WTL 10.11.2003 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2003 Czy ktoś ma może sposób na usunięcie folii "przyschniętej" do drzwi garażowych ? Dużą część udało sie łatwo ściągnąć, ale jest kilka placków, skąd nawet zdrapać paznokciem jest ciężko (musiałbym chyba wziąć miesięczny urlop, żeby to zrobić w ten sposób ) Folia w tych miejscach stała sie jakaś taka krucha. Drugi problem z folią mam przy brodziku akrylowym - tu tak samo, zostało parę miejc, gdzie folia postanowiła nie odchodzić. Mógłbym ją potraktować jakimś druciakiem, ale brodzikowi by się to pewnie nie podobało Pomocy ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 10.11.2003 13:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2003 Czy ktoś ma może sposób na usunięcie folii "przyschniętej" do drzwi garażowych ? Dużą część udało sie łatwo ściągnąć, ale jest kilka placków, skąd nawet zdrapać paznokciem jest ciężko (musiałbym chyba wziąć miesięczny urlop, żeby to zrobić w ten sposób ) Folia w tych miejscach stała sie jakaś taka krucha. Drugi problem z folią mam przy brodziku akrylowym - tu tak samo, zostało parę miejc, gdzie folia postanowiła nie odchodzić. Mógłbym ją potraktować jakimś druciakiem, ale brodzikowi by się to pewnie nie podobało Pomocy ! Zajrzyj do wątku : Klej na oknach PCV , tam podałem sposób . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jurg 10.11.2003 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2003 No tak zgadza się, ale tam jest sposób na taśmę papierową + klej , a tu chodzi o FOLIĘ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kumek 10.11.2003 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2003 Roztór wodny z alkoholem - dośc ciepły na szmatce i odczekać aż zmiękczy się folia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
uszek 10.11.2003 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2003 A ja mam pytanie poboczne. Podczas opiankowania drzwi w szparę nad drzwiami połozyłem za duzo pianki, efekt był taki ze zaczeła ona kapać na ościeżnicę drwenianą, udała mi sie jakos temu zapobiec ale w dwóch miejscach trochę ubrudziłem drzwi pianka montażową i teraz mam problem jak to usunąć, czy ktos może podpowiedzieć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WTL 10.11.2003 14:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2003 Dzięki, spróbuję z alkoholem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 10.11.2003 15:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2003 No tak zgadza się, ale tam jest sposób na taśmę papierową + klej , a tu chodzi o FOLIĘ. W przypadku resztek folii to też powinno zadziałać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moira 12.11.2003 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2003 Masło i dopiero zmywać - poszło jak po maśle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolka 12.11.2003 14:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2003 A co z tą pianką? Też mnie to interesuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 21.12.2003 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2003 A co z tą pianką? Też mnie to interesuje. Z tego co widziałem na ulotkach producenta - zaschnietą piankę można usunąć tylko mechanicznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek i K77 23.12.2003 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2003 Miałem podobny problem i niestety nie pomagały żadne rozpuszczlniki. Nasze dzrzwi wyglądały strasznie tzn. całe były pokryte drobną siateczką, gdyż folia podzieliła się na mnóstwo małych fragmentów.Próbowaliśmy zdzierać folię przy użyciu opalarki, ale była zbyt wysoka temperatura, powodująca jej topnienie i jeszcze większy problem. Natomiast zdał egzamin prosty sposób do którego doszliśmy metodą prób i błędów - mianowicie:Przy pomocy plastikowej "drapaczki do szyb samochodowych" zdzieraliśmy kawałek po kawałku, a w miejscach gdzie dało się ją oderwać , folia odchodziła całymi płatami. Zauważyliśmy że gdy drzwi są nagrzane od słońca, prac folię dało sie szybciej usunąć.Ponieważ bramę mamy w kolorze brązowym i jest ona zamontowana od strony południowej postanowiliśmy do pomocy wykorzystać słońce tzn. w słoneczny poranek, gdy drzwi były już lekko nagrzane przystępowaliśmy do pracy i tak do skutku.Odradzam stosowanie wszelkich noży czy też metalowych skrobaków, gdyż łatwo można porysować drzwi. Natomiast należy zaopatrzyc sie w kilka plastikowych skrobaczek i do dzieła. Skrobaczki szybko ulegały stepieniu, a po naostrzniu (przeszlifowaniu) krawędzi nadawały sie do dalszej pracy. Jest to bardzo żmudna robota, wymagająca cierpliwości, ale niestety nie zerwaliśmy folii na początku to niestety trzeba było przysiąść do pracy. Zgłaszałem ten problem do producenta bramy, który odpowiedział mi że niestety nie ma na to taniego sposobu, pozostaje jedynie wymiana poszycia blachy- ale według mnie to ostateczność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek1760 05.07.2019 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2019 Wiem, że temat bardzo stary ale nadal pojawia się w wynikach wyszukiwania. Także napiszę post dla tych którzy szukają rozwiązania problemu. Również nie usunąłem folii ochronnej z drzwi garażowych. Była na nich przez prawie 10 lat. Pod wpływem słońca tak wyschła, że przy próbie fizycznego zdarcia rwała się na kawałki wielkości kilku milimetrów. Próbowałem wszystkiego: rozpuszczalnika nitro, benzyny ekstrakcyjnej, płynu do usuwania tapet, płynu do usuwania kleju po naklejkach... nic jej nie ruszało. Nie uwierzycie co pomogło... stary dobry WD-40 Część folii się rozpuszcza a to co zostaje staje się przeźroczyste i niewidoczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.