Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik budowania i nie tylko - Etap III Organizacja budowy


Recommended Posts

ETAP I PROJEKT

 

Przygotowania do budowy przyszłego domu zaczęły się już rok temu, kiedy kupiliśmy działkę. Działka ma 1122m2 i znajduje się ok. 30 km do centrum Wrocławia. Działkę kupiliśmy w przyzwoitej cenie kosztem dojazdów do Wrocławia i dopiero powstającego mini osiedla domków. Analizy były długie. W ubiegłym roku ceny działek pod Wrocławiem były jednak tak wysokie, że zdecydowaliśmy się kupić działkę dalej. Dojazd jednak od tej strony jest dość wygodny. Do granic Wrocławia prowadzi dwupasmówka, a potem i tak się stoi w korku. Działkę kupiliśmy z już doprowadzoną wodą, prądem i wydanymi warunkami zabudowy. Ze względu na ograniczenia w decyzji i nasze plany co do wielkości domu konieczne było wystąpienie o jej zmianę. Mamy już pozytywną decyzję i możemy przystąpić do projektu. Po rocznym wybieraniu i kilkukrotnym decydowaniu, ze właśnie ten jest tym jedynym, wróciliśmy do pierwszego wyboru. Dom bardzo prosty, a przez to mam nadzieję tańszy, przestronny - Codzienny 117b (wersja lustrzana). Może sprawiać wrażenie stodołowatości, ale nam się podoba.

http://projekty.muratordom.pl/projekt?grupa=1&IdProjektu=428&IdKolekcji=2&nr=298

Ze względu na dość obszerną listę zmian, które chcemy wprowadzić zdecydowaliśmy się na projekt indywidualny, który będzie bazować na Codziennym. Cenowo wyjdzie nam to samo, co kupno gotowego i adaptacja.

Na wybór działki i projektu miały wpływ nasze plany dotyczące energooszczędności domu. I tak wejście do domu położone jest od strony północnej, garaż, od płn-wsch., bo tam najmniej słońca w ciągu dnia. Dom ma bardzo prostą konstrukcję (plan prostokąta), aby było jak najmniej załamań. Od strony południowej planowana cała przeszklona ściana.

Planowane zmiany w projekcie:

- zlikwidowanie występu gabinetu (6) i wyrównanie obrysu budynku do kształtu prostokąta

- połączenie łazienki i ubikacji na dole w jedno pomieszczenie tak, by zmieściła się ubikacja, umywalka i prysznic (z odpowiednim zmniejszeniem rozmiarów z projektu. Wstępnie chcemy łazienkę na szerokość prysznica, tak by prysznic był we wnęce i tylko byłyby zrobione drzwi

- przeszklenie całej ściany salonu od strony południowej z jednym skrzydłem wyjściowym, tylko, ze wyjście na taras jest z boku. Myśleliśmy o drzwiach przesuwnych, ale podobno to nie jest takie dobre i przede wszystkim drogie.

- likwidacja wyjścia na taras z boku salonu i z gabinetu, w gabinecie zastąpić to oknem, natomiast w salonie wstępnie bez okna, bo przeszklenie chyba wystarczy,

- likwidacja ścianki dzielącej kuchnię i salon (chcemy otwartą kuchnię)

- podniesienie ścianki kolankowej na górze (jest bardzo duża różnica w powierzchni, na skosach traci się 42 m2, więc podniesienie ścianki jest konieczne. Optymalnie byłoby podwyższenie do ok.1-1,1m, tak by można było pod skosami postawić, łóżko, biurko czy w łazience urządzenia sanitarne (wanna, ubikacja), nie wiem jak to wpłynie na wyglad domu

- górne pomieszczenie gospodarcze przerobione na garderobę z wejściem rozsuwanym tylko od strony sypialni (17)

- zlikwidowanie balkonu

 

Wytyczne poszły już do architekta i czekamy.

Edytowane przez Spirea
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 335
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Formalności ciąg dalszy. Zamówiliśmy mapki u geodety. Stawka bardzo przyzwoita - za cztery mapki 400 zł. Przed świętami mają być gotowe. Za wytyczenie budynku bierze od 400 do 550. Do tego etapu jednak jeszcze daleko. Kolejny krok to odebranie mapek i złożenie wniosku o wydanie warunków przyłączy do wodociągów. Kanalizacji niestety na razie nie ma, więc będziemy stać przed wyborem - szambo czy oczyszczalnia. To drugie wydaje się korzystniejsze, bo Oleśnica podobno zwraca 50% kosztów urządzeń, a roczny wywóz szamba jest dość drogi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
W dniu dzisiejszym odebraliśmy mapkę do celów opiniodawczych (koszt 50,43 z prowizją punktu banku) i złozyliśmy wniosek o wydanie warunków przyłącza wodnego. Decyzja ma być za tydzień. Odwiedziliśmy też naszą działkę. Po raz kolejny przekonaliśmy się o podjęciu dobrej decyzji. Dowiedzieliśmy się, że w drodze, do której przylega działka jest już położony gazociąg, więc po wybudowaniu domu, zostanie tylko podłączenie. Sprzedawca działek, tak jak obiecał, szykuje do wykonania położenie prądu i założenie szafki energetycznej dla każdej działki. Media mamy więc przy samej granicy działki. Na granicy osiedla zostały już posadzone choinki, droga dojazdowa została utwardzona. Sprzedawca działek buduje też domy, więc po przesłaniu projektu, ma nam przygotować ofertę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
chciałabym móc napisać, że właśnie zdjęliśmy humus itd., niestety jesteśmy cały czas na samym początku. Mapki do celów projektowych trafiły do projektanta. Do odbioru czekają warunki przyłącza wodnego. Nie mam jednak kiedy się po nie wybrać. Projektant wrócił z miesięcznej nieobecności i nasz projekt jest którąś z rzędu ważną rzeczą do zrobienia. Umówieni jesteśmy na 11 maja. Do tej pory i pewnie jeszcze przez długi czas potem mogę poświęcać się lekturze czasopism budowlanych, forum oraz innym rewelacyjnym poradnikom. Trafiłam nawet na jeden bardzo fajny. Dość dokładnie opisuje wszystkie rzeczy, materiały, wątpliwości itd. Czytam od deski do deski i jestem teraz na oknach. Pojawiły się pewne pytania, rozwiały pewne wątpliwości. Np. kwestia grubości ocieplenia ścian. Tak jak pisałam, planujemy skorzystać z założeń domów Lipińskich, tzn. ocieplenie na ścianach 20 cm neoporem. W w/w poradniku wyczytałam jednak, że zamocowanie ocieplenia powyżej 15 cm może być już utrudnione. Czy są np. wystarczająco długie uchwyty trzymające rynny, które sięgną ściany nośnej? Kolejna sprawa, to opłacalność zwiększania ocieplenia. Biorąc pod uwagę U neoporu, to różnice roczne pomiędzy 12 a 15 cm są niewielkie (jakieś 200-350 zł). Znacząca poprawa pojawia się dopiero przy tych 20 cm. Wyszło mi chyba niecałe 600 zł rocznie (korzystałam z wskazówek z tegoż poradnika). Muszę więc jeszcze przeliczyć, kiedy nakłady na dodatkowe cm neoporu zwrócą się przy takich rocznych oszczędnościach. Czy jest sens robić tak grube ocieplenie? Na ściany znaleźliśmy jakąś nowość - Porotherm Profi. Jest na cienką zaprawę, którą, wg cennika producenta przynajmniej, dają gratis. Dzięki szczelniejszej ścianie, ma ona lepszy współczynnik U=0,95. Przeliczałam więc ceny profi i zwykłego porothermu P+W i po dodaniu zaprawy wyszło mi na ścianach nośnych zewn. i wewn. ok.4 tys. taniej na korzyść Profi. Dla wygody można dokupić jakiś wałek do smarowania zaprawy, no i on kosztuje prawie 2 tys. I tak więc wychodzi 2 tys taniej. Na rozwiązanie tych dylematów przyjdzie nam niestety jeszcze trochę poczekać. Jak dobrze pójdzie, to może w wakacje coś się zacznie dziać na działce. Plan minimum na ten rok, to stan zero. Plan idealny to stan surowy otwarty. To chyba jednak mrzonki. W tym roku nie mamy szans na wzięcie kredytu, bo nie będzie nas stać na ratę ok. 3 tys. Im natomiast więcej uda się nam zrobić bez banku, tym będzie większy udział własny i korzystniejsze warunki. Rozważamy też kredyt rodzina na swoim (gdyby odliczyć maksymalnie pomieszczenia gospodarcze baaardzo szeroko rozumiane to wyszłoby poniżej 140 m2). Jednak przy tak wysokim kursie franka spłata kredytu na działkę (bank, który ją skredytował nie prowadzi kredytów z dopłatami) jest nieopłacalne. Należymy do tych pechowców, którzy wzięli kredyt w lipcu 2008r., jak frank kosztował poniżej 2 zł. Fakt, że rata po dzisiejszym liborze jest bardzo mała, jednak o wcześniejszej spłacie np. przez inny bank, nie może być mowy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
Cały czas jesteśmy na etapie projektu :( W takim tempie, plan stanu zero 2009 oddala się coraz bardziej. Okazało się, że starostwo wymaga do PnB projektów wszystkich instalacji wewnątrz domu. Przygotowanie wiec całej dokumentacji potrwa, nie wspominając o czasie urzędu do wydania pozwolenia. W międzyczasie musieliśmy przerzucić się na nieco inny projekt. Po podwyzszeniu ścianki kolankowej do 1,1 wyszło ok. 230 m2 powierzchni użytkowej domu. Taka powierzchnia byłaby już dla nas za duża do ogarnięcia finansowo i pewnie grzewczo. Zaczęliśmy więc obrabiać mniejszy wariant codziennego, czyli wersję 117d. Zapowiedzieliśmy projektantowi, aby nie było już wątpliwości, że to jest nasza ostateczna decyzja. Po podniesieniu ścianki i anektowaniu loggii do pokoi wyszło ok. 180 m2, więc i tak dużo. To jednak jest jak najbardziej ok i mam nadzieję do zaakceptowania finansowo. Jak tylko będą naniesione nasze zmiany, wrzucę rysunki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Jesteśmy już calkiem blisko z ostatecznym projektem. Trzeba wprowadzić jeszcze parę zmian, ale to już drobiazgi. Parter ma wyglądać następująco:

http://i28.tinypic.com/214591d.jpg

Do poprawienia jest jeszcze parę rzeczy;

- układ drzwi wejściowych i tych z wiatrołapu (powinny otwierać się w drugą stronę),

- zaokrąglenie w łazience będzie trochę "spłycone" i pewnie trzeba zamienić docelowo ubikację z umywalką (może się nie zmieścić pod tynkiem przy tym zaokrągleniu)

- kominek ma być na ścianie a nie w rogu. Znalazłam na forum rewelacyjny projekt, już zrealizowany, w dzienniku "Przytulnego" Oli. Kominek jest przepiękny i chcemy zrobić coś podobnego,

- rozważamy jeszcze kwestię tarasu - robiąc wyjście tarasowe z gabinetu, tak aby wyjść na taras, zwiększa się on na długość ok. 11 m. Robi się więc spory metraż, a to kosztuje. Musimy więc to przeanalizować. Mnie się marzy taras drewniany, ale to nie jest chyba tania sprawa. Nie wiem też, jak z odpornością na warunki atmosferyczne (taras nie będzie zadaszony).

 

Poddasze jest maksymalnie uproszczone:

http://i28.tinypic.com/10zvcqp.jpg

Tutaj jedynie:

- wanna ma iść pod skośny dach

- wątpliwości mamy cały czas do okien dachowych. Super wyglądają łączone po dwa, ale są drogie. Wymyśliłam więc zrobienie szerokich (na ok. 2m) i niższych (1,1m) okien w ścianach szczytowych. Projektant powiedział jednak, że zrobienie tak długich jest ryzykowne, bo będą już bardzi blisko krokwi i zaproponował 1,8m. Tak więc chyba zrobimy. W sypialni wtedy w ogóle można zrezygnować z połaciowych, w pokojach dziecięcych od południa i łazience po jednym, a w pracowni malarskiej dwa (najlepsze światło od północy do malowania).

Bryła domu będzie maksymalnie prosta. Zrezygnowaliśmy z jakichkolwiek daszków, zadaszeń i dach będzie kończył się blisko muru. Najchętniej w ogóle zrezygnowalibyśmy z okapu, ale będzie nam zaciekać na ścianę, no i byłby problem z orynnowaniem.

 

Tak jak pisałam wcześniej planowana jest budowa domu energooszczędnego. Cały czas są jednak wątpliwości co do wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła. Złożyłam zapytanie do firmy montującej Bartosza (uznałam, że to rekuperator najczęśćiej polecany na forum) i dostaliśmy trzy oferty w granicach 13500 - 16000 netto + 7% vat (cena zależy od rekuperatora - formy Bartosz, Brink i jakiejś firmy litewskiej). Myślałam, że będzie drożej. Cały czas nie wiemy, czy to jest dobre rozwiązanie. Obawiam się tego, że zainwestuje się pieniądze, a potem nie będzie to działać, albo będzie "żreć" energię. Poza tym nie udało mi się jeszcze ustalić jak wygląda użytkowanie po latach. Czy coś tam nie osiądzie w tych rurach, jak to czyścić itd. Pozostaje nadal czytać wątki na forum i może znajdziemy odpowiedź na nurtujące nas pytania.

 

Na razie to tyle. W przyszłym tygodniu mamy spotkanie z architektem. Mamy dostać plan zagospodarowania, bo muszę złożyć wniosek o zezwolenie na zjazd na drogę publiczną i o wydanie warunków przyłącza gazowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

a mówili, że nie będzie łatwo....,

Postanowiliśmy zacząć od początku. Układ powyższego projektu był ok, ale ta toporna bryła i ten olbrzymi metraz nasuwał wątpliwości. Potem przypomniałam sobie, że mamy przecież możliwość budować na długość 17m, więc możemy zwęzić dom do 8m i wydłużyć nqa 16-17. Wtedy dom nabierze trochę lekkości. Zakupiłam zeszyt w kratkę, linijkę, kątomierz, ołówki i zabrałam się do dzieła. Okazało się, że funkcjonalnie znacznie lepiej wszystko wychodzi, tylko czy pomieszczenie 8m na 6-7 pomieści swobodnie cią kuchnia (najlepiej z wyspą), jadalnia i salon z kominkiem. Pojechaliśmy odwiedzić budowę znajomych i okazało się, że nie ma szans zrobić to sensownie na 8 m (Ich dom ma 8m szer.). Potem po długiej rozmowie z Nimi zaczęlismy rozważać, czy rzeczywiście jest nam potrzebny osobny pokój na dole. Dla gości zawsze znajdzie się gdzieś miejsce, a miejsce do pracy można zrobić jako aneks w sypialni. Dalej, czy jest potrzebny garaż, czy nie lepiej zrobić większe pomieszczenie gospodarcze i ciekawą wiatę? Znajomi wybudowali bardzo ładny domek, są na etapie stanu surowego z dachem (karpiówka) + wstawione okna (wieelkie przeszklenia na pottrzeby antresoli), schody drewniane i wiatę mają już opłaconą, rozmiar 14 na 8, co kosztowało ok. 170 tys. Stwierdziliśmy, że lepiej jest budować dom mniejszy już teraz, niż wymysleć dom na ponad 200m2, na który będzie nas stać za kilka lat. Tym sposobem postanowilismy przestać trzymac się jakichkolwiek gotowców i daliśmy w pełni wolną rękę architektowi, który ma nam wymyśleć coś nowego. On chyba tez się ucieszył, że będzie mógł stworzyć coś od początku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
...architekt ucieszył się, ale powiedział, że może się zabrać za nasz projekt najwcześniej za miesiąc. Z ciekawości zadzwoniłam zapytać o cenę architektki we Wrocławiu, na której stronę trafiłam. Okazało się, że cena jest w zasięfgu naszych możliwości. Zaczęliśmy mieć wątpliwości i w końcu podjęliśmy męską decyzję. Postanowiliśmy zakończyć współpracę z poprzednim architektem i podpisaliśmy umowę we Wrocławiu. Analizując wszystko wyszło, że takie rzeczy jak projekt trudno załatwiać na odległość i polegać tylko na wymianie maili (niestety ze strony architekta przychodziły po tygodniu od naszych odpowiedzi). Poza tym naszym błędem było trzymanie się dość sztywno znalezionego projektu gotowego. Skoro zdecydowaliśmy się na indywidualny projekt, to powinniśmy zacząć od naszych potrzeb, a nie dostosowywać się do pomysłu z gotowca. Wydaje się, że w tym kierunku powinien nas też poprowadzić architekt. Zdobyliśmy w każdym razie jakieś doświadczenia. Na razie jesteśmy bardzo zadowoleniu z nowego projektanta. Pani bardzo energicznie i sprawnie zajęła się naszymi sprawami. Załatwiła za nas już część formalności, a w przyszłym tygodniu mamy dostać dwie koncepcje pasujące do przedstawionego przez nas programu funkcjonalnego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

mamy już zatwierdzoną koncepcję i czekamy na wizualizacje. Projekt wyszedł bardzo fajnie i jesteśmy bardzo zadowoleni, że zmieniliśmy architekta. Kontakt jest na miejscu, a korespondencja mailowa błyskawiczna. Projektantka w ciekawy sposób zmieściła w domu wszystko to, czego potrzebowaliśmy, a nawet to, co wcześniej trudno było zaplanować. Fakt, że i tak wyszła taka bryła jak wcześniej 15,6 m na 10 m. Będzie jednak bezokapowy dach (pod warunkiem uzyskania zgody na zmianę w tym zakresie decyzji o warunkach zabudowy) i dom będzie taką "nowoczesną stodołą". Poni

Pozostały nam do rozwiązania (na razie) trzy problemy:

- czy robić rolety zewnętrzne - raczej jesteśmy na tak, bo teraz też mamy i jesteśmy do nich przyzwyczajeni, dom będzie na skraju wioski, wiec ze względów bezpieczeństwa jest to chyba wskazane

- czy robić kominek z płaszczem wodnym - w zasadzie robienie kominka z pw było oczywistością od początku, bo takie rozwiązanie ma moja siostra, rodzice i znajomi i wszędzie piszą, że jest to duża oszczędność. Najpierw znajomi poddali pomysł z dgp, a potem projektantka zaproponowałą wstawienie kozy. Przez to, że jest pustka nad salonem, ciepło pójdzie do góry i obejmie też otwartą pracownię. Przy planowanym dobrym ociepleniu (15cm), jako ogrzewanie uzupełniające część dzienną wystarczająca może być więc koza. Taki wariant nawet bardziej nam się podoba, bo kominek jednak musi zająć dużo miejsca, a piece wolnostojące są teraz naprawdę atrakcyjne. Na forum w dzienniku Irmy znalazłam bardzo ładny kominek uniflam antaya

http://i28.tinypic.com/n3aree.jpg. Na allegro można dostać za ok. 4,5 tys. zł. Pytałam rodziców i powiedzieli, że nie wykorzystują i tak płaszcza wodnego, bo im się nie chce, woda cały rok jest robiona "na gazie". Będziemy jeszcze z architektką o tym dyskutować.

- czy robić wentylację mechaniczną z rekuperatorem - wszędzie podają, że jest to jeden z warunków domu energooszczędnego, a taki planujemy zrobić, żeby były niskie koszty utrzymania. Dajemy większe ocieplenie (porotherm 25 + platinum plus 15 cm), bryła jest nieskomplikowana, aby był jak najniższy współczynnik A/V. Na etapie wykonawstwa będziemy pilnować usunięcia mostków termicznych, okna mają być o dobrych parametrach. Przy takich założeniach robienie wentylacji grawitacyjnej może nie wypalić. Chociaż mówiono mi, że wystarczy zrobić nawiewniki w oknach i będzie działać. W przypadku zamontowania kozy wentylacja mechaniczna może właśnie rozprowadzać odzyskane ciepłe powietrze. Na samej rezygnacji z płaszcza wodnego i obudowy kominka oszczędzi się jakieś 5 tys. zł. Obawy z wentylacją wiążą się nie tylko z kosztami, ale i użytkowaniem. Jak taka instalacja będzie funkcjonować po kilku, kilkunastu latach, czy w rurach nie zagnieżdżą się niechciane klimaty, ile kosztuje utrzymanie rekuperatora (filtry + prąd). O tym trzeba będzie jeszcze poczytać. Jeśli macie jakieś swoje doświadczenia i uwagi, proszę o pomoc w decyzji.

Edytowane przez Spirea
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj dostaliśmy wizualizację. Jedną wrzuciłam jako avatar, druga tutaj:

http://i26.tinypic.com/15qc5rp.jpg

Początkowo chcieliśmy pokombinować z elewację, by ją urozmaić jakoś i przełamać dużą bryłę. Rezygnacja jednak z okapów, rynny w kolorze dachówki wyglądają wystarczająco atrakcyjnie i nie ma potrzeby kolorowania jakimiś pasami czy obkładania płytkami/płytami/drewnem itp. Mamy jedynie wątpliwości co do pergoli przy tarasie - czy jest sens robić litą ścianę od strony sąsiadków i do zadaszenia z przodu budynku.

Domek wygląda jednak super :) Aż się chce zacząć budować :)

 

Rozwialiśmy też wcześniejsze wątpliwości. Zdecydowaliśmy się na rolety zewnętrzne - przydadzą się nie tylko ze względu na bezpieczeństwo, ale i do przysłonięcia okien w upały i zimne dni. Na 99 % zdecydowaliśmy się też na wentylację mechaniczną. Prześledziłam cały wątek o domach 3 i 5 litrowych i bez wentylacji z rekuperatorem nie ma mowy o domu energooszczędnym, a taki chcemy zbudować. Na 90% zdecydujemy się też na kozę. Rezygnując z płaszcza wodnego zaoszczędzimy ok. 5 tys., które będzie można przesunąć na wentylację. Przy dobrym ociepleniu ogrzewanie gazowe (w tym podłogówka) powinno być wystarczające.[/img]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
jesteśmy po spotkaniu z projektantką. Omówiliśmy już chyba wszystkie rzeczy. Do koncepcji wprowadziliśmy kosmetyczne zmiany - zamiast okna dachowego w pralni będzie okno w ściance kolankowej. Podobne (wąskie i podłużne) będzie też w łazience dokładnie wzdłuż wanny. Na etapie budowy będziemy decydować, czy zrobić podłużne i dachowe czy tylko dachowe. Wszystko będzie zależeć od kosztów, bo do tego podłużnego trzeba raczej zastosować szybę, przez którą z zewnątrz nic nie będzie widać. Wysunięta też będzie osłona tarasu, tak by nie wyglądała jak przybudówka. Zaproponowano nam zrobienie tego zadaszenia od frontu i ścianki przy tarasie z blachy vm zink. Widzieliśmy próbki i są rzeczywiście super. Zapadła też pozytywna decyzja o wentylacji mechanicznej. Okazało się, że do projektu dostaniemy też kosztorys. Teraz czekamy na przygotowanie dokumentacji. My w międzyczasie musimy jeszcze załatwić warunki przyłącza gazowego. Gazownia ma na to 30 dni, ale podobno załatwiają to w ciągu 2 tygodni. Potem pani architekt złoży wniosek o pozwolenie na budowę. Myślę, że do końca roku powinniśmy mieć prawomocną decyzję.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w końcu trafiłam do gazowni i złożyłam wniosek o wydanie warunków przyłącza gazowego. Czeka się do 30 dni, ale podobno załatwiają zwykle w 2 tygodnie. Sprzedawca działki zapewnił, że prąd jest już dociągnięty. Zostały już tylko do zainstalowania szafki. Mam dostać ksero decyzji o zapewnieniu dostawy. Jak dostanę te dwa papierki, to będzie już komplet do pozwolenia na budowę. Całe szczęście, że nie musimy sami załatwiać mediów. Kolejna pozytywna informacja to rozstrzygnięcie przetargu na budowę drogi S8 Wrocław-Oleśnica. Ma być zrobiona do 2012r. Jak juz wybudują ten odcinek, to do Wro będzie już tylko chwila :) Potem pewnie stanie w korku, ale tak jest wszędzie, niezależnie od której strony wjeżdża się do Wrocławia. Edytowane przez Spirea
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myśleliśmy, że już wszystko mamy omówione, ale okazało się, że dalej jest jeszcze sporo rzeczy do ustalenia. Pewnie tak będzie przez całą budowę.

Za projekt zabrał się konstruktor i okazało się, że trzeba dla podtrzymania więźby dorzucić słupy i jakieś płatwie stalowe. Mam nadzieję, że nie podniesie to znacznie kosztów budowy. Większość słupów udało się wmontować w ścianki działowe. Problem jest z jednym, który będzie szedł od parteru do góry przecinając pustkę. Chcemy instalować kozę z rurą wypuszczoną do góry przez dach, więc trzeba będzie jakoś pokombinować z tym słupem, aby było ok konstrukcyjnie i ładnie wizualnie. Trzeba było tez wzmocnić ramę długiego okna w miejscu przechodzenia wieńca. Nie mamy pojęcia jak na tym oknie zamontować rolety? Analizujemy jeszcze wysokość pomieszczeń. Mam podane jakieś na przekroju, ale nie wiem czy to są wysokości już po położeniu wszystkiego czy przed. Wszystkie pytania poszły już do architekta. Mam nadzieję, że rozwieje szybko nasze wątpliwości i będzie można ruszyć z dokumentacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

okazało się, że z dokumentacją pójdzie bardzo szybko - do końca przyszłego tygodnia projekt ma być gotowy. W przyszłym tygodniu mamy też dostać ostateczne wizualizacje. Jest też informacja o zgodzie na zmianę decyzji w przedmiocie wysokości okapu głównej bryły dachu, co oznacza, że możemy robić dach bezokapowy :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ETAP II PAPIEROLOGIA

 

]Etap pierwszy w postaci projektu możemy uznać za zamknięty. Kolejny to załatwienie wszystkich formalności. Architektka wysłała już wniosek o wyłączenie gruntu pod dom z produkcji rolnej. Jest już decyzja o zezwoleniu na zjazd z drogi publicznej. Jutro mam dostać skan decyzji dotyczącej prądu na cały kompleks działek. Dzisiaj odebrałam też warunki przyłącza gazowego. Wynika z nich między innymi, że opłata przyłączeniowa wg obecnego cennika, wynosi 1757,53 zł brutto. W piśmie przewodnim poinformowano nas, że musimy mieć na względzie, że od chwili zawarcia umowy przyłączeniowej całość prac związana z przyłączem gazowym zajmuje około 28 tygodni !. Jeśłi dobrze rozumiem, to będziemy musieli wystąpić z wnioskiem o zawarcie umowy na ok. 9 miesięcy przed planowanym zamieszkaniem, aby nie zostać bez gazu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
mamy jednak małe opóźnienie z dokumentacją. Rozchorował się instalator i swoją część zrobi na przyszły tydzień. Wniosek nie trafił więc jeszcze do starostwa. Dzisiaj powinnam dostać też w końcu ostateczne wizualizacje, bo tu też jest mały poślizg. Wrzucę, jak tylko się pojawią.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i są już wizualizacje. Od poprzednich różnią drobnymi zmianami, ale wklejam, bo są trochę większe. Okazało się, że tej listwy z wieńcem z zewnątrz nie będzie widać, więc okno nie wygląda źle. Nie mam jednak pojęcia, jak założyć rolety na takie okno i podobnie na te wąskie. Jeśli zrezygnujemy z rolet na te okna, to jaki sens zakładać na inne (poza zatrzymaniem ciepła)?

 

a więc tak - front

http://img229.imageshack.us/img229/3879/elianawidokmini1.jpg

 

tył

http://img175.imageshack.us/img175/6259/elianawidok2mini1.jpg

 

projekt made by assa design

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

projekt czeka do odbioru, tylko nie mam czasu, żeby po niego podejść. Może w przyszłym tygodniu. Wskazane byłoby jak najszybciej, bo muszę podpisać jeszcze jakieś papiery do pozwolenia na budowę. Wypadałoby też poszukać jakiejś ekipy, która zrobiłaby nam stan zero i kierownika budowy. Czytając dzienniki osób, które same budują, szczególnie rewelacyjny dziennik Nadiaart o Cedryku wydaje się, że można to wszystko zrobić samemu. Nie ma jednak co się łudzić i porywać z motyką na słońce, kiedy brak jakiegokolwiek doświadczenia w tych sprawach.

Z pozytywnych informacji drogowych:

- podpisano umowę na S8 z Wrocławia do Oleśnicy i ma być gotowa za 2 i pół roku

- do czerwca 2011 ma być gotowa całą Autostradowa Obwodnica Wrocławia, w tym łącznik Pawłowice i Długołęka przy S8

- 16 listopada wmurowano kamień węgielny pod drogę Bielany-Łany-Długołęka, która połączy A4 węzeł Wrocław Wschód z S8 na Warszawę - Siechnice - Łany do połowy 2013, a całość do 2014

Jak się przeprowadzimy będziemy śmigać do Wro ( a raczej dookoła Wro) jak nic :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w końcu jakieś konkrety - dzisiaj odebraliśmy projekt :) jestem po pierwszym przejrzeniu i mam nadzieję, że ktoś zrozumie te wszystkie rysunki i wybuduje nam dom tak jak trzeba. Podpisałam ostatnie papiery i do końca tygodnia ma zostać złożony wniosek o pozwolenie na budowę.

Parę danych:

- powierzchnia użytkowa - 177,19 m2,

- kubatura 1094,94 m3

- powierzchnia całkowita 228,45 m2

 

Po obliczeniach wyszło mi, że na fundamenty potrzebujemy:

- chudziak - beton B7,5 - ok. 4,8m3

- B20 na ławy fundamentowe + stopy fundamentowe - ok. 18m3

- papa asfaltowa na lepiku - podwójna warstwa jako izolacja pozioma na chudziaku ok. 170 m

- stal na strzemiona (śr.6) - ok. 81 kg

- stal (śr.12) - ok. 320 kg

- bloczki betonowe M6 25 cm - wychodzi ok. 51 m2

Po baardzo pobieżnym przeliczeniu wyszło mi ok. 10 tys. zł za materiał. Projekt przewiduje izolację termiczą z austrotherm xps 20 sf, ale to za m3 kosztuje ok. 500 zł !, czyli ok. 3 tys. Trzeba szukać informacji czy warto robić tym xps-em i czy nie ma nic dobrego a tańszego.

 

na razie tyle, bo już późno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostaliśmy dzisiaj projekt w wersji elektronicznej, więc możemy rozpocząć poszukiwania wykonawców :)

Dzisiaj też nadszedł ciężki moment zapłaty za projekt. Mamy jednak wrażenie, że będą to jedne z lepiej, jeśli nie najlepiej wydane pieniądze.

Przyszedł czas na podsumowanie kosztów, jakie zostały poniesione do dnia dzisiejszego.

 

mapka do celów opiniodawczych 50,43

mapki do celów projektowych 400

wydanie warunków przyłącza wodnego 45

rozliczenie z pierwszym architektem 500

projekt budowlano-wykonawczy 10004

razem 10999,43

 

nie wliczam kosztów związanych z nabyciem działki, bo wyjdzie jakaś potworna suma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...