Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik budowania i nie tylko - Etap III Organizacja budowy


Recommended Posts

Dotarłam w końcu na budowę. Ekipa pracuje od tygodnia. Zaszpachlowali wszystkie łączenia, wkręty. Położona została pierwsza warstwa gładzi. Obrobione jest wejście do garderoby. Dorobili parapet przy oknach w salonie, którego nie zrobili tynkarze. Zrobiony jest już stelaż pod zabudowę sufitu w kuchni. No i obudowany jest słup. ściany już teraz są bardzo ładnie zrobione i chyba dobrze zrobiliśmy decydując się na gładzie.

 

Parę fotek:

 

http://img818.imageshack.us/img818/9898/obraz3554.jpg

 

 

http://img834.imageshack.us/img834/3920/obraz3571m.jpg

 

 

http://img820.imageshack.us/img820/8209/obraz3577.jpg

 

 

http://img202.imageshack.us/img202/6096/obraz3576.jpg

 

 

Trochę mi czasami szkoda, że do tej pustki trzeba wmontować schody.

Panowie planują do końca tygodnia uporać się z gładziami i sufitami. Na początku przyszłego mają się zabrać za malowanie parteru z pustką i dokończyć zabudowę sufitów. Tutaj jednak pojawił się problem, bo nie mam zamontowanych skrzynek do nawiewników szczelinowych. Nie wiem czemu, ale ekipa od rekuperacji, jak była ostatnio regulować instalację przywiozła anemostaty, ale nie przywiozła skrzynek. Teraz są potrzebne na gwałt. Nie dostałam jeszcze odpowiedzi, kiedy dojadą. Jeśli wszystko pójdzie sprawnie, to do końca roku powinna być zrobiona górna łazienka. Z końcem grudnia, albo z początkiem stycznia ruszą z kaflami na parterze.

 

Taki jest plan wykończeniowców. Jego realizacja zależy jednak od naszego sprawnego zorganizowania materiałów i od Pana od schodów......

Pan od schodów... napisałam maila z pytaniem, kiedy może nastąpić montaż. Dostałam odpowiedź - "po odświeżeniu ustaleń, jasno i konkretnie, po nowym roku". Normalnie zawału przez faceta dostanę. Przesłałam fragmenty maili z końca października, kiedy wszystko zostało potwierdzone. Wiem ogólnikowo, że montaż będzie w styczniu. Optymalny byłby 1 tydzień, bo potem będzie blokować mi wykończeniowców. Bez schodów nie skończy się kafli i zabudowy czoła stropu.

 

Wczoraj spędziłam na rozmowie z wykończeniowcem jakieś 1,5h. Dowiedziałam się, ile drobnych rzeczy mamy źle lub niestarannie zrobionych i się podłamałam. Zabudowa poddasza nie jest najlepiej wykonana, bo płyty miejscami, pod naciskiem uginają się. Wpakowano tam jakąś specjalną szpachlę. Miejscami jest krzywo. Najbardziej w pokoju córki. Różnica między wnęką jednego okna a drugiego wynosi 2cm!. Widzieliśmy, że płyta w jednym miejscu jest jakaś skrzywiona, ale myślałam, ze to się wyrówna. Ano nie wyrówna. Za późno też na poprawianie. Przy drzwiach wejściowych pianka weszła na framugę i ciężko będzie ją wyczyścić.

Najgorszy numer wyszedł w łazience. Okazało się, że prawdopodobnie nie zrobimy umywalek z widocznymi syfonami, bo mamy odpływ z 50. Trzeba zrobić przejściówkę, która będzie widoczna. Do tego rura wystaje poza ścianę na ok. 2-3cm. Byłam przekonana, że to jakaś zaślepka i ją się zlicuje ze ścianą. A okazuje się, że nie. Do tego przejrzałam wczoraj syfony chromowane i wszystkie mają rurę odpływową w okolicach 33mm. To oznacza, że musimy obudować umywalki - albo będę musiała kupić godmorgona co z umywalką wyjdzie ok. 1700 zł albo szybko zamawiać szuflady u stolarza. Do tego, nie wiadomo skąd z peszla kabla od światła z sufitu na poddaszu poleciała wczoraj woda !????? No i nie możemy znaleźć kabla do oświetlenia szynowego antresoli. I ku memu przerażeniu okazuje się, że rano w domu grasują 3 myszy.

 

Ze spotkania wróciłam z listą spraw, które musimy załatwić i decyzji, które musimy podjąć w tym tygodniu:

 

- dobrać kolory i kupić farbę na ścianę kuchenną i słup - będziemy kupować ceramiczną z Pary

- dobrać kolor i kupić farbę na otwartą część parteru - wykończeniowiec powiedział mi, ze nie ma sensu płacić dużo pieniędzy i on sobie chwali Dekoral. Jeśli chcemy jedynie odcień białego, to tym bardziej nie ma sensu brac droższych. Nie pamiętam czy pisałam, ale wycena z Pary w wariancie najdroższym wyszła na 6 tys. zł a w wariancie najtańśzym (mix Pary i farby Scala-podobno jakościowego odpowiednika Caparola) ok. 3 tys. zł. Wykończeniowiec twierdzi, że Dekoral wyniesie mnie ok. 1 tys. zł na całość. Argument mocny. Możliwe, że tak zrobimy. Kolory i miejsca newralgiczne pomalujemy Parą, a tam gdzie biel weźmiemy Dekoral.

- ustalić dokładne rozmieszczenie i rodzaj oświetlenia w kuchni. Okablowanie mamy zrobione zgodnie z projektem wnętrz Magdy34. Co do zasady tak zostanie. Jednak musimy przypasować już konkretne lampy, aby potem ten sufit nie był za bardzo obwieszony lampami. Lampy nad blatem to albo reflektorki albo jarzeniówki. Lampy na wysokości zabudowy to prawdopodobnie Artemide Teti. Urzekły mnie te lampy i chcę je dać również jako oświetlenie schodów i korytarzyka do gabinetu. Miały też iść do łazienki, ale jeśli wali się dotychczasowy pomysł z umywalkami, to mogą już nie pasować.

 

a to Teti:

 

http://img266.imageshack.us/img266/5436/2738big.jpg

 

i we wnętrzu

 

http://img26.imageshack.us/img26/7224/unduplex03.jpg

 

 

http://img839.imageshack.us/img839/7061/kasiaorwat8.jpg

 

ze strony http://www.domplusdom.pl/wnetrze/poddasze-dwoch-poziomach?look=11122#the_look projekt Kasia Orwat

 

 

Mają, z mojego punktu widzenia, jeden olbrzymi plus - łatwość wymiany żarówki :) obecnie mam w paru miejscach halogeny i szlag nas trafia, jak trzeba je wymienić. Dlatego żadnych oczek z halogenami w domu.

 

- dokładne rozmieszczenie sprzętów, zabudowy geberitów, kafli, oświetlenia w górnej łazience, kupno kafli ściennych do łazienki (wydawało się, że jest czas, a widać, że nie ma, więc Marazzi Minimal odpadnie, bo czeka się 4 tygodnie), dobór koloru do łazienki. Co do farby, to będzie Platinum Plus z Pary. W te newralgiczne miejsca chcę dać lepszą farbę. Kolor miał być grafitowy, ale po wklejaniu moich ostatnich pomysłów, robieniu szkiców na kompie stwierdziłam, że grafitu będzie za dużo. Kręcimy się więc w okolicy czegoś takiego (fotka inspiracja z czyjegoś dziennika, chyba E-mól).

 

http://img641.imageshack.us/img641/8969/cc1cf1a95a150715.jpg

 

Jak widać na zdjęciu, świetnie komponuje się z szarą podłogą.

 

Może pomożecie dobrać kafle do takiego zestawu (dookoła prysznica i nad wanną)?

 

- sfinalizować transakcję z armaturą sanitarną

 

I zadanie do wykonania do 23 grudnia:

 

- podjąć decyzję, co do zakupu paneli w tym roku (istnieje ryzyko, że z nowym rokiem, z uwagi na kurs euro, ceny wzrosną)

 

- kupić kuchnię w Ikei

 

- poszukać blatu kuchennego poza Ikeą.

 

 

I jeszcze prośba. Jeśli traficie gdzieś w Ikei albo na jakichś aukcjach na komodę PS Sinka dajcie proszę znać :) Jest cudna, a spóźniałam się z kupieniem. Jest to seria okazyjna i nie ma już jej w produkcji i w sprzedazy.

 

http://img823.imageshack.us/img823/3448/pssinka.jpg

Edytowane przez Spirea
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 335
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

jestem wykończona ostatnimi dniami. Pochwalę się jednak, że złożyłam w końcu zamówienie na cały asortyment do górnej łazienki. Wstrzymałam na razie umywalki, bo po akcji z wystającą rurą ze ściany musimy zmienić dotychczasową koncepcję, więc na wszelki wypadek wolałam wstrzymać się z zamówieniem. W Ikei kupiłam dzisiaj w promocji (końcówka serii) Godmorgona z dwoma szufladami 140 w okleinie brzozowej. Były dwa argumenty za:

1) biały połysk do nas nie pasuje

2) kosztowała 200 zł zamiast 900 zł (biała)

 

No i najważniejsze
:)

Postanowiłam, że muszę to zrobić dzisiaj (a w zasadzie wczoraj, bo piszę już po północy), bo znając moje szczęście, to coś mi wykupią i będzie za późno. W czwartek/piątek dopięliśmy projekt kuchni ikeowskiej. Dzisiaj pojechałam i kupiłam :wiggle:Nie wiem czemu, ale jak jestem przy podejmowaniu takich ostatecznych decyzji, to mam zawsze stresa. Ale poszło całkiem sprawnie. Pojeździłam z wózkiem, pozbierałam cały sprzęt z regałów i miałam jechać do magazynu. Był ambitny plan, żeby przywieźć wszystko samemu. Ale poddałam się. Ogólnie sytuacja trochę do bani, bo dziecko jest po stawianiu baniek i A. został z nią w domu. Musiałam więc wszystko załatwić sama. Z transportem się jednak poddałam i całe szczęście, bo pewnie nie załadowałabym wszystkiego do kombi.

Kuchnia ma więc przyjechać w ciągu 3 dni. Dostałam tez kupon na 500 zł i może jutro podjedziemy jeszcze po meble dla malej, aby zabrać je tym samym transportem.

 

Co do mebli:

- tak jak pisałam - rząd pod ścianą Rubrik Stal nierdzewna, uchwyty Lansa

- zlew Bredskar jednokomorowy o szer. 62 cm - Pan powiedział, że mało ich sprzedają, bo jest za drogi. Dziwne, bo z tego rodzaju zlewów (szerokich, kanciastych) to na rynku jest chyba najtańszy.

- zabudowa wnęki - fronty Arsta - to taka gładka, lodowa biel z aluminiowymi uchwytami pod frontami. Na górę wnęki, żeby zachować podział 60 i 80 wzięłam szafki stojące. Ale pojawił się mały problem, z którym mam nadzieję montażyści sobie poradzą. Nasza wnęka ma 78,5 głębokości, a szafki 60. Wnęka była szykowana pod SBS, z którego finalnie zrezygnowaliśmy. Za późno, bo te 18 cm przydałoby się w spiżarni. Trudno. Już nie zmienimy tego.

 

Kuchnia poczeka trochę na montaż.

Koszt mebli 3985 zł + zlew z syfonem 1024

 

 

Jutro jedziemy sprawdzić poczynania wykończeniowców. Przyjeżdzają rodzice i mają zabrać na parę dni małą, żebyśmy mogli pozałatwiać wszystko. Jutro jedziemy pożyczyć próbki paneli - chcemy je zamówić jeszcze w tym roku, bo idą pewnie podwyżki. Jak się uda, to obskoczymy jakieś łazienki. W poniedziałek - obejrzenie potencjalnego blatu z laminatu (dostałam wycenę na starona - 4,2k - wybór jest więc dla nas oczywisty), dobór kolorów farb na parter, ustalenie z wykończeniowcem dokładnego rozkładu łazienki górnej i znalezienie kafli. Z tym ostatnim będzie problem, bo ciężko się zdecydować.

 

Pan od schodów milczy...

Edytowane przez Spirea
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

parę kolejnych punktów odhaczonych.

Domówiłam umywalki. Prawie całość łazienkowego zamówienia dotarła już do Wrocławia, poza akcesoriami montażowymi do wanny Duravit. Kiepsko, bo od tego trzeba zacząć. Dostawa, mam nadzieję, zaraz po nowym roku.

Ustaliliśmy wygląd górnej łazienki i wpłaciłam dzisiaj zaliczkę na kafle. Postanowiliśmy, że nie można jej za bardzo przyciemnić, bo powinna z rana tchnąć optymizmem na cały dzień ;) Znaleźliśmy całkiem ładną białą Grespanię Jolly za 105zł. Jednak doszliśmy do wniosku, że jest tak podobna do Apasionate Bianco z Paradyża, że nie ma sensu przepłacać. Zamówiłam więc na ścianę tę Apasionatę, a na podłogę Atractivo Bianco. Można je zobaczyć w łazience Kamilli_1980 tu http://forum.muratordom.pl/showthread.php?177830-Nasza-winorośl&highlight=apasionate

Chciałabym białą fugę, ale ponoć nie ma szans utrzymać jej białej. Wykończeniowiec mówi, że zaimpregnuje zwykłą białą i będzie ok. Nie wiem, czy faktycznie będzie ok, czy nie lepiej dać ciemniejszą trochę, aby była równomierna.

Nie pamiętam, czy pisałam, ale szare Zoomy wyleciały z łazienki (co ułatwiło decyzję w wyborze kafli). Okazało się, że są 2-3 mm różnice na brzegach płytek i będzie ciężko to wyrównać fugą. Pójdą więc do pralni i do kotłowni. Z Berniną na szczęście tego problemu nie ma. Cóż, jest to efekt tego II gat., którego nie kalibrują.

Wracając do łazienki. Ściana z umywalkami będzie grafitowa, ale w takim jasniejszym odcieniu. Na ciemnym tle będzie fajnie odbijać się lustro i baterie New Waves :) Wanna ma być natomiast mocniejszym akcentem i będzie obłożona czerwoną mozaiką z Paradyża Altea Rosa. Białe płytki będą może jeszcze w piątek, mozaika trochę później.

Wybraliśmy i kupiliśmy tez kolorowe farby. Dobraliśmy do kuchni i słupa kolor pod kątem Berniny. Pan w sklepie nam doradził, aby do łazienki wziąć to samo. Miał rację, więc ten sam kolor będzie w łazience i na ścianie przy skosie w sypialni. Znalazłam też właściwy odcień czerwieni na wnętrze framug w wejściu do spiżarni i garderoby. Do łazienki i kuchni na pozostałe ściany dobraliśmy też białe.

Do kuchni wzięliśmy farbę Elite Ceramic, do łazienki Platinum Plus, a do framug Scalę 04. Platinum powinna mieć w graficie bardzo ładny delikatny perłowy połysk :)

Łącznie za ok. 10l farby zapłaciłam 662 zł. Wybór Decorala na pozostałe białe ściany wydaje się być zatem bardzo uzasadniony...

Zamontowano nam skrzynki do nawiewników, więc można było dokończyć zabudowę sufitu w kuchni. Jutro jadę rozliczyć pierwszy etap prac wykończeniowych. A w moim zestawieniu kosztów stuknęło nam pół bańki...

Robi się problem ze schodami, bo bez nich nie da rady dokończyć podłóg i zabudowy czoła stropu. Pan twierdzi, że przyjedzie w drugiej połowie stycznia. Jednak wykończeniowiec planuje już wtedy inną robotę. I mamy problem....

Szukam lampy nad pustkę w salonie. Musi być duża, w miarę prosta. Może macie jakieś namiary w sensownej cenie?

Edytowane przez Spirea
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest już coraz ładniej i bielej :)

Wykończeniowiec skończył zabudowę sufitów. Nie czekając na schodziarza zabudował też czoło stropu. Mam nadzieję, że nie będzie problemów z mocowaniem.

Wbrew moim obawom czoło nie wygląda źle - wyszło szerokie na ok. 60 -65 cm.

 

http://img208.imageshack.us/img208/1739/img7442e.jpg

 

http://img847.imageshack.us/img847/8057/img7446d.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dotarł kafle do górnej łazienki. Bardzo mi się podobają. Jestem zaskoczona, że takie ładne, tak mało kosztowały. Zwykle wychodzi odwrotnie. Dzisiaj odebrałam też 2 paczki czerwonej mozaiki na obudowę wanny. Mam nadzieję, że to wszystko zagra. We wtorek powinny dotrzeć dodatki do wanny i cały zestaw łazienkowy powinien dotrzeć na budowę. Dopiero po pojawieniu się umywalek będzie wiadomo, jakiej grubości blat na szafkę możemy zrobić i czy można brać zwykły Lagan z Ikei. Jeśli tak, to kupię farbę akrylowo-poliuretanową z Pary do pomalowania w takim samym kolorze, co ściana.

 

Na parterze już dokończona gładź w kuchni, sufity pomalowane, kable wypuszczone.

 

http://img638.imageshack.us/img638/124/obraz3586.jpg

 

 

 

Na górze zrobiona jest obudowa geberitów i rur do baterii wannowej. Hydraulik nie trzymał jednak pionów i było trochę ciężko zrobić to prosto (różnica 3 cm). Zabudowa wygląda nawet na dość wąską. Myślę, że nawet jak dojdą kafle, to będzie ok. Ściany i podłoga wymalowana jest też folią w płynie

 

http://img859.imageshack.us/img859/5928/obraz3593.jpg

 

 

W pralni pojawiły się pierwsze kafle. Szare Zoomy wyglądają super. Szkoda, że wyszedł z nimi problem z nierównościami. Okazało się jeszcze, że nierówne wymiary (o czym byliśmy informowani przed zakupem) to nie wszystko. Płaszczyzna kafla nie jest równa i na środku jest lekki garb. Dość ciężko się je kładło, aby uzyskać poziom. O tego rodzaju wadach w II gat. niestety nie byliśmy poinformowani. Sprawdziliśmy parę kartonów Berniny i na razie nie widać, aby z nimi był podobny problem.

 

http://img252.imageshack.us/img252/506/obraz3594.jpg

 

 

Po wyrzuceniu kozy i możliwości przesunięcia przyszłej sofy/narożnika pod słupy okazało się, że brakuje tam gniazdka :( Mamy 3 sztuki po bocznych ścianach i zawsze będzie leżeć kabel. Jest możliwość zrobienia gniazdka, ale najprawdopodobniej tylko w wersji natynkowej. Chyba, że zmieści się w grubości płyty i stelaża.

 

Znalazł się też chyba kabel od oświetlenia szynowego na antresoli.

 

W pralni mamy podejście na zlew gospodarczy i miał być montowany w przyszłości, ale chyba lepiej zrobić go od razu. Jak nie zrobimy teraz, to potem nie wiadomo kiedy. A coś takiego raczej się przyda.

 

Przymierzam się też do wizyty u ślusarza, aby zobaczyć postępy w pracach nad schodami....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pojechałam zawieźć mozaikę i miłe zaskoczenie :) Ściana kuchenna i słup pomalowana, wszędzie pozakładane zaworki. W pralni położono do końca kafle z cokołami. W łazience, poza pierwszym rzędem, są już położone kafle na ścianie.

 

http://img4.imageshack.us/img4/1214/obraz3608.jpg

 

http://img225.imageshack.us/img225/3561/obraz3632.jpg

 

http://img705.imageshack.us/img705/2254/obraz3642.jpg

 

http://img267.imageshack.us/img267/2752/obraz3643.jpg

 

http://img830.imageshack.us/img830/2283/obraz3633.jpg

 

tutaj kafle pociągniemy jednak do sufitu.

 

 

http://img836.imageshack.us/img836/2324/obraz3635.jpg

 

i ładne podcięcie do 45 stopni

 

http://img651.imageshack.us/img651/8566/obraz3647.jpg

 

Jest dobrze.

Z tym powyżej.

Źle jest z wykonawcami, którzy ignorują klientów.

 

Nie mogę doprosić się o poprawienie poluzowanej rury spustowej i na dzisiejszym wietrze rury kiwały się na prawo i lewo. Schodziarz, to już w ogóle jakaś paranoja. Montaż powinien odbyć się w II połowie stycznia. Pan jednak nie chce/nie może/nie potrafi podać mi przybliżonego terminu. Na moje maile, żeby mi podał w miarę konkretny termin, napisał, żebym przestała wywierać na Niego presję.

Bez komentarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj Barbara74 napisała mi o ciekawym industrialnym stole w TK Maxx. Z opisu wynikało, że może to być to, co chcieliśmy zamówić u ślusarza (chociaż po akcji pt "schody" musiałabym i tak szukać kogoś innego). Pognałam dzisiaj do TK Maxx w Młynie. Niestety nie mieli już tego. Pojechałam więc do Renomy. I był :) Cudny :) Taki jak miał być u nas - czyli na metalowej konstrukcji malowanej na czarno, na kółkach, z drewnianym blatem, ok. 90x200. Ten zamawiany miał nas kosztować ok. 2,5-3k. A ten kosztował 1,3k. Zastanawianie trwało 10 min. - czas na wysłanie maila do A. i krótka rozmowa. I jest :) Tzn. jest w magazynie, bo musimy go teraz jakoś przewieźć do domu.

 

http://img109.imageshack.us/img109/2124/img00021201201081525.jpg

 

 

http://img716.imageshack.us/img716/4482/img000202012010815241.jpg

 

 

http://img846.imageshack.us/img846/219/img00022201201081525.jpg

 

blat w realu jest taki szarawo zielony.

prod. Sia Home

 

Jestem mega zadowolona :)

Edytowane przez Spirea
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spireo tak to jest ten stół !!!!cieszę się ,że go kupiłaś i ktoś ze znajomych mi osób go posiada, bo mi się bardzo podobał.Moja mama mnie strasznie na niego namawiała, ale ja na tym etapie nie za bardzo chciałam kupować.Nie mam do końca sprecyzowanego stylu domu.

Super dobrze że Ci się udało!!!!Jakie planujesz krzesła do niego jestem ciekawa...

Co jeszcze potrzebujesz to dam Ci znać...

Edytowane przez Barbara74
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Basiu, na razie nic więcej nie będziemy kupować. Reszta po położeniu kafli, montażu mebli. Krzesła nie są sprecyzowane, więc żadnych konkretów nie ma. Poszukiwać to będę pewnie jakiejś lampy stojącej do salonu i do sypialni - jakieś łamane w rodzaju Big Mama i Tolomeo. Mieli właśnie Tk Maxx takie czarne wysokie, ale jakoś nie do końca pasowałyby. W każdym razie będę tam częściej zaglądać, bo jak widać trafiają się strzały w dziesiątkę :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś dzień dostaw.

Udało nam się przetransportować stół. Lekki nie był. Dzisiaj dotarł też cały asortyment łazienkowy. Wygląda wszystko bardzo ładnie J Cieszę się, że w ostatniej chwili zmieniliśmy przycisk do spłuczki. Nie mieliśmy dużego wyboru, bo hydraulik założył nam najprostszy model Geberita. Na tamtym etapie nie wiedzieliśmy, że rodzaj spłuczki dobiera się pod kątem przycisku. W efekcie mogliśmy wybierać tylko z przycisków Delta. Wzięliśmy w końcu przycisk ze stali nierdzewnej pojedynczy z funkcją stop. Dotarła też bateria kuchenna - Franke Sentinel. Jest cudna.

 

 

http://img832.imageshack.us/img832/1325/obraz3687.jpg

Wykończeniowców nie było, bo nie mieli już co robić, ale Pan przyjechał po informacji, że będzie dostawa. Sam posprawdzał, czy wszystko jest.

W salonie czekała niespodzianka w postaci kafli J Nie było problemów jak z Zoomem w postaci nierówności w grubości. Były jednak różnice w wymiarach. Wykończeniowiec trochę się pomęczył, ale udało się położyć. Fugi są na 3mm. Było to uwzględnione, bo i tak mamy podłogówkę i powinna być szersza fuga (podobno normy mówią o 5mm – tak wspominał sprzedawca w Max Fliz).

 

 

http://img23.imageshack.us/img23/2521/obraz3684.jpg

 

 

 

http://img841.imageshack.us/img841/7159/obraz3678.jpg

 

 

W pralni położono już fugi. Zrobił też cokoły. W ogóle zastanawiam się, czy nie zdecydować się na cokoły z kafli też na dole w miejsce białych listew.

 

 

http://img716.imageshack.us/img716/1986/obraz3677g.jpg

Pan poprawił nam też rurkę od rekuperatora. Wygląda już przyzwoicie i jest przymocowana do ściany. Wytępił też nam myszy J

 

Jest problem z położeniem kafli w kotłowni. Po pierwsze trzeba wypiąć zasobnik, po drugie wylewka została wylana równo z kratką albo kratka położona za nisko, aby prawidłowo wylać wylewkę, po trzecie położenie zasobnika podniesie się o ok. 1,5 cm, a wszystkie rurki i zawory są sztywne. Reasumując, przed położeniem kafli i po musi pojawić się instalator.

 

Na ten tydzień mamy trzy sprawy do załatwienia:

- umywalka, bateria + syfon do pracowni

- zlew, blat, bateria + szafka do pralni

- blat pod umywalki do łazienki

 

Do tego muszę w końcu ściągnąć firmę od bramy, aby wymieniła panel. Niestety nie da rady raczej wymienić paneli, aby pozbyć się tego z wgłębieniem L Panel z samej góry ma bowiem mocowania bramy. Więc pewnie nic z tego nie będzie. Szkoda.

 

W związku z tym, że nie mogę się doczekać ludzi od poddasza i elewacji na dokończenie prac, zleciłam wszystko wykończeniowcom. Dokupiłam brakujące rury spustowe i będą w końcu poprawione. Panowie obrobią też styropian przy wejściu, zaleją betonem styropian pod drzwiami, dokończą rozłożenie wełny na strychu.

Weszłam dzisiaj na strych i jest tam cholernie zimno. Obecna zima jest łagodna, ale myślę, że przed następną trzeba będzie dokończyć ocieplenie i położyć wełnę do szczytów, dołożyć ją na stropie i położyć jakieś deski.

 

Coś niedobrego dzieje się ze ścianą w pralni. Pęka po obu stronach drzwi. Dwa razy pękło też łączenie płyt w korytarzu właśnie na poziomie tych pęknięć w pralni.

 

http://img848.imageshack.us/img848/9915/obraz3682.jpg

 

Od góry nie ma żadnego nacisku na tę ściankę.

 

Aaa! Znalazł się kabel do szynoprzewodu na antresolę.

Edytowane przez Spirea
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w związku z dostawą armatury i ceramiki, można było zabrać się za łazienkę. Położone są już wszystkie kafle, zamontowana i obudowana wanna. Niestety Pan zrobił nam wnękę pod wanną, której nie chcieliśmy. Musi więc to być zmienione.

 

 

 

http://img703.imageshack.us/img703/3540/obraz3689.jpg

 

 

 

 

 

http://img832.imageshack.us/img832/2769/obraz3693.jpg

 

Mamy też zrobione cokoły, których nie chciałam. Ściana ma być grafitowa, tak jak w kuchni. Niezbyt widzę białe cokoły przy niej. Najchętniej nic bym nie dawała, ale chyba tak nie da rady. Można dać listwy i pomalować pod kolor. Mama jednak straszy, że jak nam się wyleje woda, to listwy i ściana zamokną. Co radzicie? Może te cokoły pomalować farbą?

 

Dojdzie jeszcze reszta armatury i fugi - białe na białych i intensywnie czerwone na mozaice. Muszę tylko poszukać takiej fugi, bo nie wszystkie firmy taką mają.

 

Dół zafugowany.

 

http://img3.imageshack.us/img3/2715/obraz3701.jpg

 

http://img848.imageshack.us/img848/2006/obraz3700.jpg

 

Bernina wyszła rewelacyjnie. Na zdjęciu wygląda na dość ciemną, w rzeczywistości jest jaśniejsza. Fugi idealnie zgrane. Jestem zadowolona :)

 

Zgrzyt wyszedł między kuchnią a spiżarnią. Najpierw były położone kafle w kuchni, potem w spiżarni i wyszło coś takiego dziwnego. Nie ma już co zdzierać kafli w spiżarni, jednak te ostatnie kuchenne, które wchodzą we framugę muszą być wymienione i zrobione z jednego kawałka.

 

http://img585.imageshack.us/img585/5290/obraz3703.jpg

 

 

Taki pasek wyjdzie też między salonem a wiatrołapem. Tam jednak nie ma jak wymienić i będzie musiało zostać.

 

Znowu niepokoi mnie podłogówka. Chodziłam dzisiaj bez butów i są miejsca, kiedy nie czuć ciepłej podłogi. Instalator ma przyjechać odebrać drabinę, więc musi wyregulowac te rotametry, bo może tam jest coś nie tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejsza wizyta...

 

http://img850.imageshack.us/img850/900/obraz3730.jpg

 

 

http://img9.imageshack.us/img9/1333/obraz3739.jpg

 

 

 

http://img715.imageshack.us/img715/4098/obraz3741.jpg

 

 

http://img835.imageshack.us/img835/1153/obraz3745.jpg

 

 

http://img818.imageshack.us/img818/79/obraz3729.jpg

 

 

http://img209.imageshack.us/img209/7756/obraz3750.jpg

 

 

 

http://img843.imageshack.us/img843/6839/obraz3753.jpg

 

 

To powyżej to plusy.

 

Są niestety i minusy:

 

- widoczne zaślepki śrub mocujących sanitariaty.

 

http://img267.imageshack.us/img267/6690/obraz3747.jpg

 

 

- widoczny syfon bidetu WHY???

 

http://img593.imageshack.us/img593/5374/obraz3748.jpg

 

Wykonczeniowiec powiedzial, że musi byc syfon. Muszę jednak sprawdzić, czy nie można inaczej. Ma ktoś zamontowany bidet Roca Gap?

 

- lekko odstająca bateria wannowa i widoczne uszczelki. To też muszę sprawdzić, czy jest właściwie zrobione.

 

Poprawione przejście do spiżarni.

 

http://img151.imageshack.us/img151/4177/obraz3718.jpg

 

 

Jest już też umywalka w pracowni.

 

Posprawdzałam - mamy już wszędzie zimną wodę (tu miał być uśmiech, ale wkleiłam za dużo zdjęć )

 

Wykończeniowiec przyjezdza jutro juz tylko założyć cablepower nad pustką, wkręcić kołki na obrazy, bo bez rusztowania nie zrobimy tych rzeczy. Reszta spraw za miesiąc, jak będą schody (bo w międzyczasie dowiedzieliśmy się, że nie będzie ich w II połowie stycznia, ale w II połowie lutego). W tym czasie musimy załatwić blat pod umywalki i czerwoną fugę do mozaiki.

 

Z czerwoną fugą jest w ogóle jazda. Okazuje się, że prawdziwie czerwonej fugi nie ma albo trudno dostać. Są albo brązowawe albo wpadające w pomarańcz albo malinowe albo truskawkowe. Na forum jako ognistą czerwień polecono mi Kerakoll. Koleżanka przywiozła mi z Oławy, kosztowała 50 zł i oczywiście nie jest to żadna czerwień tylko znowu malina.

Zostały do sprawdzenia:

- Litokol Starlike

- Sopro Epoksydowa

- Kreisel (Nefer, Ty pisałaś, że masz Kreisel, możesz mi podać dokładne dane tej fugi?)

 

Nastąpiła mała zmiana planów. Poradzono mi na forum, żeby montować pstryczki przed malowaniem. I tak mamy już pomalowany parter, jednak lepiej zrobić to przed malowaniem poddasza. Szykujemy się więc do montażu. Czekam na info od Wielkiego Elektryka, kiedy będzie miał wolny termin. Wyboru pstryczków dokonaliśmy już dawno - Berker B.Kwadrat. Jednak na antracytowe ściany weźmiemy antracytowe pstryczki. Nie jestem zbyt przekonana do robienia białych, potem wychodzą takie plamki ni stąd ni zowąd.

Wybieraliśmy między Hager Polo Fiorena i Berker K.1. Elektryk polecił ten drugi, więc będzie K.1.

 

Mamy w końcu naprawione i dorobione rynny. Kupiłam dzisiaj kolanka i rury drenarskie, żeby odprowadzić wodę spod domu. Już i tak za późno, bo z tej wody jeszcze będzie jakiś problem.

 

Żeby nie było tak pięknie, to mamy jakieś zacieki na elewacji. Prawdopodobnie puściło lutowanie rynien. Do sprawdzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam problem z umywalkami w łazience i szafką pod nimi. Pierwotnie miały być dwie luźne umywalki z widocznymi syfonami. Potem okazało się, że mamy wyprowadzoną za szeroką rurkę i kończy się za daleko od ściany. Ciężko, aby zrobić przejściówkę, zasłonić to syfonem i żeby wszystko ładnie wyglądało. Kupiłam więc szafkę Godmorgon z Ikei w okleinie brzozowej. Po pierwsze, była wyprzedaż i kosztowała o 700 taniej niż inne wzory. Po drugie inny kolor okleiny do nas nie pasował – szary i biały są w połysku i to niezbyt nam odpowiadało. Brzoza mi się spodobała, bo trochę przypomina sklejkę. Nie było natomiast czasu na szukanie stolarza i robienie na zamówienie. Wystarczyło więc tylko dobrać blat. No właśnie wystarczyło….

I pojawił się problem, bo jaki blat wybrać. W grę wchodzi:

- grafitowy – bo ściana grafitowa

 

blat grafitowy.jpg

- brzozowy – bo szafka brzozowa

 

blat brzozowy.jpg

- czerwony – bo wanna czerwona

 

blat czerwony.jpg

- biały – bo reszta biała, a biały jest neutralny

 

blat biały.jpg

- pomarańczowy – bo pasuje do grafitu, brzozy, a połączenie czerwieni i pomarańczu jest ciekawe.

 

blat pomaranczowy.jpg

Był jeszcze pomysł na przezroczystą grubą pleksi, ale po wycenie odpadł.

I jestem w kropce. Żaden wariant nie wydaje mi się tym właściwym. Na uproszczeniu wygląda to mniej więcej tak:

 

 

Jak dla mnie, to:

- grafit – ewentualnie mógłby być, jednak zleje się ze ścianą. Drzwi najprawdopodobniej będą grafitowe więc może być tego za dużo;

- brzoza – jest całością z szafką, jednak wydaje mi się, że białe umywalki na brzozowym blacie będą wyglądać kiepsko, mdło, nijako itd. i wyjdzie taka drewniana skrzynia

- czerwony – za dużo czerwonego, za oczywiste

- biały – niby ok., ale coś mi nie gra, w zasadzie to nie wiem, czy już ta brzoza nie byłaby lepsza.

- pomarańczowy – mogłoby być ciekawe, ale obawiam się tych połączeń, możemy zaburzyć to, co jest teraz.

 

Mąż optuje za pomarańczem. A ja jestem w kropce. Zastanawiam się, czy nie oddać szafki do Ikei i:

- kombinować inną szafkę, ale jaką. Robienie wielkiej kolorowej skrzynki, kiedy obok jest czerwona wanna byłoby przesadą

- kombinować z pierwotnym pomysłem i próbować szukać zaślepek czy czegoś tam, aby zrobić widoczne syfony. Tam jest jeszcze jeden problem. Same zaworki i rurę na odpływ mamy zainstalowane dość nisko. Za nisko. Efekt widać w umywalce w pracowni, gdzie trzeba było wstawić sporą rurkę do syfonu, aby sięgnąć od umywalki do odpływu.

Pomijam w tym wszystkim powyżej materiał na blat. Tu jest jedynie podstawowy warunek – nie może być grubszy niż 1,8 cm. Do tego muszę dodać, że przy syfonach był problem z miejscem na kosmetyki pierwszej potrzeby. Przy szafce ten problem jest rozwiązany.

Do tego, co jest na szkicu dojdzie na całej szerokości lustro a u góry tej samej szerokości jakaś jarzeniówka.

 

Jutro spotkanie z elektrykiem. Nanosimy zmiany w zestawieniu osprzętu i zamawiamy. Montaż, jak dotrze towar.

 

I plan na I kwartał:

 

Styczeń:

- rozliczenie II etapu wykończeniówki

- odprowadzenie wody z rur spustowych

- wymiana panela bramy, naprawa bramy i załatwienie rocznego przeglądu

- ściągnięcie instalatora, aby wyregulował podłogówkę i wypiął zasobnik

- podjęcie decyzji co do sprawy umywalkowo-szafkowej i zamówienie wybranego materiału

- znalezienie i zamówienie fugi czerwonej

 

Luty:

- montaż osprzętu elektrycznego (chyba, że odbędzie się w styczniu)

- malowanie pozostałych pomieszczeń

- montaż schodów (koniec lutego)

- zlecenie dokumentacji geodezyjnej powykonawczej

- wybranie sprzętu agd i blatu do kuchni

- III etap wykończeniówki

 

Marzec:

- zlecenie świadectwa energetycznego

- zebranie pozostałej dokumentacji potrzebne do zgłoszenia i zgłoszenie budynku do użytkowania

- zamówienie sprzętu agd i blatu do kuchni

- montaż mebli kuchennych

- zakup i montaż paneli

- wyrównanie terenu na działce, utwardzenie podjazdu

- stopniowe przewożenie rzeczy

 

Kwiecień:

- jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to albo będziemy już mieszkać albo będziemy się przeprowadzać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zamówiliśmy dzisiaj osprzęt elektryczny. Całość będzie z Berker B.Kwadrat. Okazało się, że Berker wprowadził nową kolorystykę w tej serii - antracyt i aluminium. Nie będziemy więc brać antracytowego K.1. tylko wszystko pójdzie z tej samej linii. I myślę, że dobrze.

 

tu mozna zobaczyć nowe kolory.

http://elektrodo.pl/news.php?article=26

 

Ten "kwadratowy" antracyt wydaje się być ciemniejszy niż "jedynkowy"

 

Jak dobrze pójdzie, to towar powinien być w piątek.

Będziemy dorabiać dwa gniazdka. Po tym, jak wyrzuciliśmy kozę i sofa będzie stać pod słupami, brakuje tam kontaktów. Na białym słupie z boku zrobimy więc dwa gniazda. Niestety, na tym etapie i w tym miejscu, to tylko natynkowe. Powinna je jednak przysłonić sofa. Kabel pójdzie w wyżłobieniu wylewki.

 

Co do wątpliwości blatowych, to wybór padł na blat brzozowy.

 

Ekipa do bramy nie przyjedzie, bo nie opłaca im się jechać z jednym panelem. Może będą w piątek. Przynajmniej udało się wynegocjować 50% rabatu na coroczny serwis gwarancyjny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

mamy zamontowane prawie wszystkie pstryczki i gniazdka. Wszystko jest odblokowane i uruchomione. Po raz pierwszy zobaczyliśmy też rolety (a były montowane gdzieś w maj/czerwiec ub.r.). Wyglądają super. Nawet trochę żałuję, że nie puściliśmy ich na górnych oknach w salonie. Dzisiaj chodziliśmy i bawiliśmy się w opuszczanie i podnoszenie :) Silniki chodzą prawie bezszelestnie.

 

http://img189.imageshack.us/img189/7130/obraz3783a.jpg

 

 

 

http://img828.imageshack.us/img828/8615/obraz3772o.jpg

 

 

Jak zrobimy jasną elewację, będzie super wyglądać :) Dla nas oczywiście :)

 

I pstryczki:

 

antracytowy Berker B.Kwadrat

 

http://img542.imageshack.us/img542/4377/obraz3791.jpg

 

 

i śnieżnobiały, chociaż na zdjęciu na tle białej ściany wyszedł kremowy

 

http://img710.imageshack.us/img710/4963/obraz3794.jpg

 

 

 

Nabyliśmy dzisiaj kolejne farby i akcesoria malarskie. Jutro ruszamy z malowaniem.

Najprawdopodobniej za tydzień odbędzie operacja na żywym organizmie - kucie wylewki z rurkami pod zamontowanie podpór schodowych. Ściągam instalatora, aby asystował i reagował jakby miało się coś stać. Niestety podpory wyjdą dość daleko i będą wchodzić w "światło" przejścia.

 

Żarówka na kablu wygląda ok, ale świeci niestety kiepsko. W przysżłości będzie więc musiała być na pewno zmieniona.

 

W środę mają dotrzeć z panelem do wymiany w bramie.

 

Mam też całą rozpiskę od kierownika, co mam zebrać, aby dokonać zgłoszenia zakończenia budowy.

 

Sprawdzałam też koszt wywozu szamba, bo u Monsanbii jakiś czas temu padały z okolic stolicy jakieś wielkie kwoty. U nas jest w normie - 91 zł za beczkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ruszyło malowanie. Jak to się zwykle okazuje, nie jest tak łatwo, jak mi się wydawało. Dokupiłam kolejne farby i akcesoria. W niedzielę ścieraliśmy pomieszczenia z samymi tynkami. Wnęka została pomalowana farbą podkładową i na tym tu poprzestaniemy. Nasza mała szalała z wałkiem w dolnej łazience i cała umorusała się farbą :) Odbył się też pierwszy obiad w domu :)

 

Dzisiaj mąż ruszył malować sufity. Farbą szło lepiej niż podkładówką, ale A. jest niezadowolony. Dopiero przy sztucznym świetle zauważył smugi i zgrubienia po wałku. Dzisiaj udało się pomalować sufit w pokoju córki i garderobie. Kontynuacja będzie dopiero w sobotę. Nie wiadomo jednak, czy malowania czy paneli. Szwagier namawia na kładzenie paneli, bo trzeba je ciąć i będzie brudno. Szkoda więc teraz malować. I chyba ma rację.

 

Namawia też na praktyczne listwy z gumą czy czymś elastycznym na dole i na górze, mocowane wkrętami do ściany. Dla mycia jest to bardzo praktyczne. Mnie się jednak podobają zwykłe białe i nie wiem, co wybrać - wygodę w praniu czy wygląd. Faktycznie, może być problem mycia góry listwy, szczególnie przy białej ścianie.

 

Mam jeszcze inny problem. Jak macie rozwiązaną fugę w miejscu dylatacji? My mamy puszczony silikon. I chyba tak się robi, tylko wykończeniowiec wziął czarny i mocno odbija się dzieląc wyraźnie pomieszczenie na części. Już sprawdzałam, że jest antracytowy. Jednak czy zawsze będą się świecić? Czy można wyskrobać połozony silikon?

 

W związku z prawdopodobną zmianą planów, muszę jak najszybciej zamówić panele. Na razie bierzemy tylko do pokojów dziecięcych. Nie wiem, co z tym białym dębem. Obawiam się, że będzie jazda z czyszczeniem. Szczególnie, że są tam fugi. Zastanawiam się więc nad wenge passionata, też białe, ale z widocznym rysunkiem drewna. Dąb biały ładniejszy, ale to wenge chyba praktyczniejsze. Ktoś ma na forum, muszę poszukać i popytać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zamówiłam dzisiaj panele do pokojów dziecięcych - Quick Step Classic Teak Biały Bielony. Bardzo mi się podobają. Mimo tego, że są białe, przez "mazy" wyglądają bardzo przytulnie. Mają być w środę/czwartek. Montaż zaplanowany na weekend. Na próbę rozłożymy je też w sypialni i na korytarzu. Do sypialni wezmę je chyba na 90%. Korytarz i pracownia dalej marzy mi się w passionacie. Oglądałam wenge passionata, ale wygląda tak sobie. Już wolałabym ten teak. Podkład to Uniclick Plus z QS. Najprawdopodobniej weźmiemy do tych pokoi też listwy dedykowane do Teaku. Wysokość 5,8cm za 2,4m ma kosztować 28zł. Dostałam dobre ceny, więc te listwy pewnie też wezmę.

W weekend kupiłam gadżet dla córki do pokoju:

 

IMG00095-20120211-1431.jpg

 

I najgorsza wiadomość dnia - ślusarz miał wypadek. Nie wiadomo kiedy wróci do pracy. Co oznacza, że nie wiadomo, kiedy będą schody, co oznacza, że nie wiadomo, kiedy się przeprowadzimy :bash:

Edytowane przez Spirea
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

plany wzięły w łeb :(

Mąż pojechał malować i... nie dojechał. Utknął na jakiejś wiejskiej drodze, inne samochody już stały i zaczęło ich zasypywać. Nie dało rady ruszyć się z miejsca. Gmina odśnieżała gdzie indziej i trzeba było samemu kombinować. Jakoś wspólnymi siłami udało im się przebić z drogi przez czyjeś podwórko na drugą drogę. Potem po drodze, co chwila jakieś wypadki.

Panele dotarły na czas, tylko nie ma jak ich teraz dowieźć na miejsce. Może jutro będzie lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozłożyliśmy Godmorgona i ta brzoza wygląda na grafitowej ścianie całkiem ok. Jest dość delikatna i jednak żaden inny blat niż brzozowy nie będzie dobrze wyglądał. Fornir jest też jaśniejszy niż ten wystawiony w Ikei (pewnie z czasem ściemnieje), więc kupię jednak ten panel kuchenny i tyle. Blat z litego drewna byłby a) za gruby b) za ciężki.

 

Dojazd do działki już jest, więc zawieźliśmy panele. Porozkładaliśmy je też w korytarzu i sypialni, aby sprawdzić, czy kupić je na całość. Są bardzo ładne, ale przez swoje przetarcia, rozmycia są wprost idealne do pokoików dziecięcych i nie widzę ich gdzie indziej. Może też dlatego, że pojedynczy panel jest szerszy - ma ok. 20 cm i krótszy - coś ok. 1,2m. Finalnie uznaliśmy, że powinniśmy wziąć to, co nam się podoba, bo potem będziemy na to codziennie patrzeć. Kupowanie z kolei tańszych z zamiarem późniejszej wymiany, też nie ma sensu. Do sypialni, garderoby, korytarza i pracowni weźmiemy więc dąb biały passionata.

 

GetPortfolioImage.jpg

Czekam też na wycenę drzwi wewnątrznych z firmy Dan-pol. Chcemy proste, gładkie, ale jeszcze nie wiem, jaki kolor. Do wszechobecnej bieli lepiej wziąć szary lub grafit. Na graficie widać niestety ślady palców, może być też za ciemno. Decyzja jeszcze nie zapadła.

 

 

 

euroba-ral-9016.jpgeuroba-ncs-platin.jpgeuroba-ncs-grafit.jpg

 

A. pojechał dzisiaj malować. W weekend pojedziemy już razem. Chcę pomalować te kolory w sypialni. I może garderobę machnę. Szwagier się rozchorował, więc rozkładanie paneli przesunięte o 2 tyg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...