wojgoc 26.10.2011 18:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2011 wiem o tym salik - tez masz swoje doswiadczenia życiowe.nie zmenia to faktu, ze mentalnośc Belga jako nadczlowieka jest wkurzająca.o złodziejstwie niby w majestacie prawa nie wspomnę - wykorzystuja jak tylko moga nieznajomośc prawa i przpisów lokalnych, a malo to decyduje sie na sprawe sądową Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 26.10.2011 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2011 (edytowane) kasuje jak chciał Tatarak Edytowane 26 Października 2011 przez wojgoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 26.10.2011 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2011 na pytanie za co f-ra skoro nie dojechal, padla odp., że On wyjechal a ze nie dojechal bo miał wypadek. bosz, piękne! weź to wykasuj, bo nasi fachowcy jeszcze na to nie wpadli, nie ma im co podpowiadać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 27.10.2011 07:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2011 bosz, piękne! weź to wykasuj, bo nasi fachowcy jeszcze na to nie wpadli, nie ma im co podpowiadać genialne! aż dziw, że nasi na to nie wpadli. Ja mam takiego instalatora w belgijskim stylu - wiecznie jakieś przedziwne historie mu się przewijają i generalnie zamiast przyjść i zrobić robotę raz z dobrze to pojawia się i znika - przychodzi, założy jeden kaloryfer, wróci za trzy dni, założy jeden i tak w kółko. Jego koronne wymówki to awaria we wspólnocie mieszkaniowej, którą obsługuje lub choroba psa, którego trzeba pilnie zawieźć do weterynarza. W ciągu tego czasu, kiedy u nas pracuje pies rzekomo odwiedził weterynarza już jakieś 20 razy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 27.10.2011 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2011 W ciągu tego czasu, kiedy u nas pracuje pies rzekomo odwiedził weterynarza już jakieś 20 razy a ja myślałam, że mam chorowite koty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madeleine 27.10.2011 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2011 Może już mu rodzina wymarła. My kiedyś wykańczaliśmy mieszkanie. 50 m2, 4 miesiące. Koleś oczywiście wszystko zrobił w końcu w tydzień. Ale ile się nasłuchaliśmy o przeróżnych wypadkach losowych... teraz wszyscy zdrowi i tylko marudzą, że chcieliby pracować od 7, a mogą dopiero 7:30 albo 8:00 (p. Kocot). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 27.10.2011 18:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2011 a kto im broni wcześniej pracę zaczynać? wylewkarz mi mówił, że oni pracują od 6:00. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madeleine 27.10.2011 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2011 koparka może dopiero od 7:30 (no i ciemno jest, a mają mi kłaść kabel prądowy do skrzynki) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 27.10.2011 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2011 aaaa, za ile masz tę koparkę na h? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madeleine 27.10.2011 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2011 300 złotych za 4h, dojazd gratis. To minikoparka jest. Jest jeszcze opcja 2h-200 i na godziny. Gdzie nie dzwoniłam, to jeśli cena była niższa (np. 60), to doliczali za dojazd albo mieli wolne terminy w grudniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 27.10.2011 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2011 dzięks, a do jakiej głębokości można kopać taką minikoparką? rozważam pod kątem kolektora do pc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madeleine 27.10.2011 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2011 o matko, nie mam pojęcia. U mnie to idzie nawet nie na metrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 27.10.2011 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2011 a skąd masz koparkę? z mojego namiaru? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 28.10.2011 00:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2011 Ja teraz płaciłam 400 zł za koparkę do wykopania i zasypania szamba. Początek 10, koniec ok. 15. Dużo roboty nie miał, ale musiał być na miejscu, żeby zasypać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madeleine 28.10.2011 05:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2011 a skąd masz koparkę? z mojego namiaru? nie, z Żernik - bliżej. Spirea, minikoparki są tańsze. Za koparkę wszyscy krzyczeli 100/h i jeszcze za dojazd. Przy czym ostatnio koleś ten co zawsze nie mógł, przysłał kolegę, a ten stwierdził, że sobie na nas zarobi i skłamał nt. godzin robienia. No tyle, że miał świadków i się nie udało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
salik 29.10.2011 06:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2011 Spirea - widzę że masz u siebie naczynie wzbiorcze do CO (czerwone).Masz jakieś wysokotemperaturowe grzejniki, bo wydawało mi się że masz podłogówkę po całości.Zastanawiam się dlaczego ja takiego nie mam w swojej instalacji CO... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 29.10.2011 14:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2011 Salik, mam po całości podłogówkę + rury pod grzejnik w garażu i kotłowni (chociaż tu nie wiem czemu tych rur nie ma???). Mam naczynie wzbiorcze, nie wiem do czego to jest. Nie jestem pewna, czy mam to zrobione z głową. Mamy podłogówkę i te grzejniki. Mamy też mieszacz. Serwisant powiedział, że jak nastawimy piec pod grzejniki, to nie ma znaczenia pogodynka czy sterownik w pokoju, bo piec musi zapodać wyższą temperaturę pod kątem grzejników. Kazaliśmy mu ustawić optymalnie pod pogodówkę i sterownik z pokoju olewając grzejniki, których teraz i tak nie ma. I w zasadzie nie wiem, co dalej. Z obliczeń podłogówki wyszło, że czasami będzie trzeba dogrzać kotłownię i garaż, bo temperatura spadnie, szczególnie w kotłowni, poniżej 0 stopni. Mamy tam reku, więc nie może spaść. Teraz piszesz o tym naczyniu wzbiorczym. Musze to posprawdzać. Obawiam się, że instalator zrobił tak jak zawsze, nie uwzględniając, ze mamy w większości podłogówkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
salik 29.10.2011 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2011 Ja nie mówię że u Ciebie źle, tylko się zastanawiam czemu my tego nie mamy.Może dlatego że nie mamy żadnych mieszaczy i mamy tylko jeden obieg CO wpięty bezpośrednio do kotła.Czy masz u siebie obłożone izolacją kawałki rur zasilających/powrotnych CO?Bo u nas to co było wcześniej zrobione przez naszego hydraulika ma izolację, ale na nowych rurkach wykonanych przy podpinaniu kotła nic nie ma (a z tego co czytałem powinno być, żeby ograniczyć straty ciepła na rurach).I jeszcze ostatnie pytanie - masz u siebie zawory odpowietrzające w rozdzielaczach podłogówki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika996 30.10.2011 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2011 Spirea ja mam takie schody. u mnie nie ma żadnej podporki:o jest stopa wkuta na parterze w wylece. potem wszystko do ścian, mama też miała montowane własnie takie same schody( ale robił jej inny ślusarz) i ma podpore tylko na ślupie ściany( filar między jednym oknem a drugim). chcesz kontakt do tego ślusarza. ja dawałam ci chyba namiar dzwoniłaś?jak chcesz na priv wyślę ci telefon do mnie, to może w czymś ci pomogę jakiś kosmos z tymi waszymi schodami:spam: mam jeszcze prośbe , ty jesteś obyta z tymi wszystkimi lampami. potrzebuję na ścianę betonową do syna- delikatną ,żeby nie zakłóciłą i nie zdominowała przede wszystkim ściany:p wiesz o co mi chodzi. taki punkcik na wysięgniku. nai może być z tranzystorem. wszystko ma być wbudowane w lampce. byłam w Ikei tam są fajne , ale niestety mają tę skrzyneczkę zewnetrzną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda 34 30.10.2011 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2011 Moniko, mnie się wydaje, że do tej betonowej ściany dobrze pasowałby mały kinkiet tolomeo:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.