Komentarze, komentarze czyli Cafe pod Barrankami

[nitubaga]

barranki2, my też pompę będziemy mieć. I trochę się zirytowaliśmy, bo rozmawialiśmy z dwiema firmami i w obu podrożała od naszej poprzedniej rozmowy, fakt że w jednej o 500 zł, a w drugiej o 3 tys.

 

 

 

no ładnie

 

 

 

ja tyż dostałam juz jakąś tam wycenę, ale jak zobaczyłam te zera - to uznałam, że ktoś mi kawał robi i nawet się jej nie przyglądałam za nadto

[barranki2]

Sevee, i jaką bierzecie? My na 96% danfossa - zaktualizowaną cenę cenę będziemy znać zapewne po BC.

Wpisałem się wam przy piwniczkach na blogu. My jesteśmy winne zwierzątka, więc to temat niebezpiecznie rozwlekły

[barranki2]

barranki2, my też pompę będziemy mieć. I trochę się zirytowaliśmy, bo rozmawialiśmy z dwiema firmami i w obu podrożała od naszej poprzedniej rozmowy, fakt że w jednej o 500 zł, a w drugiej o 3 tys.

 

 

 

no ładnie

 

 

 

ja tyż dostałam juz jakąś tam wycenę, ale jak zobaczyłam te zera - to uznałam, że ktoś mi kawał robi i nawet się jej nie przyglądałam za nadto

 

Niestety, kawał to nie jest. Ale mam nadzieje, że to się zamortyzuje szybciej niż w piątym pokoleniu . Jak się nie ma gazu ani widoków na gaz, nie chce się ekogroszkować albo pelecić, choćby z racji braku miejsca na składowanie opału i sporą "ludzkochłonność" procesu grzania, nie chce się stawiać białej bomby w ogródku, to cóż innego pozostaje? Oczywiście myśleliśmy jeszcze o małym reaktorze atomowym, ale...

[savee]

Widziałam Wasz wpis, dzięki

Jakoś ostatnio wypiliśmy jedno z win przywiezione z Czech - Cabernet Sauvignon. I całkiem dobry był. Fakt, że zniechęceni wcześniejszymi podejściami do czeskich win, wybieraliśmy już potem takie, które jakieś złote czy srebrne medale miały - to miało akurat srebrny medal z Wein Parade 2007, cokolwiek to jest

 

Prawie się już zdecydowaliśmy na Danfossa, ale to u nich właśnie wzrosło o 3 tys i się znowu zaczęliśmy zastanawiać - konkurencją jest Stiebel Eltron. Podyskutujemy jeszcze z panem z Danfossa. A najlepsze, że oni te pompy pod Grodziskiem produkują! Więc nie rozumiem do końca argumentu o spadku złotówki.

[nitubaga]

.... ale co? brakło działki?

[lidszu]

Przyszłam i ja się pouśmiechać do Fridy

[efilo]

my też winne. mam nawet pół baniaczka korków i tak się zastanawiam co by tu... żal wyrzucić przy przeprowadzce.

[barranki2]

.... ale co? brakło działki?

 

Nie, Korea Północna nie gwarantowała stałych dostaw paliwa, a Iran nie chciał podpisać długofalowego kontraktu

[barranki2]

Widziałam Wasz wpis, dzięki

Jakoś ostatnio wypiliśmy jedno z win przywiezione z Czech - Cabernet Sauvignon. I całkiem dobry był. Fakt, że zniechęceni wcześniejszymi podejściami do czeskich win, wybieraliśmy już potem takie, które jakieś złote czy srebrne medale miały - to miało akurat srebrny medal z Wein Parade 2007, cokolwiek to jest

 

Prawie się już zdecydowaliśmy na Danfossa, ale to u nich właśnie wzrosło o 3 tys i się znowu zaczęliśmy zastanawiać - konkurencją jest Stiebel Eltron. Podyskutujemy jeszcze z panem z Danfossa. A najlepsze, że oni te pompy pod Grodziskiem produkują! Więc nie rozumiem do końca argumentu o spadku złotówki.

 

To prawda. A z kim gadacie z Danfossa, bardzom ciekaw?

[barranki2]

my też winne. mam nawet pół baniaczka korków i tak się zastanawiam co by tu... żal wyrzucić przy przeprowadzce.

 

O kochana, my mamy cały baniaczek korków i trzy półki pustych butelek wyłącznie tych, które mają albo podtekst emocjonalny, albo są godne powtórzenia. Niestety odklejanie nalepek nie zdało rezultatu

 

Ostatnio mamy fazę na białe Gavi i rozliczne mutacje Pinot Grigio, a z czerwonych nieustająco eksplorujemy Austrię (absolutne odkrycie!) i oczywiście Włochy, szczególnie jakieś takie lokaleskie sprawy jak mój ulubiony Lagrein z Górnej Adygi

[savee]

O, na temat Lagreina to mógłbyś z moim Mikołajem się dogadać, to też jest jego wielkie odkrycie

Ja chyba aż tak wysublimowana nie jestem, ważne, żeby było pijalne (czyt. nie za kwaśne, nie za słodkie, nie miało jakichś nieprzyjemnych posmaków i zapachów) - ze względu na cenę głównie Chile, Australia, czasem USA.

 

Moim ostatnim odkryciem jest Hardy's Voyage białe (mix chyba ze trzech szczepy) - za 19,90 w Piotrze i Pawle. To się nazywa dobry stosunek jakość-cena.

 

Negocjacje w sprawie pompy Danfossa prowadzimy z Sanito, chyba już kiedyś o tym rozmawialismy na tym forum

[barranki2]

ahjuuuu (westchnął krecik), o winach tak na sucho.... bez sensu... Niezły Lagrein ze swojsko brzmiącej z włoska agricoli Kallerei Kaltern jest w Bomi. Mamy też parę innych odkryć...

 

A faktycznie dyskutowaliśmy o pompach, ale to było tak strasznie dawno temu, tak co najmniej hydraulikę, wylewki, elewację i ocieplenie poddasza temu. A tak wstecz mój mózg nie ogarnia

 

Dżizas, jedziemy się zresetować na trzy dni nad morze w poniedziałek. Już się nie mogę doczekać, bo mi iskrzy w obwodach i dym czasem się puszcza uszami...

[malgos2]

Apropos w bziuchu

 

ierwszego dnia szkoły, przed rozpoczęciem lekcji, nauczycielka przedstawia klasie nowego ucznia:

- To jest Nguyen Dong z Wietnamu. Od dziś będzie waszym kolega.

Lekcja sie zaczyna. Nauczycielka mówi:

- Zobaczymy, ile pamiętacie z historii Polski. Kto wypowiedział slowa:

"Mieczów ci u nas dostatek"?

W klasie cisza jak makiem zasiał, tylko Nguyen podnosi rękę i mówi:

- Władysław Jagiełło do posłów krzyżackich przed bitwa pod Grunwaldem,lipiec 1410.

- No i prosze, nie wstyd wam? Nguyen jest Wietnamczykiem, a historie Polski zna lepiej niz wy.

Czy chcecie udowodnic, ze "Polak przed szkoda i po szkodzie glupi". No, jaki poeta to napisal?

Znowu wstaje Nguyen.

- Jan Kochanowski w piesni o spustoszeniu Podola, 1586.

Nauczycielka z wyrzutem spoglada na uczniów.

W klasie zapada cisza. Nagle slychac czyjs glosny szept:

- Bierz dupe w troki i spierdalaj do swojego gównianego kraju.

- Kto to powiedzial?! - krzyczy nauczycielka, na co Nguyen podnosi reke i

recytuje:

- Józef Pilsudski do generala Michaila Tuchaczewskiego na przedpolach Warszawy, sierpien 1920.

W klasie robi sie jeszcze ciszej. Slychac tylko, jak ktos mruczy pod nosem:

- Mozesz mnie pocalowac w dupe.

Nauczycielka, coraz bardziej zdenerwowana:

- Przesadziliscie. Kto tym razem?

Znów wstaje Nguyen.

- Andrzej Lepper do Anety Krawczyk na IV krajowym zjezdzie Samoobrony, Warszawa, styczen 2004.

Tego jest juz dla nauczycielki za wiele. Biedna kobieta opada na krzeslo,

jeczac:

- Boze, daj mi sile, ...

Nguyen, nie czekajac na pytanie:

- Papiez Jan Pawel II na widok pielgrzymki Rodziny Radia Maryja, plac sw.

Piotra w Rzymie, marzec 1994.

Nauczycielka mdleje. Klasa podnosi dziki wrzask. Po chwili drzwi sie otwieraja i wbiega wkurzony dyrektor:

- Co wy, do diabla, wyprawiacie?! Takiej bandy debili jeszcze w zyciu nie widzialem!

Na co Nguyen:

- Nicolas Sarkozy do polskiej delegacji, szczyt Unii Europejskiej w Brukseli, pazdziernik 2008 rok

 

To tak apropos fazy Ducha u małoś2. Ja tesz mogie

 

Jakiej fazy?

[nitubaga]

.... ale co? brakło działki?

 

Nie, Korea Północna nie gwarantowała stałych dostaw paliwa, a Iran nie chciał podpisać długofalowego kontraktu

 

 

eeeeeee z tym to myślałam, że dacie sobie radę wszak czytając dziennik od razu widać, ze język giętki .... więc i argumentów w języku "krzaków" by pewnie nie brakło

[barranki2]

To tak apropos fazy Ducha u małgoś2. Ja tesz mogie

 

Jakiej fazy?

 

Miał taką fazę i sypał dowcipami jak z rękawa jakieś 4-5 twoich stron temu Albo czymś w podobie dowcipów. Jak sądzę...

[barranki2]

.... ale co? brakło działki?

 

Nie, Korea Północna nie gwarantowała stałych dostaw paliwa, a Iran nie chciał podpisać długofalowego kontraktu

 

 

eeeeeee z tym to myślałam, że dacie sobie radę wszak czytając dziennik od razu widać, ze język giętki .... więc i argumentów w języku "krzaków" by pewnie nie brakło

 

No i promocje się akurat skończyły natakie śliczne ogródkowe siłownie atomowe Toshiby... Cały powiat byśmy z tego napędzili

[malgos2]

To tak apropos fazy Ducha u małgoś2. Ja tesz mogie

 

Jakiej fazy?

 

Miał taką fazę i sypał dowcipami jak z rękawa jakieś 4-5 twoich stron temu Albo czymś w podobie dowcipów. Jak sądzę...

 

Ufff, bo juz sie przestraszylam, ze znowu cos namotalam.

[barranki2]

To tak apropos fazy Ducha u małgoś2. Ja tesz mogie

 

Jakiej fazy?

 

Miał taką fazę i sypał dowcipami jak z rękawa jakieś 4-5 twoich stron temu Albo czymś w podobie dowcipów. Jak sądzę...

 

Ufff, bo juz sie przestraszylam, ze znowu cos namotalam.

 

Ty?????? Eeeeee... Tyle że się czasem od tego skakania postyploncom

[malgos2]

To tak apropos fazy Ducha u małgoś2. Ja tesz mogie

 

Jakiej fazy?

 

Miał taką fazę i sypał dowcipami jak z rękawa jakieś 4-5 twoich stron temu Albo czymś w podobie dowcipów. Jak sądzę...

 

Ufff, bo juz sie przestraszylam, ze znowu cos namotalam.

 

Ty?????? Eeeeee... Tyle że się czasem od tego skakania postyploncom

 

No widze, moje sie zrobily Twoje.

[barranki2]

W ogóle mi dzisiaj wywala komputer, robi jakieś cuda... On też nie ma ciśnienia