Komentarze, komentarze czyli Cafe pod Barrankami

[barranki2]

Witajcie

oczywiście najlepiej mieć podgrzewany podjazd

[Gosiek33]

ech. pomarzyć można

A kolejna stronke sobie ustrzeliłes i to trzecii raz

[barranki2]

Nooo, i nowa strona na nowy tydzień

 

To przy okazji strony nasza wizja schodów się krystalizuje...

 

http://www.barranki.com/slides/Schody2.jpg

 

http://www.barranki.com/slides/schody%204.jpg

 

Tylko u nas będą zabiegowe z podestem. Ale chyba wygrywa taki pojedynczy, zębaty profil jako baza...

[w-z-57]

W rzeczy samej . Mahoń merantu wybarwiany rzekomo na kolor teak, aczkolwiek to należy traktować dość umownie . Firma Milewski spod Częstochowy - mieli bardzo dobrą ofertę, a ich okna u naszego znajomego żyją już 10 lat bez uszczerbku, a – łagodnie rzecz ujmując - niespecjalnie o nie dba. Aż się zdziwiliśmy, bo wyglądają jak nowe.

Oczywiście w wolnej chwili zapraszamy na "macanie", co jest procederem dość rozpowszechnionym w tem towarzystwie

na pewno nie omieszkam zjawić się na macanko, bo mnie bardzo interesują drewniane okna, więc tym bardziej niedługo wproszę się z wizytą

 

Idę szukać ww firmy i ich oferty

[w-z-57]

BROŃ was panie boże przed ta firmą ,,jakie są naprawdę okna milewskiego ,, tam jest prawda o tej pseudo firmie

[w-z-57]

Wysłany: Sob, 4 Październik 2008 23:34 Temat postu:

Posiadam drzwi wejściowe firmy M. Wyglądają z daleka bardzo ładnie ale nadają się na nie powiem co od nowości. Zbyt cienka rama powoduje, że drzwi są miękkie i rezonują przy zamykaniu tak mocno, że kołatka sama się kołacze przez kilka chwil po zamknięciu. Robi to wrażenie pełnej TANDETY. To jest moim zdaniem wada konstrukcyjna, czyli nie do naprawienia bez wymiany całej ramy. Delikatnie zamknąć się nie dają bo zapadka zamka nie "zaskakuje" przy takim lekkim zamykaniu, trzeba mocno "uderzyć" żeby się zamknęły, no i wtedy rezonują. Serwisant nie potrafi tego wyregulować, do tego wykazuje brak dobrej woli i zachowuje się arogancko. Prawdopodobnie zastosowane drewno Meranti to jakaś tandetna "chińszczyzna", w każdym razie wątpię poważnie czy nadaje się na drzwi. Termin realizacji 3 miesiące, przekroczony o kolejne 3 miesiące. Reklamacje załatwiane nie szybciej niż po miesiącu lub wcale wedle uznania firmy. Skrzydło nie pasuje do ramy, jest nieco za małe, widać kant ramy. Przeszklenia ubrudzone silikonem wewnątrz szyb od nowości. Szyby osadzone na silikon, fugi wykonane niedbale i nieestetycznie, widać że są zaciągane palcem. Okucia przykręcone w pośpiechu, w niektórych miejscach wgniecione, śruby są wkręcone krzywo, brak jednej śruby. UWAGA: Firma nie daje gwarancji, jeśli drzwi nie są w pełni zadaszone, czyli najprawdopodobniej nie są dostatecznie zabezpieczone przed opadami i wilgocią.

 

Jeśli mimo tego się zdecydujecie to CZYTAJCIE DOKŁADNIE UMOWĘ PRZED PODPISANIEM I POD ŻADNYM POZOREM NIE GÓDŹCIE SIĘ NA DYKTOWANE PRZEZ TĄ FIRMĘ WARUNKI PŁATNOŚCI CZYLI: 100% KASY PRZED DOSTAWĄ !!!!! Jeśli będziecie mieli jakiś poważniejszy problem to z całą pewnością firma was po prostu oleje nie dbając o swoją reputację. Zalecam zostawić przynajmniej 40-50% na "po odbiorze", inaczej nie będziecie mieli żadnego argumentu negocjacyjnego. Nie wierzcie też w żadne bajki handlowców, oni nie mają w tej firmie nic do powiedzenia. Poza tym też nie ma z kim gadać. Prezesa oczywiście nigdy nie ma lub nie może rozmawiać, n-ru telefonu nie podają.

[w-z-57]

BRAT PAWEŁ

Gość

 

 

 

 

 

Wysłany: Czw, 12 Luty 2004 01:16 Temat postu: MILEWSKI

OKNA TEJ FIERMY Z OKOLIC CZĘSTOCHOWY KUPIŁA MOJA SIOSTRA. CENA ŚREDNIA W STOSUNKU DO INNYCH PRODUCENTÓW NA RYNKU A JAKOŚĆ OKROPNA POZA TYM WSZĘDZIE PEŁNO DZIUR W DREWNIE MACHONIU .\BEZNADZIEJNY KONTAKT Z SERWISEM A WŁAŚCICIELA CIĄGLE NIE MA ZAWSZE GDZIEŚ JEST POZA FIRMĄ , CIĘŻKO SIĘ TAM DODZWONIĆ DO NIEGO TO JUŻ WOGÓLE. PRACOWNICY Z KTÓRYMI UDAŁO SIĘ KIEDYŚ POROZMAWIAĆ JUŻ TAM NIE PRACUJĄ | FIRMA TŁMACZY ,ŻE DZIURY SĄ DOPUSZCZALNE PRZEZ NORMY ALE NIE POWIEDZIAŁA JAKIE.

PO ROKU UŻYTKOWANIA WSZYSTKIE BALKONY WYPACZONE . LISTWY TRZYMAJACE SZYBY NIERÓWNE , PRZY MYCIU RAM ŚCIERKA ZACHACZA O NIERÓWNE ŁĄCZENIA. W ŚRODKU OKNIEN TEŻ PEŁNO ZAMALOWANYCH TROCIN WYGLĄDA TO JAK SIERŚĆ. DRZWI DROGIE I BEZNADZIEJNE JAKBY NIEDOROBIONE OCZYWIŚCIE SIĘ WYPACZYŁY. SPRAWA JUŻ POSZŁA DO SĄDU.

[w-z-57]

wejdż na stronę

http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=2926498#2926498

[w-z-57]

W rzeczy samej . Mahoń merantu wybarwiany rzekomo na kolor teak, aczkolwiek to należy traktować dość umownie . Firma Milewski spod Częstochowy - mieli bardzo dobrą ofertę, a ich okna u naszego znajomego żyją już 10 lat bez uszczerbku, a – łagodnie rzecz ujmując - niespecjalnie o nie dba. Aż się zdziwiliśmy, bo wyglądają jak nowe.

Oczywiście w wolnej chwili zapraszamy na "macanie", co jest procederem dość rozpowszechnionym w tem towarzystwie

na pewno nie omieszkam zjawić się na macanko, bo mnie bardzo interesują drewniane okna, więc tym bardziej niedługo wproszę się z wizytą

 

Idę szukać ww firmy i ich oferty

radzę wejść na stronę

http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=2926498#2926498

[barranki2]

Witaj w-z 57. No cóż, w naszym wypadku wszystko było na czas, nawet dość elastycznie podeszli do terminu montażu, bo musieliśmy go przesunąć o tydzień i nie było problemu. Do jakości naszych okien (ani montażu) nie mamy żadnych zastrzeżeń, paru fachowców już je widziało i nawet sami z siebie się nimi zachwycali. Nikt nie chciał od nas 100 proc. kasy, a cena była raczej na średnim poziomie. Na razie trudno coś powiedzieć o serwisie i reklamacjach, bo nie mieliśmy powodu z nich korzystać. Drzwi u nich nie zamawialiśmy, bo się nam nie podobały i tyle. Gdyby coś się działo z oknami i mielibyśmy jakąś okoliczność z serwisem to niechybnie damy znać, jeśli coś będzie nie tak:)

[zuznka]

Doberek

 

kawusia do wyboru - co kto lubi

 

http://media.presso-polska.pl/wpisy/kawy-z-presso/rozne-kawy.jpg

[magnolia]

Hej barranki. A gdzie ostatecznie dorwaliście takie fajne schody? U Stadlera?

Dzieki za infogdzie nas może jeszcze zaprowadzić leśny spacer rowerowy- kiedyś napewno się znów wybierzemy.

[barranki2]

Kawa, kawa, kawa... Jak się skończyło działać o 3 w nocy a o 7 na nogi, to kawa, kawa, kawa...

Zuza, dzięki

 

Witajcie

 

Magnolia, zapraszamy koniecznie, kawę niezobowiązującą na tarasie da się już uskutecznić, a jutro wylewka, więc nie trzeba będzie skakać po rurkach... A stadler ma fajne schody, ale szukaliśmy czegoś takiego lekkiego, z opcją na stal nierdzewną. To jest akurat podwarszawski Grot, ale jeszcze cały czas szukamy, a na piętro goście włażą po drabinie

[magnolia]

Dzięki Barranki.

[Amelia 2]

Potwierdzam w suwanej trzeba czyścic szynę i potwierdzam, że zamarza

i potwierdzam, że przed otwieraną trzeba czasem odśnieżać...............................

my mamy suwaną a rodzice otwieraną

 

O jakiej szynie mówicie? Na moich starych śmieciach brama ma wzdłuż boku zębatą prowadnicę cosik ok. 15cm nad ziemią która wchodzi w skrzynkę z silnikiem a na ziemi nie ma nic, żadnej szyny, nic nie trzeba czyścić od wielu lat działa bezproblemowo, no może z jednym wyjatkiem gdy silnik ukradli

[barranki2]

To chyba zależy od konstrukcji bramy. My mamy rozćwierzaną na strony dwoe, więc nas interesuje problem odśnieżania . Z drugiej strony, jak się zacznie pod bramą, to się zaraz i garaż obleci...

Ale o czym my mówimy, ciepło idzie, co ma zamarzać

[ghost34]

13.00 ..hmm siem samyslkiłem bo siem stare timesy psypominałok..hehe

 

withanko

[w-z-57]

Witaj w-z 57. No cóż, w naszym wypadku wszystko było na czas, nawet dość elastycznie podeszli do terminu montażu, bo musieliśmy go przesunąć o tydzień i nie było problemu. Do jakości naszych okien (ani montażu) nie mamy żadnych zastrzeżeń, paru fachowców już je widziało i nawet sami z siebie się nimi zachwycali. Nikt nie chciał od nas 100 proc. kasy, a cena była raczej na średnim poziomie. Na razie trudno coś powiedzieć o serwisie i reklamacjach, bo nie mieliśmy powodu z nich korzystać. Drzwi u nich nie zamawialiśmy, bo się nam nie podobały i tyle. Gdyby coś się działo z oknami i mielibyśmy jakąś okoliczność z serwisem to niechybnie damy znać, jeśli coś będzie nie tak:)

Bardzo się cieszę ,że chgoć Państwo mieliście na nich szczęście.Może 4 letnie sądzenie się z nimi i dwa pzregrane wyroki nauczyli ich coś .Własnie dziś otrzymałam drugi wskazujący wyrok przegranej sprawy.

Nasza stolarka też była piekna dopuki sł,ońce nie zaświeciło i zaczęłła ,,zalewać się żywicznymi łzami,,W gazecie ,,OKNO,, też to było opisane.SZtukowane drewno, dziury po korniku nie zarobione itp, zawsze cos wychodziło , a już jak nie mogłam zamknąć drzwi i okna balkonowego ze strony południowej , gdy słońce je nzgrzało i ,,puchły,, A zresztą cieszę się ,że Wam się udało , bo jai co najmniej 10 osobom nie.Korespondujemy ze sobą ,

No, nic wszystkiego najlepszego i proszę się cieszyć ,,chwilą,, , a jak coś to ......jestem.

Macie piękny dom to najważniejszew!!!!!!!!!!!1

powodzenia

[barranki2]

Mamy nadzieję, że nie tylko chwilą będziemy się cieszyć . Nie wiem na czym to polega, ale co jakiś czas wielu firmom trafiają się jakieś potworne nieraz wtopy i wiele zależy, jak sobie z tym radzą. Unikanie odpowiedzialności i szarpanie przed sądem nie świadczy najlepiej o odpowiedzialności za produkt, niestety. Ale tak jak już pisaliśmy, nasz kolega ma okna Milewskiego od 10 lat i zaiste rzadko spotyka się tak znakomicie funkcjonujące okna, przy których nikt nic nie robił... Liczymy, że trafiliśmy w ten lepszy czas firmy . Mamy też nadzieję, że państwa sprawa też zakończy się pozytywnie.

[barranki2]

A jutro od śwwwita wylewka tylko dlaczego od 7?