Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Hej, nie mogę znaleźć informacji w takiej kwestii:

1. czy należy impregnować deski egzotyczne (w tym wypadku bangkirai) przed olejowaniem (zakładając, że będę nakładał dwie warstwy oleju)?

2. I, bo gdzieś mi mignęła taka informacja, z której wyniosłem, że wprowadzając jakikolwiek kolor minimalizujemy możliwość późniejszego patynowania czy utraty barwy desek. Mam olej do tarasów z borma wachs, transparentny - planowałem dwie warstwy (jedną od dołu). Ale mam też z 10 litrów oleju ronsenala w kolorze teak. Po zrobieniu próbek, akurat na tym moim bangkirai, zmiany kolorystyczne są niewielkie (tylko na jaśniejszych deskach, które są w mniejszości, widać większą różnicę). Nie chciałbym jednak przesadzić, a już na pewno doprowadzić do jakiegoś nadmiernego ściemnienia (a wiadomo, że i tak po kolejnych olejach i z wiekiem tak się właśnie stanie). Czy takie wybarwianie coś faktycznie da?

Da stonuje ci kolorystycznie caly taras...ale raz wybarw i zostaw..od dolu czy legarow nie rob bangikirai nie potrzeba ..wcale wlasciwie skoncentruj sie na tym co widac..przy tym gatunku tylko estetyka..reszta broni se sama..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Przymierzam się do tarasu drewnianego z modrzewia. Mam wiele dylematów jeszcze al pierwsze pytanie to co sądzicie o deskach producenta ALGA, ma on sprzedaży deski zwykłe i termoolejowane, sporo droższe http://www.niedrogo.net/cennik/deska-tarasowa. Czy warto dopłacać do tych drugich?

Jak chce w ciagu roku mase szczelin i peknięć na thermo drewnie i wyjałowiony kolor..to bardzo prosze thermo drewno ma wlasnie takie wady..jest wypalona chemiceluloza...dreno nie pracuje jest praktycznie martwe za to jest kruche i sztywne ...wilgoci nie chlonie i jej nie oddaje ale za to jest malo sprezyste..i ma tendencje do pekania..w stosunku do żywego.Kolor tez blaknie..na poczatku pozniej zas zczernieje jesli nie bedzie zadaszenia jak wszystkie.

Pozdrawiam "Duchowo"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

a czy ktoś ma może deski z modrzewia syberyjskiego ryflowane i może już po jakimś czasie stwierdzić, że wolałby jednak gładkie? czy brud się faktycznie tak zbiera i trudno go wyczyścić z ryfli? czy ryfle faktycznie spełniają funkcję ochronną i zapobiegają łódeczkowaniu desek? jakie macie zdanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

a czy ktoś ma może deski z modrzewia syberyjskiego ryflowane i może już po jakimś czasie stwierdzić, że wolałby jednak gładkie? czy brud się faktycznie tak zbiera i trudno go wyczyścić z ryfli? czy ryfle faktycznie spełniają funkcję ochronną i zapobiegają łódeczkowaniu desek? jakie macie zdanie?

Naciecia zapobiegaja , a raczej ograniczaja prace takowej deski zawsze i odprowadzaja deszcz rose..datego robi sie tarasy ze spadkiem wzdłóż ryfla..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naciecia zapobiegaja , a raczej ograniczaja prace takowej deski zawsze i odprowadzaja deszcz rose..datego robi sie tarasy ze spadkiem wzdłóż ryfla..

 

dzięki za odpowiedź - nie wiedziałam o tym spadku, a wybrałam ułożenie desek równoległe do okien tarasowych, czyli spadek będzie na bok.. :)

 

 

Boję się tego brudu w rowkach.. czy ktoś kto ma ryflowane może się wypowiedzieć? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ghost ale to nie jest thermodrewno tylko drewno termo-olejowane a to chyba różnica i cenowo to widać.

nie znam tej techniki na tarasy...natomiast wiem w latach 2008-2010 jak byly na podlogi wewnetrzne tzw thermo polerki czy thermo pady...nawet idiota lubujacy sie w nowosciach u nowaka zakupilem za 12 tys taka polerke aby byc na biezaco...kazdy parkieciarz ci powie, ze bylo tyle reklamacji ze odrzucono tenze system w ciagu 3-4 lat ..i zostal mi sprzet kosztujacy krocie wlasciwie bezuzyteczny,,,

Mysle, ze to co oni pisza to jest poprostu odp na lazure...i pieknie brzmi..ale nauczony smutnym doswiadczenem..z posadzek wewnetrzych..to co opisalem..nie zaufalbym, w nie sprawdzone rozwiazania...wzglednie nowe...pieknie brzmi tylko nazwa ...trwalosc...niezawodnosc tylko doswiadczenie i czas pokarze...

Bedac potencjalnym klientem z moja wiedza stwierdzilbym zdecydowane nie..ja zanim np zaczolem uzywac 2hs impact oil z loby uzywalem 100akzent oil ktory byl produktem bdb..i bylem z niego b zadowolony..co wiecej klienci tez...impact byl niejako rozwinieciem...i nie ryzykowalem...wiedzialem o jakosci i bazie tego produtku...oraz marce...tutaj wlasciwie nie ma zadnego info oprocz "modnego" terminu thermo....ktory zreszta dawno przestal jak dla mnie być "modny" a jego wlasciwosci wewnetrzne byly mocno dyskusyjne co dopiero zewnetrzne...

Zaznaczam...jednakze..ze skladu, sposobu nie znam(jeno przypuszczam ale watpie aby koło od nowa wymyslono wiec nie jest to tak do konca bezpodstawne)...musze w tym zakresie odrobic zadanie domowe...opisalem mniej wiecej jak sie to mialo z przynajmniej z nazewnictwa...lat temu mniej wiecej osiem..w wykonczeniach posadzek drewnianych wewnatrz budynkow..

Edytowane przez ghost34
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki ghost za niezły wykład. Więc powiedz mi jak kupie surowe deski to jak je przygotować do montażu i do użytku za razem żeby posłużyły długo. Myślę o modrzewiu.

Z modrzewia syberyjskiego?? na 100% syberyjskiego??nie musisz moim zdaniem zadna sola przeciwgrzybiczna i przeciw-owadową walczyć...tylko jakis saturator z góry i po sprawie..i na czołach plus łaczeniach..nie wiem czy chcesz barwic czy nie ale polecam barwienie..dluzej trzyma..jesli chadza o modrzew...i b dokladnie sprawdz czyto co odbierzesz rzeczywiscie jest syberyskie...bo jest kupe przekretów..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co powiecie o deskach keruing? Warto? Lepsze od modrzewia?

Aaaaa keruing to temat rzeka stary...wewnatrz pracuje jak grab czy buk natomiast na zewnatrz w wilgotnosci..19% mniej wiecej plus minus 2 % akurat nie za bardzo ku mojemu zdziwieniu niepomiernemu wrecz.

Pamietam jak jeden dealer egzotyków( a to wcale nie byl jakis tam wyjatek xd) chcial mnie zrobic jakies 15 lat temu i sprzedac mi najpierw kempasa a potem keruinga zamiast merbau...źle sie to dla niego skonczylo ale przedłuzyła mi sie budowa...bo odrzucilem 2 transporty..i kwas z klientem pozostal mimo ze dbalem o jego dobro odrzucajac gatunki ktorych nie zamawialem termin nie ostal siłą rzeczy dotrzymany..no ale to były początki własciwie..egzotów..w naszym kraju..i mało kto miał timber atlas ..z wizualicjami przekrojami..etc itp..słowem wiedzą na ten temat.

Wiele keruinga i kempasa poszlo jako merbau w tym kraju na podłogi wtedy zareczam hue hue...i mysle ze do tej pory polowa z nich nie wie co maja, a twierdza ze to merbau...nie ważne, w każdym razie keruingem jest tak, ze on bardzo mocno pracuje w desce..legar jak masz standardowy 40/70 jest oki przy wilgotnosci okolo 17-19% nie powinien ci zapracowac na zewnatrz w naszych warunkach klimatycznych..

Deska natomiast kolor ma zdeterminowany... mocno z czasem sciemnieje..i prace juz ma wieksza grubosc tej deski od 22mm wzwyz innej nie zalecałbym..jest to drewno dość twarde wiec piły beda sie szybko tępic..wiertła również...śruba nie da rady sama raczej wiekszość trzeba otworów nawiercać przed złapaniem śrubą..slowem masz gatunek droższy praca z tym gatunkiem wymagająca...kolor raczej zdeterminowany..praca w desce..podobna badz nawet wieksza od modrzewia ..cena znacznie wieksza ...uniwersalnosc zadna (chodzi mi o barwienie np)dostepnosc na przyszlosc jakbys chcial wymienic 2-3 deski w danej długosci..moze byc problematyczna (modrzew zawsze jakos wykrecisz z egzotykiem niekoniecznie w danym rozmiarze jesli w ogóle) moim zdaniem naprawde na przyszłosc modrzew jest bardziej przyjazny i uniwersalny...jakbys poddał porównaniu modrzew vs bangikirai czy massarandube czy moje ukochane badi.sprawa by miała sie inaczej ..tylko cena by przemawiala na korzysc modrzewia własciwie..

Edytowane przez ghost34
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy macie jakiś patent na osadzanie opraw najazdowych w tarasie? Niestety, przynajmniej te, na które trafiałem, są zbudowane na zasadzie tuby, dajmy na to fi60mm, z kołnierzem np. fi 70mm. I ten kołnierz ma swoją grubość. Przykręcając do tego wierzchnią rozetę ze szkłem (nie wiem jak to nazwać), te 5mm sprawia, że rozeta wystajeo te 5mm ponad deskę tarasową - co oczywiste słabo to się prezentuje. Nie mam możliwości wyfrezowania pierścienia pod kołnierz - tak by osadzić całość od góry. Na razie wykombinowałem, że tubę montuję od spodu deski (deska od spodu jest gładka, więc po uszczelnieniu może będzie ok), a od góry rozetę. Niestety minus jest taki, że mimo, iż szkło jest na gumie, którą dociska rozeta, to w czasie deszczu toto paruje... No i osadzenie szkła na samej gumie jest takie sobie. Wygląda ok (zdjęcie) ale bez przyklejenia szkła do rozety - po nadepnięciu - wpada do wewnątrz :); dwa - paruje... Są jakieś specjalne frezy pod coś takiego, może jakieś patenty?

 

xc9ri-P662aRsn1sQM4QBZbLzxwOJuBd1Vhk7ZCFip3ODMW5T2zObYQzxW_ps0ON0CgI98nHRLRG6Ea8Lc5ASZ86VJ9Ic8mKMWCi3A1Hdo4IYcB3TDZVV_dddblOzo2jFjQ3dRo3tDAAwhNmI1el95ybeRMjEuC-R-W9mUrpv0_8cEkMRuQ2MWs1RpVKmTHBfN9XbmxTyUipHrNEiVLYmwavCCXnrwhDuyd2Np18jeVosXsTqr-4A_SEFpTqMYnfYtu-DHRsMfi2xe48qtUMWAlDTgwt3rBn6Li3HliGZe_6i1e8D1EDn-H7Pfi4C_K6XHmDegMb-25P8xb7uOIfbLAYAkoSzEpHEHjAi54nnryLsDlSUie5x0T0nyLxBj3wzTVpn0GCnkuCfjpXE_-v25wXtY-gHcMvAMN8yGQU9bzrXLq5RaJeEgsAYMBb0l5VEt489CAIZJwFYW-ttrmtXJ1lK2WIdPNjnJrNdOa-oy-dnDooyq5IGiDSHVo95rxgIxMBdEwMBybI66rc5cKKBnb9ZpIpUODbB_x0BMkxTfs4FHzR4VTcjX9OysomZMyHQhhSjwQj54HpvoCBu-m7z_0qPl8P82Kc=w898-h673-no

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te ryfle to chyba faktycznie tylko u nas tak popularne... na zachodzie również przeważają gładkie. My też tak chcielismy (bo w lepsze odprowadzanie wody - i tak woda stoi na końcu deski z uwagi na napięcie powierzchniowe, czy śliskość po deszczu - nie wierzę :) ) - ładniej toto wyglada, słoje fajniej wychodzą... ale gładka strona deski, która przyszła wymagała by zbyt wielu poprawek - i poszło ryflowaniem do góry. Nie wiem jednak czy łódkować może przez samo ryflowanie... To raczej samo drewno tak pracuje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po przeczytaniu wielu negatywnych komentarzy na temat ryflowanej, a także po rozmowie z firmą stolarską (powiedzieli, że tak naprawdę jest to kwestia gustu, bo przypisywane ryflowaniu właściwości nie do końca się sprawdzają - ponoć ryflowanie wprowadzono dla dekoracji a nie dla wzmocnienia cech deski) - chyba jednak zdecyduję się na gładką. Bangkirai albo Garapa - jeszcze tego nie zdecydowałam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łódkowanie. Nie ma znaczenia czy deski są ryflowane czy nie. Aby tak się nie działo potrzebne są nacięcia "odpuszczające" od spodu. Bez tych nacięć góra deski będzie szybciej moknąć i schnąć niż jej spód dlatego deski okresowo się wyginają. Podejrzewam że gdy jest mokro deski są wypukłe a gdy sucho wklęsłe.

Jeszcze słowo do ryflowania, przecież na takiej desce powierzchnia przez którą deska chłonie wilgoć jest chyba dwa razy większa niż na płaskiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...