Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze, komentarze czyli Cafe pod Barrankami


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Co spotkanie z niedziewiedziem robi z człowieka, nie? Nasi przyjaciele w Kanadzie kiedyś mieli okoliczność na szosie z niedźwiadkiem - też było nieźle... No na zdjęciach wyglądało to sielankowo - wielki misio przemyka przez drogę - tyle, że to było strasznie niebezpieczne bydle... Ot, grizzli...

 

Rasiula, wracaj już, wystarczy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co spotkanie z niedziewiedziem robi z człowieka, nie? Nasi przyjaciele w Kanadzie kiedyś mieli okoliczność na szosie z niedźwiadkiem - też było nieźle... No na zdjęciach wyglądało to sielankowo - wielki misio przemyka przez drogę - tyle, że to było strasznie niebezpieczne bydle... Ot, grizzli...

 

Rasiula, wracaj już, wystarczy!

 

Ten byl malutki, ale za jego mamuska, to sie nerwowo rozgladalismy... :roll:

 

 

Wracam, wracam... juz niedlugo... juz za pare dni... za dni pare.... 8) :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co spotkanie z niedziewiedziem robi z człowieka, nie? Nasi przyjaciele w Kanadzie kiedyś mieli okoliczność na szosie z niedźwiadkiem - też było nieźle... No na zdjęciach wyglądało to sielankowo - wielki misio przemyka przez drogę - tyle, że to było strasznie niebezpieczne bydle... Ot, grizzli...

 

Rasiula, wracaj już, wystarczy!

 

Ten byl malutki, ale za jego mamuska, to sie nerwowo rozgladalismy... :roll:

 

 

Wracam, wracam... juz niedlugo... juz za pare dni... za dni pare.... 8) :D :D :D

 

...a barranek wyciągnie gitarre :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co spotkanie z niedziewiedziem robi z człowieka, nie? Nasi przyjaciele w Kanadzie kiedyś mieli okoliczność na szosie z niedźwiadkiem - też było nieźle... No na zdjęciach wyglądało to sielankowo - wielki misio przemyka przez drogę - tyle, że to było strasznie niebezpieczne bydle... Ot, grizzli...

 

Rasiula, wracaj już, wystarczy!

 

Ten byl malutki, ale za jego mamuska, to sie nerwowo rozgladalismy... :roll:

 

 

Wracam, wracam... juz niedlugo... juz za pare dni... za dni pare.... 8) :D :D :D

 

...a barranek wyciągnie gitarre :wink:

 

8) mrrraaaaauuuuuuu........ 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taaaaaa... Po pierwsze, jak się koncepcja łazienki rodzi w boju, wykonawca przebiera lapkami, bo czekamy aż przyjedzie armatura (trzeba przerobić wodę), czekamy az przyjedzie odpływ liniowy (bo bez tego dalej nie pojedzie z podłogą) i na domiar złego takie białe, jak nam się podobają, dopiero jadą i będą w czwartek w magazynie. No i w ramach zmiany koncepcji z blatu z płytek na blat drewniany trzeba na cito zrobić z nierdzewki zewnętrzny stelaż pod blat, na szczęście ślusarz już pod parą. Może jeszcze znajdziemy inne płytki, ale i tak daliśmy ekipie dwa dni wolnego.

Tu widzę zaletę architekta - z wyprzedzeniem wiesz co będzie potrzebne i ile. Ale tak przynajmniej coś się dzieje, normalnie jak na froncie sytuacja jest trwale nieprzewidywalna. Na szczęście nasz pan M. jeszcze nie ucieka z krzykiem :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...