Dym Z kominka przy dokładaniu drewna

[longer1234]

Witam.

Wiem że temat był już wielokrotnie wałkowany ale mimo wielu wskazówek nie udało mi się rozwiązać problemu.

Więc jest tak jak napisałem w temacie przy dokładaniu drewna do kominka pomimo otwartego szybru dym wlatuje do mieszkania.

Dzieje się to wtedy gdy otworze całkowicie drzwiczki (oczywiście na 3 razy).

Kiedy za pierwszym razem tylko lekko uchylę to wszystko jest ok, ale kiedy już otworze je na 2/3 to dym wali się do mieszkania.

Wczoraj zrobiłem test, kiedy drzwiczki były otwarte na 1/3 i nigdy dym nie leci zamknąłem szyber żeby sprawdzić czy ma to wpływ. Po tym zabiegu w domu zrobiło się siwo od dymu.

Kominek jest bez płaszcza wodnego, komin wysokości ok 6m z wkładem ceramicznym przekrój 150 albo 200mm teraz nie pamiętam, doprowadzone powietrze z zewnątrz.Komin był czyszczony 2 miesiące temu.Co do drewna to nie jest najbardziej suche ale kiedy paliłem naprawdę suchym drewnem było to samo.

Mam jeszcze jedno pytanie, w kominku pod wylotem spalin na całej powierzchni jest taka żeliwna płyta, domyślam się ze jest to element który powoduje ze cale ciepło nie ucieka do komina. A czy można jąusunąć (bo jest ona wyjmowana) żeby dym miał łatwiejszy dostęp do wylotu spalin?

[genesis]

ta długość komina 6m jest na granicy minimum, jak wygląda komin na dachu? jest ponad kalenicą? Tam możesz mieć problem niepełnego ciągu. Można na wylot założyć czapę zwiększającą ciąg - ale w tej sprawie się nie wypowiadam, nie wiem czy to czasem nie jedynie marketing.

Osobiście u siebie tez nie mam idealnego ciągu (stary komin murowany 14x28), ale nie robię z tego problemu.Dym powstaje tylko w pierwszej fazie spalania (u mnie to ok. 3-4h), następnie spala się już tylko odgazowany węgiel drzewny (dalsze 3-4h , praktycznie bezdymowo). Drewno dokładam jak już jest wszystko dobrze przepalone, zatem żadnego dymu nie ma.

[grzego40]

Mam 4,8m komin średnica 200mm ze strażakiem na końcu i brak problemów z dymieniem na pokój. Palę sezonowanym drewnem liściastym i brykietami.