Nefer 27.03.2009 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2009 Może jakieś podpowiedzi, albo jakieś konkretne odesłanie do literatury. A może tylko w internecie poszukać i poczytać ? Nefer, powiedz co myślisz skoro czytałaś.... na pewno miałam jakąś książkę w domu, ale nie wiem czy nie poszła do ludzi. Muszę rzucić okiem.. po 3 przeprowadzakach ... Ale gemrałam też w necie. Poszukam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dandi3 28.03.2009 13:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2009 Czy ADHD jest czymś wrodzonym, czy mogą na to mieć wpływ jakieś ważne zdarzenia z wczesnego dzieciństwa? ADHD to zespół wrodzony więc nie wynika z błędów wychowawczych jednak niektóre czynniki środowiskowe wpływają na zaostrzenie się nadpobudliwości Jak sądzicie czy z ADHD się wyrasta ? należy zrozumieć, że ADHD jest zespolem charakteryzującym dzieci ale niektóre jego cechy mogą pozostać w zyciu dorosłym jednak wtedy nazywa się to zespołem AADD Badania dowodzą, że dzieci żywe i ruchliwe (niekoniecznie z ADHD ale też) wyrastają zazwyczaj na osoby niezależne i asertywne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paulka 28.03.2009 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2009 Po przeczytaniu Waszych postów nasunęło mi się kilka pytań : Czy ADHD jest czymś wrodzonym, czy mogą na to mieć wpływ jakieś ważne zdarzenia z wczesnego dzieciństwa? Jak sądzicie czy z ADHD się wyrasta ? Przyczyna ADHD to najpewniej geny (choc tak na 100% nikt nie jest w stanie powiedziec czy to prawda). . Lekarze dopatrują sie winy w zaburzonym systemie nerwowym. Do tego dochodza czynniki tzw środowiskowe, czyli komplikacje w ciąży, alkohol,. nikotyna, stres itp, a juz po urodzeniu dziecka ADHD nasila sie, gdy sytuacja w rodzinie jest niestabilna, rodzice zbyt impulsywniitp Zła wiadomośc jest taka, że jeśli rodzic ma ADHD, to duze jest prawdopodobieństwo, że dziecko to odziedziczy (inna sprawa, że większośc dorosłych nie ma pojęcia że ma ADHD) a jeszcze gorsza jest taka, że jeśli dziecko ma ADHD to kolejne tez ma duże szanse miec tę chorobę Oczywiście mówimi o chorobie, czyli o zaburzeniu nerwowym a nie o skłonnościach do brykania Czy sie wyrasta? Nie. To nie jest "wyleczalne" , ale dorosły potrafi juz sie kontrolowac i przymus ruszania sie zamienia sie w np "uczucie niepokoju". Ponoc przykładem dorosłego z ADHD jest ponoc Szymon Majewski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 28.03.2009 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2009 http://www.adhd.info.pl/index.php?page=zrozumiec/przyczyny.phptutaj fajna stronka do poczytania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
margarytka 28.03.2009 16:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2009 Czy ADHD jest czymś wrodzonym, czy mogą na to mieć wpływ jakieś ważne zdarzenia z wczesnego dzieciństwa? ADHD to zespół wrodzony więc nie wynika z błędów wychowawczych jednak niektóre czynniki środowiskowe wpływają na zaostrzenie się nadpobudliwości Jak sądzicie czy z ADHD się wyrasta ? należy zrozumieć, że ADHD jest zespolem charakteryzującym dzieci ale niektóre jego cechy mogą pozostać w zyciu dorosłym jednak wtedy nazywa się to zespołem AADD Badania dowodzą, że dzieci żywe i ruchliwe (niekoniecznie z ADHD ale też) wyrastają zazwyczaj na osoby niezależne i asertywne dandi tym ostatnim zdaniem dodałeś mi otuchy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
margarytka 28.03.2009 16:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2009 [quote= Zła wiadomośc jest taka, że jeśli rodzic ma ADHD, to duze jest prawdopodobieństwo, że dziecko to odziedziczy (inna sprawa, że większośc dorosłych nie ma pojęcia że ma ADHD) a jeszcze gorsza jest taka, że jeśli dziecko ma ADHD to kolejne tez ma duże szanse miec tę chorobę Oczywiście mówimi o chorobie, czyli o zaburzeniu nerwowym a nie o skłonnościach do brykania Czy sie wyrasta? Nie. To nie jest "wyleczalne" , ale dorosły potrafi juz sie kontrolowac i przymus ruszania sie zamienia sie w np "uczucie niepokoju". Ponoc przykładem dorosłego z ADHD jest ponoc Szymon Majewski [/quote Paulko wobec tego co piszesz to wydaje mi się, że zestawienie rodzica z tą przypadłością z jego dzieckiem z ADHD może dać mieszankę wybuchową Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 28.03.2009 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2009 Jezeli chodzi o zaburzony system nerwowy, to polecam ksiazke, co prawda o autyzmie, ale pieknie opisane sa tam "dziwne zachowania" ich przyczyny i co z tym fantem robic. To ksiazka - Carl H. Delacato - Dziwne, niepojete Na prawde warta przeczytania nie tylko dla ludzi ktorzy borykaja sie z problemem autyzmu. Pomaga zrozumiec wiele rzeczy i "dziwnych zachowan" takze nas tzw. zdrowych ludzi. Na przyklad ja zrozumialam dlaczego jako dziecko nie cierpialam rajstop, dlaczego mi smierdzialo mieso.., w zwiazku czym go nie jadlam.., a nawet dlaczego balam sie czarownic... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 02.04.2009 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2009 Dorośli z ADHD to np. Joanna Szczepkowska. Wyrastają z nich bardzo twórczy, świetni dorośli. Muszą oni i ich rodziny przywyknąć do pewnego chaosu ale dobrze prowadzone dzieci z niewielkimi zaburzeniami ADHD mają naprawde duże szanse. Niestety rodzice muszą postarać się o właściwą terapię, no i pewnie o diety. Autyzm i ADHD nieraz współwystępują. Nie wyrasta się ani z autyzmu ani ADHD ale można tak dziecko wyprowadzić z zaburzeń że po prostu normalnie funkcjonuje. Ja mam takie dziecko z autyzmem - obecnie absolutnie tego autyzmu nie widać, dzieciak jest super kontatkowy, rezolutny wręcz, ma kolegów i koleżanki, dobrze sobie radzi z nauką. Kiedyś (do 4 lat) miał klasyczną nadpobudliwość, byliśmu już u kresu wytrzymałości. Klucz to dobra terapia. Mam w rodzinie ("przyszywanej") dziecko z ADHD które wyrosło z problemów powodowanych przez ADHD (problemy z zachowaniem w szkole, nałogi etc.), skończyło prestiżową uczelnię i jest oficerem armii USA robiącym błyskotliwą karierę (nauki ścisłe). Gdyby matka dała sobie wmówić że z dzieciaka nic nie będzie i trzeba go oddać do szkoły specjalnej, pewnie efekty byłyby gorsze. A tak dziecko wyszło na ludazi ... W USA. W Polsce pewnie gorzej ale trzeba walczyć o swoje dziecko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 02.04.2009 19:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2009 Książek o ADHD jest bardzo dużo, na pewno coś można znaleźć w necie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grażyna1966 05.04.2009 23:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2009 Po przeczytaniu Waszych postów nasunęło mi się kilka pytań : Czy ADHD jest czymś wrodzonym, czy mogą na to mieć wpływ jakieś ważne zdarzenia z wczesnego dzieciństwa? Jak sądzicie czy z ADHD się wyrasta ? Tak się składa ze 12 lat borykam sie z ta chorobą mój maly od 6 roku życia ma zdiagnozowane ADHD z zaburzeniem zachowania, wiec niedość że nadpobudliwość dochodzą problemy manualne, agresja, brak koncentracji i wiele wiele innych czynników. ADHD jest choroba dziedziczoną genetycznie, mój były mąż miał identyczne problemy, ale w tamtych czasach nie znano tej choroby, zresztą nie będę ci pisała swoimi słowami dam ci link do dobrej strony tu masz dużo http://www.noni.com.pl/ADHD.html coprawda noni nie stosowałam mój mały był leczony psychotropami takimi NIESTETY kilkoma i żaden nie skutkował na nim , więc dezyzją wspólna z lekarzem odstawilismy leki, ale wybieram się znowu na wizytę bo przyznam ze nie raz sił mi brak co prawda on duzo się zmienił w tej chwili ale nie raz daje mi popalić swoimi napadami złości choć ja nauczyłam sie z tym żyć i postepować nie metodą kar, poprostu jak widzę że zaraz może wybuchnąc albo już to się stało rzucam sie na niego , uprzedzając go by on na mnie się nie rzucił ale z innym zamiarem, przytrzymuję go tuląc do siebie albo poprostu pieszczotliwie przewracam go na łóżko zaczynając go łaskotać, śmiać się obracając jego złość w wywołany smiech , jak widzę że mineło najgorsze tule go do siebie i mówię że bardzo go kocham .Nie raz chowałam swój ból pod płaszczem hodowli, uciekałam wtedy w świat zwierząt by odpocząc psychicznie od męczącej rzeczywistości , bo ciężkie jest życie rodziców z takim dzieciakiem ale zawsze jedna myśl była moim drogowskazem by nie popaść w obłęd że mamy tylko siebie ja mam jego a on ma mnie i oboje musimy przez to przejść... najszczęśliwsza jestem jednak każdego wieczou, gdy na dobranoc słyszę czułe słowa KOCHAM CIĘ MAMUSIU, A CZY TY MNIE TEŻ? wtedy wiem że to nic że on ma ADHD i jakieś tam zaburzenia, są dzieci o wiele bardziej cierpiace, są rodzice którzy nie tylko za dnia ale i kazdej nocy z bezsilności wylewają łyz, a ja no cóż mam po prostu w domu syna który jest tylko dzieckiem z temperamentem , bardziej wytrzymałym na wysiłek, i to właśnie różni go od innych dzieci, jednak dochodzą w tym wszystkim problemy w szkole a na to już chcąc nie chcąc oka nie idzie przymknąć i potraktować na wesoło.Tutaj jest potrzebne odpowiednie podejście nie jednego nauczyciela ale grona nauczycieli i całej szkoły ,terapie grupowe, indywidualne które pochłaniają dużo czasu, jednakże warto bo robimy to nie dla siebie ale dla kogoś kogo kochamy a jak jemu pomożemy to tak jak by i sobie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 06.04.2009 12:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2009 Grażyna1966, jak przeczytałam Twój post, to aż tak w sercu coś ścisnęło...To prawdziwa choroba i rzeczywiste problemy.... Przez ostatni tydzień mój synek był w przedszkolu super grzeczny...aż się panie dziwiły...ale nie było nudy...było sporo zajęć przedświątecznych...spacery, wiosennne zabawy.... Wynika z tego, że jego zachowanie to problem żywego charakteru..i odpowiednich zajęć w przdszkolu, a nie kwestia choroby. Życzę Ci wiele, wiele cierpliwości wytrwałości i zdrowia na długi długi czas... Dziękuję, że podzieliłaś się z nami swoim życiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 06.04.2009 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2009 Grażyna wiem o czym mówisz walczę z wybuchami emocji (w tym złości) u mojego synka i bardzo boję się o jego przyszłość. ale na terapiach naoglądałam się tyle naprawdę chorych dzieci że nie chcę i nie mogę narzekać mogę cię pocieszyć że z dzieci z adhd wyrastają twórczy i inteligentni dorośli. Ja po pomoim synku (bardzo lekki autyzm) widzę że ma mnóstwo różnych uzdolnień, talentów - artystycznych głównie jest bardzo twórczy i pomysłowy. Amtla twoje dziecko prawdopodobnie nie ma ADHD tylko jest po prostu żywe i inteligentne. To o czym piszesz to kryterium wykluczające - jeśli w pewnych sytuacjach dziecko jest "nadpobudliwe" a w innych nie to nie jest to żadne ADHD - wiem na pewno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 07.04.2009 19:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2009 Amtla twoje dziecko prawdopodobnie nie ma ADHD tylko jest po prostu żywe i inteligentne. To o czym piszesz to kryterium wykluczające - jeśli w pewnych sytuacjach dziecko jest "nadpobudliwe" a w innych nie to nie jest to żadne ADHD - wiem na pewno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 08.06.2011 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2011 Tu chyba najlepiej pasujeDorośli o życiu z ADHDhttp://wyborcza.pl/1,75480,9724236,Zawieszka_co_chwile.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.