Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze, komentarze czyli Cafe pod Barrankami


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Któż nie łaknie, drogi Dandi? A za artystę ręczyć nie mogę - że łyknie taki absyntu to więcej niż pewne, ale czy co potem stworzy? Nie wiem... nie wiem. W dodatku dziś, tylko ciiiicho, planujemy pierwszy raz przenocować w swoim gołym domu. Chata wolna, łazienka skończona (choć z deszczowni leci na razie marznąca mżawka)... Trzymajcie kciuki, bo mamy trochę pietra, zwłaszcza że nasi sąsiedzi ukochani nas zdradzili i uciekli nad morze :evil:

 

[a to mówiła pani barrankowa ja]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w ogóle drogi Dandi - łatwo po dziennikach się przechadzać i nudzić że nudno i nie dzieje się nic, łaknąć czytadła i w ogóle. A samemu pióro do łapki wziąć nie łaska, hę? Cóż bowiem czytamy w dzienniku Dandiego pod datą 14 lipca? "Mój dziennik przeobraził się zupełnie niechcący w fotostory gdzie zdjęcia wrzucane są od czapy, następującymi jedynie po sobie etapami. Nie ma w nich historii, nie ma opowieści, nie ma charakteru. Dość, rzekł Dandi zajadając się kolejną cielęcą parówką poza domem bo jego żona nie może. Dość i basta – teraz dziennik będzie opływał figlarnym humorem, będą go rozsadzały namiętności, będzie jak Adriatyk podczas burzy." I CO? Ha!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pierwszy raz przenocować w swoim gołym domu.

 

 

od Anki zimne wieczory i ranki, pozaziębiacie mi się, dostaniecie podagry, wilka albo co gorsza kataru i nieszczęście gotowe. Tylko pamiętajcie że w razie wyjątkowo upartego zimna zostaje Wam jeszcze ten, jak mu tam, ...sex.

 

 

a więc odcinek będzie dopiero jutro... to co ja będę czytał wieczorem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pierwszy raz przenocować w swoim gołym domu.

 

 

od Anki zimne wieczory i ranki, pozaziębiacie mi się, dostaniecie podagry, wilka albo co gorsza kataru i nieszczęście gotowe. Tylko pamiętajcie że w razie wyjątkowo upartego zimna zostaje Wam jeszcze ten, jak mu tam, ...sex.

 

 

a więc odcinek będzie dopiero jutro... to co ja będę czytał wieczorem?

 

Ee, Anka to już była tydzień będzie temu, a teraz to goronc łokrutny. Ale będziemy dzielni bo po pierwsze: "damy radę" po drugie: nasz okrzyk to "odwagi!". No i wiesz, to w końcu NASZ DOM, czego tu się bać... dyg dyg... Pająki... robale... potwory... Na szczęście mamy psa :D No i ten, jak mu tam, też pomaga :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I bezbawełnienie przerwało na długo jakąkolwiek dysputę...

 

No dobra. Zniknęliśmy ostatni widoczny z zewnątrz fragment surowizny. Zniknięty fragment surowizny wygląda teraz tak:

http://www.barranki.com/slides/MMPi%20543.jpg

 

Znaczy jeszcze szara płytka na pozostałe kawałki elewacji w liczbie metrów 35, żaluzyjki i cudo. No, i podbitka, ale jeszcze myślimy, czy pleksi przezroczysta czy matowa, z wszelkimi tego faktu konsekwencjami.

 

A w łazience mamy doskonałe podłączenie uwywalki z kanalizacją. Pod syfonem stoi wiaderko, jak się napełni, wylewamy do kibelka. Ha! Oszukaliśmy was. Wcale nie do kibelka bo szkoda szamba. Wczoraj właśnie zostało po raz pierwszy odpompowane za 190 zeta i ciekaw jestem, ile się będzie teraz napełniać... A jest tak dlatego, że musimy kupić przedłużkę do syfonu. :D Za krótki.

 

http://www.barranki.com/slides/MMPi%20535.jpg

 

No nie da się objąć jednym szczałem tej ogromnej, czterometrowej łazienki :wink: Stolik z nierdzewki projektu barranka i z korektami pani barrankowej, blaty olejowane iroko 4 cm. Wygląda to całkiem, nie chwalęcy, nie najgorzej :D

 

No i jeszcze przejaw obłędu. Ale czasem można. Kontakcik. Nietani kontakcik. Strasznie firmowy kontakcik. To się nazywało pomroczność jasna, tak? W sumie w przypadku kontaktu to nawet logiczne :D

 

http://www.barranki.com/slides/MMPi%20537.jpg

 

I plysnic :wink:

http://www.barranki.com/slides/MMPi%20531.jpg

 

I nie pryscnic

http://www.barranki.com/slides/MMPi%20533.jpg

 

I jedziemy zaras na wieś. Pa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...