Wkład kominkowy a palenie z otwartymi drzwiczkami

[wrk]

Witam!

 

Może najpierw moje "warunki brzegowe" - dom parterowy 120m2, dobrze ocieplony, kominek z turbiną DGP jako główne źródło Ciepła. Komin Zapel z kanałem dymowym 200mm. Fundusze ograniczone.

 

Wizja - kominek przez 95% czasu robi jako kotłownia - ma być skuteczny, bezawaryjny - wygląd drugorzędny. Natomiast przez 5% czasu kiedy chciałbym zrobić nastrój to chciałbym patrzeć na ogień bezpośrednio - a nie przez szybkę.

 

Pierwszy problem - jaki wkład za rozsądną cenę? Początkowo marzyły mi się drzwi unoszone do góry, ale w cenie do 5000 można nabyć jedynie Uniflam lub Laudel - których specjaliści zapewne nie polecą. Pomyślałem więc o opcji ekonomicznej czyli wkład z drzwiami dzielonymi, otwieranymi na boki - Tarnava Retro II w rozsądnej cenie albo nieco już ponad budżet Dovre 2900 GL. Czy może znacie jakiś inny w tym stylu?

 

Drugi problem - podobno to wcale nie tak prosto, aby palić w kominku kiedy wkład nie jest zamknięty - może działać, a może nie działać. I tu pytanie - jak to z tym jest? Czy to zależy od wkładu? Komina? Wiatru? Plam na słońcu ?

 

Z góry dzięki za rady i pomysły!!

[Trociu]

Drugi problem - podobno to wcale nie tak prosto, aby palić w kominku kiedy wkład nie jest zamknięty - może działać, a może nie działać. I tu pytanie - jak to z tym jest? Czy to zależy od wkładu? Komina? Wiatru? Plam na słońcu ?

Ogień będzie się raczej zawsze palił jeżeli będzie miał dostęp powietrza i drewna. A tego mu raczej brakować nie będzie. Problemy widzę dwa:

- zbyt szybkie wypalanie się drewna poprzez dobry dolot powietrza

- dym wylatujący do pomieszczenia

[wrk]

Zbyt szybkie wypalanie się drewna i słaba sprawność mnie nie boli - mówimy tutaj o kilku godzinach takiego palenia, więc to nie problem.

 

A z tym dymem - no właśnie - będzie szedł do komina czy do salonu? Od czego to zależy?