bombel79 23.03.2009 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2009 Witam wszystkich!! Dzis wiekopomna chwila, bo dostalem info z wydzialu budownictwa ze za 2 dni moge odebrac pozwolenie na budowe. Ale zacznijmy od poczatku... Wszystko zaczalo sie od tego, ze Moja Kochana Malzonka w skrocie MKM) i ja nie moglismy sie pomiescic w naszym przytulnym acz niekoniecznie duzym mieszkanku; jeszcze ciasniej zrobilo sie gdy na swiat przyszla Kasia, a ze niebawem pojawi sie kolejna pociecha, to budowa wlasnego domku stala sie koniecznoscia. Przez kilkanascie miesiecy szukalismy dzialki, ale byly to takie poszukiwania z doskoku... ale pod koniec 2007 w koncu wzialem sie w garsc i na wiosne 2008 r stalismy sie posadaczami dzialki w podwarszawskich Markach. Dzialka byla droga, ale zlokalizowana w cywilizowanej okolicy no i 50 m od szkoly. Dzialeczka jest w 4 lini zabudowy. Prowadzi do niej wspolna droga (w sumie korzysta z niej 6 wspolwlascicieli, a my jestesmy centralnie w srodku http://www.zumi.pl/namapie.html?qt=&loc=Marki%2C+Ok%F3lna+17&Submit=Szukaj&cId=&sId=&x=0&y=0 Po nabyciu dzialeczki zaczely sie boje z wyborem projektu. Na poczatku podobala sie nam Andromeda, ptem Jupiter, nastepnie Z28 ale skonczylo sie na Tymianku. Wersja lustrana z 2 garazami. http://www.archon.pl/projekt_domu/dom_w_tymianku_2/m43d0ed0783d69 Przed wyborem naszego Tymianka udalo sie nam zobaczyc go w realu. I to wersje zgodna z projektem oraz egzemplarz ze zmianami. Konsekwencja wizji lokalnej byl szereg zmian: - zmiana klatki schodowej (schodow jest wiecej i sa wygodniejsze) - przeniesienie lazienki do jednej z czesci kotlowni; - kotlownia dostepna z garazu; - wyjscie na taras z wykusza a nie z salonu oraz zmiana ksztaltu okien; - strop teriiva a nie monolit - podniesienie scianki kolankowej i wielkosci wienca (w sumie o ok 50 cm) - wydluzenie krokwi (ale tu chyba bedzie wracac do pierwotnego stanu, bo wyszly nam za dlugie te krokwie - wygospodarowanie dodatkowego pokoju na gorze (dzieki podniesieniu scianki kolankowej) - doswietlenie klatki schodowej oraz pomieszczen oknami dachowymi (w sumie +3 okna dachowe, ale - 1 okno na spoczniku); Projekt zostal zakupiony we wrzesniu 2008 i zaraz rozpoczela sie walka o media a nastepnie o adaptacje Najlatwiej poszlo z warunkami przylacza wodnego (trwalo to max 2 tyg)... i to tyle dobrych wiadomosci... bo jesli chodzi o gaz, to okazalo sie ze "jestesmy nieekonomiczni" (zabralo nam ok 5 metrow zeby byc ekonomiczni). Swiatelkiem w tunelu bylo pisemko z gazowni, ze za dodatkowe 300 zl (czyli w sumie ok 1800 brutto). Wiec sie tym ucieszylismy i zlozylismy wniosek o zawarcie umowy... niestety wtedy okazalo sie ze zmienil sie kalkulator analizy ekonomicznej i obecnie musimy zaplacic 3300 zl... no kurcze, 1500 zl na drzewie nie rosnie... no nic, chcemy miec ogrzewania gazowe, wiec w koncu uleglismy... z pradem bylo "rownie dobrze"... najpierw okazalo sie ze ZEW-T Wolomin chce nam przylaczyc prad... ale napowietrznie bylibysmy jedynymi w okolicy ktorzy maja takowy wiszacy drut na szczescie udalo mi sie poznac Kierownika w ZEW-T ktory okazal sie czlowiekiem i specjalnie dla mnie ZEW-T bedzie ciagnal 150 m kabla niestety prad ma byc we wrzsesniu 2010 tak jak wspominalem dzis z kolei dostalem telefon z Wydzialu budownictwa gdzie pani zakomunikowla mi ze w srode moge sobie odebrac pozwolenia na budowe!!! nie obylo sie bez klopotow, ale coz, nic nie moze isc zbyt prosto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bombel79 25.03.2009 14:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2009 dzis kolejne pare telefonow: 1. upewnilem sie czy aby nic zlego nie stalo0 sie z zapewnieniami Pani Inspektor w sprawie pozwolenia na budowe... dostalem zapewnienie ze mozna przyjezdzac i odbierac bede w piatek 2. geodeta - zapewnil mnie ze spokojnie wytyczy domek, musze tylko dac mu z tydzien wczesniej plan zagospodarowania czy rzut fundamentow, no i musze sie okresic czy ma tyczyc osie czy cos innego (tu musze poznac "zyczenia" majstra) Dzis czeka mnie jeszcze telefon do sasiadow... chcemy sie wprosic w sobote... sasiad jest (jak na razie) superpomocny, i musimy jakos sie wkupic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bombel79 28.03.2009 05:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2009 no i wczoraj nadejszla wiekopomna chwila pozwolenie na budowe odebrane... teraz 15 dni na uprawomocnienie i zglaszamy rozpoczecie robot! Wczoraj pierwsza czesc dnia byla duana, ale potem zaczelo sie chrzanic. Nie dosc ze dostalem mandat jadac po porotherma, to sie jeszcze okazalo ze promocyjna cena ozancza koniecznosc odbioru juz teraz, co jest mi zupelnie nie na reke... wiec promocja poczeka na kogos innego, a ja kupie cegielki w innym miejscu, za jakies 15 groszy drozej, ale dowioza mi je wtedy gdy beda potrzebne... dzis wyjscie do sasiadow... no nic, wczoraj na chama sie do nich wprosilem... byli lekko zszokowani, ale mam nadzieje ze ciasto, whiskey i kwiaty ich przekonaja w sumie sasiad jest kluczowym elemenetem w moim planie budowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bombel79 28.03.2009 18:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2009 Daga mnie zmotywowala, i wrzucam pare zdjatek dzialki http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e2b345ad19e76d8f.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e179bb538267538c.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1bebc591166fafc4.html a to prowizoryczne ogrodzenie - nigdy w zyciu sie tak nei styralem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bombel79 30.03.2009 09:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 z zadan na dzisiaj postanowilem zredagowac projekt umowy z wykonawca... znalazlem gotowca: http://www.budnet.pl/pliki/Umowa%20o%20roboty%20budowlane.rtf ale trzeba go nieco dostosowac... PSzamawiac juz materialy (porotherm, stal, bloczki itp) czy czekac jeszcze z 2-3 tygodnie? bo na razie sa ciekawe promocje, tylko ze odbior natychmiastowy... a ja mam do zamowienia ponad 70 palet materialow! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bombel79 30.03.2009 19:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2009 czas na meldunek z placu boju:przy okazji tygodniowych zakupow wpadlem do OBI... no nic, kabelek 5-ci zylowy troche kosztuje, wiec trza bedzie na allegro poszukac... to samo z prundomierzem... ale przynajmniej czlowiek sie zorientowal ile takie cacka moga ksztowac... dla zjadacza chleba wycena tego typu rzeczy to czarna magia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bombel79 31.03.2009 08:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2009 ten tydzien jest chyba pierwszym tygodniem intensywnej pracy... na razie umyslowej i z wykrzystaniem telefonu do zalatwienia a dzis: - dobry, sprawdzony, tani hydraulik (podejrzewam, ze skonczy sie na dwoch pierwszych cechach) do kanalizy pod chudziakiem; - pogonienie kota gazowni, - kontakt ze specami od projektowania przylacza wodnego - rozmowa z wydzialem bdownictwa i PINB'em, coby nie zabraklo ani 1 druczku, - przypomnienie sie geodecie, bo jeszcze w kwietniu tyczymy - kontakt ze specem o prowizorki elektrycznej - inne, jeszcze nie zaplanowane... najgorsze ze w pracy chca zebym tez cos robil! ale spox, damy rade!! PS na ktore etapy SSO uwazacie musze miec urlop (i ile dni go planowac)??? na szczescie dopiero zaczalem wykorzystywac zeszloroczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bombel79 01.04.2009 09:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2009 wczoraj troche podzwonilem; umowilem sie z projektantem przylacza wod-kan i gazowego mam nadzieje ze nie bedzie chcial wiecej niz 1200-1400 zl za calosc... rozmawialem tez z wykonawca... cos byl dziwny, bo o kasie nie chcial rozmawiac... no coz... mam jeszcze kilka namiarow na hydraulikow, ale najpierw pogadam z projektantem to mi powie ile tego wszystkiego bedzie... dzis narada wojenna u Wujka-Kierownika budowy...musze sie dowiedziec po cholewe przewody wentylacyjne na strychu ida w rurze stalowej pod katem a nie ida prosto... poza tym szykujemy sie do narady wojennej z naszym budowlancem zeby poustalac co gdzie i kiedy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bombel79 07.04.2009 07:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2009 no dobra, weekend minal na wizycie u moich Rodzicow... przy okazji pogadalem z kuzynem ktory ma sklad budowalany... no i wychodzi ze czesc materialow bede mial "z promocji" w koncu Lolek na moim slubie zjadl snickersa ktory byl ekstra platny poza tym mam juz drzewo na wiezbe (poza najdluzszymi elementami) i sobie schnie w tym tygodniu: - telefon do gazowni - telefon do Majstra i umowienie sie na spotkanie - zalatwienie hydraulika - i wiele innych drobnych rzeczy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bombel79 08.04.2009 12:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2009 zalatwiania ciag dalszy, choc nie wszystko idzie bezproblemowo... dzwonilem do poleconego hydraulika, no i z rozmowy wydaje sie baaardzo sensowny... widac stara szkole... nie wiem jak robi ale raczej nie bedzie mnie chcial naciagnac... no i ceny normalne.... dzwonilem tez do gazowni... tu niestety cisza i spokoj... pan z dzialu realizacji nic przez tydzien nei zrobil... coz po tym ze sa milusi i uprzejmi na maxa (az podejrzanie) jak z robota jestem w lesie... niemniej jednak ekipy zaczynaja sie krystalizowac... mam: - kierownika budowy - majstra z ekipa - geodete - hydraulika - elektryka (nawet dwoch - czlowieka od ciezkiego sprzetu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bombel79 11.04.2009 20:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2009 Zdrowych i spokojnych Świat Wielkanocnych dla wszystkich Forumowiczow (a w szczegolnosci Tych, ktorzy zerkaja do mojego dziennia zyczy Bombel z Rodzinka! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bombel79 16.04.2009 17:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2009 no i swieta minely a po siwetach... masakra :szok: wczoraj bylem na spotkaniu z kierbudem i majstrem no i chlopaki jacys wyposzczeni po zimie, budowac chca to ja myslalem ze po majowce zaczniemy a oni do konca kwietnia chca zrobic fundamenty :szok: no wiec wszystko nabralo gigantycznego przyspieszenia, ale po kolei: we wtorek wzialem sobie wolne zeby odwiedzic Wydzial Budownictwa celem uprawomocnienia mojego PnB... a tu zonk, wszycy chorzy albo na kacu i ostala sie jedynie sekretarka ktora nic podpisywac nie mogla... no i dzien urlopu szlak trafil... na szczescie dzis tez dostalem urlop no i zalatwilem te ostatnie formalnosci.... a co do samej budowy to: 1. ustalony harmonogram prac (zaczynamy w srode) 2. zamowione materialy na pierwsze dni prac (stal, dechy, gwozdzie itp... 4000 poszly w sina dal) 3. zamowiony garaz blaszak (1450 za I gat. ocynk), na 90% bedzie w sobote, 4. zaopatrzylem sie w 12 bloczkow ktore maja posluzyc do posadowienia garazyku 5. zakupiony 1 bloczek betonowy celem sprawdzenia jakosci 6. geodeta zamowiony na czwartek 7. rozeznana sprawa z sasiadem i jego pradem, jutro musze molestowac elektryka wiecej grzechow nie pamietam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bombel79 17.04.2009 13:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2009 aaaaa!!!!! zaczyna sie!!!! aaaaa!!!! co prawda jeszcze nie beda kopac, ale pierwsza budowla ma dzis stanac na dzialce... bedzie nia garaz blaszak... mial byc jutro, ale ze wzgledu na kryzys bedzie dzisiaj no nic, mam tylko nadzieje ze nie zacznie padac, bo cos sie pochmurnie robi... dodatkowo ma przyjsc elektryk i mamy sprawdzic co z tym pradem od sasiada, bo ponoc 16 A to za malo na te wszystkie maszyny mojego majstra... ja sie nie znam, wiec niech fachowiec oceni... materialy wczoraj zamowione, ale bede musial domowic jeszcze 1 m 3 desek, bo sie udalo budowlancow rpzekonaz zeby zrobili kibelek... jak sobie policzylem ile kosztowalaby mnie WCchatka, to jednak wole miec wersje tradycyjna dobra, czas sie zbierac i na budowe PS jestem ciekawy co sie spierniczy... przy takiej ilosci rzeczy cos musi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bombel79 22.04.2009 18:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2009 ja piernicze... ledwo zyje.... z naciskiem na ledwo sukcesy: 1. mam garaz 2. mam prad i wode 3. mam wykopane 4/5 wykopu 4. stosunki miedzysasiedzkie kwitna 5. opalilem sie porazki: nie stwierdzono (jak narazie) fotki dam pozniej, duzo pozniej, ide spac obserwacje: 1. posiadanie wspolnego wroga dziala cuda 2. nawet pracownicy skladow budowlanych moga byc uczciwi 3. nowe przyslowie "punktualny jak budowlaniec" 4. skladanie garazu blaszaka najlepiej wychodzi po ciemku o 21.00 5. skladanie garazu robi tyle chalasu co dwa kosciotrupy kochajace sie na blaszanym dachu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bombel79 25.04.2009 22:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2009 jakby tu zaczac... moze od .... "ja piernicze... ledwo zyje... " ale satysfakcja jest dzis wylali lawy... wylewali i wylac nie mogli zanim zaczeli to pompa padla, ale coz, po 2 godzinach rekatywacja... i... po 20 minutach znow padla... wylewanie, ktore mialo trwac max 3 godzinki rwalo ponad 6... ale lawy zalane, beton porzadny, tylko kurna trza bylo z ta pompa sie pobawic... no nic, jutro bawie sie w podlewacza, a w poniedzialek bloczki i hajda w gore zeby bylo co zasypywac jak wszystko dobrze pojdzie to pod koniec przyszlego tygodnia bedzie fundament... zdjec jak zwykle nie wkleje bo ledwo zyje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bombel79 26.04.2009 17:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2009 Oglaszam wszem i w obec ze: MAM LAWY FUNDAMENTOWE!!! ale nie bylo letko to chyba najdluzsze wykorzystanie pompy w historii budownictwa indywidualnego plan byl prosty: pompa przyjezdza o 9, 2 godziny lania, godzina na duperele i o 12 weekend... pompa przyjechala o 9.30 i... i sie zepsula, tzn. zapchala... pan popmowy mial duzo betonu w gruszce wiec juz w czasie jazdy sobie czesc przelal do pompy... no i "rumunska" pompa sie zatkac musiala... po 2 godzinach reanimacji 1 grucha sie wylala w lawy... tylko ze pompa znow sie zatkala... i znowu 2 godziny reanimacji... wszyscy wkurzeni, pompowy miota sie, ale w koncu ruszylo... druga i trzecie grucha poszly szybciutko i zalewanie skonczylo sie kolo 15... potem sprzatanie dzialki,postawienie kibelka i... weekend!! a dzis wizyta na dzialce celem podlania betonu A teraz zdjecia Garaz (przed wykopem): http://img244.imageshack.us/img244/2959/dsc00238m.jpg http://img301.imageshack.us/img301/2811/dsc00239lqa.jpg Prund w blaszaku: http://img24.imageshack.us/img24/7567/dsc00241ihs.jpg Materialy: http://img17.imageshack.us/img17/5282/dsc00252d.jpg Wykopy: http://img525.imageshack.us/img525/8734/dsc00243f.jpg http://img244.imageshack.us/img244/4123/dsc00246f.jpg http://img261.imageshack.us/img261/5817/dsc00245v.jpg http://img512.imageshack.us/img512/6605/dsc00244h.jpg Deskowanie: http://img15.imageshack.us/img15/9797/dsc00253p.jpg http://img19.imageshack.us/img19/1893/dsc00261j.jpg http://img512.imageshack.us/img512/8569/dsc00263g.jpg http://img261.imageshack.us/img261/5720/dsc00264e.jpg Gruchy+pompa: http://img17.imageshack.us/img17/4530/dsc00266ydo.jpg http://img24.imageshack.us/img24/2440/dsc00278hmq.jpg http://img19.imageshack.us/img19/6403/dsc00270cbe.jpg http://img15.imageshack.us/img15/4815/dsc00267g.jpg http://img512.imageshack.us/img512/2299/dsc00272c.jpg Ekipa przy pracy: http://img244.imageshack.us/img244/2638/dsc00265g.jpghttp://img17.imageshack.us/img17/9909/dsc00275iay.jpg Zbijanie kibelka: http://img17.imageshack.us/img17/7640/dsc00284m.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bombel79 27.04.2009 16:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2009 dzisiaj byl jakis lightowy dzien rono troche zamieszania bo przyjechaly bloczki, stal, cement, a potem 5 wywrotek piachu... to co wykopali w srode powoli zaczynaja zasypywac lawy dobrze wyszly, nic nie popekalo; ekipa rozszalowala i zaczela smarowac mazidlem i izolowac folia... a potem: powstala pierwsza sciana, co prawda fundamentowa, ale sciana no i ekipa stawiala te bloczki, stawiala i stawiala... wiec inwestor sie znudzil i pojechal do domu ale zeby nie bylo tak lightowo, to dostalem telefon od majstra ze jest cos nie tak z pradem... to naslalem na niego mojego elektryka A teraz zdjecia: Rozszalowywanie: http://img242.imageshack.us/img242/3186/dsc00293b.jpg Rozladunek HDS'em: http://img18.imageshack.us/img18/6207/dsc00294kav.jpg Ekipa przy mazidle: http://img216.imageshack.us/img216/5030/dsc00295u.jpg Pierwsze sciany: http://img18.imageshack.us/img18/7219/dsc00298grs.jpg http://img216.imageshack.us/img216/3535/dsc00301t.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bombel79 06.05.2009 06:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2009 no i pierwszy etap (fundamenty) zakonczony... wczoraj przyjechaly 2 gruchy i zalaly... szlo tak sprawnie ze nie zdazylem przyjechac z pracy na chudziaka teraz z 2 tygodnie odpoczywamy, zbieramy sily i pomysly na kolejny etap (sciany parteru i strop) rzeczy do rpzemyslenia: - kominy (jak z czego i z czym w srodku i czy wsadzac teraz czy pozniej - kwestie rozprowadzenia ciepla z kominka (czy bawic sie w to mimo ze jestem leniwy jak bombel i palic bede pewnie co drugie swieta? ale z drugiej strony jakby ruskie napadly to bedzie cieplej i na poddaszu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bombel79 22.05.2009 09:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2009 Witam po dlugiej przerwie... przerwa byla, ale byla dosc pracowita, bo koniecn koncow udalo mi sie zalatwic sprawe sluzebnosci... troche bylo z tym zabawy organizacyjnej, bo zebranie kilkunastu osob o tym samym czasie w tym samym miejscu jest wyzwaniem, ael naszczescie sasiedzi podeszli do psprawy ze zrozumieniem i zaangazowaniem takze zrobilem dobrze energetyce, wodociagom i gazowni... ale zeby nie bylo tak dobrze to dzis telefon w elektrycznej sluchawce powiedzial mi ze pund to bede mial, ale za 18 miesiecy... nawet nie cchialo mi sie go opierniczac i wyzywac od lapowkarzy... po prostu najpierw ubiore sie w barnitur i pogadam z dyrekotrem, jak czlowiek z czlowiekiem... a jak to nie poskutkuje, to nasle na nich moja malzonke ze scianami ruszamy w okolicach nadchodzacej srody... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bombel79 17.06.2009 12:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2009 ojej, prawie miesiac niec nie pisalem, a dzialo sie, oj dzialo najpierw ekipa mnie zaskoczyla, ze JUZ przyjezdzaja... na szczescie mam juz wypracowany model wspolpracy ze skladem budowlanym... cegla byla w ciagu 3 godzin potem sciany zaczely szybko rosnac do gory... nromalnie co pare godzin "domek" inaczej wygladal... a jak juz widac bylo "okna" to szok totalny... nastepnie troche pomeczylismy sie z kominami... potem mala przerobka nadproza nad drzwiami wejsciowymi (beda nizsze o 20 cm niz w projekcie) i nawet sie czlowiek nie zorientowal kiedy strop zostal zalany... teraz czekam na ekipe (robia na drugiej budowie) i kombinuje co by tu zrobic z dachem... generalnie troche mi sie koncepcja zmienila bo najpier wmialo nie byc deskowania i folia a teraz coraz bardziej ejstem przekonany do deskowania i papy... no nic, zobaczymy co "madre glowy" wymysla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.