Izolacja przeciwwilgociowa mokrych pomieszczeń

[skorpio]

Pytanie brzmi: czy folię w płynie powinno się stosować po zagruntowaniu powierzchni przeznaczonej do zaizolowania, czy też nie ma w tym przypadku potrzeby gruntowania i należy kłaść folię bezpośrednio na niezagruntowaną powierzchnię? Głosy w tej sprawie są podzielone. Jedni mówią gruntować przed, inni absolutnie nie gruntować, wówczas folia będzie mogła wniknąć głębiej w izolowaną strukturę tworząc skuteczną powłokę przeciwwilgociową. Kto ma rację?

[skorpio]

???

[beton44]

ja bym na początek

 

przeczytał instrukcję która zapewne znajduje

się na baniaku z "folią w płynie"

 

zapewne jest tam podany zalecany przez producenta sposób

aplikacji mikstury

 

 

będzie doopnie....

[skorpio]

ja bym na początek

 

przeczytał instrukcję która zapewne znajduje

się na baniaku z "folią w płynie"

 

zapewne jest tam podany zalecany przez producenta sposób

aplikacji mikstury

 

 

będzie doopnie....

 

A propos nomenklatury: poniżej masz linka do pierwszej lepszej strony oferującej sprzedaż FOLII W PŁYNIE:

 

http://www.przemaluj.pl/253_377.htm

 

Nie jest to więc mój wymysł, jak i nie ja jestem autorem takich określeń jak "ulicznica" na miotłę czy "zwis męski prosty" na krawat.

 

Wracając do tematu. Producenci folii zalecają zagruntowanie powierzchni mocno chłonnych i słabo związanych. Na inne można ją nanosić bezpośrednio. Jak zatem sądzę (specem od tego nie jestem, inaczej nie stawiałbym tu pytań), FOLIA W PŁYNIE po naniesieniu na powierzchnię tworzy hydrofobowy film. Film, czyli cienką, powierzchniową strukturę, która na niezagruntowanej powierzchni może ulec złuszczeniu, odparzeniu itp. Lepszym rozwiązaniem wydaje się więc, przed jej użyciem, zagruntowanie powierzchni preparatem głębokopenetrującym. Otrzymamy wówczas stabilną powierzchnię, której folia będzie się lepiej "trzymać". A może jednak przesadzam z tym zabezpieczeniem?