Komentarze, komentarze czyli Cafe pod Barrankami

[dandi3]

No topsz

 

 

słuchajcie uważam, że się barrankowa we biodrach rozbyła i te jej wuosy... no bo czy kto kiedy widział porządną kobietę z rudymi włosami? Wiem wiem, nie do końca rude ale jak tak zza tych okularów zerka to od razu widać że marzą jej się rude ale nie maluje i Bogu dzięki bo to wstyd tylko i pośmiewisko i obraza boska i te biedne dzieci... ja to w ogóle myslę, że te dzieci to trzeba im zabrać bo kto to widział, żeby się dzieci w nawłoci wychowywały. Poza tym jest jszcze nie rozstrzygnięta sprawa słupa a taki słup to dopiero może namieszać no bo co? Stoi sobie taki, niby slup - nie groźny i w ogóle to przecież tylko słup ale skojarzenia budzi a co? Może nie? budzi budzi - już ja wiem co mówię - te barranki takie w gębie mocne to i ze słupa świństwo pewnie potrafią zrobić a dzieci na to patrzą jak się matka z ojcem pod takim słupem przechadza i co? Zresztą ten ojciec to też skaranie boskie. Morda z kretesem zarośnięta i tylko oczyskami świdruje. Takie spojrzenie to mają albo bandyci albo złodzieje poza tym nosi czerwone buty a kto nosi czerwone buty to już wiadomo co. Na szczęście istnieje Jaś Pospieszalski, ktory moje zrujnowane realiami esprit morale przywraca do pionu, porządkuje i w ogóle konserwuje. Właśnie, jak mam stycznośc z barrankami to mi się od razu TEN program w tewe publicznej przypomina. Oglądacie? Bo ja po łebkach i tylko jak potrzebuję a jak potrzebuję to karmi mnie Janeczek i poi swym dynamicznym programem bo przez przez jego fotel przewinęły się dziesiątki suk i pedałów (frakcja lewacka) oraz wielu świątobliwych mężów i zacnych niewiast (frakcja prawicowa).

 

Jak się czlowiek napatrzy na te czerwone buty barranka to się człowiek potem musi odbudować. Program jest arcy sprawiedliwy bo w połowie jego trwania i tak zawsze okazuje się, że którejś suce lub pedałowi nie kontaktuje mikrofon, więc- aby program toczyl się gładko- goście z prawej strony muszą mówić więcej oraz częściej.

Jesli przypadkiem mikrofon nie dozna awarii, Prowadzacy rusza na odsiecz i wyrywa mikrofon gościowi znaczy się pedałowi (w tej roli może wystąpic prof. Jacek Hołówka na przykład) kierując się ku publiczności, ale tylko tej części publiczności, która ma jasne twarze i białe kołnierzyki.

Na końcu Janeczek formułuje rzeczową konkluzję w rodzaju "czy więc naprawdę w świetle przedstawionych faktow powinniśmy wszyscy akceptowac chorobę jaką jest homoseksualizm?".

 

No to a propo wakacji w Chorwacji

[e-Mandzia]

Czy barranki moczom już doopy w Adriatyku ?

 

dzień dobry

[78mysz]

Do Chorwacji, ale się wybierają jak sójki... Gosiek, gdzie wrze, tam wrze, u nas tylko dziury pod kolektory do pompy wiercą i tyle, a my kasy szukamy, może na urlopie coś nam do głowy wpadnie...

Mysza, ale poczekają z tym końcem lata do września, co? Puoooosimy....

Dandi, alesz proszę się szarogęsić, będziemy cię podglądać...

 

nara!

 

słuchajcie lato niech trwa najdłuzej

miłego moczenia

[78mysz]

boszzzz, ale ten Dandi to tęskni juz mocno za Barrankami

[dandi3]

boszzzz, ale ten Dandi to tęskni juz mocno za Barrankami

 

NO BA!!!

 

ja tak z płaskiej ludzkiej zawiści. Bo ja w tym roku nie miałem wakacji

[malgos2]

boszzzz, ale ten Dandi to tęskni juz mocno za Barrankami

 

NO BA!!!

 

ja tak z płaskiej ludzkiej zawiści. Bo ja w tym roku nie miałem wakacji

 

Mogly Cie wziac ze soba paskudy.

[dandi3]

Mogly Cie wziac ze soba paskudy.

 

parszywe, zezowate i jadowite do tego. A ja ich na Podlasie zapraszałem, chciałem smalcem i ogórkami ugaszczać i co? za tyle dobroci, za to serce na dłoni...

[malgos2]

Mogly Cie wziac ze soba paskudy.

 

parszywe, zezowate i jadowite do tego. A ja ich na Podlasie zapraszałem, chciałem smalcem i ogórkami ugaszczać i co? za tyle dobroci, za to serce na dłoni...

 

Aaaaa, bo to kara za to, ze mnie nie zaprosiles.

[efilo]

Barranki kochane ze srebrną trumną - wypoczywajta bo Wam się nalezy. Wytropiliśta już tego hotspota?

[dobroszka]

Ślad zostawiam i kartę podbijam ,zeby mnie po powrocie od nieobecnych nie wyzywali

[Gosiek33]

Ślad zostawiam i kartę podbijam ,zeby mnie po powrocie od nieobecnych nie wyzywali

 

to tak by trzeba było samo podglądactwo nie wystarczy

[lidszu]

to i ja się wpisuję, żeby potem gadania nie było

 

wypoczywajcie i sił nabierajcie

[barranki2]

No toście sobie, panie Dandi, pożartowali, ale niech Wam się nie zdaje, że jak barrankuf nie ma, to już hulaj dusza! Oto z upoważnienia drogich nieobecnych na forum wkraczam ja, teściowa barranka, mać osobista, a rodzona barrankowej! W pierwszych słowach mojego postu pozdrawiam wszystkich lojalnych, co się nie dali nabrać na Dandiowe plewy. Zaświadczam niniejszym, że moja córka nie jest ani ruda, ani gruba, ani zezowata a kto gada inaczej, szczeka jako nie przymerzając sucz Frida! A co do zarośniętego pyska, to może miał go niejaki Cztan z Rogowa (he! moje pokolenie czytało jeszcze "Krzyżaków", i to z przyjemnością) , a nie mój ukochany zięć, co swoją kosmatą barrankową mordkę strzyże, trymuje i podlewa, żeby barrankowa miała się czym miziać.

A tera, jak już dałam upust, to uwaga fszyscy, bo nadaję najświeższe wiadomości:

Po pierwsze primo - tak jest, E-Mandziu, doopy w ilosci czterech moczone są właśnie w błękitnych wodach Adriatyku, co zostało uwiecznione na fotach (nie umiem ich wkleić, bo aż taka kumata to ja nie jestem). Zanim jednak do tego doszło, podli Słoweńcy wlepili im mandat za niewinność w wysokości 40 eurosów oraz obdarli ze skóry na bramce autostradowej, co zostanie w stosownym czasie zaskarżone do Strasburga.

Po drugie primo, doszły mię echa słusznych zachwytów nad miejscem pobytu - półwyspem Plejesac, na który barranki dokonały inwazji i mają nawet swoją prywatną plażę.

Po trzecie primo, wyprawili się do Dubrovnika i dopiero tam dorwali hot spota, dzieki czemu przeczytali sobie fszystkie obrzydliwe oszczerstwa Dandiego i zawrzeli słusznym oburzeniem. Z jakiegos jednak powodu nie mogli odpowiedziec na nie osobiście i tylko mnie upoważnili. Dlatego niech sie nikomu nie zdaje... etcetra, etcetra.

Na zakończenie wyznaje, że czytam Was od dawna, z niecierpliwością czekam na każdy nowy post, i bardzo Was lubię, nawet tego niegodziwego Dandiego . Ostatnio nawet podczytuję sobie jego dziennik. Dzieki lekturze Waszego forum, dowiaduję sie, co słychac u moich zapracowanych barrankuf i nie musze im wiercić dziury w brzuchu, że nie mają czasu na telefon do starej maci.

Przy okazji dziekuję tym - no niech będzie, Dandiemu też - którzy wyręczają mnie w naciskach na barranka, żeby do jasnej cholery pisał dalej swój dziennik budowy, bo ludzie obgryzają sobie palce i nie mogą się doczekać. On kiedyś nam za te naciski podziękuje.

To pisałam ja, teściowa z Ursynowa. "Ostańcie z Bogiem, ludzie kochane".

 

No topsz

 

 

słuchajcie uważam, że się barrankowa we biodrach rozbyła i te jej wuosy... no bo czy kto kiedy widział porządną kobietę z rudymi włosami? Wiem wiem, nie do końca rude ale jak tak zza tych okularów zerka to od razu widać że marzą jej się rude ale nie maluje i Bogu dzięki bo to wstyd tylko i pośmiewisko i obraza boska i te biedne dzieci... ja to w ogóle myslę, że te dzieci to trzeba im zabrać bo kto to widział, żeby się dzieci w nawłoci wychowywały. Poza tym jest jszcze nie rozstrzygnięta sprawa słupa a taki słup to dopiero może namieszać no bo co? Stoi sobie taki, niby slup - nie groźny i w ogóle to przecież tylko słup ale skojarzenia budzi a co? Może nie? budzi budzi - już ja wiem co mówię - te barranki takie w gębie mocne to i ze słupa świństwo pewnie potrafią zrobić a dzieci na to patrzą jak się matka z ojcem pod takim słupem przechadza i co? Zresztą ten ojciec to też skaranie boskie. Morda z kretesem zarośnięta i tylko oczyskami świdruje. Takie spojrzenie to mają albo bandyci albo złodzieje poza tym nosi czerwone buty a kto nosi czerwone buty to już wiadomo co. Na szczęście istnieje Jaś Pospieszalski, ktory moje zrujnowane realiami esprit morale przywraca do pionu, porządkuje i w ogóle konserwuje. Właśnie, jak mam stycznośc z barrankami to mi się od razu TEN program w tewe publicznej przypomina. Oglądacie? Bo ja po łebkach i tylko jak potrzebuję a jak potrzebuję to karmi mnie Janeczek i poi swym dynamicznym programem bo przez przez jego fotel przewinęły się dziesiątki suk i pedałów (frakcja lewacka) oraz wielu świątobliwych mężów i zacnych niewiast (frakcja prawicowa).

 

Jak się czlowiek napatrzy na te czerwone buty barranka to się człowiek potem musi odbudować. Program jest arcy sprawiedliwy bo w połowie jego trwania i tak zawsze okazuje się, że którejś suce lub pedałowi nie kontaktuje mikrofon, więc- aby program toczyl się gładko- goście z prawej strony muszą mówić więcej oraz częściej.

Jesli przypadkiem mikrofon nie dozna awarii, Prowadzacy rusza na odsiecz i wyrywa mikrofon gościowi znaczy się pedałowi (w tej roli może wystąpic prof. Jacek Hołówka na przykład) kierując się ku publiczności, ale tylko tej części publiczności, która ma jasne twarze i białe kołnierzyki.

Na końcu Janeczek formułuje rzeczową konkluzję w rodzaju "czy więc naprawdę w świetle przedstawionych faktow powinniśmy wszyscy akceptowac chorobę jaką jest homoseksualizm?".

 

No to a propo wakacji w Chorwacji

[dobroszka]

O Boszszsz.....czy w tej rodzinie wszyscy tacy wygadani?

 

Witaj na Forum Teściowo z Ursynowa

[barranki2]

A czyja to, kurna, krew?!

[Gosiek33]

Ło matko bosko mowę mi odjęło, a że za dużo gadać nie umiem do doszczętnie szczęka mi odpadła teraz to zazdrość mnie zacznie zżerać , że niektórym to dobrze - mają takie Matki i Teściowe

 

Bardzo miło mi szanowną Mamo-Teściową powitać

[dobroszka]

Nie dość , że wygadana , to jeszcze bojowa , no no no.... Strach się bać...

[rasia]

Zajefajne zastępstwo! Te Barranki to się potrafią urządzić... nad Adriatykiem! Ale i stosowna fotka czterech doopek wymoczonych by się przydała.

 

Dzień doberek!

[BetaGreta]

Padałam Tego mi trzeba było na koniec dnia

Godne zastępstwo na forum.

Myślę, że spokojnie Teściowa z Ursynowa może nas informować co u Barranków a i częściej pisać coś od siebie i o sobie.

Pozdrawiam,

BetaGreta

[ghost34]

zespol karpia juz dawno tak dlugo nie ghoscil na mej twarzy no nic moze do jutra jakos sie pozbieram jak na razie powitac chcialem unizenie lekka reke do slowa pisanego i do bitki wszelakiej hehe

 

słpwa piekne i silne jako i mocarnosc u lisa z targowiska