Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik budowania i nie tylko - Etap III Organizacja budowy


Recommended Posts

Post z 20.08.2010 w wątku "Wybrałem kredyt"

 

Polbank już wprowadził rekomendację T - u mnie skutkowało to obcięciem wnioskowanej kwoty kredytu i konieczność wniesienia wkładu własnego przy I transzy. Stąd I transzę mam mieć na poziomie 15 tys. Z tego potrącą mi jeszcze prowizję 1,5%. Marża 2,75% Czekam na ostateczną decyzję z banku. Mam nadzieję, że już niczym nie zaskoczą. Ponoć można negocjować marżę i prowizję, napisałam parę argumentów, ale na cuda nie liczę.

W piątek trzynastego (może będzie szczęśliwy) złożyłam wniosek do DnBNord. Zarejestrowano go 18-go w centrali i decyzja ma być do 1 września.

DB podarowałam sobie, bo różnica w racie z Polbankiem wyszła minimalna (mimo marży 2,5 w DB rata wyszłą wyższa, gdyż w Polbanku część kwoty to kredyt w CHF z 2008 z marżą 1,5). Nie opłaca mi się więc spłacać tego kredytu i robić całe zamieszanie z przenoszeniem. Do tego, tak jak napisano wyżej w DB różnie liczą dochody z działalności.

Teraz się urlopuję i jak wrócę powinny być jakieś wieści. Na razie mam dość banków, analiz itp itd

Edytowane przez Spirea
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 335
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A ja dostałam odpowiedź z DnBNord. Niestety negatywną. Nie uznali mi tegorocznych dochodów, gdyż jest zbyt duża różnica z ubiegłym rokiem. Zaproponowali (z wnioskowanych 600 tys.) 440 tys. Mam jednak udokumentować wkład własny na pozostałą kwotę (świetny pomysł). Podniesienie kwoty możliwe ewentualnie po rozliczeniu 2010r. Do tego frank rośnie i znowu mam do spłaty działki ponad 150 tys.

Koszmar. Banki myślą, że nakręciłam sobie dochód pod kredyt, a ja po prostu rozkręcam działalność jak mogę, aby było mnie stać na spłatę wysokiej raty. Jak widać realne szanse mogę mieć w styczniu 2011. W lutym ma podobno pojawić się jednak skutek tej Rekomendacji S II i o kredyt walutowy będzie jeszcze trudniej. Psioczyłam na Polbank, a tu wychodzi, że na nim skończę. Jest już decyzja wewnętrzna pozytywna, czekam tylko na wersję papierową. Udało mi się wynegocjować darmową spłatę po 5 latach.

 

Zostaje mi więc:

1) Polbank w EUR

2) Polbank w PLN (przy założeniu szybkiego refinansowania może być korzystniejsze)

3) wstrzymanie się z budową, cierpliwość i starania o kredyt od nowego roku

 

Korci mnie jeszcze spróbowanie w nowej promocji w PLN w ING. Widzę jednak, że wszystkie banki nie chcą zaakceptować zbyt dużych różnic w dochodach rocznych. A szczególnie wtedy, gdy mają dobre oferty. Startowanie z kolei na koniec sierpnia do nowego banku, biorąc pod uwagę procedury, refinansowanie działki itd., to I transzę na budowę miałabym najwcześniej w połowie października. Wtedy wykonawca może już nie chcieć wchodzić na budowę. Równie dobrze mogę zaczynać w nowym roku.

 

I co robić? Z jednej strony bardzo chcę zacząć budować. Odbiło mi już chyba na tym tle i jeśli miałabym czekać z kolejnym "bloczkiem" do marca szlag mnie trafi. Z drugiej strony to nie są sprawy, w których kieruje się emocjami. Może racjonalnie jest poczekać do stycznia i zobaczyć, co będzie na rynku hipotecznym. Ale to jest pewnego rodzaju loteria.

 

trzeba usiąść, przeliczyć wszystko i podjąć decyzję....

 

cdn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

usiedliśmy, przeliczyliśmy i podjęliśmy decyzję - bierzemy kredyt teraz czyli Polbank w EUR. Jest to coś pewnego. Czekanie do 2011 jest jak loteria - nie wiadomo co z kursami walut, dostępnością kredytów walutowych, poza tym niezależnie od zdolności i tak przy walucie nie dostanę więcej niż 80% wartości nieruchomości. Z kolei różnica w racie złotówkowej i walutowej jest zbyt duża, aby brać złotówki. Wychodzi nam co najmniej 500 zł.

W Polbanku jest pozytywna decyzja komitetu kredytowego. Czekają tylko w banku na papierową wersję. Jak dotrze, to po dwóch dniach powinna być gotowa umowa. Mam nadzieję, że już niczym negatywnym nas nie zaskoczą i do końca przyszłego tygodnia podpiszę umowę i złożę dyspozycję na transzę :)

Jak będziemy mieć papier, to umawiamy się z wykonawcą na spotkanie. Jest bowiem parę rzeczy do ustalenia przed ruszeniem z murami. Zdecydowaliśmy się bowiem na parę zmian w oknach, trzeba przeanalizować miejsce ścianek działowych, czy nie poprzesuwać ich trochę, ustalić kwestię montażu okien i rolet, bo może to być istotne już na etapie budowania.

 

Wczoraj robiłam podliczenie kosztów i wstępny kosztorys na budowę i urządzanie. Wyszło mi, że dla wykończenia wszystkiego, umeblowania, otoczenia potrzebujemy poza kredytem ok. 200 tys. zł. Świetna perspektywa :)

Najgorsze, że jak mi się coś podoba, to zawsze jest okazuje się być drogie. Zaczęłam wczoraj szukać tańszych, ale w miarę ładnych rzeczy i na szczeście wydaje się to być możliwe.

 

Znalazłam świetne wzory armatury sanitarnej firmy Kolman. Szczególnie spodobała mi się deszczownica o średnicy 30 cm. Na forum trafiłam na wątek o tych wyrobach i zdania są podzielone - część kupiła i jest bardzo zadowolona, część nie kupiła, gdyż nie chce ryzykować z materiałami prawdopodobnie pochodzenia chińskiego, gdzie nie wiadomo jak to potem ewentualnie reklamować itp. Na razie zapisałam sobie namiary i zobaczymy jak przyjdzie do etapu urządzania.

 

Dość drogie mogą okazać się drzwi do prysznica na parterze. Bardzo chciałam mieć prysznic na szerokość łazienki co najmniej na 1,2. Mamy na 1,7. Z uwagi na bliskość umywalki konieczne będzie zrobienie drzwi przesuwnych. Na taką szerokość znalazłam tylko 3 i 4 częsciowe, a koszt około 2-3 tys. Będziemy szukać dalej. Jakiś czas temu kupiłam sobie album ze zdjeciami - Lofty. Jest tam super zdjęcie łazienki z surowymi ścianami bez kafli, gdzie w ogóle nie ma żadnych drzwi prysznicowych. Korci mnie to, ale nie wiem czy to dobry pomysł.

 

Znalazłam też cudne płytki do łazienki. Dolna jest bez okna, więc pewnie do górnej - Ragno Textile Antrazita i Grigio

 

http://sklep.max-fliz.com.pl/ragno-r...wa-p-6373.html

 

coś pięknego :) koniecznie muszę podjechać do Max Fliz i zobaczyć je na żywo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po tym jak okazało się, że do kredytu będziemy musieli dołożyć ok. 200 tys. zaczynamy szukać oszczędności. O jednej z nich już pisałam kiedyś - będziemy rezygnować z części witryn, która przechodzi przez całą wysokość domu i wchodziła na dach. Wyceniono nam ją na 10 i 14 tys. netto bez montażu. Rezygnacja z części dachowej i zrobienie przeszklenia tylko na wysokość ściany wyjdzie nam ok. 2.5 tys. Druga rzecz to zadaszenie nad garażem i drzwiami z blachy VM Zink na rąbek. Zadaszenie wymaga uzbrojenia ściany w miejscu montażu, w kosztorysie daszek wyceniono na 10 tys. netto. Mąż zrobił dzisiaj zmiany w wizualce, żeby sprawdzić, jak to będzie wyglądać. I całkiem nam się podoba. Bryła jest bardziej czysta. Poniżej warianty pierwotne i po planowanych zmianach.

 

http://a.imageshack.us/img829/3148/elianawidok011.jpg

http://a.imageshack.us/img812/9306/frontpozmianach.jpg

 

 

 

 

 

http://a.imageshack.us/img839/9747/elianawidok021.jpg

 

http://a.imageshack.us/img130/9451/tylpozmianach.jpg

 

Co o tym myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I rozwiewanie wątpliwości co do zasadności/ekonomiczności montażu okien w warstwie ocieplenia:

 

1.

Powiedźcie mi proszę, jaki jest zysk z montażu w warstwie ocieplenia. (...) Nie wiem, czy jest sens ładować kasę (przy naszych oknach, jak pisałam tu już kiedyś, wyceniono montaż na dodatkowe 8 tys.zł) i czy kombinować coś z tymi cofniętymi nadprożami. Czy jest jakieś rozwiązanie pośrednie?

zysk jest niewielki, w Watach na rok, opłaca się dla domków pasywnych, dla energooszczędnych już nie za bardzo, a zwykły montaż czyli okno wysunięte 2-3cm w styropian + wegarki z styropianu potrafią dać znacznie więcej korzyści niż 8 tyś zł na JB-D

 

2. Dalsze argumenty przeciwko - wątek "Ile kosztuje montaż w warstwie ocieplenia"

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?165246-Ile-za-montaż-w-warstwie-ocieplenia

 

Sprawa więc przesądzona - nie robimy montażu w warstwie ocieplenia. Zastosujemy coś takiego, jak zasugerował mpoplaw.

Teraz zostaje sprawdzenie czy robić montaż z taśmami Illbruck. Montaż z nimi wyceniono mi na dodatkowe niecałe 4 tys. zł netto. Nie wiem o co chodzi dokładnie z tymi taśmami, więc też trzeba to zweryfikować.

 

II rozważania na temat rolet.

Zgłębiałam temat niejakich refleksoli. Przeliczyłam koszt wg cennika z 2008 (tylko taki znalazłam w necie) i z silniczkami koszt wyszedł mi w okolicach rolet. Wiem, że rolety nie są antywłamaniowe, jednak dają złudne poczucie bezpieczeństwa. Budujemy się na osiedlu oddalonym od wioski, jesteśmy ostatnim domem i będę czuła się bezpieczniej wieczorem i w nocy z zasłoniętymi roletami. Dzisiaj jeszcze rozmawiałam z kolegą, który już mieszka na osiedlu. Mówi, że nie ma szans funkcjonować bez rolet, bo jesteśmy na otwartym terenie i wiatr tak mocno wieje, że rolety muszą być. Decyzja o roletach też zapadła - montujemy. Będą to rolety Integro.

Trzeba tylko przygotować wszystko na etapie budowania, aby zmieścić skrzynkę pod elewacją. A to nie jest łatwe. Szczegóły tutaj: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?131532-Rolety-Integro-i-ciepły-montaż. Nie do końca wszystko rozumiem, ale mam jeszcze trochę czasu, aby coś pojąć.

 

 

Odwiedziłam dzisiaj Max-Fliz. Piękne kafle tam mają. Widziałam też na żywo Ragno Textile. Nie robią takiego wrażenia jak na zdjęciach. Wydaje mi się, że można znaleźć ciekawsze (i mam nadzieję tańsze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dostałam dzisiaj decyzję papierową z Polbanku, niestety różni się od warunkach, które mi wstępnie podał analityk.

 

1. Marża - 3,1 zamiast 2,75

2. Kwota - o kilka tysięcy niższa (wnioskowana była znacznie większa)

3. Konieczność wyłożenia wkładu własnego przed I transzą - 40 000

4. I transza 40 000 (tu postęp, bo miało być 15 tys.)

5. Ubezpieczenie na życie + niezdolność do pracy

6. Ubezpieczenie domu w budowie

7. Zamknięcie kredytu odnawialnego

8. Prowizja 1,5%

 

Udało się wynegocjować darmową spłatę po 5 latach.

 

Ręce mi opadają, jak myślę o tym wszystkim. Dostaniemy więc nieco pow. 400 tys. (po prowizji). Wszystko przez rosnącego franka, który powiększa mi zadłużenie kredytu na działkę. Bank nie da mi bowiem więcej niż 80% wartości nieruchomości - wartość kredytu działkowego. Będzie ciężko zmieścić się w stanie do wykańczania w środku. Jeśli jakimś cudem się uda, to i tak nie wykończymy całego środka.

:(

 

nie mam siły z ruszaniem do innego banku. Poza tym mam wrażenie, że wszystkie najpierw obiecują gruszki na wierzbie, a potem dają kiepskie warunki. Do tego rośnie kwota kredytu do spłaty. To chyba najgorszy moment, aby go spłacać, bo na dzisiaj musiałabym dopłacić 60 tys. zł.

 

Chyba weźmiemy to, co dają i zobaczymy, jaka będzie sytuacja potem. Może uda się dobrać kredyt albo będą ciekawe oferty jak uzyskamy pozwolenie na użytkowanie. Wtedy można refinansować.

 

Mimo wszystko czuję się zrezygnowana.

Edytowane przez Spirea
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raz kozie śmierć...

 

bierzemy ten kredyt.

Poszedł jeszcze tylko wniosek na zmianę okresu kredytowania z 30 na 36. Mogę też starać się w ramach reklamacji o zwrot 500 zł za operat (teraz jest jakaś promocja i nie płaci się).

 

Za 2-3 dni ma być decyzja co do 36 lat. Potem można podpisać umowę i spełnić X warunków do uruchomienia I transzy.

 

Rano zadzwoniłam do wykonawcy z dobrymi wieściami. On chyba też się ucieszył, bo w końcu miał rezerwację terminu. Mam nadzieję, że nie będzie chciał sobie odbić na mnie przestoju. W piątek mamy się spotkać i omówić istotne rzeczy na etapie parteru.

 

powinnam się cieszyć, ale mam pietra. Po rezygnacji z blachy na dachu wyszło nam na styk 417 tys. zł, a wiadomo, że nigdy tak idealnie wychodzi. Jak Bank nam obciął kwotę i odejmie prowizję, to musimy uciąć gdzieś 17 tys. A to wszystko, to tylko do stanu, aby wejść i kłaśc podłogi, malować itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mieliśmy dzisiaj spotkanie z Wykonawcą. Pan ze zrozumieniem podszedł do warunków banku i przystał na zaproponowany przez nas harmonogram płatności.

 

Ustaliliśmy, że wchodzi pod koniec przyszłego tygodnia, najpóźniej w poniedziałek. Stwierdził, że maksymalnie w 10 dni powinien być parter i strop. Co najmniej 2 tygodnie muszą postać stemple (będziemy mieć wówczas czas na ustalenie dokładnego położenia dwóch ścianek działowych na parterze). Dalej będą prowadzić prace na poddaszu. Najwięcej czasu zajmie dach. Niemniej jednak, jak wszystko pójdzie sprawnie, to SSO powinien stanąć do listopada. Będę mieć super prezent na urodziny :)

 

Przekazaliśmy parę zmian dotyczących okien i ustaliliśmy parę drobnych rzeczy.

Dach pozostaje sprawą otwartą - co do ewentualnych zmian w konstrukcji (czekam na odpowiedź od kierownika budowy), wybory rynien i dachówki, a w konsekwencji i ceny. Pojawiła się kwestia okien dachowych. Mamy bardzo wysoką ściankę kolankową i wychodzi, że okno pojawi się dość wysoko. Do tego w projekcie ma mieć 1,6 m. Pan powiedział nam, ze to za wysoko, bo bez stołka nie otworzymy okna. Stanęło na tym, że wrócimy do tematu, jak będzie robione poddasze.

 

Wręczyłam klucze do erbetki i czekamy na info o starcie.

W przyszłym tygodniu powinnam mieć też już gotową umowę do podpisania.

 

W weekend chcę zmierzyć się z OZC, aby móc podjąć decyzję, czy nasze plany energooszczędne rzeczywiście mają szanse realizacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) :) :)

a więc tak - wykonawca zamówił już materiał i w poniedziałek zaczyna murować parter :)

 

dzisiaj miałam podpisywać umowę, ale wczoraj nasz doradca w banku wpadł na pomysł, aby spróbować jeszcze ponegocjować marżę i prowizję. Nie mam jeszcze info co z tego wyszło.

 

Budowa rusza w poniedziałek, a my musimy zdecydować się, jak montować rolety. Jakaś masakra.

Z wątku o roletach wyczytałam, że najlepsze pod kątem prawidłowego osadzenia okna i zminimalizowania ucieczki ciepła są integro. Mam jednak problem, żeby je ukryć pod elewacją. Proponuje się tutaj dwa rozwiązania - cofnięte naproże lub poszerzenie okna i obłożenie poszerzeń styropianem. Mamy ścianę 2W - 25 porotherm i 20 cm styropian. Zarówno cofnięcie naproża i poszerzenie okna skutkuje cofnięciem okna w głąb muru i zostaje ono osadzone ok. 25 cm w głąb. Macie u siebie takie przypadki? Obawiam się trochę tak głębokiego cofnięcia, bo będzie mniej światła trafiać. Z drugiej strony nawet jeśli wsadzę okno na krawędzi muru, a skrzynka będzie wtedy wystawać, to i tak okno ma w głąb 20 cm. Czy mieliście takie problemy, a jak tak, jak sobie z nimi poradziliście? Pomóżcie, bo musimy dać znać, czy otwory na okna mają być poszerzone czy nie.

 

Rozesłałam znowu zapytanie o okna. Ceny za stolarkę zgodną z projektem były takie, że postanowiliśmy trochę ją pozmieniać, o witrynie pisałam już wcześniej, wyrzuciliśmy też okno z kotłowni i spiżarni (w kotłowni pewnie cały czas byłoby zasłonięte, a w spiżarni i tak będzie wentylacja, więc nie ma sensu robić okna). Okna w pracowni będą takie same, czyli jedno 1500 x 2400 zamienimy na 90 x 2400. Będą wtedy pokrywać się z tymi, które są na parterze. Okno w sypialni z 3000 x 2400 zmniejszamy o jedno skrzydło i będzie 1800 x 2400. O zmianach muszę napisać jeszcze projektantce, nie wiem, czy nie musi przypadkiem wyrazić na to zgody.

 

Oferty na okna (parametry energoszczędne + rolety na wybrane + silniki do rolet) oscylują w granicach 37 000 - 42 000 tys. zł. Różnica w cenie wynika albo z innego rodzaju silników do rolet, ceny montażu i częściowo samych okien.

Oferta, która jest najbardziej atrakcyjna - pod kątem jakościowym okien i montaży, niekoniecznie ceny musi być jednak potwierdzona do 15 września zapłatą zaliczki. Nie wiem, czy to jest dobry pomysł, żeby już teraz angażować środki, z drugiej strony obawiam się, że jak będziemy już potrzebować zamawiać za 2 miesiące, to ceny będą wyższe albo rabaty niższe.

 

Dobrą ofertę dostałam na bramę Normstahl Eurostyle - Iso - 5000 x 2250 za 7550 zł brutto. Już z montażem, automatyką ultra excellent.

 

Drzwi Hormann Renodoor Titan Metallic 4500 zł (z montażem)

Drzwi do kotłowni zewnętrzne 1550 zł (z montażem)

 

Największy problem teraz, to te rolety. Nie chcę, aby było widać skrzynki, ale też obawiam się tego cofnięcia okien w głąb - 25 cm to dużo.

Poradźcie coś proszę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i zaczęło się :)

w poniedziałek (13 września) mury zaczęły iśćdo góry. Panowie mieli takie tempo, że obawiam, się, że nie zdązyłam podać wszystkich wytycznych. Jedna rzecz zaskoczyła i trochę zepsuła całe wrażenie - umawialiśmy się na porotherm a bez konsultacji/powiadomienia zaczęli budować z krotermu. Z tego, co szukałam niby niczym się nie różni od tgo pierwszego. Obawiam sie tylko większego kruszenia się materiału. Na ścianie kotłowni widać, że trochę pustaków wmurowano ułamanych - czy tak powinno być?

 

 

I tak: widok od frontu

 

http://img835.imageshack.us/img835/3521/obraz303.jpg

 

 

widok z tyłu:

 

http://img15.imageshack.us/img15/4822/obraz304b.jpg

 

 

i widok od zachodu:

 

http://img547.imageshack.us/img547/2249/obraz305.jpg

 

 

a tu fotka, gdzie widać te ułamane pustaki:

 

http://img688.imageshack.us/img688/3558/obraz292i.jpg

 

 

 

Panowie zrobili wszystko w jeden dzień. Jak utrzymają tempo, to myślę, że do końca tygodnia mury parteru będą stały :)

 

[na blogu są całe zdjęcia, tu forum mi je trochę ścięło]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mury rosną dalej.

Dopiero dzisiaj udało nam się podjechać. I tak było już późno, że lampę błyskową wspierały długie światła samochodu. Otwory okienne robią niesamowite wrażenie - mają 285 cm, z czego 20 cm na posadzkę, 25 na rolety i 240 okno. Na zdjęciu tego aż tak nie widać.

 

http://img214.imageshack.us/img214/1692/obraz312o.jpg

 

tu jeszcze od przodu. W tle widać drzwi do kotłowni i duże okno w gabinecie.

 

http://img64.imageshack.us/img64/9383/obraz318.jpg

 

 

Po lekturze wątków dotyczących montażów okien i problemów z tym wynikających postanowiliśmy powierzyć naszą stolarkę specjaliście i podpisaliśmy umowę z forumowym Jareko. Zaliczka już poszła. Umowa jest już teraz, żeby mieć zapewnioną cenę na przyszły rok. Prawdę mówiąc trudno powiedzieć, czy rzeczywiście jest to niższa cena jaką moglibyśmy dostać na koniec czy na początku przyszłego. Decyzja jednak zapadła teraz, bo chodziło też o ustalenie sposobu montażu rolet, aby skrzynki nie wystawały poza ocieplenie. Zamówiliśmy więc okna Jezierskiego w profilu Schuco Si 82 Premium w kolorze silbergrau, do tego rolety integro z silnikami somfy. Pomiar w okolicach listopada, montaż w marcu.

 

W piątek jadę podpisywać umowę kredytową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w piątek podpisałam cyrograf na 36 lat. Mój doradca chyba niezłą prowizję dostanie, bo dostałam trzy notesy i dwie parasolki :) Do tego wyposażono mnie w nową kartę do konta, dostęp elektroniczny. Chcieli jeszcze wcisnąć konto firmowe. Dopóki nie sprawdzę jak hula internetowy Polbank (mam co do tego trochę obaw), to na razie zostanę przy swoich starych kontach. Ale kasa musi wpływać na ich konto - warunek do obniżki marży. Będą więc mieć mnie na widelcu.

 

Ubezpieczyłam od razu dom w budowie - składka wyszła o ponad połowę niższa niż w wersji proponowanej przez Bank. Czekam jeszcze na decyzję ubezpieczyciela co do podwyższenia polisy na życie (kolejny warunek Banku). Do uruchomienia transzy (planowana do końca września) zostało mi jeszcze parę warunków:

- likwidacja kredytu odnawialnego

- złożenie wniosku o wpis hipoteki

- pozytywna inspekcja, która potwierdzi, że włożyliśmy wkład własny w wys. 40 tys. zł. Mam nadzieję, że już to widać.

 

A widać tyle :

 

front:

 

http://img194.imageshack.us/img194/3601/obraz402l.jpg

 

widok od tyłu z humusowej skarpy:

 

http://img837.imageshack.us/img837/2673/obraz347.jpg

 

 

 

widok od zachodu:

 

http://img97.imageshack.us/img97/1644/obraz358s.jpg

 

widok z drzwi wejściowych. Na wprost będą schody, a w tle przeszklenie przez całą wysokość ściany:

 

http://img687.imageshack.us/img687/8282/obraz329nc.jpg

 

 

 

 

i spojrzenie na kuchnię:

 

http://img821.imageshack.us/img821/5290/obraz446p.jpg

 

 

Miejscami jest trochę popękanych pustaków. Cały czas nie wiem, czy to normalne przy ceramice czy powinniśmy przyczepić się do tego. Pomierzyliśmy wszystkie otwory. Wykonawcy robią wszystko dokładnie. Za wyjątkiem jednego miejsca i niestety z mojej winy. Podałam, że mają zrobić otwór na drzwi wejściowe wg danych HOrmanna na szerokość 110. W projekcie było natomiast 100. Zapomniałam jednak dodać, z której strony mają obciąć to 10 cm i obcięli ze strony, gdzie miała być zabudowana szafa na garderobę. Teraz zostało niecałe 50 cm. Nie wiem, co z tym teraz zrobić. Mąż proponuje już tak zostawić i wykombinować jakiś inny system z garderobą szeroką na tyle ile wyjdzie. Może i tak, ale cholera chciałam inaczej, przypilnowałam z tym architektkę i sama na koniec dałam ciała.

Przestroga dla tych, co zmieniają projekt na ostatnią chwilę.

 

Z miłych rzeczy : wygrałam w radio bilety na Maleńczuka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po zwróceniu uwagi przez Rasię na zbyt krótkie nadproże wysłałam kierownika budowy na inspekcję. Stwierdził, że rzeczywiście jedno jest zbyt krótkie i kazał wymienić. Wstępnie przychylił się też do pomysłu wykonawcy, aby zmniejszyć okna dachowe - mamy je na 1,6, a proponują 1,4. Te pierwsze kończyłyby się bowiem prawie na 3 metrach. Umówiliśmy się jednak, że decyzję podejmiemy jak już będą ściany poddasza. Wykonawca dzwonił dzisiaj i powiedział, że był kierownik i że przesadza, bo kazał wymienić jedno nadproże, a nie było powodu. Zwrócił uwagę, żeby coś powiedzieć. Nie wiem, nie znam się, najważniejsze, że je wymienili.

Na czwartek umówiliśmy się z rzeczoznawcą, który ma ocenić, czy włożyliśmy 40 tys., które warunkuje I transzę. Od razu zawiozę wniosek do sądu o wpis hipoteki i trzeba będzie rozliczyć się w końcu kierownikiem budowy. Umówilismy się też na spotkanie z Panem od wentylacji mechanicznej. I tu okazało się, że projektatnka zupełnie niepotrzebnie zrobiła podwyższoną kondygnację o 30 cm na rury wentylacyjne. Dla nas to dodatkowy koszt (rząd pustaków + koszt sufitów podwieszanych), którego mozna było uniknąć.

Zadzwonili tez z jednej z firm okiennych, bo napisałam im, ze zdecydowałam się na inne. Krzyknęli aż "o matko" jak usłyszeli, że podpisałam umowę. Twierdzą, ze nawet na profilu pośrednim nie powinniśmy mieć okien kolorowych wysokich na 2,4 i będziemy mieć z tym same problemy. A to, że byli nam poleceni przez klienta, trzymali ze mną kontakt, a ja wzięłam inną firmę odczuli jak policzek... Nie musze się przed nikim tłumaczyć, ale powiedziałam, że jak pytałam o okna rok temu, to w ofercie nie wspomnieli słowem o tym, ze 2,4 nie da się robic. A wtedy właśnie sprawdzałam, czy możemy robic takie okna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po 4 dniach dojechaliśmy na budowę. Panowie niezbyt mieli co robić, bo wyłączyli prąd o 8 i mieli włączyć dopiero ok. 14. Szef był wkurzony, bo gdyby była oficjalna informacja energetyki, to wzięliby agregat.

 

Na budowie obudowano słup i podciąg salonowy:

 

http://img833.imageshack.us/img833/8750/obraz456b.jpg

 

oraz bramę garażową:

 

http://img691.imageshack.us/img691/8205/obraz461x.jpg

 

 

Kontynuują układanie stropu i na sobotę planują zalanie. W piątek ma przyjechać jeszcze kierownik budowy, żeby sprawdzić prawidłowość zbrojenia. Wykonawca narzeka, że dom jest przezbrojony, ale robi wszystko zgodnie z projektem.

 

Budowę odwiedził dzisiaj rzeczoznawca wysłany przez Bank. Od Jego decyzji (a konkretnie czy wyłożyliśmy 40 tys.) zależy, czy bank da nam pierwszą transzę. Ok. 17 dostałam info, że Pan przesłał już dane do banku i podał, że stan na dzień dzisiejszy wycenia na 109 tys. a zaawansowanie robót na 19%. Nie powinno być więc problemu z I transzą. Jutro przesyłam pozostałe dokumenty wymagane do uruchomienia kredytu - potwierdzenie wpisu hipoteki, cesja polisy na dom, cesja polisy na zycie, likwidacja kredytu odnawialnego (nieźle mnie przećwiczyli). Mam obiecane, że do końca miesiąca pieniądze będą na koncie.

 

Wobec zakończenia etapu pozyskania środków finansowych od osoby trzeciej małe podsumowanie kosztów kredytu:

 

biegły-kredyt 500

odpis z KW 33

nowy operat (do wniosku do drugiego banku) 900

opłata za niezaleganie z podatkiem 21

prowizja za kredyt 6142,5

pierwsza inspekcja na budowie 300

ubezpieczenie domu w budowie 502

wniosek do KW 200

razem 8598,5

 

 

Zatem łącznie:

 

całość 170537,67

budowa (bez działki) 73003,67

 

w koszty wliczona jest już I rata za kierownika budowy i zaliczka na okna z roletami

 

spędziliśmy dzisiaj chyba 4 godziny w firmie zajmującej się wentylacją. Rozmowa była długa, więc zostawię to na kolejny wpis, bo już późno, a jeszcze mam robotę :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sobotę mieli zalewać strop. Robotnicy zjechali, ale betoniarnia miała awarię i betonu nie było. Udało się zamówić dopiero na wtorek rano.

W międzyczasie załatwiam wszystkie papiery do banku, aby puścili do końca miesiąca I transzą. Znowu chcąc mnie wykołować. Muszę mieć polisę na zycie i chcę dać swoją. Po ekspresowym załatwieniu badań lekarskich i podwyższeniu sumy ubezpieczenia polisa im się nie podoba, bo nie ma "jednolitego tekstu" i nie podałam Banku jako uposażonego. Umowa cesji, którą będę podpisywać tego nie załatwi. Dla szybkiego puszczenia transzy proponują więc swoje grupowe ubezpieczenie, a po roku bez żadnych kosztów przedłożę już swoją polisę. Stwierdziłam, że ok pod warunkiem, że rzeczywiście nie będzie mnie to nic kosztować. Co do składki to faktycznie ine ma różnicy, bo 1 rok pokrywany jest z prowizji, która i tak płacę. Jednak w regulaminie zapisali sobie, że jeśli polisa jest zabezpieczeniem, a zrezygnuję z grupówki, to moga podwyższyć mi marże o 0,5 p.p.. Pan od czegoś tam tłumaczy mi, że źle rozumiem, że jak przedstawię swoją, to sprawa będzie załatwiona i nikt mi nie będzie podwyższać prowizji. Moim zdaniem regulamin mówi co innego, więc poprosiłam o oswiadczenie na piśmie. Oczywiście nic takiego nie uzyskałam. Doradca przyznał, że mam rację, ale on już takie operacje robił i nie ma mowy o żadnym podwyższaniu marzy. Jestem tym już wykonczona, bo zależy mi, aby płatność raty była na koniec miesiąca, no i musze zapłacić wykonawcy (na razie to On mnie kredytuje).

 

Do tego rozważania dotyczące każdego elementu na budowie już mnie rozwalają i wykańczają psychicznie. Zamiast cieszyć się z murów, to jestem przerażona, że coś przeoczymy, zapomnimy, a te mury idą tak szybko, że nie zdążymy nic zrobić i klamka zapadnie. Co do jednych rzeczy coś już wiążącego postanowiliśmy, potem znowu są jakieś wątpliwości. Ale takim sposobem człowiek wykończy się psychicznie. Do tego jeszcze problem z czasem, aby pojechać na budowę - całe szczęście, że nasz wykonawca to poczciwy człowiek i można mu powierzyć sprawę bez stresu. No i kwota kredytu, która może okazać się zbyt mała, szczególnie z moim podejściem, że wszystko chciałabym mieć dobrej jakości (jak okna to Jezierski, jak silniki do rolet to somfy, itd.). A to przecież dopiero początek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdobycie statusu Domownika Forum postanowiłam uzyskać we własnym dzienniku :)

 

otrzymałam też gratulacje od Pana z Banku - spełniłam wszystkie wymogi i transza poszła do wypłaty :) Budowlańcy się ucieszą :)

 

tak jak pisałam poprzednio jutro zalewamy strop

 

I pytanie do forumowiczów - mamy wysoką ściankę kolankową i okna dachowe zaczynają się na poziomie ok. 1,75-1,81. Wiadomo, że na takiej wysokości będą pełnić funkcję doświetlającą, a nie widokową. Taki był, z tego, co pamiętam, nasz pierwotny zamysł. Wykonawca powiedział, żeby się zastanowić i zrobić ściankę niższą o jeden pustak. Co o tym myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

brrrr, pisałam 20 minut i forum wcięło mi wpis.

przynajmniej będę się skracać.

 

1. Strop zalany i schnie. Jutro jadę rozliczyć parter.

2. Byliśmy na oględzinach bramy i drzwi w Bingo. Jesteśmy pod wrażeniem RenoDoor Titan Metallic. Obawiamy się jednak niezgrania kolorów. Chcemy jasno szarą bramę i szare okna, a drzwi są ciemniejsze. W podobnym kolorze będzie dachówka. Nie wiem, czy to olać, czy jednak dopasować kolor reszty do drzwi. Obawiam się jednak ciemnych okien i ciemnej bramy, bo będzie to zbyt przytłaczające. Bramę będziemy brać Normstahl prawdopodobnie w kolorze jasnosrebrnoszarym RAL 9006. Ceny:

- drzwi z montażem 4467

- brama z pilotem 4 kanałowym i 2x pilot dwukanałowy Eurostyle Iso 7620 ( w promocji Normstahl) i 7700 (w promocji firmowej Bingo)

Proponują nam jeszcze fotokomórki zewnętrzne za 180 zł i listwę bezpieczeństwa za 560. Ta listwa chyba warta rozważenia, ale jeśli będzie ją można zamontować potem, to raczej ten koszt odłożymy. Mamy jeszcze dostać wycenę drzwi kotłownia-ogród i ogrodzenia z bramą wjazdową. Mieli u siebie wzór na ekspozycji i chyba pierwszy raz tak bardzo spodobało mi się ogrodzenie.

 

3. Pojechaliśmy obejrzeć, jakie zamówiliśmy okna. Ku naszemu zadowoleniu okna Jezierskiego wyglądają świetnie. Profil Premium Ultra z pakietem trójszybowym robi wrażenie i miejmy nadzieję, będzie trzymał nam ciepło :) Okleiny brane pod uwagę to silbergrau lub antracyt - w zależności od tego, co zdecydujemy w związku z drzwiami. Wszelkie sugestie mile widziane.

 

4. Pan pokazał nam też drzwi przesuwne na szynie. Takie rozwiązanie na pewno będzie w gabinecie. Szyna kosztuje od 600 zł wzwyż. Szyba tez chyba od 600 zł. Można nawet zrobić taflę z dwóch szyb, gdzie pomiędzy nimi włoży się jakąś tkaninę czy zdjęcie. Fajny pomysł i koszt wcale nie powalający.

 

5. Pokazano nam też panele laminowane Parador. Obejrzane wzory zmieniły nasze spojrzenie na panele i zaczęliśmy poważnie się nad nimi zastanawiać. Mojemu M. spodobały się Wine&Fruits i uparł się na takie do pracowni. Trochę mi się to kłóci z moją wizją domu, ale są też modele Black i White, które już mogłyby być.

 

Tu Wine&Fruits Black

http://img14.imageshack.us/img14/1391/winefruitsblack.jpg

 

 

Tu Wine&Fruits White

 

http://img97.imageshack.us/img97/9572/winefruitswhite.jpg

 

 

Mi z kolei przypadł do gustu wzór Lecture Black. Nie pamiętam teraz - albo jest to biografia Machiavelliego albo jego "Książe" po angielsku. Pan powiedział, że przy powierzchni ok. 50 m2 mogą ułożyć w całą powieść, że można przeczytać. Mnie się to widzi w gabinecie, który planuję zrobić biało czarny, ale tam tylko 9 m2. Załapię się na parę rozdziałów :)

 

http://img196.imageshack.us/img196/1995/lectureblack.jpg

 

 

Ceny paneli od ok. 120 do 140. Montaż z materiałem (na klej) do 70 zł. Listwa przypodłogowa 2,5m ok. 45 zł.

Edytowane przez Spirea
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie dojechałam rozliczyć się z parteru, bo musiałam zostać w pracy. Teraz zresztą niestety też siedzę i pracuję, tylko krótka przerwa forumowa (chyba jestem uzależniona). Tak więc płacić jadę jutro. Trzeba spisać protokół rozbieżności, bo z parteru nie ma jeszcze ścianek działowych i prawdopodobnie nadproża nad oknem tarasowym, chyba, że domurowali. Panowie zamówili ścianki działowe. W projekcie mamy dwa wymiary - 8 i 12 cm. Ceramika jest 11,5, więc zdecydowaliśmy się na takie, żeby nie kombinować. Murowanie poddasza ma ruszyć od poniedziału, bo teraz strop schnie, a przy tych deszczach potrwa to trochę dłużej. Zdecydowaliśmy się nie obniżać ścianki kolankowej i okna będa zaczynać się na poziomie ok. 1,8.

Dostałam kolejną ofertę na bramę za 7162 zł (Renovia). Różnica w stosunku do Bingo 538. Nie jest to duża kwota, ale chyba zaczniemy oszczędzać. Poszaleliśmy przy oknach, więc trzeba teraz mieć trochę umiaru. Znowu analizujemy, czy nie przeginamy z jakością materiałów, skoro kwota z kredytu starczy nam, jak dobrze pójdzie, na stan deweloperski. Ciężko mi jednak rezygnować z jakości, kiedy okien, bramy czy drzwi nie wymienia się ot tak.

 

Pewne rzeczy są w sferze marzeń i pewnie tam pozostaną. Np. ta sofa do gabinetu (Bo Concept Versa) :)

 

http://img46.imageshack.us/img46/1184/versa.jpg

 

Biurko Radial ze sklepu moma studio:

 

http://img163.imageshack.us/img163/76/radial.jpg

 

Cudo po prostu :)

 

i jakiś ciekawy biały regał, już nie musi być moma studio, wystarczy ikea :)

 

krzesło czarne, a wszystko na tych super panelach Lecture Black (wpis wcześniejszy).

 

Drzwi przesuwne na aluminiowej albo stalowej szynie raczej bez żadnych udziwnień. Jedynym mocnym akcentem mogłyby być te panele. Do tego na ścianie obraz mojego M. w kolorystyce jw albo coś przeciwnego kontrastowego, prosta lampka na biurko, ewentualnie lampka do czytania przy sofie i ciekawe reflektory na sufit. Chociaż, jak już puścić wodze fantazji to może Dear Ingo, czyli lampa pająk ;), chociaż bez przesady, za duża na 9 m2.

 

A teraz wracam do pracy :(

Edytowane przez Spirea
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uff, kryzys chyba zażegnany. W czwartek rozliczając się z wykonawcą, powiedział, że oferta ryczałtowa na dach jest nieaktualna. On bierze za robociznę 85 zł/m2, a materiały płacimy tak, jak na fakturze. Niestety dodał, że mamy płacić za materiały sami, czyli wcześniej. To nie było planowane, bo poprzednie etapy były rozliczane po wybudowaniu. Pojechałam więc dzisiaj wyjaśniać sprawę i przekazać dane o zmianach w szkleniu i otworach na okna. Pan chyba też przemyślał i system płatności po zakończonym etapie pozostał. Mamy jednak szukać dachówki i okien. Całe szczęście. Tak prawdę mówiąc, to mamy szczęście z nimi, bo zwykle za materiały płaci się wcześniej. Mój Bank, niestety, raczej mi refinansuje wydatki niż kredytuje.

Sprawdziłam KW i jestem w szoku, bo po 5 dniach od złożenia wniosku wpisali mi hipotekę!!!

 

Wykonawcy zaczęli dzisiaj murować ściankę kolankową. Mieli zrobić tylko północną, ale są tacy sprawni, że zaczęli już wschodnią :) Dzisiaj rano okazało się, że w projekcie jest pomyłka i okno w sypialni zapisano szerokie na 3 metry, a w wymiarach widać, że jest to 2,4m. Przy zamawianiu okien stwierdziliśmy, że bez sensu robić okno na 3m, szczególnie, że wyszło dość drogo i postanowiliście je ściąć do 1,8. Dzisiaj jak zobaczyłam, że to 2,4 to trochę szkoda mi było i postanowiliśmy wrócić do wersji projektowej. Trzeba będzie tylko zmienić umowę na okna. Mam nadzieję, że nie będzie z tym problemu i dodatkowych kosztów. Najwyżej zamurujemy część wnęki :(

 

Poddasze ma być skończone w okolicach czwartku, pod warunkiem, że nie będzie padać. W poniedziałek chcę już złożyć dyspozycję wypłaty drugiej transzy. Mam nadzieję, że pójdzie na tak sprawnie jak z pierwszą i będę mogła rozliczyć strop i poddasze.

 

Dostałam też pierwszą ofertę na dachówkę - Rupp Ceramika Turmalin Antracyt - trochę powyżej 20 tys. Nie policzyli mi jednak żadnej dachówki wentylacyjnej. Nie mam pojęcia ile a ich być, a to chyba są najdroższe. Okna dachowe wyszły mi prawie 9 tys. za VELUX i niecałe 8 tys. za FAKRO. Z tymi oknami mam jednak zgryz. Będą na wysokości ok. 1,7 i powinny mieć dolne klamki. Dolne klamki w VELUX mają tylko standardowe najprostsze okna. Nie mam pojęcia czy jest jakaś sensowna różnica, aby dopłacać i brać droższe. Problem jednak z tym otwieraniem. Okno z klamką na dole "wypycha" a na takiej wysokości będzie ciężko. Z kolei do otworzenia okna z góną klamką potrzebny będzie drążek. Sterowanie elektroniczne ze względu na koszty nie wchodzi w rachubę. Do tego wszystkiego okna VELUXA z klamką na dole nie mają rozmiarów, które mamy w projekcie - maksymalnie mają 1,4, a szerokość na 94 cm. Żeby nie było mało, to nasz szef budowy twierdzi, że mamy zbyt wysokie pomieszczenia na poddaszu - 3,09 z czym nie sposób się nie zgodzić i sugeruje obniżyć. Wysokość prawdopodobnie jest skutkiem tych okien na 1,6, bo skoro zaczną się na 1,7, to skończą się bardzo wysoko. Po pierwsze więc mają ściągnąc ostatnią warstwę cegieł, przez co ścianka wyjdzie o 8 cm niższa, sugerują też zmniejszenie okien właśnie do 1,4 i obniżenie stropu poddasza na ok. 2,75. I chyba mają rację. Nie wiem tylko, jakie te okna dachowe wybrać. Pójdę chyba zaraz założyć nowy wątek.

 

I na koniec przyjemne rzeczy. Pojechałam zestresowana na budowę, pochodziłam po własnym domku, była piękna pogoda i od razu wszystko przeszło :) będzie pięknie :) A oto zdjęcia:

 

Widok z naszego poddasza na okolicę, a przy okazji pustka nad salonem

http://img121.imageshack.us/img121/128/obraz479t.jpg

 

widok na pustkę

http://img186.imageshack.us/img186/5015/obraz490g.jpg

 

całościowe spojrzenie od frontu (widać nasz mega podciąg nad bramą)

 

http://img692.imageshack.us/img692/1962/obraz497.jpg

 

i od południa, czyli przyszłego ogrodu :)

 

http://img836.imageshack.us/img836/1690/obraz499.jpg

 

i na koniec słup w salonie. Najchętniej obrobiłabym go na surowo farbą, jakimś woskiem i tak zostawiła

 

http://img521.imageshack.us/img521/6580/obraz483.jpg

 

na dzisiaj tyle :)

 

Jak zwykle forum pościnało mi zdjęcia. W pełnym wymiarze są widoczne na blogu. Zapraszam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...