tacim 24.03.2009 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2009 Witam, jakiś czas temu kupiłem stacje pogodową aby w przyszłym domu mieć baczenie na poziom wilgotności. Dzisiaj w mieszkaniu ją uruchomiłem szok 30% (buzia na stacji zmartwiona jest) - poprostu za sucho, mam stare okna ogrzewanie na maxa 25stopni C . Już myślałem, że stacja zepsuta więc udałem się z nia do łazienki. Po prysznicu skoczyło na 50% (buzia zadowolona) z kawałkiem czyli działa. I tu mam pytanie czy jest sens w domu po budowie regulowac wentylacje w zależności od wskazań stacji pogodowej czy mija się to z celem bo nawet jak założyć kratki wentylacyjne z regulacją to wystarczy , że zmieni się temp zewnątrzna i wilgotnośc odrazu. Jak zrobić aby było dobrze??? Przy szczelnych oknach osiągnąc 60% to chyba nie ma zbytniej filizofii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jadimusic 25.03.2009 05:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2009 Jeżeli chodzi o techniczny aspekt zagadnienia - dla domu im mniejsza wilgotność tym lepiej.Z kolei dla ludzi może wiązać się to z mniejszym komfortem - poczucie suchości na błonach śluzowych. Jeżeli Ci to nie przeszkadza to szkoda cokolwiek kombinować.Jeżeli przeszkadza to należy przede wszystkim obniżyć temperaturę w domu poprzez "przykręcenie" grzejników Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Qgiel 25.03.2009 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2009 Zagadnienia wilgotnościowe są bardzo złożone. W wielkim skrócie wygląda to tak, że zimą zawartość pary wodnej w powietrzu jest bardzo mała, czyli inaczej mówiąc ilość pary wodnej w gramach na m3 powietrza jest wiele razy mniejsza niż w lecie i okresach przejściowych.Dlatego wilgotność 85 czy 90 % w tym okresie, to zupełnie co innego niz taka sama wilgotność latem.Ponieważ takie samo powietrze masz wewnatrz - tyle że mocno podgrzane - logiczne jest, że wilgotność wzgledna bedzie dużo niższa, bo zależy ona bezpośrednio od temperatury.Dlatego w pomieszczeniach non stop ogrzewanych trzeba powietrze nawilżać - innej metody nie ma. Racje ma kolega, który sugeruje zmniejszenie temperatury - wilgotność wzgledna z pewnościa zwiększy się. Ale jej poziom zalezy przede wszystkim od wilgotności mas powietrza, jakie nas otaczają. Dlatego i w domach, gdzie temperaturę utrzymuje sie na poziomie 20 st. może byc za mała, gdy nadejdą suche i mroźne masy powietrza ze wschodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tacim 25.03.2009 20:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2009 Nio kumam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frykow 26.03.2009 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2009 Zagadnienia wilgotnościowe są bardzo złożone. W wielkim skrócie wygląda to tak, że zimą zawartość pary wodnej w powietrzu jest bardzo mała, czyli inaczej mówiąc ilość pary wodnej w gramach na m3 powietrza jest wiele razy mniejsza niż w lecie i okresach przejściowych. Dlatego wilgotność 85 czy 90 % w tym okresie, to zupełnie co innego niz taka sama wilgotność latem... Nie napisałeś wszystkiego. Aby zwiększyć wilgotność w domu, można także zmniejszyć wentylację. Źródłem wilgoci w domu nie musi być nawilżać - wytwarzają ją ludzie (pot), gotowanie, akwarium itp. Oczywiście jak znacznie zmniejszysz wentylacje, to się zrobi zaduch i smrodek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.