efilo 15.07.2009 15:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2009 To było do Nitusi. Zreszta od razu wiedziała o co chodzi jak tam stelarz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barranki2 15.07.2009 15:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2009 Uff . narysowany i zamówiony. Najgorsze jest to, że po poszedł na zasadzie "to mała robota, jakoś się dogadamy". Mam nadzieję... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 15.07.2009 15:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2009 To było do Nitusi. Zreszta od razu wiedziała o co chodzi kochana !!! proszę mi się tu nie fochać... ja u Ciebie codziennie jestem, ale gadacie na tematy które mnie dotyczyć będą za jakie - pi razu oko 2 lata więc się nie wcinam.... bo się nie znam jeszcze a córeczki brak - więc te różowości o których rozmawiacie to już zupełnie nie po drodze mi ech.... ale śliczności wynajdujecie to fakt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barranki2 15.07.2009 16:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2009 Wiesz nitu, dla przerośniętych coreczek to też niespecjalnie . One już mają zupełnie co innego w głowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nitubaga 15.07.2009 18:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2009 Wiesz nitu, dla przerośniętych coreczek to też niespecjalnie . One już mają zupełnie co innego w głowie nie mam córeczki więc nie wiem co jest po Barbie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dandi3 15.07.2009 18:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2009 cudownie, pomyślał Dandi zajadając jabłka latosie i odpędzając natrętną lipcową muchę. Lektura ostatniego odcinka była wielce krzepiąca. Oprócz mnie jeszcze Barranki kombinowały jak tu nie dać się zerżnąć budując dom. To co teraz napiszę objawi moje kompletne zbydlęcenie ale tli się we mnie nadzieja, że kolejne odcinki ujawnią, że i Wam nie udalo się ocalić emocjonalnego tyłka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 15.07.2009 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2009 co za wredna jednostka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dandi3 15.07.2009 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2009 co za wredna jednostka taaaaak, bo ja się żywię plugastwem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barranki2 15.07.2009 21:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2009 że i Wam nie udalo się ocalić emocjonalnego tyłka dandi, złociutki, posiekało go nam wspólnie na niszczarce, nie pamiętasz? To aż tak? W tym wieku? Czy od nadmiaru jabłek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 15.07.2009 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2009 Dobroszko ale roztańczona jesteś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dandi3 15.07.2009 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2009 To aż tak? W tym wieku? Czy od nadmiaru jabłek? Gdyby nie to, że na publicznym forum staram się nie wypinać mego bekstejdżu zanadto, to bym Ci opowiedział mój Ty wesoły Barranku, co się dzieje z inwestorską pupą gdy ta podczas procesu domotworzenia jest ciut przymiękka. Bosz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
savee 15.07.2009 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2009 barranki2, pięknie te dwa nowe odcinki, po takiej przerwie, prawie mnie o palpitację serca przyprawiły. A drugi to już w ogóle poezja A fragment o mocy słów trafił dodatkowo w moje ostatnie przemyślenia na zupełnie inne tematy. Nasza umowa była ściągnięta z FM minus niektóre fragmenty, razem z 7 stron chyba, znaków nie liczyliśmy Podpisanie jej zajęło nam dwa długie wieczory - pierwszy, na przeczytanie umowy przez majstra i skomentowanie co niektórych akapitów ("bo jak budowałem u X., to mieliśmy taka sytuację") - orientacyjnie około 3,5h, oraz drugi, na - niespodzianka - ponowne przeczytanie umowy przez majstra i luźne wypowiedzi na temat życia budowlańca ("bo jak w Y. wykopaliśmy rów, to się okazało, ze..."). Orientacyjnie - 4h Ale ostatecznie została podpisana, więc doszliśmy dalej, niz Wy z panem A zwarnym także panem B Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobroszka 15.07.2009 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2009 Gosiek to nerwowe przebieranie nogami w oczekiwaniu na ciąg dalszy dziennika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barranki2 15.07.2009 22:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2009 Piszem siem otcinecek. Dobroś, nawet nie mieliśmy co dzwonić, bo nam się dzień przewrócił do góry nogami i ostatecznie zamiast czerpać radość wczesnego wieczoru kupowaliśmy na gewałt płytki w TTW białe 30x60 bo wreszcie dowieźli, potem mieliśmy kurs do drukarni aż do Hipolitowa (monika, czy to nie jest gdzieś w twoich okolicach?), żeby zaakceptować jedną pracę do druku i jak docierliśmy do dom to była 22 prawie, a pani barrankowa to zakończyła maraton z jeszcze jednym projektem za 3 północ Więc w klawiszki stukam nienerwowo, zaraz zapalimy sziszę i będzie cool Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barranki2 15.07.2009 22:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2009 To aż tak? W tym wieku? Czy od nadmiaru jabłek? Gdyby nie to, że na publicznym forum staram się nie wypinać mego bekstejdżu zanadto, to bym Ci opowiedział mój Ty wesoły Barranku, co się dzieje z inwestorską pupą gdy ta podczas procesu domotworzenia jest ciut przymiękka. Bosz Dandi, za mało aerobiku po prostu, za dużo za biurkiem. Tak się wtedy dzieje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobroszka 15.07.2009 22:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2009 Spoko Barranku Szisz(k)owany Zbiórka nie była obowiązkowa , więc tłumaczenia tyż nie są konieczne. Za to straciliście widok naszej ekipy chłodzącej się we własnoręcznie wykonanym basenie Jak podjechaliśmy na działke to się trochę zawstydzili i pouciekali do baraczku Także chwilowo mamy willę z basenem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
barranki2 16.07.2009 00:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2009 Hi hi Dobroszko, my mamy jeszcze jeden wspólny wątek do plecenia oprócz KSP - na Twoim awatarze to Jadwinia, córka państwa Courteplaque, czyż nie? barrankowa, co pada na pysk juuuuuż czas aaa paść, to był okrutny dzień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MonikaC 16.07.2009 06:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2009 Dobroszkanowu zmieniła image. Już nie nadążam... Hejka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 16.07.2009 06:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2009 No no no nocne stukanie przyniosło efekty. idę się zagłębić w miłej lekturze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 16.07.2009 06:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2009 o nie!jak można było przerwać w takim momencie????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.