Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wykonawca schodów KUPERS (BABYBOX) czy ktoś zna?


Marceliko

Recommended Posts

  • 4 months później...
Witam. Jak w temacie.. Może ktoś z Was zamawiał schody z montażem w tej firmie ? Jeśli tak to proszę o opinie :) To link do ich aukcji z allegro http://www.allegro.pl/item587751957_tanie_schody.html

 

Witam,

zamówiłem schody i"wożę" się z firmą o poprawki - więcej po ustaleniach z właścicielem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months później...

Witam,

proszę o opinie na temat schodów firmy Kupers. Właśnie jestem na etapie wybierania ekipy do obicia schodów betonowych drewnem, firma Kupers dała mi w miarę atakcyjną cenę. Tylko pytanie czy jest to solidna firma, czy schody są ok. Proszę dajcie znać jak wasze schody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
Nadal czekam na panow z firmy Kupers -musze chyba wyslac pisemna reklamacje przynajmniej beda mial cos na pismie.No i date wiec wykonawcy beda musieli okrerslic termin wizyty reklamacyjnej.Nie wiem czy to nawal pracy???Jestem czlowiekiem ale to trwa troche za dlugo.Schody ladne ale gdy zaczynaja sie szarpanina z wykonawca to i produkt tak nie cieszy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years później...
  • 4 years później...
Nadal czekam na panow z firmy Kupers -musze chyba wyslac pisemna reklamacje przynajmniej beda mial cos na pismie.No i date wiec wykonawcy beda musieli okrerslic termin wizyty reklamacyjnej.Nie wiem czy to nawal pracy???Jestem czlowiekiem ale to trwa troche za dlugo.Schody ladne ale gdy zaczynaja sie szarpanina z wykonawca to i produkt tak nie cieszy.

 

 

Dokładnie jak wyżej :)

 

Kilka gorzkich słów prawdy o firmie Kupers:

(proszę zauważyć, że jestem uzytkownikiem forum od 2008 roku i mam na swoim koncie więcej niż jeden post)

Pod koniec 2015 roku przyszedł czas na montaż schodów w naszym Tymku, a mianowicie obłożenie schodów betonowych drewnem.

Internetowo ustaliliśmy jak schody mają wyglądać i ile kosztować.

Pomiar odbył się 29.12.2015 roku, wóczas wpłacilismy 30% zaliczki i umówiliśmy się na połowę lutego.

W związku z tym, że nie urzędujemy na stałe w kraju wygodniej byłoby nam zapłacić przelewem po otrzymaniu zdjęć z realizacji, niestety Pan Krzysztof K - szef, się nie zgodził.

OK, wyśle sie kogoś na budowę (np.ojca), kto odbierze schody i zapłaci resztę. choć przyznam, że prowadząć budowę od 2009roku zawsze się tak umawiałam z wykonawcami.

W połowie lutego należało sie przypomnieć, że niecierpliwie czekam na montaż.

Montaż się odbył w ostatnich dniach lutego, z tym, że wystąpił niewielki problem z wysokością listw przyściennych: były zbyt wysokie i nachodziły na lampki skoffa.

Nic wielkiego by się nie stało, gdyby firma Kupers przyznała:"kurde faktycznie, nasz błąd, obniżymy listwy lub wykonamy nowe i przyjedziemy je zamontować w innym terminie"

Tymczasem wyglądało to tak:

Wieczorem dzwonie do pana Mariusza.F: opisuje sytuację, niestety pan M jest po godzinach pracy i nie może rozmawiac, zaleca kontakt z szefem dodając:"ja nie wiem musiałbym to sprawdzić, może Pani chciała mieć takie listwy -6 centymetrowe"

Wyjaśniam, że NIE CHCIAŁAM miec listew zachodzących na lampki przy schodach, co zaznaczałam podczas pomiaru!

Dzwonie do szefa Krzysztof K zdziwiony, że jeszcze mi się coś nie podoba: "specjalnie dla Pani takie wymyślne listwy robiliśmy, zwykle robimy na 2,5cm, a te (poglądowe) które Pani nam przesłała w załączniku wyglądały na 5-6cm"

Może i wyglądały ale po to przyjeżdża z okolic Poznania na śląsk facet od pomiarów, żeby to zweryfikować i zmierzyć oraz określić, że maxymalna wysokość listwy na jaką możemy sobie pozwolić to jest np. 4cm!!!

Po tym jak (po raz 1-szy) szef wyprowadził mnie z równowagi stwierdza :"Ja nie powiedziałem, że tego nie naprawimy. Zadzwonie do chłopaków montażystów, żeby je obniżyli"

NIE ZADZWONIŁ.

Zrobił to dopiero rano, kiedy listwy były już zamontowane (na szczeście nie na sztywno, więc łatwo dało się je rozmontować)

Po tej akcji, zero kontaktu, zero maila, zero wyjaśnienia: zabraliśmy listwy, przerobimy je do odpowiedniej wysokości i przyjedziemy za kilka tygodni.

Ja nie zapłaciłam pozostałych 2/3 ceny, oni pojechali, szef milczy.

 

W związku z tym, że schody na żywo miałam okazję zobaczyć dopiero w czerwcu, toteż w czerwcu dopiero miałam okazję zgłosić reklamację, otóż pochwyt był pęknięty wzdłuż klejenia.

Więc e-mail do firmy Kupers, załączone foty pękniecia. Jeszcze tego samego dnia udało mi się dodzwonić do szefa, który jeszcze nie miał okazji zapoznać się ze sprawą, gdyż dopiero wrócił ale opiecuje zaraz go przeczytac i odpowiedzieć JESZCZE DZIŚ.

Jak zwykle zero odpowiedzi, nawet po mailu takiej treści (tu cytat):

 

Dnia 21-go czerwca pisalam do Panstwa maila w sprawie naprawy reklamacyjnej peknietego pochwytu.

+

Kolejno romawialam telefonicznie (dnia 27.06) z panem Krzysztofem Kaczmarkiem, ktory OBIECAL JESZCZE TEGO SAMEGO DNIA ODPISAC W TEJ SPRAWIE!

Jak sie okazuje slowo wlasciciela i osoby decyzyjnej w firmie Kupers nic nie znaczy.

 

Dzis mamy 8-go lipca a ja w dalszym ciagu czekam na odpowiedz.

Ile mam jeszcze napisac do firmy Kupers maili i ile razy probowac sie dodzwonic aby sie doczekac odpowiedzi w tej sprawie?!

 

Kolejny raz z rzedu prosze o maila w tej sprawie.

 

Ile potrwa wykonanie elementu, ile demontaz starego i montaz nowego pochwytu i kiedy moge sie spodiewac ekipy na budowie?

 

Ostatecznie nie udało mi się dodzwonić do szefa, dodzwoniłam się do Mariusza.F, który jak twierdzi wszelkie maile i informacje przekazuje szefowi, który jest osobą decyzyjną.

Jakby tego było mało, okazało się, że pochwyt nie pęknął w między czasie, został on taki zamontowany!!! Po tym jak mój ojciec zwrócił uwagę monterom jedyne co zrobili w tej sprawie to przetarli to kilkakrotnie papierem ściernym.

Sprawa została doprowadzona do końca ale niesmak pozostał.

Nie dlatego, że była jakaś tam wpadka z listwami czy pochwytem , bo takich na budowie mieliśmy multum.

Najwiecej nerwów przysparza to jak szef:Krzysztof K traktuje ludzi (klientów), obiecuje, że oddzwoni, nie oddzwonia, obiecuje, że odpisze, nie odpisuje, nie ma ochoty to nie odbiera telefonów.

Jak już się człowiek dodzwoni pod nr.Pana Mariusza, ten mówi:"ja tu tylko pracuję, z tą sprawą trzeba do szefa"...i tak od Kaifasza do Ainasza.

Aby być obiektywną muszę przyznać, że schody są ładne, solidne i dokładnie takie jak na zdjęciu poglądowym.

Gdyby jeszcze kontakt i obsługa klienta była solidniejsza.

Ogólnie firmę Kupers polecam wszystkim o mocnych nerwach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...