Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze, komentarze czyli Cafe pod Barrankami


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam marnotrawne bestyje ;) :D

 

Gratulacje podłączenia pompy i oficjalnego (papierowego) zakończenia budowy :D

 

Co do działki, to na pocieszenie napiszę, że moja działka w końcu po zimie przestała być stawem i nawet mogę zobaczyć, że pod tą wodą mam jednak jakąś ziemię :lol2: . Nawet przez jakiś czas miałam osobistą parę kaczek na działce.

 

I ja też koniecznie zamawiam jeden egzemplarz książki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na działce można prowadzić teraz lekcje z geografii Polski. Po jednej stronie mamy wysokie góry (ostatecznie siedem 40-tonowych wywrotek potrafi usypać niezłą kupę:), po drugiej morze (wokół studzienki zbiorczej od pompy) i jeziora (zapadliskach po porzedniej koparce, która zakopując studzienkę prawie tam nie została). Co prawda wczoraj udało się za pomocą koparki rozrzucić część górotworu, wykaszając wcześniej zielsko porosłe pod płotem, ale ta część, na której nam najbardziej zależało, czyli właśnie strona nadmorska, okazała się dla maszyny wyzwaniem nie do przejścia - próbowała się tam dostać, grzęzła po osie w rozmiękłej glinie, wyciągała się na łyżce i tyle z tego było. Ale część wodnych dziur mimo wszystko udało się zasypać. Miejmy nadzieję, że jeszcze trochę to podeschnie i się uda przynajmniej powyrównywać całą działkę. Ostatecznie podpisałem oświadczenie inwestora, że teren wokół budowy został uporządkowany :).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z niebytu :-) Niewywania... A skonta zeszło na pół pompy i jeszcze na drugie pół musi skądś nacieknąć... A na razie rozrzuciliśmy na działce 8 czteroosiówek ziemi i jeszcze 4 i już będzie dobrze. W sumie koło 400 ton... kupić działkę i potem dokupować na nią ziemię... normalne?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy zamiar być przez weekend, bo będziemy za pomocą pożyczonej glebogryzarki glebogryzać ziemię i może będziemy zasiewać tymczasowy trawnik... Jeszcze dziś i jutro ma nam nasz pan sławek podrzucić 4x35 ton ziemi i mam nadzieję, że to już na razie wystarczy. Będzie tego w sumie (w przeliczeniu na kamazy) - 48 kamazów od początku nawożenia ziemi. Bo ten nasz czteroosiowiec to mieści trzy kamazy... Więc w sumie wcale nie tak mało.

Lidzia, najlepiej zadzwońcie albo smsujcie, ale raczej będziem będziem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gouonco. Siedzimy od wczoraj na naszej pustyni, którą trzeba teraz przejechać glebogryzarką i rozgrabić... Ale przecież nie w taki upał. Ostatecznie poszło w ziemię 15 czteroosiowych wywrotek, a tak naprawdę jakby tak się dokładniej przyjrzeć, to jeszcze z jedna, a może i dwie by weszły. Ale przynajmniej teren jest teraz względnie równy, na razie zasiejemy tymczasową trawę, a potem, jak się będzie robić ogród, to jeszcze nawieziemy z 10-15 centymetrów prawdziwej, uczciwej ziemi i będzie cool... Oczywiście plany co do tego, co zrobimy z naszym areałem w weekend były ogromne, ale jakoś teraz zapał wyraźnie się wypocił...

Aż strach pomyśleć jak to wygląda w mieście. Lepiej nie wiedzieć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...