Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak mieszkac za 750 tys???


Recommended Posts

Witam forumowicze!

 

Watek powstal z mysla o moim koledze z pracy, z ktory zamierza zainwestowac w kanadyjskiego szeregowca pod Warszawa. Domek z wykonczeniem bedzie go kosztowal ok 750 tys zl. (powierzchni ok 110 m kw. + garaz na 1 samochod.

 

No i uparcie mu trlumaczylem, ze to nie jest najlepszy pomysl, bo za taka kwote to mi wychodzil nieco wiekszy domek wolonostojacy w technologii tradycyjnej... ale Zbychu to uparty chlop i argumentow nie przyjmuje wiec moja prosba do Was, moze razem go przekonamy? :)

 

Zalozenia:

- domek musi byc zlokalizowany z bardzo dobra komunikacja z Warszawa; odpadaja tereny "zielone" gdzie jeszcze nie ma cywilizacji.... na moje oko to wchodza w rachube albo poludniowe Marki, albo okolice miedzy Piasecznem a Warszawa...

- domek nie powinien byc duzy, bo to generuje sprzatanie... wiec pewnie kolo 120-140 m kw.

- raczej z poddaszem uzytkowym niz parterowy (dzialka raczej nei ebdzie zbyt duza)

 

Z gory dziekuje za pomysly i podpowiedzi!

 

PS

zapomnialem dodac, Zbychu to prawnik (no nie ma ludzi idealnych) wiec przy budowie za duzo nie zrobi samemu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak uzasadnia decyzje o budowie kanadyjczyka? no bo jesli chodzi o aspekt finansowy to sie myli.

Budowa domu murowanego wyjdzie go tyle samo , może nawet uda się taniej- zależy jaki materiał wybierze :roll: .

Działka pod Warszawą to koszt niemały ... duża raczej nie wcgidzi w grę . W ogóle się nie orientuję w cenach warszawskich ... ja na śląsku Cieszyńskim załapacilam 30.000zł za 10,5 ar ... wiem, że w Warszawie to pwnie 10 razy więcej :wink: . No więc niech na działke wyda powiedzmy max. 300.000zł.

Pozostaje mu 450.000zeta .... za to spokojnie z palcem w nosie wybuduje i wykończy dom taki np. jak mój: prosta bryła , 130m po podłogach z poddaszem użytkowym i garażem dwustanowiskowym.

Ja na budowę swojej Zoski aż do stanu "do zamieszkania" wydałam 270.000zeta. Ale my dużo robiliśmy swoimi siłam ... w zasadzie cała wykończeniówka ( malowanie, częściowo kafelkowanie, rozkładania paneli, biały montaż...itd).

Acha , i zaczynałam budowę w kwietniu 2007- w czasie boomu .... porównując- teraz są tańsze materiały, robocizna drozsza więc pewnie się zrównało :wink: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam forumowicze!

 

Watek powstal z mysla o moim koledze z pracy, z ktory zamierza zainwestowac w kanadyjskiego szeregowca pod Warszawa. Domek z wykonczeniem bedzie go kosztowal ok 750 tys zl. (powierzchni ok 110 m kw. + garaz na 1 samochod.

 

No i uparcie mu trlumaczylem, ze to nie jest najlepszy pomysl, bo za taka kwote to mi wychodzil nieco wiekszy domek wolonostojacy w technologii tradycyjnej... ale Zbychu to uparty chlop i argumentow nie przyjmuje wiec moja prosba do Was, moze razem go przekonamy? :)

 

Zalozenia:

- domek musi byc zlokalizowany z bardzo dobra komunikacja z Warszawa; odpadaja tereny "zielone" gdzie jeszcze nie ma cywilizacji.... na moje oko to wchodza w rachube albo poludniowe Marki, albo okolice miedzy Piasecznem a Warszawa...

- domek nie powinien byc duzy, bo to generuje sprzatanie... wiec pewnie kolo 120-140 m kw.

- raczej z poddaszem uzytkowym niz parterowy (dzialka raczej nei ebdzie zbyt duza)

 

Z gory dziekuje za pomysly i podpowiedzi!

 

PS

zapomnialem dodac, Zbychu to prawnik (no nie ma ludzi idealnych) wiec przy budowie za duzo nie zrobi samemu...

 

 

Nic nie zrobisz.... Na głupotę nie ma rady... :-?

to jeszcze są chętni na kupno dziury w ziemi???

 

może kupi już zbudowany http://marki.nieruchomosci-online.pl/domy/sprzedaz/

 

ryzyko kupna bubla takie samo jak od "developera"

a przynajmniej już będzie coś stało...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dajesz czadu Bombel, etap wyboru domu mam już za sobą, nie uszczęśliwiaj mnie na siłę o to nic nie da. Nie będę na ogólnym forum opisywał dokładnie mojej sytuacji bo na wybór tego domu złożyło się wiele czynników.

 

A co do tematu już bez osobistych wycieczek: działek w Warszawie nie ma - trzeba szukać pod Warszawą i przygotować się do wydatku ponad 500zł/m czyli około 400tys trzeba wydać i spędzić na tym ładnych parę miesięcy szukając ofert, oglądając je i wyszukując ewentualnych problemów (status prawny, media, dojazd, PZP i pewnie sto innych rzeczy na których się nie znam). Potem przy dobrych wiatrach po dwóch latach można się wprowadzić. A kupując ten dom mam go gotowego na koniec sierpnia i w tym roku się wprowadzam. Deweloper sprawdzony - przekopałem internet i poza jednym panem który tu też pisuje nie znalazłem opinii negatywnych właścicieli domów tej firmy a wybudowali ich podobno ponad 500.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OOOO, pokazał się winowajca :D .

 

A możesz podać jakiś link do tej firmy która bedzie Ci budować? Może ktoś skorzysta, może ktoś zna ...może ktoś się wypowie :roll: .

 

A jak wygląda budowa? do stanu deweloperskiego będą Ci budować? z białym montażem, z malowaniem, z kafelkowaniem .... full serwis? :wink:

 

tak z ciekawości pytam :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa nie jest jeszcze pewna bo jestem w trakcie załatwiania finansowania. Firma dość znana pewnie i tutaj: http://www.dworekpolski.pl osiedle "Krzywa Iwiczna" w Nowej Iwicznej.

Standard typowo deweloperski, czyli brakuje drzwi wewnętrznych, białego montażu, obudowania kominka, podłogi trzeba położyć i wyposażyć kuchnię. Co jest: ogrzewanie i C.O. (kominek z płaszczem wodnym + grzałka w wymienniku ciepła, kaloryfery), ogrzewanie podłogowe (bez sterownika), instalacje elektryczne, hydrauliczne (miejski wodociąg i kanalizacja), schody, taras w ogrodzie z piaskowca, płot zewnętrzny, drzwi zewnętrzne, garaż z bramą z siłownikiem i to chyba wszystko.

 

Bombel to stary złośliwiec - znamy się nie od dzisiaj ale jego upór w nawróceniu mnie na to co on uważa za lepsze jest niesamowity :)

 

Te domki są naprawdę ładne:

 

http://www.dziennik.pl/files/archive/00127/FR_krzywa_iwiczna_n_127583l.jpg

 

http://www.dziennik.pl/files/archive/00127/FR_krzywa_iwiczna_n_127584l.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm.

W związku z tym, iz nie jestem stroną w tym sporze :wink: :lol: - a także nie jestem całkiem "przeciw" domkom budowanym w technologii kanadyjskiej (choć ja osobiście bym se takiego nie wybudowała :roll: ) , więc moja opinia powinna być w miare obiektywna.

 

Więc tak .... przeraża mnie mieszkanie w szeregowcu ....toż to prawie żadna różnica jak w bloku (a kasa o wiele większa :o ). Za ścianą masz ludzi .... nawet se porządnie pierdnąć za przeproszeniem nie można bo sąsiad usłyszy :roll: (jak nie przez ściane to przez okno :lol: ). Grila se sąsiad zrobi i głosnych znajomych zaprosi i chcąc niechcąc - bedziesz w tym uczestniczył ... słyszał bedziesz każde słowo :roll: .

 

Nie wiadomo na jakich sąsiadów trafisz . Jak se trafisz na alkoholików albo głośnych państwa w średnim wielu rzucających talerzami, tudzież na młodych upierdliwych małżonków w trakcie "docierania" to - mając dom samodzielny na działce około 10 ar budujesz se wysoki płot np. betonowy i masz ich w d..... W szeregowcu masz ino płotkek , niewielką odległość i niestety musisz z nimi zyć jacykolwiek nie są. Powiem szczerze, że nawet z rodziną (a może tym bardziej) na spółę nie zdecydowałabym się wybudować szeregowca.

 

Jak chcesz szybko - buduj se w tej technologii szkieletowej (jak nie będzie tornada to nic Ci raczej nie grozi ) ...ale zaklinam Cie człowieku - odpuść se szeregowca bo bedziesz se pluł w brode do końca zycia :roll: .

 

Pozdrawiam, Daga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, jestem agentem tej firmy :p

 

Co do tematu - tak jak pisałem nie chcę się wdawać w szczegóły prywatne, one warunkują nasz wybór (nasz bo to decyzja też żony, córki nie liczę bo 14 miesięcy to za mało żeby decydować :D ).

 

Akurat ja myślę o domku który niby jest szeregowcem ale nie ma ścian wspólnych z bocznymi. Z jednej strony łączy się ale garażem a z drugiej jest dom ale tylko z zewnątrz to wygląda jak bliźniak bo w konstrukcji są dwie niezależne ściany z przerwą między nimi - pytałem o to dewelopera.

 

Zgadzam się z argumentami za domkami wolnostojącymi i taki nawet wolę ale oprócz tych argumentów prywatnych są też i inne przeciwko - odległość od centrum Warszawy, niestety gdzieś trzeba pracować a w takiej odległości działek dość dużych nie kupi się. No chyba że Marki, ale dojazd jest gorszy niż z "prawie mojej" lokalizacji. No i budowa samemu to wielkie wyzwanie chociaż rozumiem że akurat na tym forum nie znajdę chyba ludzi którzy się ze mną zgodzą bo są tu tylko tacy którzy budują właśnie sami, prawda :roll: :) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O rany jaka pomyłka? Odechciewa się nawet zaglądać. Że co, wszyscy co mieszkają w szeregowcach to ludzie z "pomyłkami życia" na karku? Jak już ktoś nie buduje domu wolnostojącego albo (o zgrozo!) mieszka w mieszkaniu to już jest niespełniony, gorszy?

 

@Aedifico - pomieszkaj w Warszawie jak ja 14 lat i spędzaj 1,5 godzin dziennie w samochodzie to docenisz ile warta jest dobra lokalizacja. I nie piszę tu o moim wyborze tylko ogólnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LDeska ...chooopie, ja dom wybudowałam prowadząc w miedzyczasie swoja firmę i pracując. Całą logistykę , wykonawców, materiały - ja załatwiałam , ja dzwoniłam .... i naprawdę robiłam to w 3/4 ilości nie ruszając d... z firmy sprzed kompa mając pod ręką fax i telefon. Mój mąż nie wiedział co to są nadproża, jętki , wiatrownice - dopóki mu nie wytłumaczyłam , nie wiedział dlaczego to trzeba zrobić tak i dlaczego kupić własnie to bo tamto jest do d...

Jeśli ja - kobieta z wykształceniem ekonomicznym nie mając wcześniej pojęcia o budowie - dałam sobie radę, Ty też byś sobie dał.

 

Weź bądź męzczyzna i wybuduj se choćby i kanadyjczyka, ale wybuduj odrębny SWÓJ dom i miaj nad wszystkim kontrolę, wybierz sobie sam projekt który Tobie odpowiada a nie ktoś Ci narzuca. Strać te 750.000 na coś co bedzie Twoje a nie "bo developer tak postanowił" :roll: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O rany jaka pomyłka? Odechciewa się nawet zaglądać. Że co, wszyscy co mieszkają w szeregowcach to ludzie z "pomyłkami życia" na karku? Jak już ktoś nie buduje domu wolnostojącego albo (o zgrozo!) mieszka w mieszkaniu to już jest niespełniony, gorszy?

 

No wiesz .... jakbym miała wydać na coś 750.000zł to na pewno nie byłoby to mieszkanie w bardziej rozbudowanym bloku z plackiem trawnika przed nim :roll:

 

@Aedifico - pomieszkaj w Warszawie jak ja 14 lat i spędzaj 1,5 godzin dziennie w samochodzie to docenisz ile warta jest dobra lokalizacja. I nie piszę tu o moim wyborze tylko ogólnie.

 

Dobra lokalizacja jest ważna o ile nie najważniejsza.Ale z tego co piszesz wynika, że to osiedle też w ścisłym centrum się nie znajduje :roll: . Wydaje mi się, ze trzebaby wziąć gazety , lokalne portale, biura nieuchomości i poszukać .... a nie tak na starcie sie poddawać :roll: .

mamy na forum masę ludzi budujących z Warszawy i okolic , i jakoś poszukali i znaleźli :roll: .

Nie wiem, czy celowo robisz z siebie taką sierote czy po prostu jesteś już zdecydowany - założyłeś se różowe okulary przez które widzisz tylko ten szeregowiec i żadne argumenty do Ciebie nie trafiają :roll: .

 

My tu na forum nie jesteśmy po to , żeby obrzydzić komuś życie tylko po to, żeby na bazie swoich doświadczeń doradzić mozliwie jak najlepiej . Pokazać wszystkie "za " i "przeciw" , żeby pomóc w podjęciu odpowiednich decyzji udzielając rad . Ty albo tych rad posłuchasz albo nie .

Z doświadczenia powiem Ci , że budując - posłuchałam 75% rad ludzi którzy sie tu udzielają i wybudowali dom bądź sa fachowcami . Pozostałe 25% zrobiłam po swojemu i większość z tych decyzji była złymi decyzjami.

Oczywiście nie jesteśmy alfą i omegą, swój rozum też trzeba mieć i rady odpowiednio zinterpretować i dostowsować do swoich potrzeb , warunków, finansów ...

 

Nikt tu nikomu źle nie życzy , więc nie denerwuj sie tylko na spokojnie podyskutuj używając rzeczowych argumentów.

I tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym że to nie ja szukam rad tylko mój nadgorliwy kolega zrobił ten wątek. Zmienił co prawda moje imię, zawód i miejsce pracy ale i tak jak dorwę Bombla na zlocie to mu ładnie podziękuję. :evil:

 

My szukaliśmy już działki (i to akurat w Markach) - przez kilka miesięcy. Ceny były 400tys za około 800 metrów...

Gdybym tylko ja podejmował decyzję to bym zbudował dom wolnostojący w technologii tradycyjnej, ale takie decyzje podejmuje się wspólnie i podjęliśmy ją już dawno a w tej chwili jesteśmy tuż przed podpisaniem umowy - o ile uzyskamy pozytywną odpowiedź z banku na którą czekamy już trochę. Zgodziłem się na ten domek z wielu powodów (nie wszystkie chcę poruszać publicznie) i mimo że nie jestem fanatykiem szkieletowców to myślę że będę bardzo zadowolony. Jeżeli podpiszemy umowę to postaram się założyć wątek z opisem z budowy, mam trochę zdjęć ale dopóki sprawa nie jest pewna to poczekam.

 

P.S. Ten wątek czytałem - to jest jedyna nie pozytywna opinia (zwracam uwagę że ten pan napisał że jest mimo to zadowolony z tego domku). Poza tym mam same pozytywne opinie od osób które w nich mieszkają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...