Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Co dobrze wygląda, a źle się użytkuje?


Badija

Recommended Posts

Gładkie płytki klinkierowe na tarasie. Im ciemniejsze tym gorzej - widać WSZYSTKO: ziarnka piasku, psie włosy, ślady po kroplach deszczu, po butach, smugi po mopie. KOSZMAR!

 

Na szczęście popełniłam w domku letniskowym, a nie całorocznym - więc denerwują mnie tylko od czasu do czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 75
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

jak poprzednicy ...jasne fugi na podłodze i nad kuchenką (pryskający tłuszcz) to pomyłka :roll:

kabina prysznicowa cała zabudowana - masakra z czyszczeniem ( jeszcze szyby nie szklane tylko jakies tworzywo- każdy zaciek widać :wink: )

kuchenka gazowa ze szklaną płytą - włazi wszystko w zakamarki , ciężko wyczyścić :roll:

okna dachowe, balkon .... budując drugi raz na 200% tego by nie było :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja dodam, ze ładnie wyglądają szyby w drzwiach zewnętrznych, ale teraz bym tego nie zrobiła. Każdy samochód jadący w nocy powoduje puszczoną strugę światła na dom. Okna można zasłonić a te wstawki okienne? Pomyłka, chyba że drzwi nie wychodzą na ulicę.

 

Mam duże przeszklenie w drzwiach wejściowych, ale na szczęście nie będę spała w wiatrołapie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciemne panele do salonu,pokoi,korytarza...(naszczęście udało mi się przekonać do koloru dębu, zamiast venge :lol: )

ciemne (brąz) płytki do jadalni,kuchni,sieni...

ciemne wszystkie drzwi i futryny (orzech)...

ciemne płytki na podłogę w łazience...

zabudowy z podświetlanymi półkami...

...wszystko to stoi w garażu i czeka na montaż lada dzień :lol:

...

..

.a ja tak mówiłem swej kobicie, że utrzymanie tego w czystości będzie koszmarem...nie wierzyła...myślała,że chcę jej źle doradzić...teraz po przeczytaniu tego tematu poszła do kotłowni na fajkę... :lol:

 

...aaa i jeszcze kuchnia i zabudowa inox :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A testował ktoś fugi epoksydowe? Może to byłoby rozwiązanie na jasne płytki (skoro dochodzimy do wniosku, że ciemne płytki są bee...)?

Całe mnóstwo ludzi nawet :)

Tylko są droższe i trzeba uważać przy kładzeniu, bo ciężko zmyć z płytek nadmiar - podobno...

 

Można jeszcze je traktować octem (nawet zakupiłam, ale jeszcze nie miałam siły się zaczadzić :roll:) albo parownicą Karchera - podobno schodzi, ale to jednak więcej roboty niż przy ciemnych albo epoksydowych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A testował ktoś fugi epoksydowe? Może to byłoby rozwiązanie na jasne płytki (skoro dochodzimy do wniosku, że ciemne płytki są bee...)?

 

Ja mam epoksydową w dolnej łazience (prysznic bez brodzika), ale jeszcze nie używam.

Natomiast znajomi mają blaty kuchenne z małych płytek, a między nimi właśnie fuga epoksydowa, która sprawuje się im bardzo dobrze. Nic nie wsiąka, łatwo można przetrzeć wszystko, co się wyleje czy "przyklei" :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można jeszcze je traktować octem (nawet zakupiłam, ale jeszcze nie miałam siły się zaczadzić :roll:) albo parownicą Karchera - podobno schodzi, ale to jednak więcej roboty niż przy ciemnych albo epoksydowych...

 

Dorcia, a znasz może sposób jak się ich całkiem pozbyć? Oczywiście bez zrywania kafelków. Paskudnie mi w kuchni wyszły, ale wydrapać się tego nie da, takie france twarde. Powoli skłaniam się do likwidacji razem z kafelkami ale trochę szkoda...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można jeszcze je traktować octem (nawet zakupiłam, ale jeszcze nie miałam siły się zaczadzić :roll:) albo parownicą Karchera - podobno schodzi, ale to jednak więcej roboty niż przy ciemnych albo epoksydowych...

 

Dorcia, a znasz może sposób jak się ich całkiem pozbyć? Oczywiście bez zrywania kafelków. Paskudnie mi w kuchni wyszły, ale wydrapać się tego nie da, takie france twarde. Powoli skłaniam się do likwidacji razem z kafelkami ale trochę szkoda...

A nie, niestety nie pamiętam, bo mi jeszcze daleko do takich problemów, ale gdzieś na forum było... na pewno...

Jakiś spiryt? Rozpuszczalnik? Nie wiem :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za to muszę oprotestować zarzuty na parkiet w salonie. mam ciemne lapacho olejowane. I własnie po roku doszłam do wniosku, że łatwiej mi go zmieść czy zetrzeć niż gres w kuchni. Jakoś piasek nie trzyma się na nim, tak się wyślizgał i wybłyszczył od chodzenia. A na plytkach ciągle mi trzeszcy pod nogami. Czyli parkiet górą, teraz żałuję, że całego dołu nie dałam w drewnie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za to muszę oprotestować zarzuty na parkiet w salonie. mam ciemne lapacho olejowane. I własnie po roku doszłam do wniosku, że łatwiej mi go zmieść czy zetrzeć niż gres w kuchni. Jakoś piasek nie trzyma się na nim, tak się wyślizgał i wybłyszczył od chodzenia. A na plytkach ciągle mi trzeszcy pod nogami. Czyli parkiet górą, teraz żałuję, że całego dołu nie dałam w drewnie...

Jesteś w opozycji do większości i stanowisz miód na mą duszę, dzięki! :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może macie jakieś swoje typy?

 

Moje to:

 

- ciemne płytki, meble, dywany. W Polskich warunkach, ciemnica naturalna panuje przez 6 miesięcy w roku, ciemne elementy wnętrza wyglądają ładnie na zdjęciach i w Toskanii, gdzie światła jest za dużo. A u nas pomroki stałe. Poza tym ciemne elementy wnętrza są mniej brudoodporne, każdy jasny paproch od razu widać i kurz tudzież. Nie mówiąc już o łazience, gdzie na ciemnych płytkach osady z wapnia w wodzie aż świecą.

 

- kuchnia otwarta na salon W kuchni się gotuje i zazwyczaj nie jest sterylnie, a do salonu wprowadza się każdego gościa, inkasenta, sąsiadkę i oni w dowolnym momencie mają kuchnię do wglądu, do tego są zapachy kuchenne, nie zawsze esetyczny proces obróbki żywności, i konieczność dostosowania wyglądu mebli kuchennych do wyglądu salonu. W związku z tym trzeba mieć małą lodówkę - słupek 160 cm w zabudowie, a chciałoby się na przykład side by side. No i czysto egoistycznie. Czasem ma się ochotę tę niezbyt akurat dopucowaną kuchnię zamknąć na cztery spusty i zasiąść na kawę w salonie.

 

- otwarta klatka schodowa Schody mogą być piękne, ale gdy wychodzą z salonu na górę, to z salonu robi się korytarz i jeden leży na sofie a drugi biega dół-góra. Poza tym, gdy jest kominek, to zgodnie z prawami fizyki, ciepłe powietrze ucieka na górę.

 

- parkiet w salonie Wprawdzie parkiet jest super, ciepły, przyjemny, wreszcie ładny, ale przy kominku, którego się używa staje się dość kłopotliwy - wnoszenie drewna w buciorach zimą, i niebezpieczny - bo żar z kominka może się wytoczyć. A jeszcze dzieci, psy, koty...

 

granitowy blat

ale nie wiem czy sie kwalifikuje, bo wyglada niezbyt dobrze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...