Komentarze, komentarze czyli Cafe pod Barrankami

[malgos2]

Frustrujace to fakt... Skrzydla to mozna na prowincji rozwinac, mowie Wam. Tam nie maja co robic i na przyklad redakcja dostaje kase na lazenie po knajpach i felietony a'la Maklowiczowe.

[barranki2]

ja miałam miesięcznik więc sobie wyobraź

kwartalnik.... marzenie....

 

chociaż z drugiej strony oprócz tego że rzadziej to zapieprz jest ten sam bo oczywiście wszystko się zostawia na jedną chwilę. ja pamiętam jak było z naszym rocznikiem. oczywiście w grudniu, zapach pierników, a tu wszyscy z podkrążonymi oczami i obłędnym wzrokiem

 

No ja też kiedyś miałam... I trzy kwartalniki też kiedyś miałam... Ale ludzi miałam do roboty, albo chociaz jednego. A tera kryzys panie przyszedł i dupa zbita. Howgh

 

Barranek - do dooooomu!!!!!!!!! Wyślijże to w cholere i tak nikt tego czytał nie będzie

[barranki2]

Frustrujace to fakt... Skrzydla to mozna na prowincji rozwinac, mowie Wam. Tam nie maja co robic i na przyklad redakcja dostaje kase na lazenie po knajpach i felietony a'la Maklowiczowe.

 

Ooo, to co dla mnie mlask mlask, lubiem jedzonko - jakem pani barrankowa.

[malgos2]

Frustrujace to fakt... Skrzydla to mozna na prowincji rozwinac, mowie Wam. Tam nie maja co robic i na przyklad redakcja dostaje kase na lazenie po knajpach i felietony a'la Maklowiczowe.

 

Ooo, to co dla mnie mlask mlask, lubiem jedzonko - jakem pani barrankowa.

 

Nooo, to na emigracje trza sie udac. Do Koszalina albo Rzeszowa.

[barranki2]

Frustrujace to fakt... Skrzydla to mozna na prowincji rozwinac, mowie Wam. Tam nie maja co robic i na przyklad redakcja dostaje kase na lazenie po knajpach i felietony a'la Maklowiczowe.

 

Ooo, to co dla mnie mlask mlask, lubiem jedzonko - jakem pani barrankowa.

 

Nooo, to na emigracje trza sie udac. Do Koszalina albo Rzeszowa.

 

Rzeszów wolem z tego dwojga...

[Nefer]

Barranek - nie rób scen

[barranki2]

Barranek - nie rób scen

 

ale który Nefciu? Bo już oba w domu Kłaniamy się naprawionemu kopytku i padamy na paszcze dobrrrrranoooocka wszystkim. Ale wy możecie imprezować dalej...

[rasia]

Czolem barranki Dwa!!!

 

Aha! Jam z nocnej sowy w raannego ptaszka przerobiona...

 

Przegapic mnie dzis nie sposob... bede sie panoszyc u Wszepanstwa wlasnie, bo u mnie zamykluk i odpoczywanko...

 

bylam dzisiaj tu:

http://www.seasidejohnnies.com/

i tu:

http://www.nybg.org/

I tu:

http://en.wikipedia.org/wiki/Tappan_Zee_Bridge

 

...aleee mam nozki zlazone...

[barranki2]

Łojezuuuuuuuuu.... Nocna dziewczynka

 

dzień dobry śniepaństwu...

[malgos2]

Eeee, to Rasia byla nad innym oceanem niz ja...

 

Rasiu, jeszcze sobie pojdz do Cloisters - na samej gorze Manhattanu, za Riverside Drive, zachodnia strona. Jest sliiiicznie.

[MonikaC]

Hejka barranki

[barranki2]

 

bylam dzisiaj tu:

http://www.seasidejohnnies.com/

i tu:

http://www.nybg.org/

I tu:

http://en.wikipedia.org/wiki/Tappan_Zee_Bridge

 

 

aaaaalee to niemożliwe jest, przecie jesteś tu, nie?

A co jadłaś u johnniego? A ogród fajny? Zazdraszczam ojjak barranka ja. Ale fajnie fajnie fajnie

[lidszu]

Witam Barranki wieczorową porą

[barranki2]

Pani barrankowo, czy ty zauważyłaś że Raśka była w wikipedii? Od razu wiedziałem że to jakaś ściema jest normalnie

 

Cze Lidziu, jak tam rurka?

[malgos2]

Moge Wam zalatwic pobyt w wikipedii. Kilka osob juz tam wprowadzilam.

[barranki2]

Przez Szuflandię? Tylko na rynku są przejściowe problemy z Polo Coctą

[malgos2]

Nieeeee, trzeba tylko byc wystarczajaco pyskatym i zrobic duzo przypisow.

[MonikaC]

To ja się żegnam wieczorowąporą

 

Do jutra Barranki. Kolorowych snów

[barranki2]

papa

(siedząc w robocie mówię to ja barranek, a pani barrankowa i sucz tam czekają ech... )

[lidszu]

Pani barrankowo, czy ty zauważyłaś że Raśka była w wikipedii? Od razu wiedziałem że to jakaś ściema jest normalnie

 

Cze Lidziu, jak tam rurka?

przyjdź do mnie i zobacz