Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika budowania


Recommended Posts

Gość monika996

tak to teraz wygląda. słabe zdjęcia z komórki. jeszcze przed śniegiem.

I jeszcze widok z połaciówek przed położeniem dachówki.

pozdrawiam z zaśnieżonego Krakowa

DSC01736..JPG

DSC01739..JPG

DSC01738..JPG

DSC01687..JPG

DSC01688..JPG

Edytowane przez monika996
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dobrze widzę (bo nie jestem pewien - raz że za małe zdjęcie, a dwa że perspektywa robi swoje) że Wam się łaty kończą przy ścianach szczytowych zaraz?

W sensie że nie wystają ponad lico ściany te kilkadziesiąt cm?

U nas dzięki pogodzie (dostawa przekładana 2 razy) dachówka ma dojechać dopiero w sobotę, a okna - "w najbliższym czasie" :-(

Dobrze chociaż że dekarz i tak nie pracuje, bo byśmy się tylko irytowali brakiem postępów....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość monika996
Spirea tak mamy parter( z tyłu zasypany) , I piętro i poddasze ze ścianką kolankową na 1.10 m. podstawa 12x9. Drzwi mamy z aluminium całe przeszklone jak okna dobrze zrozumiałas . 1m skrzydło otwierane i 0.5 m stałe szklenie. już takie mieliśmy w poprzednim domu., tylko z poprzecznymi szprosami( szerokość 10 cm), wyślę zdjęcia . drzwi zamontują na dniach
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki Moniko,

Salik, łaty wychodzą poza ścianę szczytową na różną długość, bo cieśli nie chciało się podocinać na równo i będą to robić dekarze. Powinno być co najmniej na 23 cm i nie strasz mnie, że tego nie ma, bo jak niby położą dachówkę??? Poza tym zastanawiam się, czemu ostatnia krokiew pojawia się u mnie wewnątrz budynku a nie na zewnątrz, ale może tak się robi i chyba tak wychodzi z projektu. Kierownik bud. też nic nie wspominał, że jest nie tak. Jak klikniesz na zdjęcie, to powinno otworzyć się większe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki Moniko,

Salik, łaty wychodzą poza ścianę szczytową na różną długość, bo cieśli nie chciało się podocinać na równo i będą to robić dekarze. Powinno być co najmniej na 23 cm i nie strasz mnie, że tego nie ma, bo jak niby położą dachówkę???

Ja tylko pytam - na zdjęciu słabo widać, bo robi się je z dołu, przekłamuje żabia perspektywa itd.

Cieśla Wam kładł łaty i kontrłaty?

Poza tym zastanawiam się, czemu ostatnia krokiew pojawia się u mnie wewnątrz budynku a nie na zewnątrz, ale może tak się robi i chyba tak wychodzi z projektu. Kierownik bud. też nic nie wspominał, że jest nie tak. Jak klikniesz na zdjęcie, to powinno otworzyć się większe.

My też mieliśmy ostatnią przed ścianą szczytową, ale dekarz doradził żeby zrobić jeszcze jedną poza ścianą szczytową - w warstwie ocieplenia, żeby łaty się na końcu nie uginały pod ciężarem dachówki (pomimo że mamy pełne deskowanie dachu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

łaty i kontrłaty kładł facet, który robił więźbę i foliował dach. Nazywałam go dekarzem, do czasu kiedy okazało się, że dachówkę będzie mi kładł ktoś inny. Teraz nazywam go cieślą :)

Analizowałam te krokwie z projektem i wychodziło mi, że w projekcie jest właśnie tak zrobione. A robili wszystko zgodnie z projektem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z blachą na razie nic, bo jest u dystrybutora. On ma ją giąć, bo ma giętarkę długą na 4m i lepiej i ładniej będzie jak on to powygina, niż pracownicy na budowie. Nie mam kiedy pojechać do niego, żeby skonsultować sposób zaproponowany przez dekarza i chyba skończy się na jego wersji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma placu boju :( jest pole stresu. Okna niby mogą być w środę, ale na razie nic po nich, bo tylko trzeba będzie gdzieś je przechować w bezpiecznym miejscu. Blacha najwcześniej na sobotę. Ale prószy śnieg, a dekarz nie odbiera telefonu. Szczegóły w dzienniku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to nieciekawie :(

Okna chociaż dotarły?

A nie możecie tej blachy jednak giąć na budowie?

Czy ta blacha to też jakaś ocynkowana, coby pasowała pod rynny?

Podesłałbym Wam ekipę dekarzy, gdyby nie to że trochę daleko budujecie :(

Mam nadzieję że od wczoraj coś się u Was ruszyło i skończycie dach przed ochłodzeniem!

No i trzymam kciuki za Was, za nas i wszystkich którzy robią właśnie dachy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Salik, niestety dalej impas. Okna mają być dzisiaj, blacha najpóźniej jutro - już pogięta. Z tym nie ma już problemu. Problem jest z dekarzem, bo od poniedziałku nie odbiera moich telefonów i generalnego wykonawcy. Chciałam, żeby wchodzili w sobotę, bo bedzie wszystko, ale brak odzewu. Dzisiaj wysłałam sms-a, aby się określił, czy zamierza w ogóle kontynuowac pracę. Jak nie to szukamy innych dekarzy. Jutro ma jeszcze mąż dzwonić z innego numeru, bo facet sobie w kulki leci. Nie wiem, na ile obecna pogoda nadaje się na pracę na dachu. Co jakiś czas pada snieg, deszcz. Nie wiem, czy nie jest niebezpiecznie na takie prace. Ale nawet jeśli tak jest, to facet powinien zadzwonić i powiedzieć.

Jak masz ekipę, to szkoda w takim razie, że budujecie daleko :)

 

Cała blacha i rynny to tytan cynk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Salik, niestety dalej impas.

:(

Nie wiem, na ile obecna pogoda nadaje się na pracę na dachu. Co jakiś czas pada snieg, deszcz. Nie wiem, czy nie jest niebezpiecznie na takie prace. Ale nawet jeśli tak jest, to facet powinien zadzwonić i powiedzieć.

U mnie dekarze mówili że śnieg im nie przeszkadza, byle nie było -10 albo i mniej, bo wtedy raz że się ciężko pracuje, a dwa że ciężko się obrabia materiał (dachówki, rynny, obróbka blacharska itd)

Trzymam kciuki za Wasz dach, w końcu już niewiele Wam zostało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykro mi z powodu nierzetelności Waszych dekarzy :(

Myśleliście może żeby spróbować wziąć jakichś innych dekarzy, a problem rozliczenia zrzucić na wykonawcę?

Niestety mam namiary tylko na dekarzy pracujących w Mazowieckiem, ale może na grupie wrocławskiej są jacyś polecani, którzy podjęliby się robienia dachu?

Bo bez sensu żeby tak Wam ten dach stał, już pomijając choćby to że macie dachówkę na dachu (o ile pamiętam) no i membrana też za bardzo nie może nie wiadomo ile leżeć odkryta.

Tak to jest kurde z tą fachowością i terminowością polskich ekip budowlanych i okołobudowlanych :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz Salik, dzisiaj sprawdzałam temat. Facet od dachówki zrobi mi wycenę na środę, ale i tak wolny termin mają na koniec stycznia. Znam dekarza z rodzinnych stron, ale raczej mało prawdopodobne, aby na tak mały zakres prac chciało mu się ruszyć. Nawiązałam kontakt z wykonawcą z forum i będę ustalać wycenę. Obawiam się jednak czegoś innego - przyjdzie nowy wykonawca, coś nie pójdzie i będzie wszystko zwalał na poprzedniego. Teraz przynajmniej domagam się wszystkiego "jednorazowo". Zobaczymy, co będzie w poniedziałek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć Spirea,

u nas wykonawca dachu odmówił gięcia i kładzenia blachy (tytan-cynk) w temperaturze niższej niż ok. +8-10 stopni - tzn. powiedział, że może, ale nie będziemy zadowoleni z efektu i będą pretensje, bo blacha się pofaluje. Obróbek tez nie chciał zrobić. Posłuchaliśmy i przełożyliśmy pokrycie dachu na wiosnę. Tymczasowo pokryliśmy dach papą. Mieliśmy w związku z tym sporo problemów w banku (dach miał być kryty z pierwszej transzy), ale stwierdziłam, że nic na siłę. Słyszałam z kilku źródeł, że tytan-cynku nie powinno się kłaść w takiej temperaturze. ta blacha jest twarda i trudna w obróbce.

Z oknami też się nie spiesz - zabij deskami. Ja się bujam z moimi już dwa tygodnie przez ten śnieg i mróz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja gdzieś czytałam, że nawet instalacji elektrycznej nie należy układać w ujemnej temperaturze, bo to może zaszkodzić przewodom, które są przecież z jakiegoś metalu.

Może to nienajszczęśliwsza analogia (ja humanistka jestem, to do mnie "trafia"), ale chyba lepiej zrobić tak, jak radzi Anula, i przełożyć krycie dachu na wiosnę.

 

powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...