Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze, komentarze czyli Cafe pod Barrankami


Recommended Posts

A ja chciałam powiedzieć, że był plan, aby zrobić niezapowiedziany napad na domostwo Barranków, ale mnie w pole jedna koleżanka wyprowadziła ;) :lol: :lol:

 

... ale myślę, że jak objazd się skończy ;) to łatwiej będzie trafić :)

 

uderz w stół... to ja nożyce :oops: siem wstydam, ale pilot ze mnie marny :oops: a i czas nie pozwalał na dalsze poszukiwawcze działania, bo inne zapowiedziane wizyty w planie były :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

dzwonili mnie dzisiaj przepraszac za mozaikę. jest chyba tak jak mowilam, ktos kupil moją partię

 

Myszot, u nas jeszcze lepiej - przysłali dziś informację, że zamówienie (to ze sklepu internetowego) zostało zrealizowane. A to wszak nieprawda :evil: Teraz się zastanawiamy czy nam nie każą sobie płacić za towar, który sprzedali dwa razy. To ciekawe zagadnienie bo zamówiliśmy w sumie 25 plasterków (10 w internecie +15 w sklepie na Bartyckiej) a dostaliśmy 19. A tych sześciu ni ma... Nie wiem już nic, przegrzały mi siem obwody i nie działam, barranka ja. Barranka to choć klima w robocie schładza a my z suczą ziajamy w domu. Bry wszystkim :o

no wlasnie ja tez dostałam takiego maila o realizacji zamowienia i w odpowiedzi wpadłam w furie i napisałam zeby debilizmow nie wypisywalai zanim nie sprawdzą stanu faktycznego, po czym zarządałam zeby zadzwonili do mnie i wyjasnili dlaczego towar nie doszedł i jechałam na grzyba, znaczy na bartycką

no i wtedy zadzwonili....

ja wszystko wiem jak to musialo byc, ale juz nic nie mówie, bo brak mi słów normalnie. radze wam odpowiedziec na ichniego maila

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My goniliśmy własne barrankowe ogonki :D :D :D

Dzień dobry wszystkim, a szczególnie Kruelci, co wróciła z niebytu hurra!!!!!

 

No dobrze, nam na szczęście udało się wyciągnąć trochę tej mozaiki i oto efekty - Rainforest green w dolnej łazience wygląda taaaaaak:

Tadadą:

http://www.barranki.com/slides/MMPi%20524.jpg

 

a także nasza biała wychodzona płytka Snow White Levignano z Ceramica dell' Arte

http://www.barranki.com/slides/MMPi%20525.jpg

 

http://www.barranki.com/slides/MMPi%20527.jpg

 

A tutaj wkleja się liniowy odpływ Kessel Linearis 750

http://www.barranki.com/slides/MMPi%20513.jpg

 

który "na sucho" wyglądał tak:

http://www.barranki.com/slides/MMPi%20509.jpg

 

grzejnik Makalu

http://www.barranki.com/slides/MMPi%20514.jpg

 

i rzut oka na łazienkę przez drzwi...

http://www.barranki.com/slides/MMPi%20512.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dla czystej przyjmności, iż wylazłem na strych, który właśnie pozyskuje podłogę i staje się ciekawą wersją piwniczki (w wysokich blokach na warszawskim Marymoncie, stoją takie przy Trasie Toruńskiej, jest tyle mieszkań, że trzy czy cztery poziomy piwnic obsługują dwie trzecie bloku, a pozostali mają piwnice na dwóch czy trzech ostatnich piętrach, więc idea piwnicy na dachu nie jest niczym nowym :D ) a jak już wylazłem na strych, to i dostałem się do wyłazu, przy którym ostatni raz byłem z wizytą w zeszłym roku jesienią, jak dziś pamiętam, bo wtedy pan Stasek wyciągnął mnie za wszarz na lukarnę i strasznie było, więc jak już doszedłem do wyłazu to parę zdjęć naszej blachy udało się zrobić i wreszcie ją z bliska pomacać tak ciepło i serdecznie, bo warto :wink:

 

Obróbki lukarny i komin

http://www.barranki.com/slides/MMPi%20517.jpg

 

odpowietrzenie kanalizacji

http://www.barranki.com/slides/MMPi%20518.jpg

 

daszek lukarny - na górze blacha, na boku drewno...

http://www.barranki.com/slides/MMPi%20522.jpg

 

rąbek stojący

http://www.barranki.com/slides/MMPi%20521.jpg

 

To taki plon... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosiek, my często jeżdzimy przez Bobrowiec, bo potem bardzo fajnie się jedzie do nas przez Jazgarzew i Łbiska.

No fajny foreścik, tylko jeszcze trwają dywagacje nad kolorem fugi...

 

 

i jak tak jadę to za zakrętem zaraz, coś zupełnie niedaleczko wasz domek widać :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...