Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Analiza fizyko chemiczna oczyszczonych ścieków.


bladyy78

Recommended Posts

Normalnie powoli mnie coś trafia :evil: , załatwiam papiery na oczyszczalnie już prawie rok i ciągle mam pod górkę. Dziś w końcu dostałem zgodę na wpięcie oczyszczalni do potoku, ale pod pewnymi warunkami :evil: mam czyścić i umacniać brzegi potoku na odcinku 2m powyżej i 3 metry poniżej wylotu ścieków ,

4 razy do roku robić badanie fizyko chemiczne oczyszczonych ścieków i co 5 lat robić nowy operat.

Coś mi się wydaje że taka oczyszczalnia jest dla mnie nieopłacalna.

Koszt jej ponad 10 tyś + koszty badań, to nigdy mi się to nie zwróci. I teraz choć go wcześniej nie chciałem, myślę o szambie, bo koszta dużo mniejsze.

Dodam że w okolicy mojej wszyscy maja szamba i są popodpinani do tego potoku,miasto również ma do niego powpinane kanały odpływowe z ulicy i go nie naprawia, wiec z jakiej paki ja mam go czyścić jak ten potok jak to tak naprawdę ściek!

Ja głupi chciałem mieć wszystko tak jak należny no to dowalili mi takie warunki że nie nie można im sprostać, jak widać ekologia nie popłaca :x !!!

 

Orientuje się ktoś ile wogóle kosztują takie badania fizykochemiczne oczyszczonych ścieków?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie szukam na necie i jakoś nie mogę nigdzie dokładnie znaleźć cennika takich badań, ale też sadze że takie jednorazowe badanie kosztowało mniej niż 300- 400zł . Wiec mit o taniej eksploatacji oczyszczalni upadł.

Nie sądzę że za wywóz ścieków zapłacę więcej niż 1200zł na rok. I nawet teraz się grubo zastanawiam czy jak zrobię szambo nie będę robił tak jak moi kochani sąsiedzi którzy nieczystości wywożą raz w roku i śmieją się ze mnie że chce być taki eko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może po prostu oddaj do sanepidu "wodę" ... ? U mnie koszt badania to 300 zł z "groszami" ... Ale za wodę ... Dają darmo taki pojemniczek na wodę i dajesz im to i robią pełne badanie ... Ja w przyszłym tyg. będe oddawał do badania ale wodę ze studni coby wiedzieć co mam ...

Oddać i powiedzieć, że masz to np. ze studni dawno nie używanej, dlatego taki kolor jak spytają ... :roll: :wink:

Tylko tak np. 300 zł x 4 kwartały = dziękuje bardzo ... :evil:

Tak to jest coś u nas robić zgodnie z prawem i sie "wychylać" :evil:

 

pozdrawiam, majki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten kraj jest chory bardziej kara się ludzi którzy chcą wszystko robić zgodnie z prawem niż krętaczy. Te badania które mam w warunkach to jestem przekonany że są wymysłem urzędniczki która najpierw nie wyraziła zgody na wpięcie do potoku, dopiero po mojej interwencji u naczelnika okazało się że będę się mógł jednak tam wpiąć, no to wynalazła jakieś badania dzięki którym już całkowicie odechciało mi się tam wpinać. No i nie zmierzam wyręczać urzędu z obowiązku dbania o potok który i tak ja do tej pory 3 razy w roku czyściłem bo zarastał. Widzę że petent w Bielsku-Białej to jest wróg dla urzędników i trzeba go zwalczać wszystkimi możliwymi sposobami, a jak się wychyli dobić tak żeby już nie próbował żadnych innych numerów. Normalnie mam dość straciłem ponad 7 miesięcy na załatwienie wszystkich papierów kupę nerwów wydałem 430zł za złożenie dokumentów w urzędzie, 800zł za operat i na koniec się dowiedziałem że chcąc być ekologiczny muszę badać jeszcze ścieki 4 razy do roku. Jak bym wiedział na początku że będę musiał płacić tyle kasy ze odprowadzenie ścieków do tego rowu to bym wogóle się za to nie zabierał A najśmieszniejsze jest to że ze do tego potoku wpływają dwa kanały ściekowe w które najpierw się chciałem wpiąć, ale ich zarządcy nie wyrazili zgody bo nie maja operatu wodnego na odprowadzenie ścieków i miasto nic im nie robi, nie badają również wody i maja wszystko w głębokim poważaniu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to może urząd podać do SKO ? Że jakbyś wiedział, że to takie koszty to inaczej byś postąpił i że urząd nie informował o takich kosztach te parę miechów temu ... ?

Ja też taką krowę w gminie przechodziłem jak załatwiałem zjazd z drogi gminnej :evil: Ale ją w końcu zadeptałem :wink: Czego i Tobie życzę :D

 

powodzenia, majki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz już nie mam sił na odwoływanie się bo szkoda moich nerwów, czasem mam ochotę wyjechać z tego kochanego kraju w którym nigdy do końca nic nie wiadomo prawo ma kilka końców i w zależności na jakiego człowieka trafimy taki będzie finał.

Jestem ciekawy czy ktoś na tym forum jeszcze musi takie badania robić. Nie zdziwiłbym się jakby za jakiś czas takie badania obowiązywały wszystkich. Tylko że informacja o takich badaniach już na samym początku powinna być podana a nie na samym końcu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz drenaż to chciałem robić na samym początku to mnie poinformowali ze szkoda mojego czasu, i na to mi nie wydadzą zgody, zapytałem więc o studnię studnię chłonną to mi powiedziała żebym dal sobie spokój. I na tym moje pytania się kończyły. Poinformowano mnie tylko że mogę sobie zamontować biologiczna oczyszczalnię.

Wstyd przyznać ale jak mnie znajomi namawiali na szambo to mówiłem że nigdy go nie zamontuje teraz jednak będę jednak to musiał zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W poniedziałek idę do urzędu załatwiać szambo ciekawe jakie teraz będą mi robili utrudnienia.

No jestem ciekaw jak moi sąsiedzi zbierają te rachunki jak do nich szambiarka zagląda góra raz do roku, a jeden to w ogóle nie posiada nawet szamba wszystko leci od razu w grunt. I niestety najprawdopodobniej podmywa mi działkę bo od jego strony ciągle mam mokro na działce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewidentnie widac ze Cie nie lubia w tym urzedzie- ktos jest poprostu zlosliwy i tyle....

Skoro juz masz papiery na oczyszczalnie to ja zainstaluj i kozystaj.

Operatu nie odnawiaj po 5 latach / teraz tez go nie musiales robic/ i nikt Cie do odnowy nie zmusi- moga sie poprostu ugryzc...

Badan sciekow nie rob bo poprostu nie musisz...

 

Teraz jak juz masz ich "laskawa zgode" to poprostu sie wypnij na ta bande...

 

PS. operat 800zl ?!

ponoc to sobie mozna samemu napisac...

 

Pozatym co jest nie tak z tymi urzednikami w Bielsku ?!

Ostatnio zona zapytala pania w okienku z napisem INFORMACJA o nr pokoju w ktorym zajmuja sie... czyms tam i dostala odpowiedz

 

JA TUTAJ NIE JESTEM OD INFORMOWANIA!!!

 

ciekwe...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tam chyba ewidentnie mnie nie lubią!!! A może nie lubią tam wszystkich?!

Też się właśnie zastanawiałem kto ma kontrolować czy przeprowadziłem te badania i odnowiłem operat? Operat można napisać samemu, wiec ten co mam zrobiony w tym roku powinien chyba wystarczyć na kolejne lata.

Z urzędnikami u nas jest tak że oni traktują nas jak zło konieczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to widzisz... operat mozesz sobie skopiowac raz na 5 lat :D

Wkoncu jakies tam fanaberie mozesz spelnic.

A jezeli chodzi o badania sciekow - daj znac "kolerzanka" gdzie sie znajduje studzienka i powiedz ze Ty nie masz nic przeciwko aby sobie pobieraly tyle probek ile dusza zapragnie ;)

 

Teraz to oni musza za Toba chodzic i prosic.

Pozatym- jakos nie wierze bedzie sie komus chcialo wstac od biurka i cokolwiek sprawdzic. 90% wlascicieli domow i tak leje gnojowke prosto do rowu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że tak zapytam z innej beczki: o jakie "pozwolenie" chodzi? AFAIK to budowa oczyszczalni ścieków, która ma atest co do jakości produktu finalnego (czyli woda II kat.), nie wymaga żadnych pozwoleń, nawet wodno-prawnych.

 

Jaką oczyszczalnię chcesz budować i jakie masz uwarunkowania gruntowe?

 

Możesz zrobić oczyszczalnię biologiczną z odprowadzeniem wody do poletka rozsączającego (ja u siebie tak zrobię). Bliskość cieku wodnego to w przypadku oczyszczalni biologicznej tylko zaleta.

 

Twoje problemy związane są ze skostniałą machiną urzędniczą. Spróbuj odwołać się do instancji nadrzędnej (wojewoda) - może tam mają świeższe spojrzenie na prawo.

Powodzenia!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz w Bielsku poprostu ot tak sobie rzadaja operatu, pozwolenia wodnoprawnego, badan gruntu, badan sciekow, oczyszczalni z rozsaczaniem nie wolno budowac wogole.

 

Zupelnie inaczej ma sie sprawa z szambem- budujesz, podlaczasz wieczorem do pobliskiego rowu i wszystko sobie ladnie splywa- nikt nie zadaje pytan.

Znam osobiscie jedna osobe co nie wybrala szamba od 4 lat- czyli od momentu budowy... a i znam takie co szamba nie otwierali przez ostatnie 20 lat

 

PS z ta skargo do wojewody a nastepnie do WSA to moze byc ciekawy pomysl- mzliwe ze sam sie wybiore na taka wojenke z urzedem- zobaczymy czy bede mial na to czas :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już mam dość wojen z urzędem szkoda nerwów nie ma co się odwoływać bo trwać to może jeszcze dość długo, a ja nie mam gdzie odprowadzić ścieków. U mnie to samo robią sąsiedzi wszystkie nieczystości lądują w tym cieku w który się chcę wpiąć. Szambo do picu wybierają raz do roku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...