malfi 01.07.2010 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2010 Wprawdzie to nie ja pytałam o kierownika budowy, ale taka informacja też na pewno mi się przyda na przyszłość. Dziękuję! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sammi 01.07.2010 21:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2010 (edytowane) Po tym co przeczytałam: Opinia nr 8 - zatrudnij dobrego kierownika budowy ( na tym za bardzo nie oszczędzaj), który będzie nie tylko figurował w papierach ale również rzeczywiście będzie na budowie. Poszukiwania zacznij już teraz. . Edytowane 20 Września 2010 przez sammi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aglig 02.07.2010 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2010 Jak nie zobaczę i nie poczuję, to nie uwierzę. Zaczynam się coraz bardziej obawiać, że zetknięcie z rzeczywistością będzie bardzo brutalne. Oj zaboli i to bardzo mocno, ale twoje małpy, twój cyrk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 02.07.2010 08:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2010 Oj zaboli i to bardzo mocno, ale twoje małpy, twój cyrk. Nie ma zmiłuj . Będzie chyba piękna katastrofa. Malfi, najpierw musisz się trochę dokształcić albo zapłać komuś co wiedzę posiada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawgar 02.07.2010 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2010 Malfi, a ja sobie czytam ten wątek i jestem dobrej myśli. Musisz spiąć się aż po czubki palców, będzie ciężko ale uda ci się. Według mnie kluczową rolę w budowie domu odgrywa czas i wiedza (informacja) a dopiero wtórną pieniądze.Mając czas, informację i samozaparcie możesz osiągnąć wszytko. Jest jeden warunek. Musisz absolutnie poświęcić się dla domu, dla twojego marzenia.Jeżeli tego nie zrobisz, nie wybudujesz domu. Staniesz w połowie drogi. Malfi, chodź po forach, czytaj, kupuj branżową prasę, książki, zacznij jeździć po składach budowlanych, porównuj ceny, szukaj kontaktów, wykonawców, po okolicy dowiaduj się o ekipy wykonawcze, zbieraj ogłoszenia, czytaj, czytaj czytaj.Poświęcając dużo czasu zdobędziesz dużo doświadczenia. Dowiesz się co robić a czego nie robić, jakie materiały kto poleca a co odradza. Cały widz z domami polega na tym, że mogą one być z różnych materiałów. Zarówno droższych jaki tańszych. Taki sam projekt można wybudować za 100tyś lub 400 tyś. Swego czasu nosiłem się z zamiarem kupienia starego domu z bali przeniesienia go i złożenia na mojej działce. To było dobre ponad 10 lat temu.Zabrakło wiedzy, samozaparcia, chęci, wytrwałości i czasu. Gdybym spiął się aż po czubki palców od dziesięciu lat mieszkałbym w pięknym starym domu z bala krytym dachówką - koszt całego domu 10 tyś zł. (słownie: dziesięć tysięcy zł PLN) Kiedyś spekulacyjnie zastanawialiśmy się z żoną jak można najtaniej z możliwych sposobów wybudować dom 70m2. Tak tanio, że aż boli i taniej się nie da. Dom parterowy bez schodów stropów i innych cenotwórczych rozwiązań. Fundament 3-4 tys zł.Wymyśliliśmy, że fundamenty można samemu wykopać nawieźć polnych kamieni, betoniarka cement, dużo piasku, DUŻO CZASU i za 3-4 tyś PLN można zrobić zwykły fundament. Podłoga 3,1 tys złPodłoga na legarach drewnianych. Legary 100x100 zamówić w Trataku mokre spod piły 7zł mb. Na dom 600zł.Podłoga z desek calówek heblowanych spod piły zostawić to wszytko na 2-3 lata niech się sezonuje.Na taki dom wyjdzie ok 5 m3 drewna na podłogę.W moim tartaku spod piły, mokre prosto z lasu heblowane wyszłyby 2500 zł PLN. Sciany 6500złz pustaków Alfa Keramzytowych 3,5zł/szt. M2 ściany wyszedłby 28zł za sam materiał.Do tego ocieplenie. W mojej okolicy jest ogłoszenie. Ocieplenie 18zł m2.Materiał na ściany z ociepleniem parteru wyszedł nam 6000 tyś.zł do tego zaprawa 500zł Okna - najtańsze PCV 5000zł Drzwi wejściowe 1 tyś Dach - konstrukcja z ociepleniem 25 tyś Pokrycie z blachodachówki po 15zł/m2 1,3 tyś Instalacja elektryczna i wodna 10 tyś. Bez stropu na górze, większa przestreń jest czym oddychać Wyszło nam 60 tyś zł. Bez ścian w środku. Sciany z lekkiego szkieletu drewnianego ocieplane wełną koszt w zależności od wielkości i ilości ścian.Do tego podłączenie do kanalizacji i wody. Po co to piszę. Masz widełki, dla nas taniej się nie da. przeraziły nas zwłaszcza koszty konstrukcji dachu.Niemniej tak jak pisałem to były tylko spekulacje obecnie poszliśmy w zupełnie inną energooszczęndną technologię i za sam fundamnet płacimy prawie tyle co ty masz budżet na dom. Pozdrawiam ciepło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aleksandryta 02.07.2010 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2010 (edytowane) Moi rodzice zbudowali w zeszlym roku taki dom na swojej byłej 300 m2 letniskowej działce. Jak Mama w tym roku przejdzie na emeryturę przeniosą się właśnie na tę swoją ukochaną działkę na stałe. http://projekty.dom.pl/sz5_z60.htm Całkowity koszt budowy domu (do wprowadzenia się - panele, kominek (DGP), glazura, ogrzewanie elektryczne) ofc wszystko z najniższej półki cenowej) wyniósł dokładnie 88 325, 22 PLN . Razem z pozwoleniem na budowę itd. itp. Mój ojciec jest emerytowanym księgowym i wpisywał wszystkie wydatki baaardzo dokładnie Suporeks+12 cm ocieplenie, blacha na dachu i podwieszany sufit. Np. razem z nim kupowałam glazurę do łazienki i do kuchni to metr jej kosztował w LM - 25 zł. Rok temu. Dom wykończyli przy pomocy mojego brata i mnie ofc. Dom był budowany przez jego kolegę z pracy, który rok wcześniej sam sobie pobudował taki domek. Oczywiście ojciec z nim stawiał sciany. I żeby sprawa była jasna zapłacił swojemu koledze za budowę tego domu. Tyle, że taniej . Ojciec z tym kolegą robili też sufity podwieszane i kładli blachę na dachu. Dach zrobił cieśla z pomocą ojca. W tym roku ojciec bierze się za garaż Malfi mam do Ciebie kilka pytań, jak odpowiesz na wszystkie: TAK, możesz brać się za budowę tego domu, ale tylko TEGO, a nie tych, co pokazujesz na forum. 1) czy masz kogoś, kto z Tobą postawi dom? Czyli codziennie po pracy na budowę, kielnia do ręki i gazobeton. Tak jak stawiała dom znana Ci na pewno i szczególnie polskim kobietom pisarka Katarzyna Grochola. Postawiła dom za 60 tys. 7 lat temu, ale sama ze starszym emerytowanym murarzem stawiała. Kielnia, cegła i do roboty. 2) czy znasz kogoś, kto za darmo, pomoże Ci zabudować kuchnię i zrobić podłogi, glazurę itp.? 3) czy znajdzie się ktoś, kto pomoże za niewielkie pieniądze zbudować kominek i zainstalować DKP w kominku, który będzie podstawowym sposobem na ogrzewanie domu zimą? 4) czy jesteś w stanie sama osobiście postawić ten dom? Jeśli odpowiesz na te 4 pytania twierdząco, to... witaj w domu i ściskam kciuki za powodzenie w budowie tego domu. Edytowane 2 Lipca 2010 przez Aleksandryta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 02.07.2010 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2010 Malfi, a ja sobie czytam ten wątek i jestem dobrej myśli. Musisz spiąć się aż po czubki palców, będzie ciężko ale uda ci się. I tu będzie, czuję, największy problem. Już projekt przeczy wszystkim twoim [postulatom. Nośne ściany w środku, lany strop, zadaszony ganek. Przypuszczam, że autorka tematu ma jednak jakieś widoki na kasę i dlatego podchodzi do sprawy tak lekko. Ten dom oceniam na min 200 tyś a wersji oszczędnościowej nie ma jak z niego zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aadamuss24 03.07.2010 00:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2010 Jeśli tanio to wszystko będzie trwało długo. Bez bardzo dokładnego przygotowania nie da się szybko. Trzeba szukać i czekać na dobre tanie ekipy, czy solo wykonawców którzy mają terminy mocno napięte. Trudne ale do wykonania. Wybór projektu i sztuka rezygnacji a nie kompromisu bardzo potrzebna. pozdrawiam adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malfi 03.07.2010 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2010 Nie mam kompletnie żadnych widoków na dodatkową kasę. Jedyne co mam, to dziwna naturę. O wszystkim muszę się przekonać sama i zawsze twierdzę, że jakoś to będzie. Do wszelkich życiowych spraw podchodzę lekko i nie umiem tego w sobie zmienić. A nawet nie chcę, bo wygodnie się z tym żyje. Czasem trochę się pomartwię, a potem macham ręką i robię swoje. Nie twierdzę na 100%, że tym razem się uda. Mimo to uważam, że spróbować trzeba. W samej budowie nie ma mi kto pomóc, bo nikt się na tym nie zna. Natomiast w wykończeniu będę mogła liczyć na pomoc rodziny. Podłogi, glazura i wszelkie tego typu prace będą więc za darmo. Projektanta też mam znajomego i analizując ze mną wybrany projekt, mówił od razu, co będzie można wymienić na tańsze rozwiązanie. Wymyślił jakiś tańszy strop i konstrukcję dachu, która będzie potrzebowała mniej drewna. Nie wiem dokładnie, o co chodzi, ale zdaję się całkowicie na niego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malfi 03.07.2010 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2010 Mam jeszcze pytanie dotyczące adaptacji projektu. Koleżanka w Warszawie płaciła za to ok. 1500 zł, a u nas wszystkie firmy chcą 4 - 5 tysięcy. Wprawdzie robią wszystko, tzn. uzgodnienia dotyczące samego domu, ale też prądu, wody, ogrzewania, podłączeń itp. Przygotowują wszystko do pozwolenia o budowę. Tylko dlaczego tak drogo? Może dlatego, że tu nie ma konkurencji, a tych firm jest tylko kilka? A może to jest jednak normalna cena? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 03.07.2010 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2010 1500 to sama adaptacja.Normalna cena.jednak trzeba jeszcze mieć projekty przyłączy oraz adaptację dzialki, zaznaczenie mediów na działce no i odpowiedznie pieczątlki w pojekcie - adaptację prądu robi elektryk itd. To wszystko może kosztować nawet znacznie więcej, niż 6000. Więc wszystko zależy od zakresu usług. Dodam, ze przyłacza można robić razem z budową (pozwolenie obejmuje wtedy pozwolenie na "budowę" linii elektrycznej itd), a można robić oddzielnie, na zgłoszenie. Ale projekt i tak trzeba. A adaptacji mediów w domu i na działce się nie przeskoczy, ale albo architekt ma swoich branżowców i im zleca a potem się rozlicza, albo trzeba szukać sobie samemu. Stąd różnice w cenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malfi 04.07.2010 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2010 Dziękuję! Teraz już wszystko wiem. W takim razie u nas robią wszystko za jednym zamachem i stąd ta cena. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kalumet 04.07.2010 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2010 malfi a nie myślałaś o domu szkieletowymprzykładowy cennikhttp://www.wubud.pl/cennik.phprobiąc dużo samemu można sporo zaoszczędzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 05.07.2010 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2010 http://forum.muratordom.pl/showthread.php?62525-Jak-zbudowa%C4%87-dom-za-100-ty%C5%9B-z%C5%82-m%C3%B3j%2814%29-dziennik-budowy masz do poczytania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aglig 05.07.2010 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2010 EZS ja jej tego linka już podrzuciłam : post 34 tego wątku. Ale tam jest zasadnicza różnica kolega buduje bliźniaka i podaje koszty za połowę. Ale co zrobić jak ona wogóle nie słucha i szanse na to że zbuduje nawet za 100 tys maleją do zera. Patrz moje uwagi: Opinia nr 4 Bardzo trudno będzie zbudować tani dom który jednocześnie będzie tani w eksploatacji ( coś za coś).Przykład najtaniej wyjdzie ogrzewanie elektryczne ale ono wcale nie jest tanie w eksploatacji Wybrała projekt o 20 m2 większy żeby mieć kotłownie.A to są dodatkowe koszty na metrażu i na instalacji. Będzie piękna katastrofa na własne życzenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 05.07.2010 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2010 nie widziałam Różnic jest więcej - kolega buduje trzeci dom i ma o tym pewne pojęcie, buduje już ponad 4 lata i zaczynał w czasach, kiedy mnie hurtownia prosiła żebym maksy kupiła z ogromnymi upustami a oni mi przechowają jak długo chcę. Teraz już tak dobrze nie jest. Poza tym budował z zeszytem w garści zapisując w nim każdą złotówkę, a nie sądzę, żeby koleżanka tak robiła. Cóż, zacznie budowę, pociągnie na ile ma pieniędzy i..... bogato wyjdzie za mąż, czego jej szczerze życzę .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
orko 05.07.2010 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2010 Nie doceniacie malfi. W końcu jest kobietą, więc zacząć zacznie a skończy jej ktoś życzliwy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malfi 06.07.2010 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 Ale narobiłam! Chciałam mały domek i wydawało mi się, że Modrzyk taki jest. Uznałam, że powierzchnia 69 mkw niewiele różni się od 60 metrów, które chciałam budować. No i zamówiłam ten projekt. Przed chwilą jak go przeglądałam, doszłam do wniosku, że coś mi się nie zgadza. No i okazało się, że on ma jednak 80 metrów. Nie przyszło mi nawet do głowy, żeby popatrzyć na powierzchnię netto. Byłam pewna, że bierze się pod uwagę powierzchnię użytkową. A teraz mnie olśniło, że kotłownia i pomieszczenie gospodarcze do powierzchni użytkowej się nie wlicza. Ale już za późno. No trudno, nic nie poradzę. Na razie jedynie rozbolała mnie głowa. Ale się teraz będziecie ze mnie śmiać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 06.07.2010 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 Ale narobiłam! Chciałam mały domek i wydawało mi się, że Modrzyk taki jest. Uznałam, że powierzchnia 69 mkw niewiele różni się od 60 metrów, które chciałam budować. No i zamówiłam ten projekt. Przed chwilą jak go przeglądałam, doszłam do wniosku, że coś mi się nie zgadza. No i okazało się, że on ma jednak 80 metrów. Nie przyszło mi nawet do głowy, żeby popatrzyć na powierzchnię netto. Byłam pewna, że bierze się pod uwagę powierzchnię użytkową. A teraz mnie olśniło, że kotłownia i pomieszczenie gospodarcze do powierzchni użytkowej się nie wlicza. Ale już za późno. No trudno, nic nie poradzę. Na razie jedynie rozbolała mnie głowa. Ale się teraz będziecie ze mnie śmiać. Projekt możesz zwrócić lub zamienić na mniejszy. Nie powinno być z tym problemów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaz1719505673 07.07.2010 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lipca 2010 Ale już za późno. No trudno, nic nie poradzę. Na razie jedynie rozbolała mnie głowa. Ale się teraz będziecie ze mnie śmiać. Nie stresuj się , może te 20m2 za jakiś czas okaże się być potrzebne . Ja zaczynałem od 140m2 a skończyło się na 250m2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.