Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

UWAGA! Nie wszyscy fachowcy kradną


Recommended Posts

 

Bo jak nazwać sytuację, że wykonawca kupuje taniej w swojej hurtowni, w której ty nie kupisz taniej?

 

OK. Na WZ mam różne pozycje, widzę jak hurtownia, ceny itd. Dzwonię do tej hurtowni i pytam: za ile dostanę u was taki odpowietrznik? i podaję markę, symbol. Na WZ mam cenę 30 zł, a pan prze telefon mówi - 28 zł brutto :o

Pytam więc jaki dostanę rabat jak kupię tego ze 30 sztu + zaworki kątowe do grzejników ok 100 szt (tak sobie strzeliłem). Pan mówi, że to indywidualnie trzeba uzgodnić ale z 10% bedzie.

 

To była tylko 1 wybrana pozycja. Zaworki cena taka sama jak na WZ.

 

Odnośnie gwarancji - jeżeli wadliwy jest produkt to zawsze mogę go reklamować u producenta (pod warunkiem że mi instalator nie zachylił faktury), jeżeli jest błąd wykonawcy, to jego obowiązkiem jest to naprawić. Może zwalać to na jakość produktu, ale materiały, które sam kupowałem zawsze z nim uzoadniałem, czy takiej firmy może być, czy nie ma przeciwwskazań. Dodam, że takie rzeczy jak grzejniki (dobrej firmy) i bojler (też dobry) kupiłem sam, bo on nie był w stanie przebić cen, za jakie ja kupiłem.

 

 

Chodzi mi bardziej o wady produktu, które producent uzna, ale ktoś to musi zdemontować i założyć po wymianie. Jeśli ty je kupujesz to nikt za darmo tego nie musi wymieniać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 286
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

 

Bo jak nazwać sytuację, że wykonawca kupuje taniej w swojej hurtowni, w której ty nie kupisz taniej?

 

OK. Na WZ mam różne pozycje, widzę jak hurtownia, ceny itd. Dzwonię do tej hurtowni i pytam: za ile dostanę u was taki odpowietrznik? i podaję markę, symbol. Na WZ mam cenę 30 zł, a pan prze telefon mówi - 28 zł brutto :o

Pytam więc jaki dostanę rabat jak kupię tego ze 30 sztu + zaworki kątowe do grzejników ok 100 szt (tak sobie strzeliłem). Pan mówi, że to indywidualnie trzeba uzgodnić ale z 10% bedzie.

 

To była tylko 1 wybrana pozycja. Zaworki cena taka sama jak na WZ.

 

Odnośnie gwarancji - jeżeli wadliwy jest produkt to zawsze mogę go reklamować u producenta .....

 

wystarczy u sprzedawcy....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie też irytują próby traktowania mnie jak skarbonki bez dna.....

kilka razy zapytałem tego czy innego "miszcza" czy ma zamiar coś u mnie zrobić, czy zabawić się w hurtownię..... zrezygnowali z pracy jak dowiedzieli się, że nie podobają mi się ich ceny materiałów i mam zamiar sam je kupić i to bez ich legendarnych upustów..... :lol:

 

z ostatnich dni - wspólnota u rodziny chce postawić nowy śmietnik, cegły klinkierowe w kosztorysie wykonawca policzył po 3,20 zł sztuka, a ja zajechałem do pierwszego składu pod Warszawą gdzie po 3 minutach rozmowy dawali mi po 2 zł z transportem.... wykonawca, jak usłyszał, że wspólnota może kupić cegły sama, zrezygnował z pracy......

 

wielu niestety przyświeca idea, że jak nie uda się wydmuchać inwestora, to po co pracować ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektóym to się w dupach poprzewracało.

Niedługo będziemy u lekarza kupować leki, ale drożej niż w aptece, za taksówkę opłata normalna, ale będzie trzeba mieć ze sobą kanisterek z paliwem (najlepiej 2, bo nie wiadomo czy diesel czy benzyna), do fryzjera żona będzie zabierała pianką do włosów i lakier, ale praktycznie całe opakowanie będzie musiała zostawić u fryzjera, bo mu się jeszcze przyda. Ksiądz nie da rozgrzeszenia, jak nie kupisz u niego klęcznika i modlitewnika, a nauczyciel nie będzie uczył dzieci, jeżeli nie sfinansuje mu się całych wakacji, żeby mógł nabrać siły do użerania się bachorami w następnym roku.

 

I życie stało się lepsze. :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja powiem przewrotnie i doleje oliwy do ognia

jak zaczniecie cenić nie tylko swoja prace ale także prace innych to wykonawcy części wynagrodzenia nie będą wrzucać w zakupione materiały by wyjść na swoje

Przykład z zeszłego tygodnia - klient chce wymianę jednego 90 cm (!) parapetu wewnętrznego, podaje mu cenę robocizny - 300 + zakupiony przez niego bądź przeze mnie materiał

a teraz szanowany inwestorze skalkuluj sobie te prace - samochód, materiały, czas itd

Można inaczej - "przyciąć" klienta na zakup materiałów z narzutem 200 zeta i za robociznę krzyknąć tylko stówkę

Patrz jaki tani wykonawca :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak poprzewracało się w główkach 70-80% wykonawców i 10-20% inwestorów. Ale to tylko w Polsce. Bo my inwestorzy niestety jesteśmy zbyt mało wymagający i przez to tracą wszyscy inni. Sami nauczyliśmy wykonawców że odwalenie fuszery niczym im nie grozi. I wykonawcy zauważyli ze jak u jednego drugiego i trzeciego jakiś numer przeszedł to robią później tak cały czas. A jak trafi się jakiś bardziej dociekliwy to mówią Panie my tak wszędzie robimy i nikt nie składał reklamacji i wszystko było cacy.

Mam wielu znajomych wśród wykonawców i wiem z ich opowiadań jak się robi klienta na szaro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety jest cos na rzeczy

ja kilka razy bralem fachowca z materialem i niestety dwa razy zostalem zrobiony na materiale..bo jak to inaczej nazwac jezeli dzwonie do hurtowni w ktorej dany wykonawca bral material dla mnie i okazuje sie ze na dzien dobry ten sam asortyment mam 10% taniej niz dal mi na fakturze? ja rozumiem ze ytrzeba zarabiac ale nie perfidnie to raz

wykonawca nie szuka i nie patrzy gdzie jest lepsza cena (niechodzi mi zeby za kazda pierdolka latal) ale patrzy gdzie on osobiscie dostanie najlepsze warunki

panowie jeden znajomy co buduje domki chwalil sie jakie prezenty dostaje z hurtowni w ktorej bierze caly material nic to ze np za cegle inwestor przeplaca od 10 do 30% wazne co on ma za to ze to sprzeda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy wszyscy fachowcy kradną?

 

...zadam inne pytanie:

 

Czy wszyscy Inwestorzy patrzą jak orżnąć wykonawcę?

 

...albo:

 

Czy wszyscy czepiają się byle g... by nie wypłacić wcześniej umówionej stawki?

 

Pytania równie prawdziwe co to pytanie w temacie...

 

Ale rozważmy dlaczego czasem tak się dzieje...

 

taki hydraulik by godnie żyć - płacić podatki... zusy itp. musi (przykładowo) brać 100zł od punktu... Wy Inwestorzy patrzycie by za ten punkt dać jak najmniej... konkurencja jest duża... istnieje nawet taka giełda ofert gdzie wykonawcy licytują się kto zrobi za mniej... no i pada stawka 80zł za punkt... a Wy Inwestorzy oczywiście bierzecie tego kto zrobi za mniej... taki za 80zł najpierw zwiększa szybkość prac - jest to powiązane z obniżoną jakością! A później dalej kombinuje... i nie dziwcie się że próbuje nadrobić te stracone 20zł... jemu te 20zł potrzebne jest do utrzymania się na powierzchni... nie na wycieczkę na Karaiby tylko na powiedzmy nowe noże do gwintownicy... uczciwy za 100zł nie przeszedł u Was bo był za drogi....

 

...przykład z mojego podwórka... ja robię za 55zł/m2 ale konkurencja to samo robi nawet już za 35zł/m2... jaki standard jest za te 35zł? Skąd ci biedni ludzie mają wziąć na życie nie mówiąc już o narzędziach... ale ja za te 55zł mogę wejść tylko z polecenia... do kogoś kto widział moją robotę... na wolnym rynku przegrywam z tymi za 35-40zł/m2. Gdy przyjdzie mi robić za taką stawkę to nie miejcie złudzeń drodzy Inwestorzy... Też by utrzymać się na powierzchni zacznę kombinować! Ja mam też rodzinę na utrzymaniu! Najpierw zwolnię fachowca za 3000zł/mc i wezmę jakiegoś "sznurka" za 1200zł ...a że jakość? no trudno ale tanio! Nie będę miał na poziomicę? ...w hurtowni załatwię że na fakturze będzie paczka profili a nie poziomica... wasz sąsiad też kupi profile za połowę ceny... a że to kradzież - nie uczciwie? No cóż ale ja będę tani! Mogę robić za 35-40zł/m2!!!! I też utrzymam rodzinę!

 

Pozdrawiam wszystkich szukających tanich wykonawców!

 

ps. pracuję z powierzonego materiału...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez jaj to że ktoś więcej ceni nie znaczy że nie robi klienta w bambuko.

To samo nie mówcie jak jak ktoś robi taniej to od razu musi robić gorzej. Efekt końcowy pracy tego taniego wykonawcy i tego drogiego powinien być ten sam.

Tak naprawdę to wykonawcy się cenią a w większości jak by po robocie miał to odebrać rzeczoznawca to by było bardzo ciężko i bez poprawek by się nie obyło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez jaj to że ktoś więcej ceni nie znaczy że nie robi klienta w bambuko.

To samo nie mówcie jak jak ktoś robi taniej to od razu musi robić gorzej. Efekt końcowy pracy tego taniego wykonawcy i tego drogiego powinien być ten sam.

Tak naprawdę to wykonawcy się cenią a w większości jak by po robocie miał to odebrać rzeczoznawca to by było bardzo ciężko i bez poprawek by się nie obyło.

Tak, ale zauważ choćby koszt wyposażenia w narzędzia- liczyliśmy w firmie i całośc wyposażenia busa w sprzęt to ok. 20 tys zł. + busik , żeby choć materiał przywieźć (rura Cu ma 5mb)...

A musieliśmy ostatnio zakupić gwintownicę za ponad 20 tys zł.To tylko jedno narzędzie.Ale stocznie brały za dużo kasy za gwintowanie dużych średnic.

To może teraz ktoś otworzy firmę na kilka aut i je wyposaży. No i oczywiście kupi auta. Nowe najlepiej , bo stare jakoś skubane lubią sie psuć. A i pracownicy za 1500 zł Cię wyśmieją... A i ZUS czy inn US nie pyta czy masz kesz czy nie.

Płać i nie dyskutuj.

Mowa oczywiście o legalnej firmie.

I klient powie "ok. ale na razie nie mam keszu, tylko za miesiąc,dwa, trzy"... albo zacznie ciagnąc po sądach, bo " żeście mnie naciągnęli", a prawnik powie na dzień dobry "1500 się należy i zaczynamy rozmowę"(rozprawa kilka lat).

Sorki, ale kij ma dwa końce. Znajomi (prawnicy czy księgowi) pytają, dlaczego nie otworzę sam firmy. A ja właśnie zamknąłem (inny profil), bo mnie w Polsce po prostu na nia stać nie było. A nie każdy jest alfą i omega w prawie i umowach, żeby sobie pozwolić na żonglowanie sporą (jakby nie było) kasą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie

Dajcie spokoj

Forum jest dla Inwestorów

My jak jelenie podpowiadamy im, pomagamy rozwiązać kłopoty i problemy, dzielimy się własnym doświadczeniem

Co Inwestora obchodzi to i owo widziane z naszej strony

Juz napisałem dlaczego tak się dzieje ale to i tak jak widać po reakcjach nie dociera

Inwestor przypomina, za przeproszeniem, przetarg publiczny. Wygrywa najtańsza oferta - taka jest prawda. Jakże często pozornie najtańsza oferta

Ci co są drożsi, sprawdzeni, godni zaufania, to tak jak Mały napisałeś, idą z polecenia a nie z konkursu ofert

Bylo o tym nie raz i pojawiać sie ciągle będzie, temat rzeka. W zeszłym roku zwiedziłem ponad 100 budów indywidualnych - obraz nędzy i rozpaczy. Moze na 10 ściany były równe, poziomu nadproży z dokladnoscia do 10 mm i wogole Ameryka

Przeważa takie budowanie ze na zachodzie chlewy stawia sie dokładniej

Niestety taka jest prawda. Otwór okienny z projektu 150/150 zmienia sie na 148-157/ 147/160. Poziom posadzki - przykład z listopada zeszłego roku - na 5 metrach różnica 7 cm!!! w poziomie posadzki !!!!

Ja Was rozumiem , wymarzony własny dom, mało kasy to i "fachowcy" w większości spod budki z piwem

Inny kwiatek, okna wymyślne, konstrukcja ściany tak spierdzielona ze tak naprawdę klinkier ze ściany 3W do zburzenia i ponownego postawienia, wycena okien (nie moja - jeszcze tańsza od kumpla) przekroczyła "planowane" założenia o 40%. Niech szuka dalej skoro takie plany sobie założył - może znajdzie. Widziałem zdjęcia tych ścian - ja wogole takiego montażu bym się nie podjął bo wiem jaki byłby skutek.

Ale do sedna

 

Pomijam te Wz która tak wkurzyła autora postu - ciekawi mnie co innego - końcowa kasa jaka musiał zabulić za prace - odbiegała od innych ofert? Jakość wykonania satysfakcjonująca?[/code]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do was tez nie dociera

wydaje wam sie ze kazdy bierze najtanszych

niestety panowie mylicie sie

ja wszystkich mialem z polecenia i cenowo to wyzsza polka w mojej okolicy

mimo tego probuje sie dorobic w niezbyt mily sposob sposob ktory dla was jest normalny

troche przykro ze za normalnosc uwaza sie naciaganie "jelenia"

 

np u mnie kafelkarz byl ucziwy(wg mnie) podal cene robocizny za metr z jego materialem i cene za robote z moim materialem faktycznie roznily sie te ceny robocizny ale nie o 20% byl dobry to go wzialem i to jest ok..

a kombinowanie ukrywanie klamanie niestety z tego co widze jest na porzadku dziennym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do was tez nie dociera

wydaje wam sie ze kazdy bierze najtanszych ...

nie generalizuje tak jak autor wątku

90 na 100 Inwestorów z którymi rozmawiam narzekało na swoje ekipy, narzekało - mało powiedziane - wręcz wieszali na nich psy ale.... ale później wychodziła prawda - byli najtańsi z tych co o daną robotę się starali

Wśród tych 90 jest prawie polowa to Forumowicze - cześć wogóle się nie wypowiada, cześć pisuje tu posty w stylu - "POMOCY!!!"

Mozna by ten watek ciągnąć ale po co?

Ja mam swoją obserwację, Wy swoją a niestety patałachy maja ciągle pracę zamiast zmienić fach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...