Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

certyfikat energetyczny dla budowanego domu


Recommended Posts

Było już kilka razy wałkowane. Zawsze temat wywoływał zażartą dyskusję między przeciwnikami a tymi dla których jest zbawieniem polskiego budownictwa (zazwyczaj produkującmi ten papier).

Generalnie ustawodawcy starali się jak nigdy a wyszło jak zwykle. Do kupienia za 4 stówy jak chwilę poszukasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było już kilka razy wałkowane. Zawsze temat wywoływał zażartą dyskusję między przeciwnikami a tymi dla których jest zbawieniem polskiego budownictwa (zazwyczaj produkującmi ten papier).

Generalnie ustawodawcy starali się jak nigdy a wyszło jak zwykle. Do kupienia za 4 stówy jak chwilę poszukasz.

 

Narobić się za 4 stówy. Zbawienie rzeczywiście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy jak kto do tego tematu podchodzi. Generalnie zgodnie z ustawa certyfikat musisz mieć do oddania domu.

Zgodnie z ustawą twój nowy dom powinien być "zbadany", pod kątem zuzycia energii do celów CO i CWU.

Pseudoaudytorzy robią certyfikat na telefon co jest oczywistym draństwem, bez pomiarów itd. Taki certyfikat nie oddaje jednak cech energetycznych twojego domu.

Jesli ma to byc zrobione tak jak powinno byc zrobione to twój certyfikat powinnien byc dla CIEBIE informacja o zapotrzebowaniu na energie, a wiec czy twój dom jest wybudowany zgodnie z zasadami sztuki, jest właściwie ocieplony i bedzie miał niski koszt utrzymania. Jesli twój dom ma zbyt mało ocieplenia powiino to wyjśc przy robieniu certyfikatu i wówczas teoretycznie nie powinien byc odebrany. Wowczas miałbyc podstawy do egzekwowania od wykonawcy poprawy izolacji cieplnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wkurzają mnie te wszystkie nic nie warte papierki. Buduję dla siebie i staram się to robić w miarę rozsądnie, tzn tak, abym później był w stanie opłacić koszty eksploatacji i przy okazji nie zawitał zbyt szybko u bram Świętego Piotra. Instalację elektryczną robię sam - znam się na tym, ale za pieczątkę muszę zabulić. Ocieplenie - sam, a za głupie świadectwo, też muszę komuś napchać kabzę. Za pieczątkę hydraulika też, mimo że Jego praca (ok 15 min) ograniczyła się do zaplombowania wodomierza. To samo kominiarz - nic nie poprawiał, uwag nie miał, ale kasę i to niemałą wziął. Nie wiem ile jeszcze "korporacji" upomni się o swoją dolę, ale w ogólnych kosztach budowy są to kwoty znaczące.

Jak energochłonny mam dom - dowiem się po płaconych rachunkach i żadne świadectwo nic tu nie zmieni. Poza wszystkim, gdyby budowany dom nie spełniał określonych warunków - nie dostałbym na niego pozwolenia na budowę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza wszystkim, gdyby budowany dom nie spełniał określonych warunków - nie dostałbym na niego pozwolenia na budowę.

 

I to są święte słowa.... Bo tak czy siak SE jest tylko i wyłącznie świstkiem nic nie wnoszącym....Nie ważne jaki mi bilans wyjdzie, nie ma wpływu na oddanie budynku.... Więc po co mi to ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Bo tak czy siak SE jest tylko i wyłącznie świstkiem nic nie wnoszącym....Nie ważne jaki mi bilans wyjdzie, nie ma wpływu na oddanie budynku.... Więc po co mi to ??

 

Świadectwo Energetyczne zaświadcza, że dom został wykonany zgodnie z obowiazujacym prawem (WT). Jesli z ŚE wyjdzie, ze dom nie spełnia w tym zakresie warunków - do poprawki (dom oczywiście). Skrajność, ale możliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Bo tak czy siak SE jest tylko i wyłącznie świstkiem nic nie wnoszącym....Nie ważne jaki mi bilans wyjdzie, nie ma wpływu na oddanie budynku.... Więc po co mi to ??

 

Świadectwo Energetyczne zaświadcza, że dom został wykonany zgodnie z obowiazujacym prawem (WT). Jesli z ŚE wyjdzie, ze dom nie spełnia w tym zakresie warunków - do poprawki (dom oczywiście). Skrajność, ale możliwa.

 

No to w takim razie kilka osób wykonujących SE, z którymi się kontaktowałem może się mylić ? Bo każda twierdziła, że bilans nic nie wnosi w kwestii oddania do użytkowania.... Nie ma na to wpływu....

 

Oczywiście nie mam tu na myśli kompletnie nieocieplonego domu......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świadectwo Energetyczne zaświadcza, że dom został wykonany zgodnie z obowiazujacym prawem (WT)

To czy dom będzie wybudowany zgodnie z WT określone jest na etapie projektu zatwierdzonego w urzędzie pozwoleniem na budowę, a potwierdza kierownik po wybudowaniu. Więc tak jak piszą poprzednicy, to dodatkowe niepotrzebne koszty. Potrzebne pewnie skarbówce do zróżnicowania opodatkowania za lat parę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli ma to byc zrobione tak jak powinno byc zrobione to twój certyfikat powinnien byc dla CIEBIE informacja o zapotrzebowaniu na energie, a wiec czy twój dom jest wybudowany zgodnie z zasadami sztuki, jest właściwie ocieplony i bedzie miał niski koszt utrzymania. Jesli twój dom ma zbyt mało ocieplenia powiino to wyjśc przy robieniu certyfikatu i wówczas teoretycznie nie powinien byc odebrany. Wowczas miałbyc podstawy do egzekwowania od wykonawcy poprawy izolacji cieplnej.
Widać należysz do zwolenników tego nic nie wnoszącego papierku. On miałby sens, gdyby te obliczenia były wykonywane na początku a nie na końcu budowy. Bo jeżeli na końcu budowy dowiem się, że będę wydawał 2000zł na CWU i 10000na CO - to mam zrobić - zburzyć i zbudować drugi, który da mi 1000na CWU i 3000 na CO?

A tak zdobędę świstek, zaniosę, zdobędę odbiór i zamieszkam.

 

I dodatkowo "Wowczas miałbyc podstawy do egzekwowania od wykonawcy poprawy izolacji cieplnej." A co ma wykonawca do tego?? Jeżeli robi zgodnie z projektem lub Twoimi wytycznymi, to co - podasz go do sądu za to że zrobił tak jak miało być ale z wyliczeń wyszło źle??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze będzie tak, że osoby związane w jakikolwiek sposób z wydawaniem świadectw i czerpaniem z tego tytułu nie małych korzyści (dla siebie) - będą przedstawiały mnóstwo argumentów, jak one są niezbędne, zaś Ci, którym ciężko wypracowane korzyści - są zabierane przez zwolenników ŚE - będą odmiennego zdania i trudno mieć Im to za złe. Amen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spytaj się więc, co się stanie jesli budynek będzie miał wyższy współczynnik niż wynika z WT - teoretycznie oczywiście.

 

Cytat ze słów audytora:

"Wynik świadectwa jaki by nie był nie warunkuje wydania pozwolenia na użytkowanie. Jest informacją dla przyszłego użytkownika lub w przypadku zbycia dla przyszłego nabywcy. "

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce wchodzić w zbyt zawiłą dyskusję – wobec czego fakty:

Ze Świadectwa:

Stwierdzenie dotrzymania wymagań wg WT2008(2)

Zapotrzebowanie na energie pierwotna (EP) Zapotrzebowanie na energie koncową (EK)

Budynek oceniany 123,2 kWh/(m2rok) Budynek oceniany 111 kWh/(m2rok)

Budynek wg WT2008 130,0 kWh/(m2rok)

(2)Rozporzadzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadac budynki i ich usytuowanie (Dz. U. Nr 75, poz. 690, z pózn. zm.), spełnienie warunków jest wymagane tylko dla budynku nowego lub przebudowanego.

Oraz PB Art. 57.

2) oświadczenie kierownika budowy:

a) o zgodności wykonania obiektu budowlanego z projektem budowlanym i

warunkami pozwolenia na budowę oraz przepisami,

 

Teoretycznie: Kierbud podpisał kwit (bo przecież sam budował i nadzorował), a z ŚE wynika, że budynek nie jest zgodny z WT – czyli z obowiazujacymi przepisami. Co wtedy? Urzędnik przymknie oko?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce wchodzić w zbyt zawiłą dyskusję – wobec czego fakty:

Ze Świadectwa:

Stwierdzenie dotrzymania wymagań wg WT2008(2)

Zapotrzebowanie na energie pierwotna (EP) Zapotrzebowanie na energie koncową (EK)

Budynek oceniany 123,2 kWh/(m2rok) Budynek oceniany 111 kWh/(m2rok)

Budynek wg WT2008 130,0 kWh/(m2rok)

(2)Rozporzadzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadac budynki i ich usytuowanie (Dz. U. Nr 75, poz. 690, z pózn. zm.), spełnienie warunków jest wymagane tylko dla budynku nowego lub przebudowanego.

Oraz PB Art. 57.

2) oświadczenie kierownika budowy:

a) o zgodności wykonania obiektu budowlanego z projektem budowlanym i

warunkami pozwolenia na budowę oraz przepisami,

 

Teoretycznie: Kierbud podpisał kwit (bo przecież sam budował i nadzorował), a z ŚE wynika, że budynek nie jest zgodny z WT – czyli z obowiazujacymi przepisami. Co wtedy? Urzędnik przymknie oko?

To zależy, czy patrzy na EP (energia polityczna) czy na EK (energia konkretna) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...