Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pomocy - glina!


Recommended Posts

Witam na forum.

Przychodzę z wielką nadzieją, że mi pomożecie. Sprawa dotyczy problemu z zagęszczeniem gliny.

 

Buduję fundament. Zrobiłem wykop całkowity w gruncie, gdzie do głębokości 2-3 metrów jest tylko glina. Piękna czysta jak na garnki. glina glina sama glina.

 

Nie mam pojęcia jak mam to zgęścić po wsypaniu do środka. Pod pierwszą wylewką przewiduję tylko 30 cm piasku. Dolna warstwe chce zasypac wykopaną gliną.

 

Ale jak to zagęścić. to są wielkie gliniane głazy. Ledwo odklejają się z łychy koparki.

 

Co byłoby najlepsze? Skoczek czy zagęszczarka płytowa? A może zagęszczarka po skoczku ? Jaką grubość mogę zagęszczać ?

 

Boję się też, że takim zagęszczaniem rozwalę sciany fundamentowe. Nie wiem co robić. Przecież samo się przez 3 dni nie uleży.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze pytanie kiedy się chcesz wprowadzić jak w tym albo w przyszłym roku to wywal glinę nie zagęścisz jej teraz dobrze. Jak wprowadzać się chcesz za dwa lata to zagęść glinę skoczkiem zasyp to wszystko piachem. Nie rób chudziaka na tym bo szkoda twojej kasy. Gwarantuje Ci ze po roku wszystko siadzie Ci jeszcze o 5cm. Ja robiłem tak jak ty miałem takich doradców co mi powiedzieli żeby glina zasypać i się nie martwić po 2 latach, na szczęście parteru nie mam skończonego wszystko siadło o 5cm. Chudziaka mam u siebie w powietrzu. Wiec na prawdę dobrze Ci radzę nie popełniaj takiego błędu jak ja.

Albo zasyp to glina i na tym wylej strop koszt niewiele większy niż chudziaka, a nie będziesz miał problemów czy coś siadło, czy nie, jak saidzie pustka pod podłoga będzie dodatkowym izolatorem. Ja teraz żałuje ze właśnie zamiast chudziaka nie wylałem na fundamentach zbrojonej płyty betonowej bo drutu akurat mam pod dostatkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wprowadzić się trzeba szybko. Do końca sierpnia- września harmonogram przewiduje wyjście z tej budowy pozostawionej w deweloperskim.

 

Dziekuję za opdpowiedzi. "Doradcy" wkoło mnie mają inne zdanie, ale myślę że skłonię się jednak do wsypania piachu (25 dużych wywrotek). Tak wyjdzie chyba najtaniej i najlepiej.

 

Rozwiązanie ze stropem jest kuszące, szczególnie, że stal tania bardzo. jakieś 2 tony bym potrzebował. to koszt porównywalny w zasadzie do zasypanai piachem.

 

Jeśli ktoś chce kupić glinę zapraszam na priv :) zamiana na wszystko. najlepiej na piach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Az boje sie pisac w tym wątku. Mam podobna gline, wykop jednak nie był całościowy, były pozostawiane górki gliny. Po wymurwaniu fundamentu, glina została wrzucomna do srodka, wsypane kilka cieżarowek piasku i zagęszczone.

Wylany chudziak. Minął rok - nie robiłem żadnych badan czy pod chudziakiem jest pustka nic nie siadło. Rozpocząłem wykonczeniowke, tynki, styro, wylewki, kafelki.

Na chwile obecna minął kolejny rok i aż boje sie zapeszyc ale dalej pęknięc brak.

Czy sie pojawią?

Kiedy sie pojawią?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Az boje sie pisac w tym wątku. Mam podobna gline, wykop jednak nie był całościowy, były pozostawiane górki gliny. Po wymurwaniu fundamentu, glina została wrzucomna do srodka, wsypane kilka cieżarowek piasku i zagęszczone.

Wylany chudziak. Minął rok - nie robiłem żadnych badan czy pod chudziakiem jest pustka nic nie siadło. Rozpocząłem wykonczeniowke, tynki, styro, wylewki, kafelki.

Na chwile obecna minął kolejny rok i aż boje sie zapeszyc ale dalej pęknięc brak.

Czy sie pojawią?

Kiedy sie pojawią?

 

Czy się pojawią to nie wiadomo tego się tak po prostu stwierdzić nie da.

 

Zastanawiam się jakich Wy macie Kierowników,że na takie coś pozwalają?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sprawie zagęszczenia gliny, to raczej nie ma co podejmować tematu bo gliny nie da się zagęścić. Czy to będzie skoczek, czy koparka, czy płytówka.

Jedyny sposób a faktyczne zagęszczenie gliny to zalać ją wodą i czekać aż się rozpuści i osiądzie, proces trwa do 5 lat. Lub maksymalnie wysuszyś i zajechać ją skoczkiem na śmierć:) Ale z tego co rozmawiałem z inspektorem to glina nawet po zagęszczeniu opada nawet przez 5 lat.

Najprostsze wyjście to piasek zasypowy lub ziemia zasypowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kierownicy w wiekszosci są "papierowi". Budujac w 2007/2008 roku czasami nawet trudno było i takich znalesc.

A gdyby nie byli papierowi i uparł sie na całkowita wymiane gruntu to co bym zrobił z 100 m3 gliny? Przeciez to są moje a nie jego pieniadze.

To 200 ton.

Ile bym zaplacił za wywoz i gdzie to wywiez?

Byc może była to glupia oszczednosc - ktora bedzie sie mściła po latach.

Trudno.

A byc może niektore normy lub "dobra praktyka" budowlana są troche przesadzone? Obecnie mieszkam w domu wybudowanym przez babcie w 1939 roku. Dom praktycznie nie ma ławy fundamentowej - tylko "podmurówka" z kamienia zagłebiona na 50 cm poniżej gruntu.

Dom ma 70 lat i ... brak jakis wysadzin czy innych konsekwencji o ktorych można przeczytac. Moze z zageszczaniem jest jak z paleniem papierosow i rakiem pluc. Palac zwiekszasz swoje szanse na chorobe ale choruja tez ludzie ktorzy nie palili i nie wszyscy palacy musza zachorowac.

Co do czasu osiadania budynku - trafiłem na taka literature w której dom wybudowany na piasku siada 5 lat a na glinie siada 50 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kierownicy w wiekszosci są "papierowi". Budujac w 2007/2008 roku czasami nawet trudno było i takich znalesc.

A gdyby nie byli papierowi i uparł sie na całkowita wymiane gruntu to co bym zrobił z 100 m3 gliny? Przeciez to są moje a nie jego pieniadze.

To 200 ton.

Ile bym zaplacił za wywoz i gdzie to wywiez?

Byc może była to glupia oszczednosc - ktora bedzie sie mściła po latach.

Trudno.

A byc może niektore normy lub "dobra praktyka" budowlana są troche przesadzone? Obecnie mieszkam w domu wybudowanym przez babcie w 1939 roku. Dom praktycznie nie ma ławy fundamentowej - tylko "podmurówka" z kamienia zagłebiona na 50 cm poniżej gruntu.

Dom ma 70 lat i ... brak jakis wysadzin czy innych konsekwencji o ktorych można przeczytac. Moze z zageszczaniem jest jak z paleniem papierosow i rakiem pluc. Palac zwiekszasz swoje szanse na chorobe ale choruja tez ludzie ktorzy nie palili i nie wszyscy palacy musza zachorowac.

Co do czasu osiadania budynku - trafiłem na taka literature w której dom wybudowany na piasku siada 5 lat a na glinie siada 50 lat.

 

Co mam zrobić jak mam do wywiezienia np. 10 000 m3 ?

 

Co od osiadania posadzek co tydzień jest jeden nowy temat co zrobić.

 

Nie będę rozpędzał się z tematem bo można elaborat napisać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A byc może niektore normy lub "dobra praktyka" budowlana są troche przesadzone? Obecnie mieszkam w domu wybudowanym przez babcie w 1939 roku. Dom praktycznie nie ma ławy fundamentowej - tylko "podmurówka" z kamienia zagłebiona na 50 cm poniżej gruntu.

Dom ma 70 lat i ... brak jakis wysadzin czy innych konsekwencji o ktorych można przeczytac. Moze z zageszczaniem jest jak z paleniem papierosow i rakiem pluc. Palac zwiekszasz swoje szanse na chorobe ale choruja tez ludzie ktorzy nie palili i nie wszyscy palacy musza zachorowac.

Co do czasu osiadania budynku - trafiłem na taka literature w której dom wybudowany na piasku siada 5 lat a na glinie siada 50 lat.

 

no właśnie. ja mieszkam jeszcze w domu na podwalinie z kamienia granitowego, poniemieckim, który został wybudowany w 1901 roku. i też nic się nie dzieje i chałupa stoi i stać będzie jeszcze dłuuugo. i też na glinie stoi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A byc może niektore normy lub "dobra praktyka" budowlana są troche przesadzone? Obecnie mieszkam w domu wybudowanym przez babcie w 1939 roku. Dom praktycznie nie ma ławy fundamentowej - tylko "podmurówka" z kamienia zagłebiona na 50 cm poniżej gruntu.

Dom ma 70 lat i ... brak jakis wysadzin czy innych konsekwencji o ktorych można przeczytac. Moze z zageszczaniem jest jak z paleniem papierosow i rakiem pluc. Palac zwiekszasz swoje szanse na chorobe ale choruja tez ludzie ktorzy nie palili i nie wszyscy palacy musza zachorowac.

Co do czasu osiadania budynku - trafiłem na taka literature w której dom wybudowany na piasku siada 5 lat a na glinie siada 50 lat.

 

no właśnie. ja mieszkam jeszcze w domu na podwalinie z kamienia granitowego, poniemieckim, który został wybudowany w 1901 roku. i też nic się nie dzieje i chałupa stoi i stać będzie jeszcze dłuuugo. i też na glinie stoi.

 

 

ja wiem, sam dom stoi na glinie pięknie. tylko czy potem w domu telewizor ustoi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A byc może niektore normy lub "dobra praktyka" budowlana są troche przesadzone? Obecnie mieszkam w domu wybudowanym przez babcie w 1939 roku. Dom praktycznie nie ma ławy fundamentowej - tylko "podmurówka" z kamienia zagłebiona na 50 cm poniżej gruntu.

Dom ma 70 lat i ... brak jakis wysadzin czy innych konsekwencji o ktorych można przeczytac. Moze z zageszczaniem jest jak z paleniem papierosow i rakiem pluc. Palac zwiekszasz swoje szanse na chorobe ale choruja tez ludzie ktorzy nie palili i nie wszyscy palacy musza zachorowac.

Co do czasu osiadania budynku - trafiłem na taka literature w której dom wybudowany na piasku siada 5 lat a na glinie siada 50 lat.

 

no właśnie. ja mieszkam jeszcze w domu na podwalinie z kamienia granitowego, poniemieckim, który został wybudowany w 1901 roku. i też nic się nie dzieje i chałupa stoi i stać będzie jeszcze dłuuugo. i też na glinie stoi.

 

 

ja wiem, sam dom stoi na glinie pięknie. tylko czy potem w domu telewizor ustoi.

 

mieszkam w tym domu od urodzenia i zapewniam cię że nie tylko telewizor ale i cała reszta się trzyma tam gdzie trzeba. po Niemcach to tylko izolacji przeciwwilgociowej brakowało.no ale im brakowało izolacji a my mieszkaliśmy w lepiankach z gliny i na glinianych polepach niestety. :-?

jeśli to miał być żart to raczej głupi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja równiez nie usuwałem gliny /glina z wykopow pod fundament znalazła sie wewnatrz domu/

nic nie osiada /mieszkam juz kilka lat/

 

W sprawie zagęszczenia gliny, to raczej nie ma co podejmować tematu bo gliny nie da się zagęścić ...

tu sie z Toba nie zgodze - da sie

powtórze przykład który juz opisywałem kiedyś na forum

w mojej miejscowości prowadzono wykopy pod kanalizacje /głebokosci miejscami spore 3,5 - 4 m/

tam gdzie teren był słabo zaludniony zasypywał spychacz i tam zostawał kopiec

/ nad wykopem/ nieduzy ...ale jednak

lecz w terenie bardziej miejskim /gdzie masa drobnych działeczek/ do wykopow wynajeto koparke samochodową o wysuwanym teleskopowyym wysiegniku i duzej sile hydrauliki /UDS/

coś takiego

http://img.auto.com.pl/s/b/201/21449_z_t.jpg

taka /podobna/ koparka kopała i zasypywała jednoczesnie te 3,5 m wykopy /ubijajac je łyżką

ziemi nic nie zostawało nad byłym wykopem

tak wiec opowiadania o tym ze gliny nie da sie zageścic mozna włożyc między bajki

da sie - tylko trzeba umiec ... :wink:

/lub miec czym to zrobic/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie. ja mieszkam jeszcze w domu na podwalinie z kamienia granitowego, poniemieckim, który został wybudowany w 1901 roku. i też nic się nie dzieje i chałupa stoi i stać będzie jeszcze dłuuugo. i też na glinie stoi.

No i fajnie że stoi, czemu ma się zawalić?

Dam sobie rękę uciąć że podczas budowy tego domu nikt nie wybierał gliny do głębokości 1m, potem nie wrzucał jej z powrotem i robił na tym tego kamiennego fundamentu.

Zrobili wykop i na tym stabilnym rodzimym gruncie który sobie stał co najmniej setki lat wymurowali fundament. Czegoś takiego jak "chudziak" też nikt tam nie robił: zebrali ziemię na kilkanaście centymetrów do gołej gliny i zrobili na tym podłogę. Może beton pojawił się w późniejszych latach, ale też nikt nie wybierał tego do 1m głębokości i nie zasypywał z powrotem.

Czaisz różnicę czy nie bardzo???

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...