą odsprzedawać walutę po niższym kursie kupna danego

banku, a spłacać już po wyższym (kursie sprzedaży).

 

 

No ale przecież to znaczy, że nie ma problemu. Artykuł mówi, że de facto nic się nie zmieni. Zostanie jeden spread (a nie dwa) i sytuacja przed będzie taka sama jak po. Według mnie to sprawiedliwe i jedyne słuszne rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jakieś dwa lata temu znalazłem taki tekst na money.pl (teraz juz artykuł jest zdjęty link nie działa ale wklejam całą treść z forum)

 

(...)

 

 

Dla przykładu, aby zamienić franki szwajcarskie na euro,

trzeba będzie przeliczyć je najpierw na złotówki, a następnie złotówki na euro. Przy

czym, pierwsze przeliczenie będzie z pewnością uwzględniało spread, a drugie nastąpi przy

użyciu kursu sztywnego.

 

Kredytobiorcy, którzy będą zaciągali kredyt we frankach już po wejściu Polski do strefy

euro, będą w identycznej sytuacji, jak osoby, które zaciągają kredyt walutowy obecnie.

Zaciągając kredyt walutowy, będą odsprzedawać walutę po niższym kursie kupna danego

banku, a spłacać już po wyższym (kursie sprzedaży).

 

 

No ale przecież to znaczy, że nie ma problemu. Artykuł mówi, że de facto nic się nie zmieni. Zostanie jeden spread (a nie dwa) i sytuacja przed będzie taka sama jak po. Według mnie to sprawiedliwe i jedyne słuszne rozwiązanie.

 

No a jak bank zrobi taką sztuczkę ze na moment przeliczania kwoty zadłuzenia zwiększy spred z 10 gr do 40 gr to chyba zaboli? Poza tym większość ludzi ma taką świadomość ze przy kredycie walutowym to bedzie tak że jak np. płacili 1000 pln raty to będą płacić 250 euro (przyjmując kurs wymiana 4 PLN za Euro). I że kwota kredytu w CHF zostanie bez zmian a chyba po takim trójkątnym przeliczeniu to jednak wzrośnie.

 

 

I jeszcze druga sprawa przychodzi mi do głowy. Zmiana na euro będzie się chyba wiązała ze zmianą wpisu do hipoteki, bo tam przecież figuruje PLN....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że kredyt jest w CHF i ilość CHF od przewalutowań nie powinna się ruszyć tak na moje. Ten spread to powinni móc rozgrywać tylko przy spłatach według mnie. Trochę mnie z pantałyku zbija to denominowanie, ale nie sądzę, żeby kapitał mogli tak rozegrać.

 

A jeżeli chodzi o hipotetki - to jak 4 zera obcinali to sami sobie poradzili - teraz też powinni sobie poradzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...
To powinno być to samo ... jak już pisano przeliczenie po sztywnym kursie. CO do CHF zależy od oprocentowania jeśli SNB miałby niższe stopy niż ECB jak dotychczas to będzie to nadal opłacalne, i taki trend powinien pozostać nie tylko w naszym interesie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Dla mnie sprawa jest prosta.

Zakładam, że chcę swój dzisiejszy kredyt w CHF przewalutować na USD bo np. od jutra zarabiam w USD. Bank dziś przeliczy to tak: kapitał CHF na kapitał PLN i następnie na kapitał USD.

W momencie kiedy znika polski złoty nie ma jak zastosować metody trójkąta bo nie będzie już takiej waluty jak PLN.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Ciekawe jak to będzie wygladało, jesli sie weźmie kredyt w Euro? Znając polskie piekiełko- pewnie też przeliczyliby go na zasadzie trójkąta :roll:

 

 

 

Nie wiem skąd taka znajomość naszego piekiełka. Ostatni porównywalny przykład był z denominacją złotego i też panikowano, że będzie tak jak z poprzednią reformą, a było normalnie. Można zgadywać co będzie w przyszłości, ale nic nie wskazuje na to, że zmiana waluty w której się zarabia na walutę, w której się ma kredyt (więc nic się nie zmieni) spowodować może jakieś złodziejsckie zmiany. Jak jednak będzie to zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
Jak ktoś ma teraz kredyt w euro to może przynieść euro na ręku do banku i zapłacić ratę. Jedyne czego potrzebuje to podpisać aneks z bankiem (jakiś tam koszt jednorazowy zależny od banku). Wiec po wejściu do strefy euro nie ma mowy o przeliczaniu na zasadzie trójkąta. Kredyt jest w euro przynosisz, przelewasz euro i tyle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...