Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kiedy myślicie o antywłamaniowym zabezpieczeniu domu?


_ZBYCH_

Kiedy myślicie o antywłamaniowym zabezpieczeniu domu?  

36 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kiedy myślicie o antywłamaniowym zabezpieczeniu domu?

    • Na etapie projektu
    • Na etapie budowy
    • Na etapie wyka


Recommended Posts

Gość m.c.
Ciekawy jestem, kiedy myślicie o antywłamaniowym zabezpieczeniu domu?

w tej ankiecie brak podstawowej odpowiedzi- po wlamaniu

z doswiadczenia wiem ze ok.90% ludzi dopiero po wlamaniu lub usilowaniu wlamania zaczyna dopytywac sie jak mozna zabezpieczyc drzwi i okna. sprzedajac drzwi i okna proponuje opcjonalnie dodatki np.

szyba bezpieczna lub antywlamaniowa, okucia antywywarzeniowe, zamki dodatkowo itp. lecz bariera jest dla wielu cena . jednak po wlamaniu straty sa owiele wieksze i dopiero jest lament i rozpacz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaznaczyłem "po zamieszkaniu", choć wolałbym zaznaczyć "nigdy".

Szczerze mówiąc skłaniam się raczej ku opcji dobrego ubezpieczenia mieszkania i nieprzywiązywania się do jego wyposażenia, tak aby nie móc kupić czegoś innego na miejsce utraconych rzeczy...

Z drugiej strony samochód dozbroiłem do granic możliwości :lol:

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaznaczyłem "po zamieszkaniu", choć wolałbym zaznaczyć "nigdy".

Szczerze mówiąc skłaniam się raczej ku opcji dobrego ubezpieczenia mieszkania i nieprzywiązywania się do jego wyposażenia, tak aby nie móc kupić czegoś innego na miejsce utraconych rzeczy...

Z drugiej strony samochód dozbroiłem do granic możliwości :lol:

Pozdrowienia

 

Wiesz, wielu ubezpieczycieli żąda wręcz, aby dom/mieszkanie miało zabezpieczenie, inaczej nie chca ubezpieczyć :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inka, póki co żaden ubezpieczyciel nie żąda systemu alarmowego z milionem różnego rodzaju czujników, monitoringu, szyb P4 i drzwi antywłamaniowych najnowszej generacji łącznie z włazem dla kominiarza. No chyba że w czasie mojej 2 miesięcznej niebytności w kraju coś się zmieniło?

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inka, póki co żaden ubezpieczyciel nie żąda systemu alarmowego z milionem różnego rodzaju czujników, monitoringu, szyb P4 i drzwi antywłamaniowych najnowszej generacji łącznie z włazem dla kominiarza. No chyba że w czasie mojej 2 miesięcznej niebytności w kraju coś się zmieniło?

Pozdrowienia

 

Czy to jakaś aluzja do moich wypowiedzi na forum?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to zanczy myślałem?? Myślalem to znaczy przewidziałem, zaprojektowałem, wykonałem, uruchomiłem???? :-?

Instalacje położyłem na etapie instalacji elektrycznej. Ale .... zanim wykończę to trzeba najpierw zapewnić funkcje życiowe domu :(

 

Nie bardzo rozumiem Twoje pytanie :-? .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbych, to nie żadna aluzja, tylko próba znalezienia jakiegoś własnego rozwiązania, aby nie zwariować w tym złodziejskim świecie. Z drugiej strony to Ty prócz, bezcennych moim zdaniem, porad także trochę lobbing uprawiasz :wink:

U mnie raczej nie będzie zbyt dużo do ukradzenia, chociaż mój rower i narty b. lubię, ale do wściekłości doprowadziła by mnie kradzież kompa z notatkami do doktoratu... (staram się robić regularnie kopie). Pewnie też bym płakał po kradzieży, ale póki co nie chciałbym się rujnować na super zabezpieczenia.

Poza tym uważam że understatement to najlepsze rozwiązanie, ale raczej mało popularne w naszym społeczeństwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja niejednoznaczność wynika z tego, że łatwiej było mi myśleć o systemie alarmowym niż go wykonać. Na etapie układania przewodów ułożyłem również te do systemu. Teraz gdy zbliża się chwila zakończenie budowy widzę że na zakończenie ( dość drogie) systemu muszę poczekać. Byle by nie do chwili, o której zapomniałeś zapytać w tej ankiecie :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Niestety o wlamaniu nalezy myslec, im wczesniej tym lepiej. Mam dwoch znajomych, ktorych okradziono. Nie chodzi tu o pieniadze czy rzeczy - najgorsze jest to, ze masz swiadomosc tego, ze ktos bezkarnie szperal w twoim domu! Pozniej pozostaje tylko myslenie, kiedy przyjda jeszcze raz.

Nie wolno dac sie okrasc! To jest podstawa.

Obawiam sie, ze monitoring jest niezbedny i nie musi byc koniecznie na super czujkach - wazne aby byl od poczatku domu. Wtedy zlodzieje wiedza, ze dom jest pod kontrola - i ida tam gdzie alarmu nie ma (niestety).

Pozdrawiam

MIrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbych, to nie żadna aluzja, tylko próba znalezienia jakiegoś własnego rozwiązania, aby nie zwariować w tym złodziejskim świecie. Z drugiej strony to Ty prócz, bezcennych moim zdaniem, porad także trochę lobbing uprawiasz :wink:

U mnie raczej nie będzie zbyt dużo do ukradzenia, chociaż mój rower i narty b. lubię, ale do wściekłości doprowadziła by mnie kradzież kompa z notatkami do doktoratu... (staram się robić regularnie kopie). Pewnie też bym płakał po kradzieży, ale póki co nie chciałbym się rujnować na super zabezpieczenia.

Poza tym uważam że understatement to najlepsze rozwiązanie, ale raczej mało popularne w naszym społeczeństwie...

 

 

A co to takiego "understatement" ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...