Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik budowania i nie tylko - Etap III Organizacja budowy


Recommended Posts

  • 2 weeks później...
  • Odpowiedzi 335
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

od około półtora miesiąca zgłębiałam temat tarasów drewnianych i potencjalnego materiału na ścieżki. W tym tygodniu wybraliśmy drewno i wykonawcę. Akurat miał okienko i ekipa od dwóch dni już pracuje :) Pobiłam chyba swój rekord logistyczny. W piątek zjechali wykonawcy, potem drewno, bloczki i zaprawa na podkonstrukcję, pojechaliśmy wybrać kolor impregnatu. Na końcu zajechało 26t ziemi do podsypania. Na dzisiaj wygląda tak. http://img580.imageshack.us/img580/5361/2xtw.jpgA tu drewno pomalowane jedną warstwą. http://img843.imageshack.us/img843/3656/ysfa.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pojawiły się pierwsze poziome płaszczyzny :)Wygląda super :) Nie wiem czemu, ale na fotkach wychodzą prążki. W rzeczywistości tego nie widać. http://imageshack.us/a/img24/1535/0fsg.jpghttp://img197.imageshack.us/img197/7826/4ob.JPGhttp://img802.imageshack.us/img802/6071/4366.jpg Edytowane przez Spirea
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyszło pięknie :) Ekipa spisała się na medal., tak więc mogę spokojnie polecić. Trzeba może jeszcze poczekać na deszcz, aby w praktyce sprawdzić spadki. Z kolorem trafiliśmy idealnie. http://imageshack.us/a/img199/5541/qy9d.JPGhttp://imageshack.us/a/img196/7058/yqjx.jpg http://imageshack.us/a/img855/1503/5f1a.jpg http://imageshack.us/a/img833/9514/3hev.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu wkleiłam rzut ogrodu, ale nie był czytelny. Pliki są duże, w pdf-ie i nie wiem, jak je wrzucić. W związku z pytaniami o szczegóły, wklejam więc jeszcze raz rzut (ogólny zarys widać), a poniżej opis. http://imageshack.us/a/img51/4466/9dgj.jpgNie znamy się kompletnie na roślinach, gleba nie jest łatwa, więc postanowiliśmy zlecić projekt profesjonaliście. Ogród projektowała więc nam forumowa Elfir. Uznaliśmy, że wiedza, jaką posiada (którą dzieli się cały czas na forum) gwarantuje zrobienie ciekawego ogrodu, ale też odpowiednio dobranego pod kątem gleby, aby nie trzeba było jej zmieniać pod każde drzewko, które nam się wizualnie spodoba. Ogólne założenie było takie, aby ogród miał coś więcej niż trawnik i dookoła drzewka. Tak jak napisała już Elfir u mnie w komentarzach, chodziło o raczej surowy, minimalistyczny ogród. Chodziło też o to, aby ogród nie był taki oczywisty i widoczny w całości od strony domu, aby pojawiały się jakieś nowe plany z różnych punktów działki. Front domu z kolei podyktowany był rezygnacją z ogrodzenia frontowego i koniecznością zagospodarowania wizualnie przedniej elewacji, która z racji północnej strony jest dość oszczędna. Myślę, że rośliny złagodzą tez chyba jedyny feler elewacji - zbyt krótkie okno kuchenne. W porównaniu do projektu zostało zrobione o ok. 10 cm krótsze. Wszystkie otwory, ze względu na profile bazowej, były poszerzane. Nie dopilnowaliśmy, aby to samo było z kuchennym. Wyszło więc takie jakie jest. Do tego zmyliła nas wizualka domu, na której okno wygląda super, ale jest znacznie szersze. Nie wyłapaliśmy tego w porę. Za dużo też nie dałoby się poszerzyć, bo nie byłoby gdzie dać kontaktów, nie chciałam też okna przy płycie. No, ale jest jak jest. Dlatego pomysł z roślinami powinien zminimalizować ten minus. Mniej więcej ma to wyglądać tak. http://img96.imageshack.us/img96/9660/0oci.jpgUkład ogrodu podyktowany jest przede wszystkim zaproponowanym przez Elfir kształtem tarasu, który wklejałam poprzednio. Idąc po kolei od prawej strony. Front ma mniej więcej wyglądać tak jak wyżej. Murek ma symbolicznie wyznaczyć granicę działki. Rezygnujemy z ogrodzenia frontowego, bo nie widzimy sensu je robić (przynajmniej na razie). Na murku przy podjeździe planowane jest drewniane siedzisko na ok. 2m szerokości. W murku będzie szybkozłączka do szamba, żeby nam nikt nie włazić w rabaty. To duże drzewo, to będzie albo brzoza albo świdośliwa. Zieleń na dole to turzyca albo śmiałek, bliżej ogrodzenia to miskanty. Wszystkie zielone grubsze linie to żywopłoty z cisów pośrednich, które mają pełnić rolę przesłon/kurtyn. Pod murem będzie bambus, bukszpan w kulach (ale z tego raczej zrezygnujemy) i wysoki cis. Wzdłuż domu od podjazdu, po każdej stronie, będą szły ścieżki z płyt betonowych 90x60 (Megan f. Jadar, w rewelacyjnej cenie ok. 30zł/m2 - minus to pokrycie kosztów transportu płyt z Radomia i rozładunek. Nikt w promieniu 200km nie zajmuje się tymi płytami). Wzdłuż ogrodzenia po prawej będą posadzone tuje szmaragd, a przed nimi kilka grabów. Docelowo mają zasłonić nas od przyszłych sąsiadów. Na dole natomiast będzie śmiałek i proso rózgowate. Możliwe, że coś damy między płyty a obecną opaskę. Elfir początkowo proponowała tam rząd Heuchery i możliwe, że do tego wrócimy. Ok, ścieżką dochodzimy do kolejnego żywopłotu z cisów, który ma z jednej strony zasłonić wnętrze ogrodu z zewnątrz, z drugiej ma osłaniać placyk i taras od zachodu. Żywopłot nie idzie od wzdłuż płotu, tylko tworzy z tyłu wnękę, gdzie będzie grujecznik japoński, wietlica i kalina. Mniej więcej ma to wyglądać tak (przód będzie wyglądać inaczej, bo rysunek z czasu, gdy nie zrezygnowaliśmy placyku). http://img28.imageshack.us/img28/6466/cufj.jpgOk, przestrzeń w zagłębieniu tarasu, to będą ww płyty betonowe 100x50 z kwadratem z lawendą i bukiem. Zaplanowana jest też fontanna z otoczakami, żeby nawilżyć powietrze, ale nie wiem, czy będziemy to robić. Zaraz za tarasem placykiem zaczyna się rabata z wysokimi trawami - rozplenicą, trzcinnikiem, seslerią i w dali smotrawą. I dopiero dalej zaczyna się trawnik. Idąc natomiast od lewej strony, za miejscem na boksy ze śmietnikiem, będzie śmiałek z brzozą lub świdośliwą, dalej mikrobiota i zaczyna się żywopłot, który idzie wzdłuż ogrodzenia z choiny kanadyjskiej. W tej części planowany jest kompostownik, potem proso, dalej maliny/borówki. Płyty dochodzą do drzwi od kotłowni i dalej do tarasu. Od nich odchodzi pas miskantów, a bardziej po lewej spory warzywnik. Będzie pewnie zrobiony w skrzyniach drewnianych. Gdzieś tam stanie też wędzarka. Na środku trawnika mamy zaplanowany rząd borówek (nie wiemy czy i kiedy zrobimy), cypel z cyprysikiem nutkajskim i rozplenicą. Dalej ponownie kurtyna z cisów i kolejna rabata z trawami - prosem, rozplenicą i także smotrawą. Obie rabaty trawiaste będą przecinać ścieżki z płyt betonowych. W rabacie staną wysokie brzozy. . Między jedną a drugą rabatą, za żywopłotem z cisów ma stanąć domek dla córki, gdzieś też jakaś hustawka, lina do wspinania, ale jeszcze nie wiemy gdzie dokładnie. Żywopłot z prawej od rabatu to wierzba babilońska z dereniem białym, lilaki i na końcu świerk czarny. Wzdłuż ogrodzenia na końcu będą tuje, sosny czarne, choina kanadyjska, a od przodu paprocie. Po lewej do choin kanadyjskich będzie szedł dereń jadalny i bez czarny. Tam też ma być drugi kompostownik. Na trawniku będzie też jabłoń i ambrowiec. W rabacie, na tle cisów możliwe, że stanie też rzeźba. Zawsze marzyło mi się coś wyżłobione z jakiegoś głazu, ale nie wiem jak wyjdzie. Mamy koleżankę po rzeżbie, ale to kwestia przyszłości. Tak to jest zaplanowane. Oczywiście do tego nawodnienie, oświetlenie. To, co należy podkreślić - Elfir dobrała nam konkretne rośliny pod kątem naszej gleby i skłonności do zbierania się wody po brzegach, aby nie trzeba było dostosowywać działki do roślin. Chodziło o dobór roślin w miarę możliwości pod kątem istniejących warunków. Jeśli się nam uda to zrealizować, to będzie pięknie :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Ruszyliśmy z ogrodem. Najpierw w końcu czerwca A. spryskał całą działkę roundupem. Pod koniec lipca skosił wszystkie chwasty. Nie mieliśmy innego sprzętu, więc kosił podkaszarką i nożycami. Wydawało się niemożliwe, ale finalnie okazało się, że narzędzia były adekwatne do nierówności terenu i roślin. W tzw. międzyczasie był montowany opisany już wcześniej taras. Od tygodnia pracuje ekipa "okołodomowa". Mamy obsadzone wszystkie słupki do ogrodzenia, siatkę na końcu działki. Przy okazji poprosiliśmy o przekopanie działki i rozprowadzenie nawiezionej ziemi (nawieźliśmy ok. 66t ziemi ogrodowej i ok. 40 t ziemi gorszej do podsypania dołów, pod płyty). Jest już też szalunek do murku od frontu. Najpierw panowie zrobili szalunki metalowe, na drugi dzień zwinęli je i zrobili nowe z nowych płyt osb, bo tamte okazały się krzywe. Są poprowadzone w części ścieżki z płyt betonowych i przygotowany teren pod placyk. Prace trwają niestety długo, bo ekipa ok. 15 już się zwija (raz pracowała dłużej, ale wtedy szef był na miejscu i musieli wykonać wszystkie prace koparką). W ubiegły piątek dotarły płyty betonowe. Kupowałam je w ciemno, bo nigdzie w okolicy (nawet dalszej) nie można było ich zobaczyć. Wyobrażałam je sobie trochę inaczej, ale ogólnie myślę, że efekt powinien być ok. Jak się uda, to w weekend zrobimy sobie plan prac ogrodowych. Na przełomie sierpnia-września chcielibyśmy posadzić drzewa. Jeśli będą fundusze, to wykonać też część rabat. Jest jeszcze kwestia nawodnienia i elektryki. Nie udało się skontaktować z elektrykiem, więc na razie puściliśmy tylko dwie rury od miejsca, gdzie jest przygotowane wyjście prądu na ogród do tarasu, aby potem wpuścić tam kable na taras i ogród. Co do nawodnienia, to będę próbować skorzystać z programu Gardeny z ich strony i może sami to zrobimy. Zastanawiamy się jeszcze, czy robić studnię na wodę do podlewania. Koniecznie jest też nawiezienie torfu i piasku. Tutaj trochę przekombinowaliśmy z kolejnością prac, bo po ogrodzeniu nic już nie wjedzie na działkę. Nie jestem specjalistką od logistyki. Trzeba będzie umawiać się z kimś, aby przerzucił nam ewentualnie ten piasek/ torf przez ogrodzenie koparką. Nie ma jednak gdzie w okolicy kupić torf na tony. I fotki:http://imageshack.us/a/img855/5172/0b3c.jpghttp://imageshack.us/a/img849/9819/fo8e.jpghttp://imageshack.us/a/img822/7103/xcwq.jpghttp://imageshack.us/a/img404/7057/9449.jpg http://imageshack.us/a/img600/9545/dnpm.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest bardzo fajnie :) Aż się chce zacząć sadzić rośliny. Byleby tylko płyty betonowe ujednoliciły się... Ścieżka gospodarcza, tu gdzie jest szerzej będzie podejście do kompostownika. http://imageshack.us/a/img5/2904/2vpf.jpgZbliżenie placyku. Elfir miała rewelacyjny pomysł. Cieszę się, że trafiłam na te płyty. http://imageshack.us/a/img560/7423/r68a.jpgWidok od strony tarasu. http://imageshack.us/a/img17/5596/ksgw.jpgŚcieżka po prawej "oficjalna" . http://imageshack.us/a/img818/3023/ge34.jpgJest już położona ta od frontu, ale wkleję, jak już będą ściągnięte szalunki z murki i wmontowana szybkozłączka do szamba.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
Miałam kiedyś wkleić sypialnię. Wybrałam w końcu lampę, nabyłam ją, więc nie straszy już kabel z żarówką i można coś pokazać.http://imageshack.us/a/img5/1618/ruoy.jpg http://imageshack.us/a/img22/4254/my6y.jpghttp://imageshack.us/a/img707/7898/egaz.jpgNie pokazywałam też końca prac brukowych. Murek nie wyszedł do końca tak, jak miał. Zakładam, że będzie wyglądać lepiej, jak pojawią się rośliny. http://imageshack.us/a/img17/2921/z9k6.jpghttp://imageshack.us/a/img600/6294/v60i.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Chcieliśmy zdążyć w tym roku z nasadzenia drzew i krzewów. W związku z tym, że nie udało nam się znaleźć jednego dostawcy naszych roślin w rozsądnej cenie, to wzięliśmy dwóch ogrodników. Pierwszy, z okolicy, ma dostęp do cisów w dobrej cenie, a potrzebujemy ich jedynie 139 szt. :) Stwierdził, że jednak najpierw powinniśmy jeszcze przygotować grunt, bo to co mamy jest niewystarczające. W weekend więc dotarły do nas 2 wywrotki piasku płukanego i 2 wywrotki ziemi ogrodowej (bardzo ładnej, czarnej prawie). Łącznie 107t. Razem z tym, co nawieźliśmy w wakacje, wyszło nam chyba coś ponad 200t nawiezionej ziemi. W niedziele wzięliśmy się za wytyczenie rabat. Dzisiaj natomiast pojawił się ogrodnik nr 2, który robił ogród u siostry. On miał z kolei dojścia do większości drzew, które mieliśmy w spisie. Mamy więc posadzonych 31 drzew i krzewów :) Zdjęcia robiliśmy już koło 16, więc trochę jest ciemno. Zaznaczam, że część drzew jest liściastych, więc widać tylko same gałązki. http://img845.imageshack.us/img845/9402/9v02.jpg tutaj na pierwszym planie buk Purple Fountain, a z tyłu grujecznik. http://img21.imageshack.us/img21/7349/pd43.jpg tu z kolei od lewej widać cyprysik nutkajski, w tyle od lewej pod płotem choina kanadyjska, cisy farmen, sosny rumelijskie i znowu cisy farmen. W kolejnej linii po lewej ambrowiec i dale 3 brzozy dorenboos. Trochę widać też na ziemi zielony sznurek wytaczający środkową rabatę. http://img10.imageshack.us/img10/1816/x3va.jpg zbliżenie na cyprysik nutkajski http://img708.imageshack.us/img708/6237/xj2b.jpg na przodzie ambrowiec http://img96.imageshack.us/img96/2448/nhwd.jpg a tu graby Frans Fontaine. Do końca listopada planujemy II turę nasadzeń - cisy Hicksii, tuje szmaragd i choiny kanadyjskie. Jak się uda, to jeszcze pójdą świdośliwy, derenie, bzy, lilaki i kaliny. Reszta na wiosnę. To tylko parę drzewek, ale już zapowiada się ładnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Czekając na wiosnę i cd. prac ogrodowych nabyłam parę rzeczy do środka.

Nie znalazłam jeszcze sofy, która spełniałaby wszystkie warunki (wygodna, ciekawa, w sensownej cenie), więc szukałam foteli. Już dawno miałam na oku Fatboy'e i w końcu zdecydowałam się je nabyć. Wyglądają świetnie i są niesamowicie wygodne. Polecam!!!

 

 

http://imageshack.com/a/img836/1122/u7on.jpg

 

 

http://imageshack.com/a/img198/1425/ifv7.jpg

 

 

 

Ten mniejszy żółty to Miuki Lulu. I jak mam teraz porównanie, to jednak Fatboy ma lepszy materiał - jest sztywniejszy, ale przede wszystkim nie czepiają się do niego paprochy.

 

Zamontowane są już w końcu Teti w kuchni.

 

http://imageshack.com/a/img855/4369/xz20.jpg

 

Zamówiłam też krzesła do kuchni. Miałam opory, ale jednak skusiłam się na krzesła DSR Eames'ów w nowym kolorze basalt na czarnych nóżkach. Akurat trafiłam na promocję. Mają być w połowie marca.

 

http://imageshack.com/a/img829/9638/tmjg.jpg

 

W ub. roku kupiłam jedno białe do gabinetu. Okazało się tak bardzo wygodne, że zostało zaanektowane przez córkę. I w zasadzie nie znalazłam równie ciekawej i wygodnej alternatywy.

 

Do łazienki kupiliśmy w końcu szafkę. Tu fotka, ale jeszcze przed montażem lampek (też Teti). Jako akcesoria łazienkowe wybrałam Birillio Alessi. Są cudne.

 

http://imageshack.com/a/img30/9241/52o7.jpg

 

 

Częściowo zrobiony jest też gabinet, ale jeszcze nie zagospodarowany. Muszę jeszcze dokupić stół i komodę biurową.

 

http://imageshack.com/a/img546/444/iekbo.jpg

 

Do powieszenia czeka też czerwona Ball z BoConcept (już dawno wpadła mi w oko i we Wro była akurat przeceniona) i szynoprzewód z Track z Aquaform. Wszystkie mają wisieć w pracowni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

W końcu zmobilizowałam się do napisania.

Ostatnie miesiące to przede wszystkim prace z ogrodem, więc to już raczej kolejny etap, a nie dziennik budowy. Nie będę jednak przerzucać się z wątkiem czy zaczynać nowy, bo chcę mieć wszystko w jednym miejscu. Na razie napiszę, co jeszcze jest w domu do zrobienia, a potem będzie o ogrodzie.

W domu oczywiście wciąż jest tego trochę. Inni przestrzegali, że jak czegoś się od razu nie zrobi, to potem już ciężko się zmobilizować. I oczywiście się sprawdziło. Trochę przerażające, bo niedługo będą 2 lata jak mieszkamy:

- zwisa wciąż kilka kabli do oświetlenia, ale to jest raczej skutkiem braku oświetlenia, które by mi pasowało. Mam kilka pomysłów, nie wszystkie przeszły jeszcze akceptację wewnątrzdomową. Np. w salonie nad obrazem widzi mi się coś takiego:

 

neon-seletti.jpg

 

- przedpokój jest zrobiony trochę prowizorycznie - wciąż brak pomysłu na sensowną szafkę na buty i wieszak. Wstawiliśmy jedynie czerwoną ławeczkę Sigurd, którą już dawno miałam upatrzoną w Ikea i zdążyłam przed wycofaniem koloru.

- W okolicach kuchennych brakuje nam okapu i drzwi zasuwanych do spiżarni. Okap jest wybrany - Elica Stone IX.

- nie znalazłam też sofy, która by mnie porwała wygodą i wyglądem. Korzystamy więc wciąż ze starej. Ale za to przy stole stoją już Eamesy i są baardzo wygodne i ładne. Mam upatrzone stoliki do sofy - Hay Tray. Dopóki nie ma jednak sofy, nie ma sensu ich kupować.

hay02.jpg

 

- w gabinecie wciąż stare biurko. Nie śpieszy mi się, bo w praktyce i tak pracuję przy dużym stole w części dziennej,

- w dolnej łazience wciąż zasłonka - ale tu raczej nastąpi tylko jej wymiana. Nie widzę sensu ograniczania i tak małej powierzchni szybą do prysznica, który używany jest okazjonalnie,

- brak dzwonka - od dłuższego czasu chodzi mi ten po głowie

1329127486_2491.jpg

 

Przyuważyłam go kiedyś tutaj

kasia_orwat_8.jpg

źródło: http://www.domplusdom.pl/wnetrze/poddasze-dwoch-poziomach?look=11128

 

Napisałam nawet do projektantki i niestety potwierdza, że jak dzwoni, to cały dom postawi na nogi (bo to szkolny dzwonek jest :) ). Ale chyba się w końcu skuszę, bo nie zawsze słychać, jak ktoś puka.

- brak listew przypodłogowych - nikomu nie chce się zabrać za wymierzenie i przeliczenie,

- garaż i kotłownia + strych - wciąż niedokończone. Na podłodze będziemy na pewno malować farbą do betonu. Może w te wakacje się uda. Problemem są rzeczy w garażu, które w większości miały iść na strych. Pojawiły się nam jakieś spękania na ścianach na poddaszu i musimy sprawdzić, co się dzieje. Przede wszystkim czy możemy obciążyć strych. Jeśli tak, trzeba tam zrobić podłogę. Docelowo miało być też robione ocieplenie do szczytów, ale nie wiem, czy angażować w to środki - na ile wpłynie to na koszt ogrzewania.

I to chyba wszystko, no może jeszcze przydałoby się odmalować niektóre ściany - białe są dla mnie wizualnie super, ale brudzą się niestety bardzo.

Edytowane przez Spirea
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisałam poprzednio, ostatnie tygodnie w większości poświęcane są ogrodowi. Przypomnę, że realizujemy projekt Elfir (wklejany kilka wpisów wcześniej). W ub. roku ogrodnik posadził nam prawie wszystkie drzewa (zdjęcia też parę wpisów wcześniej), a w sylwestra drugi ogrodnik większość krzewów. Na tym etapie sami posadziliśmy jedynie świdośliwy i czarny bez. Zimą wyglądało to w części tak:

 

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/842/mc67r.jpg

 

Fajnie, bo bez chwastów.

 

Na przełomie lutego i marca zaczęłam szykować zamówienia na trawy. Plan był taki, aby robić nasadzenia poszczególnymi rabatami. Okazało się jednak, że nie znajdę sprzedawcy, który ma akurat wszystkie gatunki na poszczególną rabatę. Najlepiej też było kupować od razu całą ilość jednej odmiany, a nie na poszczególne rabaty - wtedy płacilibyśmy kilka razy transport. Podobnie też wychodzi z materiałem na rabaty. Potrzebujemy takie ilości, że nie opłaca się kupować np. 20 worków kory na jedną rabatę, tylko od razu na wszystko - trasport zwykle wyjdzie wtedy gratis i można liczyć na niższą cenę jednostkową. Z tego jednak m.in. powodu do dnia dzisiejszego nie mamy wysypanych rabat. Dlatego mimo nasadzeń niestety i tak wyglądają na niedokończone. Przede wszystkim jednak zarasta wszystko chwastami. Fragment, który w całości jest zasadzony, to rabata z boku domu.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/834/4nsai.jpg

Idąc od góry - rząd cisów hicksii - docelowo mają mieć 1,8m, aby nas zasłonić od drogi, dalej wzdłuż ogrodzenia tuja szmaragd, to wysokie to graby Frans Fontaine. Rabata to najpierw śmiałek darniowy Goldschleirer, potem prawie jeszcze niewidoczne, bo sadzone niedawno - proso rózgowate Squaw i znowu śmiałek. Na przodzie kolejna kolumna cisów. Na samym froncie jest jeszcze miskant rotsilber. Rośnie wolniej. Narosło już sporo chwastów, jak wyplewię to wkleję fotkę.

 

Jak widać, nie ma jeszcze nic na wierzchu. Sprawa jest z tym bardziej skomplikowana, bo nie wiemy jeszcze, co dać. Po pierwsze nie chcemy agrowłókniny. Elfir napisała nam, że przeszkadza ona w ściółkowaniu rabat, utrudnia nawożenie kompostem i powoduje zaparzanie się gleby w gorące dni. Doczytałam tez w necie, że czasami korzenie zaczynają wychodzić zaraz pod włókniną. W efekcie zdarza się, że włóknina jest ściagana (potwierdził nam to też ogrodnik, że w kilku ogrodach wszędzie ściągał włókninę). Jako alternatywę Elfir zaproponowała gazety nasiąknięte wodą albo nowość tkaninę, która ulega biodegradacji. Plan na dzisiaj jest więc taki, żeby między trawami dać gazety, a tam, gdzie idą iglaki, krzewy tę tkaninę. Zamawia się ją jednak przez dystrybutora, nie ma jej ponoć jeszcze w sklepach. Kolejna decyzja, to czym zasypywać. Planowana była kora - podoba mi się, no i spełnia ważną rolę ściółkowania. Policzyłam jednak, że potrzebujemy ponad 400 worków, co nawet przy najniższej cenie daje ponad 3 tys. zł. I jestem w kropce, bo po pierwsze trzeba ją i tak uzupełniać, po drugie, nasypaliśmy korę w jednym miejscu i w czasie wichury, prawie wszystko wywiało :( Zaczynam więc wracać do pomysłu otoczaków, ale takich większych. Wyłożylibyśmy nimi cisy i rośliny wzdłuż ogrodzenia, lawendę koło tarasu. Na rabatach z trawami już raczej korę. Tylko teraz muszę znaleźć te otoczaki w sensownej cenie.

 

Wracając do nasadzeń - kończymy sadzić kolejną partię traw. Wszystkie trawy sadzimy już sami. Robota idzie nam dość mozolnie. Najpierw przekopujemy część pod trawę, pielimy, potem dołki, sadzonka, podlanie itd. Na dzień dzisiejszy posadziliśmy 439 sadzonek. Dzisiaj jest ładna pogoda, to może się uda posadzić do końca proso rózgowate.

 

Tutaj świdośliwa ze śmiałkiem od frontu domu.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/834/9hvw.jpg

 

Tutaj fragment rabaty przy tarasie:

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/842/i948q.jpg

 

Bliżej tarasu to rozplenica japońska, dalej - trzcinnik krótkokwiatowy. Trzcinnik i śmiałek idą jak burze. Z prawej, tam gdzie widać jeszcze worki, ma być sesleria jesienna. Miałam ja zamówioną, ale z niewiadomych przyczyn, jak umawiałam trasport, kontakt ze sprzedawcą urwał się. Na razie mamy co sadzić, więc nie upominam się. Jak skończymy z tym, co mamy kupione, to podjadę chyba sama po tę seslerię.

Rabaty nie są jeszcze niczym wyraźnym wytyczone, za rabatami chwasty, więc wygląda to tak sobie. To dlatego, że najpierw powinniśmy zrobić nawodnienie, podłoże pod trawnik i wypielenie całości, a potem wciskać te "bordery". Chcemy dać takie pasy sztywnego tworzywa, jak slimbord. Koszt tego na nasze potrzeby to ok. 1,2-1,5 tys. zł (w zależności od szerokości 15-20 cm).

 

Tutaj jeszcze rabata między tarasem a placykiem - lawenda i klon Purple Fountain. Niestety, zarośnięta chwastami. Wrócę do niej po skończeniu sadzenia kupionych sadzonek.

 

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/834/zjqc3.jpg

 

W jednym wpisie nie może być chyba więcej niż 5 zdjęć, więc kończę cz. 1.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze parę fotek.

 

Tutaj środkowa rabata:

http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/843/3s9i.jpg

 

Na froncie linia cisów, potem po lewej wczoraj sadzona rozplenica japońska, po prawej częściowo przygotowane do sadzenia proso. Wysokie to oczywiście brzozy. Między cisami a trawami będzie ścieżka z płyt betonowych, a przed cisami smotrawa okazała. Sadzonek nie znalazłam, kupiłam w końcu nasiona i chcę spróbować sama je wyhodować.

 

Tutaj bok rabaty - linia cisów, cyprysik nutkajski, a pod nim rozplenica. W tle widać ambrowiec balsamiczny.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/843/rcyz.jpg

 

I parę pojedynczych ujęć

 

kalina Roseum

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/843/ah6fg.jpg

 

bez czarny

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/836/t6zg.jpg

 

dereń biały Ivory Halo

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/842/jvjk.jpg

 

sosna rumelijska i jej szyszki

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/838/x8on.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koło domu jest też miejsce na warzywniak. Będziemy robić skrzynie. Wszystkie elementy są już kupione, a jedna skrzynia skończona. Wzeszła już rukola, częściowo rzodkiewka i przebija miejscami groszek.

 

tutaj skręcona skrzynia

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/836/dt8o.jpg

 

a tutaj już posadowiona, wyłożona folią kubełkową i z ziemią.

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/843/wj9bh.jpg

 

Będa jeszcze dwie. Na razie teren został przekopany. Trzeba wyłożyć ścieżki płytami i potem dawać kolejne skrzynie.

Kupiliśmy też termokompostownik. Jest złożony, ale musimy przygotować pod niego miejsce, więc jeszcze nic nie wrzucamy.

 

Jak widać, co nieco jest zrobione, ale roboty wciąż mnóstwo. Czas ograniczony, a kondycja fizyczna też. Finansowo to też niezły wydatek.

Plan na maj:

- skończenie sadzenia kupionych sadzonek - proso (53 szt.) + miskant Graziella (21 szt.). Ten ostatni wygląda w doniczkach kiepsko, więc nie wiem czy nie trzeba będzie kupować nowych,

- zrobienie ścieżki z płyt na drugiej rabacie

- skończenie warzywnika - tutaj największy problem będzie z wyłożeniem ścieżek płytami. Jedna waży 70 kg.

- nawodnienie (o czym szerzej niżej)

- przygotowanie podłoża pod trawnik i zasianie trawy - Barenbrug Green Universal

- zasianie smotrawy w doniczkach do późniejszej rozsady

- rozgraniczenie rabat.

 

Plan na czerwiec:

- kupienie i posadzenie brakujących roślin - świerk czarny, lilak ottawski, mikrobiota syberyjska, bambus, sesleria, wietlica samicza i turzyca. Orientacyjna cena całości to ok. 2300 zł. Sama turzyca, to ok. 800 zł, więc może przełożymy ją na lipiec.

- jeśli podejmiemy decyzję co do materiału, to stopniowe wykańczanie rabat kora albo kamieniami

- montaż jakiejś huśtawki i domku dla córki

- zaprojektowanie pergoli - wklejałam już kiedyś fotki inspiracji. Muszę to rozrysować + ustalić jak zamontować osłony i co nimi będzie. Wstępny pomysł, to zrobienie zasłon z płótna żaglowego, albo jako coś w rodzaju rolet rzymskich, albo takich zwijanych. Nie wiem tylko, czy takie płótno będzie wystarczające jako zadaszenie, czy powinno być coś sensowniejszego jako osłona przed deszczem.

 

Jest jeszcze kilka ostotnych tematów: nawodnienie i pociągnięcie kabli na oświetlenie ogrodu. Co do kabli, to muszę ściągnąć naszego elektryka. Co do nawodnienia, to dostaliśmy jedną ofertą, a drugiej od świąt nie możemy się doczekać. Pierwsza, jak dla nas, zbyt wysoka - materiały ok. 6,3 tys., robocizna 3,8 tys. Nie dostałam niestety od chyba 2 tyg. odpowiedzi, czemu tyle wyszło, czy Pan zrobił projekt pod nasze wymagania wodne (zgodnie z projektem Elfir) czy poszedł po całości (sądząc po cenie, raczej to drugie). Drugi wykonawca zapewniał, że słowność jest bardzo ważna i do dzisiaj nie dostaliśmy oferty. Na dzień dzisiejszy najprawdopodobniej zlecimy zrobienie projektu i spróbujemy zrobić to sami. Przynajmniej w zakresie położenia rur. Samo podłączenie może komuś zlecimy.

 

Marzy mi się, aby na lato mieć już wszystko skończone. Jedynie pergolę zostawimy sobie pewnie na kolejny rok (ale to zależy od tego, ile będzie kosztować).

 

Jeśli chodzi o ogród, to chyba wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

W nawiązaniu do wpisu w komentarzach wklejam nowe fotki ogrodu. Z planu na czerwiec udało się jedynie rozpoczęcie jednego punktu. Ale pojawiły się ważniejsze sprawy.

 

Finalnie rabaty wypełniamy zgodnie z projektem Elfir, czyli kamień pod lawendę, bambusy i przy ścieżkach, a na resztę idzie kora. Tutaj lawenda:

 

http://imageshack.com/a/img822/2957/66df.jpg

 

Chwasty nas zarastają, więc na razie, na tyle ile mamy czasu i siły, plewimy, dajemy gazety i sypiemy korę. Tutaj boczna rabata i częściowo przylegająca do placyku. Jeszcze trzeba wyplewić pas przy opasce koło domu i zasypać kamieniami.

 

 

http://imageshack.com/a/img834/6134/6389w.jpg

 

Tutaj już prawie skończone plewienie trzcinników i rozplenicy. Czekają na korę.

 

 

http://imageshack.com/a/img849/6291/57ck9.jpg

 

I jeszcze skrzynie na warzywniak w komplecie, ale na razie 2 bez ziemi.

http://imageshack.com/a/img850/1180/ztob.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Postanowiliśmy jeszcze coś zrobić tej jesieni. Znalazłam bardzo dokładnego i starannego wykonawcę, który doprowadził ogród do poniższego stanu. Chwasty potraktowano roundupem, ziemię glebozgryzarką. Zamontowano nam też obrzeża, które wyznaczyły już widocznie rabaty. Trawa została zasiana. Czekamy na wzrost. Dzisiaj ma przyjechać kolejna partia roslin (ok.200 sadzonek).

 

 

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/538/cCQGnx.jpg

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/631/5E6gjC.jpg

 

 

http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/905/XnmLXy.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...