Komentarze, komentarze czyli Cafe pod Barrankami

[malgos2]

Bedzie ciec, jak ktos mi to zamontuje.

[barranki2]

Ślusasz? Kraniasz? Administracja? Oh, jeah, Administracja

[malgos2]

To ja na malza poczekam lepiej.

[barranki2]

No właśnie, zobaczymy go przy pracy . Na razie to ino raśka go widziała, a tu wszyscy czekają...

[malgos2]

Dobrze, ze go widziala, bo byscie pomysleli, ze jest wirtualny zupelnie.

[barranki2]

To by dopiero było Pani prawie doktor mitomanka? Eeee, nie do twarzy by ci było z takim przebrankiem Musiał być prawdziwy...

[malgos2]

Nie noooo, prawdziwy jest, nawet go wczoraj przez kamerke widzialam. Pokazywal mi deszcz w NY.

[barranki2]

Pomacamy, zobaczymy, uwierzymy

Błogosławieni ci, którzy nie macali a uwierzyli

[malgos2]

Niektorzy uwierzyli, ale zeby tak od razu blogoslawieni?

[barranki2]

Wiesz, te nasze porąbane klimaty

[malgos2]

Poczytajcie sobie w ostatnim Przekroju o skrotach klawiszowych sieci "W rodzinie".

[barranki2]

Już się boję

[malgos2]

http://przekroj.pl/publicystyka_chacinski_artykul,5130.html

 

[barranki2]

Bóg zapłać dobra kobieto

[malgos2]

Papierowa wersje lekko obcieli... Ach ta korekta... Nie cierpialam...

[barranki2]

Korekta podupada...

 

A pani barrankowa normalnie dzisiaj olejowała irokokowe blaty własnymi łapkami i ponoć wyglądają bosko i w ogóle, a ja tu w arbajcie i zobaczem na oczy żywe jutro dopiero wieczorem buuuuuu.

 

Ale zamierzamy zadebiutować spanie w domu... Bo na razie ekipa znika wraz z zobaczeniem dna skarbonki, a dalej trzeba przegrupować siły i podumać... No i nie będzie się nikt po domu kręcił

[nitubaga]

Nooo, ciekawe... Tylko jak widzę są surowe i wymagaja po położeniu pomiziania ich czyli impregnacji - ale cena jest znakomita i tak na rzut oka wyglądają nieźle

 

(nitu, czujemy się pocieszeni . Odrobinkę)

 

 

nooo mnie tyż się podobają... i to, że są w W-wy więc może pojade pomacać

[dandi3]

od dwóch tygodni nie pojawiło się nic w dzienniku. ani jdno słowo, ani jedna kropka, ani jedna postać. czy Ty mnie chcesz przed weekendem podenerwować? jak ta efilo?

[barranki2]

Ależ... ależ drogi Dandi, nic podobnego. Twój spokój i dobrostan jak nic leży nam na sercu Tylko wiesz, wokół wszędzie wrogowie i faszyści, spisek i degrengolada, wszyscy zmuszają do jakiejś ciężko niepotrzebnej nikomu roboty. W takich warunkach nie da się tworzyć, po prostu się nie da, sacrebleu, do pioruna!

Uściski

 

pani barrankowa

 

PS a swoja drogą, przecież do diabła powstały dwa długie odcinki ostatnio, to wykańcza,wyczerpuje, wy...

[dandi3]

ale pocóż tłumaczenia, na co nam przypomnienie, że przecież Panie drogi dwa odcinki, że się gawiedź nasyciła, że przecież artysta odpoczywa. Artysta niech łyknie absyntu jak przystało na artystę i zasiada bo ja mam dziś piątek aftenun i iwning w dodatku i ja łaknę czytadła jak kania dżdżu