Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ogrzewanie podłogowe i 12cm betonu.


Bacus

Recommended Posts

Tak się stało, że papudraki które robiły mi podłogę wylaly mi na rurki od ogrzewania podłogowego koło 12 centymetrów wylewki betonowej (tak to jest jak sie bierze rodzine na wykonawce i sie nie kontroluje co wyczyniaja ale nie wazne).

 

Ogolnie to chcialem sie zapytac o Wasze sugestie bo nie wiem co mam począć....

System ogrzewania składa sie z kominka z płaszczem wodnym i pieca na eko-groszek. Jak napisałem wcześniej warstwa betonu na rurakch wynosi koło 12 centymetrów. Firma która podłączała mi piec i kominek doo instalacji C.O. stwierdziła, że piec da radę nagrzać porządnie podłogę mimo tego że jest tak grubo wylana. Ja od jakiegoś czasu ogrzewam dom kominkiem i nie udaje mi sie ogrzać na tyl by była w pokojach temperatura komfortowa. Dziś pierwszy raz czuć było, że sie podłoga nagrzała (spirometrem mierzona temp wynosiła jakies 25 stopni na podłodze tylko teraz pytanie czy to moze kwestia, że dzień cieplejszy??) Zawór mieszalny ustawiony jest na maksymalną temperatu czyli coś koło 45stopni. Nie mam jeszcze w domu położonych płytek czy terakoty więc jest możliwość ułożenia rurek w nowych bruzdach na głębokości 4 cm.

 

I teraz mój dylemat czy:

1. Zostawić tak jak jest i liczyć na to, że piec nagrzeje podłogę wystarczająco (pewnie wiąże się to z dłuższym okresem rozgrzewania podłogi ale pewni i dłuższym okresem stygnięcia podłogi) jak dłuższy okres rozgrzewania to i pewnie większe koszty palenia (większe zużycie groszku) następnie praca całego układu podłogowego przez całą zimę na wyższym parametrze (mieszalnik ustawiony na 45stopni) co też pewnie wiąże sie z tym że większe będą koszty tak mi sie zdaje ... chyba że będa większe koszty rozpalenia a później zejdzie wszystko do tz nominalnej pracy ... czy ...

2. Robić bruzdy w podłodze i kłaść nowe rury na głębokości 4cm (pewnie szybciej się nagrzeje podłoga ale i też pewni szybciej ostygnie cały układ będzie pracował pewnie na niższym parametrze więc i pewnie koszty grzania będą trochę niższe (chyba, że przy piecu na groszek nie ma to znaczenia) ... podłóg do poprawy mam nie wiele bo jakies 50mkw więc koszt poprawek to jakies myślę że 600zł ... i z tydzien zabawy z maszyną do robienia bruzd ...

 

Co Wy bardziej doświadczeni użytkownicy, czy może wykonawcy byście zrobili na moim miejscu ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ujdzie te 12 cm....

 

decydując się na ogrzewanie "podłogowe"

przecież decyduje się na układ o baaaardzo dużej

bezwładności cieplnej chyba???

 

 

a pomysł z bruzdami ???

/pomijając fakt technicznej niewykonalności tychże IMHO/

to jakiś odlot :wink:

przecież dalej będzie się nagrzewało tę samą ilość betonu

co i teraz beton nie będzie się nagrzewał przecie tylko "u góry" :D

a rozumiem że "oszczędność" polegałaby właśnie na ogrzaniu

tylko połowy betonu :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co Wy bardziej doświadczeni użytkownicy, czy może wykonawcy byście zrobili na moim miejscu ...

 

no wiesz ... płakał bym, lamentował, może kogoś utłukł. a ile masz kolego styropianu pod tymi rurkami ? jaka to powierzchnia do grzania?

 

Jedno jest pewne, ze będziesz grzał tony betonu a to kosztowne będzie nie licho. 6-7 cm więcej betonu na rurkach to i zapewne kilka woreczków cementu wyszło więcej.

 

Już tak pewnie zostanie, masz tak jak nie pilnowałeś. Współczuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co Wy bardziej doświadczeni użytkownicy, czy może wykonawcy byście zrobili na moim miejscu ...

 

no wiesz ... płakał bym, lamentował, może kogoś utłukł. a ile masz kolego styropianu pod tymi rurkami ? jaka to powierzchnia do grzania?

 

Jedno jest pewne, ze będziesz grzał tony betonu a to kosztowne będzie nie licho. 6-7 cm więcej betonu na rurkach to i zapewne kilka woreczków cementu wyszło więcej.

 

Już tak pewnie zostanie, masz tak jak nie pilnowałeś. Współczuję.

 

Ad czerwone. Będzie grzał DOM "tony betonu" są przecież w domu

o ile jest jakaś izolacja pod betonem ciepło będzie zużyte do ogrzania domu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim przyjechali "mixokreciki", pan podłogówka poukładał rureczki i powiedział mi ,żebym nie zapomniał o...........i kurna zapomniałem i wyłem do podłogówki.Co z tego ,że mam ciepłą podłogę jak mam za krótkie drzwi.Co z tego że nic się z nią nie dzieje jak otwory w drzwiach przez nią nie trzymają wymiaru,co z tego ,że przez nią zapomniano jak będą się zaczynały i kończyły schody zabiegowe.Wreszcie co z tego ,że ciepluchna podłoga jak w kibelku nieco muszę głębiej siadać.Problem masz ale mój jest mega przy twoim.

 

Styro 10 cm,folia, rurki ,siatka, razem 16 cm.Czyli wylewki właściwej od styro 6cm.

 

głowa do góry.Ja bym stracił i położył nowe rurki.W twoim wypadku dodatkowy koszt = efekt końcowy.Później będzie za późno.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam pytanie ile godzin pałiłes w kominku aby ocenić czy podłoga się nagrzała? Myśle ze jak bedziesz palił tak koło 24 godzin i potem utrzymywął zadana temp poczujesz że jest ciepło. Rozpalenie w kominku i oczekiwania ciepła po 2-3 godzinach nie mozlwie w tym przypadku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze zrobiłeś sobie duży bufor ciepła, ma to również swoje zalety.

Po drugie nic Ci nie da kładzenie nowych rurek, bo beton i tak odbierze ciepło.

Po trzecie rozruch ogrzewania przy tak dużym akumulatorze i pewnie wilgoci technologicznej potrwa dosyć długo. Moje pierwsza zima to 27m drewna a obecna znacznie chłodniejsza to ok 11m. Znaczy to, że w pierwszym sezonie potrzeba było o 150% więcej energi do ogrzania tej samej powierzchni.

Po czwarte palić w kominku z płaszcem wodnym trzeba się nauczyć. Uzyskanie optymalnej temperatury w instalacji to nie wszystko jescze trzeba odpowiednio ją rozdzielić. Jeden sezon na naukę to minimum (zakładają, że robimy to sami).

Jest jeszcze pytanie czy kominek ma wystarczającą moc?

Jeżeli ma, to osobiście wcale bym się nieprzejmował tak dużym grzejnikiem akumulacyjnym, zwłaszcza gdy codziennie opuszczamy dom na ładnych kilka godzin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze zrobiłeś sobie duży bufor ciepła,

 

Kolego bufor ciepła ma same zalety ale nie tak wielki w podłodze, może na Syberii ale nie u nas kiedy pogoda zmienia się z dnia na dzień, jak to rozgrzeje to ciepło bedzie miał na dwa dni, a jak się wychłodzi to za dwa dni będzie ciepło i tak w kółko. Teraz masz 100% bezwładną podłogówkę

 

Poza tym jeżeli ciepło nie będzie mogło ujść w sposób naturalny do góry to znajdzie sobie ujście na wszel;kie inne możliwe sposoby, w dół i na boki, jak byś miał z pół metra styropianu w podłodze to odzyskasz ciepło, tyle że nie w tym momencie kiedy będziesz go potrzebował, więc po co grzać.

 

Teraz to koszt ok 80-100 zł /m2 a potem tyle samo co roku w ogrzewanie i wściekłość że palę jak głupi a tu ciągle zimno, jak już nie potrzeba to upał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze zrobiłeś sobie duży bufor ciepła,

 

Kolego bufor ciepła ma same zalety ale nie tak wielki w podłodze, może na Syberii ale nie u nas kiedy pogoda zmienia się z dnia na dzień, jak to rozgrzeje to ciepło bedzie miał na dwa dni, a jak się wychłodzi to za dwa dni będzie ciepło i tak w kółko. Teraz masz 100% bezwładną podłogówkę

 

Poza tym jeżeli ciepło nie będzie mogło ujść w sposób naturalny do góry to znajdzie sobie ujście na wszel;kie inne możliwe sposoby, w dół i na boki, jak byś miał z pół metra styropianu w podłodze to odzyskasz ciepło, tyle że nie w tym momencie kiedy będziesz go potrzebował, więc po co grzać.

 

Teraz to koszt ok 80-100 zł /m2 a potem tyle samo co roku w ogrzewanie i wściekłość że palę jak głupi a tu ciągle zimno, jak już nie potrzeba to upał

 

 

A co Twoim zdaniem ma zrobic? Rozebrać dom?

Ja mam za sobą dwa sezony grzewcze z podłogowka i kominkiem z płaszczem a TY?

Pogoda w naszym kraju nie zmienia się tak diametralnie z dnia na dzień. Włóżcie między książki tę teorie. Sezon grzewczy w Polsce trwa pół roku a dni przejściowe to znikomy procent i naprawdę da się z tym żyć.

Dla mnie bezwładnośc ogrzewania podłogowego jest baaaardzo przydatnę rzeczą.

Ty możesz być tego przeciwnikiem i to tylko Twoja sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze zrobiłeś sobie duży bufor ciepła, ma to również swoje zalety.

Po drugie nic Ci nie da kładzenie nowych rurek, bo beton i tak odbierze ciepło.

Po trzecie rozruch ogrzewania przy tak dużym akumulatorze i pewnie wilgoci technologicznej potrwa dosyć długo. Moje pierwsza zima to 27m drewna a obecna znacznie chłodniejsza to ok 11m. Znaczy to, że w pierwszym sezonie potrzeba było o 150% więcej energi do ogrzania tej samej powierzchni.

Po czwarte palić w kominku z płaszcem wodnym trzeba się nauczyć. Uzyskanie optymalnej temperatury w instalacji to nie wszystko jescze trzeba odpowiednio ją rozdzielić. Jeden sezon na naukę to minimum (zakładają, że robimy to sami).

Jest jeszcze pytanie czy kominek ma wystarczającą moc?

Jeżeli ma, to osobiście wcale bym się nieprzejmował tak dużym grzejnikiem akumulacyjnym, zwłaszcza gdy codziennie opuszczamy dom na ładnych kilka godzin.

 

Więc tak ... dzięki za odpowiedź to primo :-)

Co do kominka kominek jest z lekką "górką" mocową i jest tylko dodatkiem do systemu ogrzewania - głównym źródłem ma być piec na groszek. Samej podłogi do ogrzania jest jakies 50mkw. odpowiadając na pytanie odnośnie warstwy styropianu to położonego jest 30cm więc wydaje mi sie, że ok.

Co do samego domu ... to dom jest z cegły ściany gróbe na jakieś 40cm (stare budownictwo) no i jakieś 4 lata nie ogrzewany stał, do tego robione były niedawno tynki maszynowe i wylewane właśnie podłogi tak więc cała chata jest w trakcie schnięcia

 

Odnośnie robienia bruzd i układania rurek na nowo ... to wymysliłem sobie, że szybciej będzie oddawać ciepło (ciepło idzie do góry) więc szybciej będzie reagowała podłoga na działania związane ze zmianami temperatury. No i parametr w rury pójdzie niższy. A, że sie nagrzeje te 12cm to i dobrze ...

 

Ogolnie nie boję się, że nie ogrzeje ... chodzi mi o to co będzie ekonomiczniejsze później w użytkowaniu ... czy nie będzie miało znaczenia większego czy to jest 12 cm czy jest 6cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim przyjechali "mixokreciki", pan podłogówka poukładał rureczki i powiedział mi ,żebym nie zapomniał o...........i kurna zapomniałem i wyłem do podłogówki.Co z tego ,że mam ciepłą podłogę jak mam za krótkie drzwi.Co z tego że nic się z nią nie dzieje jak otwory w drzwiach przez nią nie trzymają wymiaru,co z tego ,że przez nią zapomniano jak będą się zaczynały i kończyły schody zabiegowe.Wreszcie co z tego ,że ciepluchna podłoga jak w kibelku nieco muszę głębiej siadać.Problem masz ale mój jest mega przy twoim.

 

Styro 10 cm,folia, rurki ,siatka, razem 16 cm.Czyli wylewki właściwej od styro 6cm.

 

głowa do góry.Ja bym stracił i położył nowe rurki.W twoim wypadku dodatkowy koszt = efekt końcowy.Później będzie za późno.

 

pzdr

 

Ad czerwone. :p :p :p Kibelek był przykręcony przed "wylewką"

i ona go zalała do połowy???

 

Metodę tę pamiętam z lat "komuny" często /po kilku kradzieżach/

instalowało się tak muszle w ubikacjach ogolnodostępnych bez "ochrony"....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie jestem przeciwnikiem, to nie tak, wiem tylko że w takich miesiącach jak wrzesień, październik, kwiecień maj to będzie trudno się ogrzać (a to 4 miesiące)

Ja takze mieszkam drugi sezon i wiem, ze teraz wieczorami mam za chłodno, podłoga potrzebuje z dwóch godzin na to abym miał komfortowo w domu, a przy 12 cm bedzie trzeba 4 lub, 5 godzin, na pewno.

 

Dobrego kierbuda i powie Ci co zrobić, a czy rozebrać to kolega sam zdecyduje, nie takie rzeczy się rozbiera

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie jestem przeciwnikiem, to nie tak, wiem tylko że w takich miesiącach jak wrzesień, październik, kwiecień maj to będzie trudno się ogrzać (a to 4 miesiące)

Ja takze mieszkam drugi sezon i wiem, ze teraz wieczorami mam za chłodno, podłoga potrzebuje z dwóch godzin na to abym miał komfortowo w domu, a przy 12 cm bedzie trzeba 4 lub, 5 godzin, na pewno.

 

Dobrego kierbuda i powie Ci co zrobić, a czy rozebrać to kolega sam zdecyduje, nie takie rzeczy się rozbiera

 

Nie chce rozbierać .... myślę by zostawić stare rury w spokoju tylko w warastwie betonu porobić bruzdy w których położe nowe rurki i podłącze. Wtedy na pewno szybsza reakcja podłogi będzie na czynnik grzewczy.

W tej chwili jakies 6 godzin zanim sie podłoga zrobi ciepła z kolei za to będzie pewnie dłużej oddawać ciepło ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tymi bruzdami to może być jedyne wyjście, 50metrów to nie tak dużo, na pewno mniej roboty i kosztów niż rozbieranie.

Wypożycz sobie dobrą bruzdownicę i pójdzie migiem,

A pro pos, 12 centymetrów nie zmieniło Ci innych warunków schody, futryny , kibelek itp ?

 

Bruzdownice mam już tylko sie zastanawiałem cały czas nad sensem tego (miałem głosy za i przeciw) sam skłaniałem się by właśnie porobić bruzdy ... no i chyba zrobię bruzdy ... troche kasy i pracy ale będzie warto ...

 

Co do reszty infrastruktry w domu ... :) jakoś się udało ze wyszło wszystko dobrze ... "fachmani" mieli więcej dać styropianu ... nie złapali poziomu odpowiedniego styropianem i nadrobili betonem ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...