Dobór przekroju kabla w instalacji 3-fazowej

[frykow]

W jaki sposób dobiera się przekrój kabla w przypadku urządzenia zasilanego z dwóch lub trzech faz? Moją wątpliwość budzi kwestia przewodu neutralnego i płynącego w nim prądu. W przypadku zasilania jednofazowego jest to proste, bo prąd w przewodzie fazowym i neutralnym będzie taki sam, ale jak to jest przy większej liczbie faz?

[retrofood]

W jaki sposób dobiera się przekrój kabla w przypadku urządzenia zasilanego z dwóch lub trzech faz? Moją wątpliwość budzi kwestia przewodu neutralnego i płynącego w nim prądu. W przypadku zasilania jednofazowego jest to proste, bo prąd w przewodzie fazowym i neutralnym będzie taki sam, ale jak to jest przy większej liczbie faz?

 

Normalnie, trzeba policzyć.

[remx]

Ale prądy w tych fazach są przesunięte względem siebie, tj nie jest tak że prąd w przewodzie N jest sumą algebraiczną prądów przewodów fazowych - jest mniejszy.

 

I tak kabel/przewód jaki kupujesz ma wszystkie przewody o takim samym przekroju.

[Jarek.P]

W jaki sposób dobiera się przekrój kabla w przypadku urządzenia zasilanego z dwóch lub trzech faz? Moją wątpliwość budzi kwestia przewodu neutralnego i płynącego w nim prądu. W przypadku zasilania jednofazowego jest to proste, bo prąd w przewodzie fazowym i neutralnym będzie taki sam, ale jak to jest przy większej liczbie faz?

 

Przy większej liczbie faz jest to ciut bardzej skomplikowane. Prądy z trzech faz dodają się geometrycznie (są względem siebie przesunięte w fazie) i w idealnym przypadku, jeśli wszystkie trzy faz są obciążone TAKIM SAMYM obciążeniem, ich geometryczna suma wynosi zero, znaczy prąd w przewodzie zerowym nie płynie wcale.

W przeciwnym przypadku, przy braku symetrii obciążenia prąd w przewodzie neutralnym się pojawi i będzie on tym większy im większa będzie asymetria, ale jesli obciążenie zachowa jednakowy charakter, w skrajnym przypadku będzie on co najwyżej równy poborowi prądu najbardziej obciążonej fazy.

Tak czy tak, nie wdając się w dywagacje typu co będzie, jeśli jedną fazę obciążymy indukcyjnie, drugą pojemnościowo, a trzecią rezystancyjnie, bo w domowej instalacji takie sytuacje są raczej mało prawdopodobne, przewód N przyjmuje się tej samej średnicy, co fazowe, amen.

 

J.

[retrofood]

Tak czy tak, nie wdając się w dywagacje typu co będzie, jeśli jedną fazę obciążymy indukcyjnie, drugą pojemnościowo, a trzecią rezystancyjnie, bo w domowej instalacji takie sytuacje są raczej mało prawdopodobne, przewód N przyjmuje się tej samej średnicy, co fazowe, amen.

 

wszystko jest ładnie i pięknie jesli rozpatrujemy trzy fazy, które wychodzą z elektrowni. Gorzej się robi, gdy jedną fazę obciążymy kilkunastu zasilaczami impulsowymi, a na druga zadziałają czynniki losowe, a trzecia nie bedzie obciążona. I coraz częściej z wyliczeń wychodzi, ze przewód N powinien mieć przekrój dwukrotnie większy niz przewody fazowe.

I pewnie w przyszłosci tak będzie.

[mjakob]

Temat pięknie objaśniony, ale nie piszmy doktoratu z doboru przewodów i kabli

[retrofood]

Temat pięknie objaśniony, ale nie piszmy doktoratu z doboru przewodów i kabli

 

ale dlaczego? już byłem ukierunkowany...

[batko lenin]

Qrka, aż mnie głowa rozbolała... A mogłem nie spać na lekcjach fizyki

[fenix2]

Panowie nie mylmy pojęć!

Mamy 3 fazy przewód ochronny i przewód neutralny !

[sacha]

Qrka, aż mnie głowa rozbolała... A mogłem nie spać na lekcjach fizyki

 

Pewno też na elektrotechnice spałeś?

[Jarek.P]

Panowie nie mylmy pojęć!

Mamy 3 fazy przewód zerowy i przewód neutralny !

 

Właśnie, nie mylmy.

Mamy trzy fazy, przewód neutralny, czasem z rozpędu nazywany zerowym oraz przewód ochronny, zwany potocznie uziemiającym.

 

J.

[retrofood]

Panowie nie mylmy pojęć!

Mamy 3 fazy przewód zerowy i przewód neutralny !

 

Właśnie, nie mylmy.

Mamy trzy fazy, przewód neutralny, czasem z rozpędu nazywany zerowym oraz przewód ochronny, zwany potocznie uziemiającym.

 

J.

 

w dzisiejszych instalacjach jest jeszcze szósty przewód - sterujący.

[batko lenin]

Qrka, aż mnie głowa rozbolała... A mogłem nie spać na lekcjach fizyki

 

Pewno też na elektrotechnice spałeś?

Generalnie byłem "noga" z przedmiotów ścisłych

[marcin714]

Żeby nie wyszło, że temat lprzewodu neutralnego to luzik bo tam prąd nie płynie to powiem ,że w instalacki symetrycznej 3 fazowej gdyby tak wartość 3 harmonicznej i jej wielokrotności przez 3 wynosiła 100% to w przewodzie neutralnym prąd będzie 3 razy większy niż w przewodach fazowych. Wtedy łatwo dodawać bo robimy to algebraicznie. Przytoczyłem teoretyczną ekstremalną sytuację. Ale musimy pamiętać ,że zawartość 3 harmonicznej cały czas rośnie i już trzeba zapomnieć o zasadzie, że jeśli I1=I2=I3 to In=0 Niby zasady fizyki są takie same ale tak było kiedyś . Dlatego kiedyśuważąno że wystarczy połowa przekroju przewodów skrajnych dla przewodu N a raczej PEN. Dziś trzeba siępochylić głęboko nad problemem przewodów N. Należy pamiętać ,że przewód N utrzymuje jaką taką symetrię napięć w układach 3 fazowych. W przypadku jego braku czytaj upalenia gwiazda napięc może się całkiem rozjechać i w gniazdku możemy zobaczyć np 320V zamiast 230.