bombel79 28.03.2009 13:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2009 nosz w morde... czuje sie inwigilowany... chialem Zbychu, zebys zobaczyl ten watek pozniej, liczylem na zabranie ciekawych informacji i mialem Ci podeslac go "na gotowo"... grrr.... no nic... teraz pewnie podpadlem jeszcze u Ciebie... ech... jak ktos wyzej napisal "nie uszczesliwiac na sile".... log out Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 28.03.2009 16:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2009 no fajni, chopaki jesteście też chętnie poznam Was na zlocie .... na szczęście to bombelowi się oberwie I jeszcze jedno ...oczywiście, że nie każdy kto mieszka w bloku czy szeregowcu jest groszy czy inny. Sama mieszkałam przez ponad 30 lat swojego życia w bloku ...no ale nadszedł taki moment kiedy nam to nie wystarczyło Po prostu 750.000 zeta to dla mnie osobiście tak niewyobrażalna kasa , że od razu mi się wydaje że mając ją to niewiadomoco bym wybudowała- i wybudowałabym....ale tutaj , na południu gdzie działka kosztuje max. 100.000zeta a ekipa za wybudowanie po dach bierze max. 70.000 . Warszawa to inna bajka .... ceny działek zabijają . Ponadto też każdy jest inny i czego innego od życia wymaga .... dla jednych jest to pałac 400m na działce 2000ar , dla innych stodółka jak moja na 10 arowej działce , dla jeszcze innych jak Ty - szeregowiec kanadyjczyk Ja znając swój charakter, swoje mozliwości (i nie o finansach tu mówię), i swoje zapędy - budowałabym sama systemem gospodarczym . Ale nie jestem Tobą i nie będę dłużej naciskać czy wyjaśniać. Decyzja podjęta . Proszę Cię tylko - uważaj , do odbioru budynku weź odżałuj kilka zeta i weź ze sobą kogoś kto się zna , nie wiem - rzeczoznawcę, znajomego właściciela firmy budowlanej i niech se z Tobą poogląda co i jak przy odbiorze przed podpisaniem papieru. To i tak już musztarda po obiedzie, bo dom wybudowany - ale może będzie jakieś pole manewru na poprawki . Licz się także z tym, że na wykończenie tego domu pójdzie kasa niemała , bo jest to tylko stan deweloperski, mnóstwo kasy pójdzie na podłogi, drzwi, farby , kafelki i co se tam jeszcze wymyślisz tym bardziej, że przeczytałam iż sam raczej nic nie zrobisz - wszystko fachowcy . Oczywiście bardzo chętnie poczytam jeśli założysz dziennik budowy ...myslę, ze nie tylko ja . Pozdrawiam, Daga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
paradox 28.03.2009 23:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2009 Witam Hmmm Dagulka widzę że bardzo się udzielasz A więc i ja swoje pięć groszy dodam... po pierwsze LDeska wspominasz że spędzasz w aucie ponad 1.5godz ...jak znam życie większość tego czasu zajmują ci przejazdy po Warszawie..wyjazd z tego chorego miasta i przejechanie 30km za Warszawę nie zwiększy radykalnie twojego czasu spędzonego w aucie a wpłynie znacznie na cenę działki.. po drugie zapewniam cie w 100% nieee w 10000% ze deweloper tnąc koszty czytaj (zwiększając swój zysk) będzie wybierał materiały budowlane z dość niskiej półki.. obawiam się ze twoja wiedza budowlana może być za mała abyś zweryfikował ten fakt..... po trzecie jak Dagula już wspominała budowa to bajka dla małych dzieci...twoje zadanie to lokalizacja,wybór projektu,ekipy budowlanej i materiałów(w tym przypadku to ty decydujesz o ich jakości) wszystkie formalności łącznie z pozwoleniem na budowę załatwia architekt.. po czwarte to może kwestia gustu ale te szeregowce są naprawdę okropne nie mówiąc o bliskości sąsiedztwa porównywalnego z mieszkaniem w bloku... czas na podsumowanie......mając taka kasę naprawdę możesz pokusić się o wybudowanie ładnego domek pod Warszawa na 10a działce...przy niewielkim wysiłku z twojej strony... Pozdrawiam Paradox Ps...dagula kiedy w końcu zaprosisz mnie na odbiór twojego domku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bombel79 29.03.2009 05:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2009 mojemu szwagrowi tak spodobala sie okolica mojej dzialki, ze napalil sie zeby koniecznie kolo nas zamieszkac... a ze jest osoba bujajaca w oblokach (informatyk, he he he to zadanie przypadlo mi, jako ze znam teren i mniej wiecej wiem na co patrzec... (on bedzie za to katorzniczo wykorzystywany podczas przeprowadki i wyknczeniowki no i sa ciekawe dzialeczki... 500-600 m kw za ok 300 tys. w sensownych lokalizacjach... pewnie, kazda cos ma (a to lokalizacja kolo malej samochodowej, a to koniecznosc drenazu, a to wspolna droga dojazdowaitp) jak cos to sluze namiarami bo moj kochany szwagier sie rozmyslil... ale i tak go wykorzystam przy przeprwadzce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 29.03.2009 07:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2009 Hmmm Dagulka widzę że bardzo się udzielasz Ostatnio coraz już mniej, ale zaglądam z uzależnienia Ps...dagula kiedy w końcu zaprosisz mnie na odbiór twojego domku Słuchaj no , cwaniaczku ....przejeżdżasz kilka razy w miesiącu (teraz bedzie częściej ) koło mojego domu .... to Ty zaproszenia na piśmie potrzebujesz ? bo ja podania z 3 zdjęciami wcale - więc zapraszam a w ogóle to za kilka chwil wiosna, zaś sie szykują imprezy grillowe - bo o hucznym Sylwestrze to już z Twoim bratem rozmawiałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coulignon 29.03.2009 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2009 ................. to docenisz ile warta jest dobra lokalizacja. Dobra lokalizacja w okolicach Warszawy? Raczej nie ma czegos takiego. Jedyną alternatywą sa pociągi (SKM z Pruszkowa kursuje rano co 10 min i jedzie 30 min dop centrum) bo samochodem jeździć się tu nie da. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.