Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam mam pytanie jak wygląda u was konserwacja takiego dachu, jaki to koszt.A, tak wogóle mam pytanie jaką firmę możecie mi polecić.Właśnie w tym roku kończymy rozbudowę domu i stajni, moim marzeniem są gonty lub strzecha.Według mnie świetnie pasują do gospodarstwa agroturystycznego,lecz wielu znajomych ma odmienne zdanie o takim dachu.Prosze o radę. :cry:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/119313-gonty-strzecha/
Udostępnij na innych stronach

Czyżby nikt nie miał gontów drewnianych? :roll:

 

Nie mam gontów, ale parę lat temu byłem na targach budownictwa obok firmy z taką ofertą. To jest drogie, ładne i trwałe. Na strzechę dawali gwarancję 30 lat.

Aha, i jeszcze jedno: póltora roku oczekiwania na wolny termin.

pokrywana preparatem zapewniającym trudnopalność.

 

W zamian - nie ma nic lepszego niż strzecha trzcinowa. Słomiana zresztą też. Ciepło w zimie, chłód w lecie, bez wytłumiania, ocieplania, folii paroprzepuszczalnych, -chronnych, sronnych i czort wie czego.

 

Namiary na firmy - szukac w katalogach targowych. Targów budownictwa w Polsce jest całe mnóstwo, szukaj tam, gdzie ci wygodniej.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/119313-gonty-strzecha/#findComment-3147401
Udostępnij na innych stronach

... moim marzeniem są gonty lub strzecha.Według mnie świetnie pasują do gospodarstwa agroturystycznego,lecz wielu znajomych ma odmienne zdanie o takim dachu.Prosze o radę. :cry:

 

podoba Ci sie - rób

nie podoba sie - nie rób

 

p.s.

dlaczego chcesz dyskutowac o swoich gustach w "wymianie doswiadczeń"

a nie w "psychologu dyzurnym" ?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/119313-gonty-strzecha/#findComment-3147790
Udostępnij na innych stronach

To nie dyskusja na temat gustu , lecz chciałam się dowiedzieć jakie są Wasze doświadczenia .Wydać kupę kasy a potem żałować? Taki dach to konserwacja i o to mi chodzi.Jak wygląda sprawa eksploatacji, a nikt lepiej się nie wypowie jakwłaściciel.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/119313-gonty-strzecha/#findComment-3148195
Udostępnij na innych stronach

Kiedy zapytalem o gont jako material na dach tate ktory troche w budownictwie ma doswiadczenia stwierdzil ze gont jest materialem o ktory trzeba dbac, najgorzej jest z konserwacja. Pamietam jak trzeba bylo myc tarasy i balkony po takiej konserwacji :) Rodzice zdecydowali klasc na tak zwany dubelt (po goralsku ) czyli podwojnie ponoc uzyskuje sie znaczne wydluzenie zywotnosci dachu. Bylo tez pare przeciekow jednak to raczej z bledu instalacji anizlei produktu. Gont jest bardzo dobrym izolatorem, deszcz czy grad nie jest tak slyszany w domu, mozna zuwarzyc takze ogromna roznice temperator na poddaszu jesli porownamy do blachy. Dach bardzo drogi, przec co unikalny a i jeszce jedno piorunochron wymagany.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/119313-gonty-strzecha/#findComment-3167114
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years później...
Gość Sikorski Irbis
Strzecha, dobrze zrobiona, wymaga jedynie impregnacji przeciwpożarowej po upływie ok. 3 lat od położenia i pierwszej impregnacji. Należy też czyścić połać z liści i siewek. Nie powinien po strzesze defilować kominiarz - wyczystkę robi mu się na poddaszu i powinien dać sobie radę z czyszczeniem komina. Niestety nieprawdą jest że pokrycie strzechą nie potrzebuje "podkładu" w postaci ocieplenia, folii wstępnego krycia, folii paroizolacyjnej itp. Warstwy dachu muszą być takie jak np. przy dachówce, za to efekt jest dużo lepszy. Ważnym elementem dachu jest wentylacja - należy zapewnić odpowiednią wielkość wlotów powietrza. W przeciwnym wypadku trzcina będzie zwyczajnie gniła. Jeśli kogoś temat interesuje to proszę o pytania.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/119313-gonty-strzecha/#findComment-5142622
Udostępnij na innych stronach

  • 7 years później...
To powyżej to wpis z czasów kiedy moja firma świadczyła usługi niemal wyłącznie na "zachodzie". Dziś patrzę na problem zgoła inaczej, ale zdanie zmieniłem po serwisie kilkuset dachów w Polsce. Tu serwis polega na usunięciu błędów wykonawcy pokrycia które ja, w przeciwieństwie do inwestora, widzę na pierwszy rzut oka. Źle wykonane opierzenia kominów, niedbale wykonane podokienniki i kalenice to niestety standard, który wraz z sposobem naprawy można obejrzeć na zdjęciach, które umieszczam w naszym serwisie internetowym. Że Polska to nie Holandia nie trzeba nikogo chyba przekonywać - ale wykonać w Polsce strzechę na sposób Holenderski to już uchodzi... Holenderska strzecha 25cm, polski standard 35 cm. I tak dalej i tym podobne - jednym słowem warto zweryfikować sposób wykonania przed zapłatą za usługę!!!
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/119313-gonty-strzecha/#findComment-7680183
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc to prezentowałem gdzieś na stronie poświęconej typowym błędom popełnianym przy wykonywaniu pokrycia strzechą w Polsce... - wujek Google podpowie. Zdjęcia jako ciekawostka to jedno, a akceptacja przez inwestorów i odbiór pokrycia które nie spełnia podstawowych standardów ciągle jest dla mnie niezrozumiała. Kilka dni temu oglądałem piękny dom kryty strzechą - praca wykonana jesienią a już teraz, po niespełna kilku miesiącach, widać pierwsze oznaki zniszczenia. Hmm - dla mnie oczywistym jest zwrócenie się do wykonawcy o poprawienie pracy zanim dojdzie do większych szkód, bo ogólnie praca na naprawdę wysokim poziomie, ale brakło dbałości o szczegół. Co tymczasem robi inwestor? Proponuje abym to ja poprawił błędy poprzedników. Takie podejście rozmywa odpowiedzialność i nie jest raczej w interesie inwestora... Czytałem tu na forum opinie o tekstach reklamowych na mojej stronie, bodaj w wątku o domach drewnianych, ale szczerze mówiąc dach wykonany przez moją firmę, jeśli spełnia ogólne wymogi dla dachów krytych strzechą, po raz pierwszy jest serwisowany po ok. 10 latach. Nie - te 10 lat nie czyni na nim jakiegoś większego wrażenia, ale po 10 latach już widać czy warunki lokalne sprzyjają np. rozwojowi mchu i porostów, czemu można spokojnie zapobiec. Po ok. 10 latach czas najwyższy na wymianę materiału wypełniającego kalenicę... choć jeśli zainwestuje się na początku w kalenicę robioną po angielsku, a tylko wykończy wrzosem lub słomą, to można ten czas przedłużyć o kolejne kilka lat. Niestety nie mogę zdjęć wrzucić tu, a chętnie pokazałbym budynek kryty strzechą - jak wygląda po 10 latach eksploatacji. Może użytkownicy forum pokażą swoje dachy kryte strzechą po latach użytkowania? Chętnie doradzę, w przypadku problemów, jak doprowadzić dach do pierwotnej świetności. Edytowane przez irbis
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/119313-gonty-strzecha/#findComment-7681343
Udostępnij na innych stronach

A jednak się udało! Pokrycie ma 10 lat. W zasadzie nie było dotykane nawet palcem, ale konieczne było zabezpieczenie przed mchem, co zostało wykonane jesienią ubiegłego roku. Kąt nachylenia dachu ok. 55 stopni. Okap wypuszczony 1,5m

2019-05-06 23.38.46.jpg

Edytowane przez irbis
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/119313-gonty-strzecha/#findComment-7681353
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...