Gość M@riusz_Radom 31.03.2009 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2009 Niestety, polską przypadłością jest to, że jak się da kogoś dodatkowo naciąć to żal tego nie wykorzystać. Jest to reguła powszechnie stosowana z tym, że wykonawcy próbują naciąć na dodatkową kasę a inwestorzy na darmową, dodatkową, robotę wykonywaną w imię "rekompensaty" za rzekome uchybienia w pracy. U siebie na budowie starałem się unikać jak ognia takich sytuacji i jestem przekonany, że bez obaw mogę spojrzeć w oczy każdemu kto u mnie pracował czy wykonywał jakiekolwiek prace budowlane. A to, czy ktoś otrzymał większy rabat niż ten o którym mi mówił ? Ja wiedziałem, że muszę zapłacić ustaloną kwotę i tyle. Widocznie była dla mnie do zaakceptowania skoro zleciłem robotę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Inka Opole 31.03.2009 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2009 a ja nie wiem dlaczego kogos z Was peronalnie ma przepraszac grzechkbo na tej zasadzie wszyscy z watkow czarne listy powinni rowniez przepraszac.. o kosztorysach piszecie a pewnie ze chcielibiscie aby wszedzie takie stawki obowiazywale..czy to sa realne koszty coz..mozna dystkutowac przykladrobilem przylacze wody i kanalizacji do domu no coz do wodociagow marsz zalatwilem ze przylacza, kosztow mi nie podali bo dopiero PO sa wstanie wyliczyctyle ze ja glupi inwestor nie wiedzialem ze do tego moge wziasc prywatna firme i tak przylacze zostalo zrobione a do mnie po trzech tygodniach przyszla faktura na...5500zl oczywiscie mialem wszystko wyszczegolnione co jak i za ile..osobna sprawa to marze ale trudnokolega za 6 miesiecy robil na tej samej ulicy przylacze on w swej madrosci wiedzial ze mozna zrobic z prywatna firma i zrobil nie dosc ze mial 2x dluzszy odcinek zaplacil na fakture...........2300zlu mnie podlaczali 5 godzin u niego 8 godzindlatego rozumiem Wasza tesknote za tym by nas inwestorow wszystkich tak liczyc.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario1976 31.03.2009 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2009 Ja żadnego ze swoich wykonawców na złodziejstwie nie przyciąłem. Albo nie kradli albo byli sprytni. Jedna i druga wersja działa na moją korzyśc. Śpię spokojniej. A jak mnie wydymali to obciąza ich sumienie (jeżeli takowe posiadają - tak to sobie tłumaczę...żyje się z tym lepiej). Co do rozstrzasanych tutaj hydraulików i elektryków. Ja ze swoimi rozliczałem się tak, że kupowali materiał na mnie biorąc faktury. Do elektryka (forumowicz) miałem bezgraniczną wiarę i go nie sprawdzałem. To samo z hydraulikiem. Po pierwsze polecony po drugie nie byłem w stanie spradzić tych wszystkich nypli, śrubunków etc. Spradzałem grubsze rzeczy. Drobnicę odpuszczałem. Punkty liczylismy wspólnie. W moim przypadku i hydraulik i elektryk i gośc od odkurzacza centralnego czesto podliczali punkty na moją korzyśc dorzucając coś tam od "siebie". W zamian wszyscy Ci wykonawcy z mojego polecania mieli już kilka robót...a w zamian za to (tak to się kręci) jak mam jakieś małe przeróbki hydrauliczno/elektryczne lub coś trzeba wyburzyć/domurować (mowa o moim wykonawcy SSO) wpadną i zrobią gratis lub za piwko. Zasadniczo dobrze żyje z ludźmi, 90% ekip to polecenia od forumowiczów. Jedyna wtopa jaką miałem to wylewkarz ( ) i glazurnik. Nie okradli mnie ale ogólnie chce o nich zapomnieć. A wracając do tematu prawda pewnie zawsze lezy po środku. Częśc z forumowiczów bije piane, że ich fachowiec wydymał (znamy relację jednej strony)...ale do sądu i tak nie pójda bo fachowiec robił na czarno. A czemu tak robił ? Bo czesto inwestor chciał taniej bez papierów, jakoś materiały bez fakturek bo wykonawca ma układ w sklepie, a po co później walczyć z odliczeniami i US....a tym samym inwestor wydymał nasze biedne państwo. Bo zdecydowana większośc z nas bez względu czy sa pracownikami czy pracodawcami kręci...ale sama nie lubi być wkręcona . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BOHO 31.03.2009 13:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2009 a ja nie wiem dlaczego kogos z Was peronalnie ma przepraszac grzechk bo na tej zasadzie wszyscy z watkow czarne listy powinni rowniez przepraszac.. o kosztorysach piszecie a pewnie ze chcielibiscie aby wszedzie takie stawki obowiazywale..czy to sa realne koszty coz..mozna dystkutowac przyklad robilem przylacze wody i kanalizacji do domu no coz do wodociagow marsz zalatwilem ze przylacza, kosztow mi nie podali bo dopiero PO sa wstanie wyliczyc tyle ze ja glupi inwestor nie wiedzialem ze do tego moge wziasc prywatna firme i tak przylacze zostalo zrobione a do mnie po trzech tygodniach przyszla faktura na...5500zl oczywiscie mialem wszystko wyszczegolnione co jak i za ile..osobna sprawa to marze ale trudno kolega za 6 miesiecy robil na tej samej ulicy przylacze on w swej madrosci wiedzial ze mozna zrobic z prywatna firma i zrobil nie dosc ze mial 2x dluzszy odcinek zaplacil na fakture...........2300zl u mnie podlaczali 5 godzin u niego 8 godzin dlatego rozumiem Wasza tesknote za tym by nas inwestorow wszystkich tak liczyc.. no to dałeś ciała na całego..... zresztą zlecać prace bez umówionego wynagrodzenia to dosyć ciekawe podejście..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario1976 31.03.2009 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2009 tyle ze ja glupi inwestor . Zgadzam się. Pozostaje się cieszyć, ze faktura nie była na 55 000. To się raczej omwia przed inwestycją . Robiłem wodociąg i przyłącze. Najtańsza była spółka gminna. Cena co do złotego ustalona przed robotą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Inka Opole 31.03.2009 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2009 no to dałeś ciała na całego..... zresztą zlecać prace bez umówionego wynagrodzenia to dosyć ciekawe podejście..... dokladnie dalem ale coz trzykrotne rozmowy z prezesem wodociagow nic nie daly ON sporzadza bo wykonaniu roboty a ze musialem miec zrobione przylacze i nie wiedzialem ze moge silami prywatnymi to nie mialem wyjscia.. to jest stawienie inwestora pod sciana oczywiscie PO latwo powiedziec tzreba bylo sie dowiedziec.itd itp PO ja tez jestem madrzejszy ale wlasnie na takich jeleniach sie zarabia prawda? teraz prezes sie zmienil i inne panuja tam reguly ale coz nie ja pierwszy i ostatni w mojej okolicy tak mialem.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 31.03.2009 13:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2009 no to dałeś ciała na całego..... zresztą zlecać prace bez umówionego wynagrodzenia to dosyć ciekawe podejście..... dokladnie dalem ale coz trzykrotne rozmowy z prezesem wodociagow nic nie daly ON sporzadza bo wykonaniu roboty a ze musialem miec zrobione przylacze i nie wiedzialem ze moge silami prywatnymi to nie mialem wyjscia.. to jest stawienie inwestora pod sciana oczywiscie PO latwo powiedziec tzreba bylo sie dowiedziec.itd itp PO ja tez jestem madrzejszy ale wlasnie na takich jeleniach sie zarabia prawda? teraz prezes sie zmienil i inne panuja tam reguly ale coz nie ja pierwszy i ostatni w mojej okolicy tak mialem.. Bo wiedza kosztuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Inka Opole 31.03.2009 13:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2009 Bo wiedza kosztuje. przeciez nie moglem spodziewac sie innej odpowiedzi jest jelen to nalezy go strzyc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BOHO 31.03.2009 16:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2009 no to dałeś ciała na całego..... zresztą zlecać prace bez umówionego wynagrodzenia to dosyć ciekawe podejście..... dokladnie dalem ale coz trzykrotne rozmowy z prezesem wodociagow nic nie daly ON sporzadza bo wykonaniu roboty a ze musialem miec zrobione przylacze i nie wiedzialem ze moge silami prywatnymi to nie mialem wyjscia.. to jest stawienie inwestora pod sciana oczywiscie PO latwo powiedziec tzreba bylo sie dowiedziec.itd itp PO ja tez jestem madrzejszy ale wlasnie na takich jeleniach sie zarabia prawda? teraz prezes sie zmienil i inne panuja tam reguly ale coz nie ja pierwszy i ostatni w mojej okolicy tak mialem.. Bo wiedza kosztuje. nie"wiedza" tylko naciągactwo graniczące z wyłudzeniem...... jak widzę masz pewne problemy z oceną zachowań....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TOMASZQS 31.03.2009 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2009 Jakaś puenta , tego wątku by się przydała, bo nadal nie wiem czy jestem złodziejem, czy dopiero nim zostanę... Myślę że dyskusja w tym wątku do niczego nie prowadzi. Pan sobie, dziad sobie, a życie sobie. Pozdrawiam uczciwych (bez względu , po której stronie barykady stoją) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 31.03.2009 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2009 i to jest dobra puenta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
batko lenin 31.03.2009 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2009 Spróbuję i ja spuentować, po mojemu dosadnie: kto się k..... urodził, ten kanarkiem nie zdechnie. Jest to jedna wielka loteria: albo trafimy na rzetelnych(wykonawców lub inwestorów), albo nie. Pozdrowienia dla wszystkich uczciwych! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 31.03.2009 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2009 no to dałeś ciała na całego..... zresztą zlecać prace bez umówionego wynagrodzenia to dosyć ciekawe podejście..... dokladnie dalem ale coz trzykrotne rozmowy z prezesem wodociagow nic nie daly ON sporzadza bo wykonaniu roboty a ze musialem miec zrobione przylacze i nie wiedzialem ze moge silami prywatnymi to nie mialem wyjscia.. to jest stawienie inwestora pod sciana oczywiscie PO latwo powiedziec tzreba bylo sie dowiedziec.itd itp PO ja tez jestem madrzejszy ale wlasnie na takich jeleniach sie zarabia prawda? teraz prezes sie zmienil i inne panuja tam reguly ale coz nie ja pierwszy i ostatni w mojej okolicy tak mialem.. Bo wiedza kosztuje. nie"wiedza" tylko naciągactwo graniczące z wyłudzeniem...... jak widzę masz pewne problemy z oceną zachowań....... Jak kto wie ile będzie kosztować usługa i wie, że może z niej nie skorzystać to zaoszczędzi. To jest wiedza. Naciągactwo nic nie kosztuje. Na naciągactwie się zarabia. Nie ja jeden widzę, że masz problemy z definiowaniem pojęć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin2009 31.03.2009 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2009 To niech sobie szanowny pan/pani ruszy ... i kupi sobie materiał sam, nie wszystkm zależy na tym , żeby kupować za nich , tylko niech się liczy z tym, że jaki sobie materiał wybierze taki może być efekt Ja robię często tak ,że jadę do sklepu z klientem i pomagam wybrać a klient płaci sobie sam, ale to większe rzeczy nie drobiazgi. A jak inwestor mówi, że kupi sam materiał , a później czekam pół dnia na materiał który rano o 7.00 miał już być to kto mi zwróci pieniądze za czas?? Tożto kradzież moi drodzy mojego czasu co za tym idzie pieniędzy a najlepiej jak się jeden z drugim tak wymądra to niech sobie sam wszystko zrobi swoją drogą ciekawe kim jest autor pytania z zawodu, pewno nie byle kim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 31.03.2009 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2009 ludzie, Wy nie rozumiecie jednego, i to jest prawidłowość, Wykonawca wystawiając FV z VAT 7%, wystawia ją na usługę z materiałem i tutaj na początek już macie te 15 % VAT odzyskane, no chyba, że podpisujecie tylko na samą usługę bez materiałów, bo przecież jesteście lepsi niż Wykonawca, (tylko, po cholerę wtedy brać Wykonawcę?) to by działało, gdyby materiały które nam sprzedaje wykonawca były tańsze o 15% niż w sklepie...... a najczęściej tę różnicę wykonawca bierze do kieszeni.... mało kto zdaje sobie sprawę, że kupując coś za 122 zł = 100zł netto + 22 VAT i następnie sprzedając inwestorowi to samo, również za 122 zł ( ale już z 7% swoim VATem) , wykonawca nie narzucając niby żadnej marży , zyskuje bezpośrednio 14 zł....... czy te 14% zarobku na samym materiale, który się przywiozło ze sklepu to mało? NA SAMYM VAT ! a przecież jest jeszcze opust w hurtowni, o którym inwestor nie wie Może załóż firmę i odzyskaj z US te 14 %..?nie wiesz że odzyskanie jakiejkolwiek kasiorki z tego urzędu to na dzień dobry dogłębna kontrola? I ch... ich interere ,a że wszystko masz cacy? - oni są tam po to żeby ten durny podatnik za bardzo dobrze się nie poczuł - znaczy trza coś znaleźć. Każdy kto ma jakąkolwiek firmę wie doskonale co oznacza "chęć zwrotu VAT z US". Niestety...(jak tylko zlożyłem wniosek o zwrot kilkuset zł VAT w ciagu tygodnia miałem "policje skarbową" na karku, a wierzcie mi - ten stres nie jest wart żadnych pieniędzy). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PaniGdżi1719504772 31.03.2009 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2009 odzyskanie jakiejkolwiek kasiorki z tego urzędu to na dzień dobry dogłębna kontrola? prawda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 31.03.2009 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2009 To niech sobie szanowny pan/pani ruszy ... i kupi sobie materiał sam, nie wszystkm zależy na tym , żeby kupować za nich , tylko niech się liczy z tym, że jaki sobie materiał wybierze taki może być efekt Ja robię często tak ,że jadę do sklepu z klientem i pomagam wybrać a klient płaci sobie sam, ale to większe rzeczy nie drobiazgi. A jak inwestor mówi, że kupi sam materiał , a później czekam pół dnia na materiał który rano o 7.00 miał już być to kto mi zwróci pieniądze za czas?? Tożto kradzież moi drodzy mojego czasu co za tym idzie pieniędzy a najlepiej jak się jeden z drugim tak wymądra to niech sobie sam wszystko zrobi swoją drogą ciekawe kim jest autor pytania z zawodu, pewno nie byle kim młody, a dobrze gada... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budulec1 31.03.2009 21:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2009 Ten wątek, taki jaki typowo "polski"... Jak nie jestem zadowolony to nie robię z kimś biznesu, a co jeszcze ważniejsze jak ktoś nie jest zadowolony to również nie robię z nim interesów. A tak na marginesie to autor wątku do detysty chodzi z plombą w kieszeni, a po wejściu do taksówki prosi o kurs na stację benzynową Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budulec1 31.03.2009 21:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2009 Może załóż firmę i odzyskaj z US te 14 %..? Nie musisz odzyskiwać. Wystarczy ze wpłacisz o te "14%" mniej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BOHO 31.03.2009 21:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2009 no to dałeś ciała na całego..... zresztą zlecać prace bez umówionego wynagrodzenia to dosyć ciekawe podejście..... dokladnie dalem ale coz trzykrotne rozmowy z prezesem wodociagow nic nie daly ON sporzadza bo wykonaniu roboty a ze musialem miec zrobione przylacze i nie wiedzialem ze moge silami prywatnymi to nie mialem wyjscia.. to jest stawienie inwestora pod sciana oczywiscie PO latwo powiedziec tzreba bylo sie dowiedziec.itd itp PO ja tez jestem madrzejszy ale wlasnie na takich jeleniach sie zarabia prawda? teraz prezes sie zmienil i inne panuja tam reguly ale coz nie ja pierwszy i ostatni w mojej okolicy tak mialem.. Bo wiedza kosztuje. nie"wiedza" tylko naciągactwo graniczące z wyłudzeniem...... jak widzę masz pewne problemy z oceną zachowań....... Jak kto wie ile będzie kosztować usługa i wie, że może z niej nie skorzystać to zaoszczędzi. To jest wiedza. Naciągactwo nic nie kosztuje. Na naciągactwie się zarabia. Nie ja jeden widzę, że masz problemy z definiowaniem pojęć. a kto jeszcze ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.