Basia_KRK 30.01.2012 14:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 oooo coś czuję, że u nas też będą niezłe jazdy z tym ogrzewaniem.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 30.01.2012 14:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 znalazłam coś takiego http://forum.muratordom.pl/showthread.php?150947-Krzywa-grzewcza-kot%C5%82a-kondesacyjnego Tylko wybierz najlepszą prawdę Zdążyłam się zorientować że opinie i porady są skrajne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 30.01.2012 14:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 już zauważyłam Moniko, ale przeraziłaś mnie z tym kondensatem. Nie mam pojęcia, ile u nas tego jest produkowane. Nie mamy jeszcze założonej czujki do szamba. Zaraz się okaże, że się przelewa... A masz syfon pod piecem właśnie do kondensatu? Salik mi kiedyś zwrócił uwagę, że nie mam. Teraz mi się przypomniało, że powinnam żądać poprawienia tego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 30.01.2012 14:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 Ja też nie wiem ile, w instrukcji są*podane jakieś*bajońskie ilości, mąż mówi że tyle na pewno nie, bo piec non stop nie chodzi. Tak czy inaczej jak podstawił kiedyś szklankę do piwa 0,6l i poszłam po coś do kotłowni to dawno była przelana i na podłodze kałuża jakby ktoś 30l wylał Trochę się K zdziwił Syfon jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 30.01.2012 14:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 to czekaj, jak macie odprowadzenie do rurki, to jak K. podstawił szklankę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 30.01.2012 14:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 Bo rurka jest luźno i włożona jest do takiego pojemnika przy ścianie od którego jest odejście do kanalizy i ten pojemnik jest syfonem Tak łopatologicznie (nie umiem fachowo takich zagadnień tłumaczyć*) To wszystko było w komplecie Vaillanta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 30.01.2012 15:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 ok, nic muszę poczytać i zobaczyć, co tam mamy. Za niedługo ma się pojawić instalator, bo i tak chcę żeby sprawdzić podłogówkę i ustawienia rotametrów, to teraz jeszcze to dojdzie. Dzięki za zwrócenie uwagi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 30.01.2012 15:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 (edytowane) Znalazłam zdjęcie. Wstawiam na chwilę. Kondensat spływa po prawej stronie (z czarnej rurki) do takiego szarego "pojemniczka" Edytowane 30 Stycznia 2012 przez monsanbia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 30.01.2012 15:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 jaka ładna kotłownia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 30.01.2012 15:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 faktycznie, ładna U nas wszystko zamontowane, a my nie wyrobiliśmy się z kaflami. Teraz jest problem, bo instalator musi przyjechać wypiąć zasobnik. Na ścianie, to już będzie ciężko położyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 30.01.2012 15:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 To usuwam.Dzięki. Zdjęcie jest sprzed przeprowadzki. dziś kabelki są w peszlach, mieszacze w ładnych maskowniczkach. Trochę większy porządekSpirea, ja bym chyba pomalowała ceramiczną farbą. Bawić się teraz w odpinianie wszystkiego ... Brr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 30.01.2012 15:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 ale podłogę tez? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 30.01.2012 15:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 To usuwam. Dzięki. Zdjęcie jest sprzed przeprowadzki. dziś kabelki są w peszlach, mieszacze w ładnych maskowniczkach. Trochę większy porządek. ale czemu? to nie była złośliwość. tak się tylko zastanawiam, czy nie było problemu z montażem obramowań futryny - kafle równo z górną linią otworu drzwiowego. I nie odsyłaj mnie po odp. do swojego dziennika.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 30.01.2012 15:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 Aaaaa, na podłodze też*nie ma? Ja robiłam żywicę na długo przed płytkami, także mnie problem w ogóle nie dotyczył Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 30.01.2012 15:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 ale czemu? to nie była złośliwość. tak się tylko zastanawiam, czy nie było problemu z montażem obramowań futryny - kafle równo z górną linią otworu drzwiowego. I nie odsyłaj mnie po odp. do swojego dziennika.... Czemu usuwam? Bo napisałam że na chwilę (nie chcę Spirei wątku zdjęciami atakować ) Problemu nie było, po pomiarach dostosowywaliśmy wysokość otworów (musiało być wszystko na cacy, co do cm) Tak czy inaczej nikt nic nie mówił, futryna wstawiona, więc chyba ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 30.01.2012 15:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 no fakt, pamiętam.U nas przyjechali z zasobnikiem z zaskoczenia i nie zdążyliśmy nic tam położyć. A ściany- tak, pewnie tylko pomalujemy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 30.01.2012 15:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 No nasz zasobnik (i piec) swoje przeszły, bo przejechały jeszcze przed wylewkami. Musieliśmy je wozić (i parę innych rzeczy) po znajomych No i co? Będziecie to faktycznie wszystko rozłączać??? (głupie pytanie, pewnie nie ma innego wyjścia?) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 30.01.2012 16:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 Monsanbia, to chodzi tylko o wypięcie i wystawienie zasobnika. Nie był napełniany, nie ruszaliśmy jeszcze z ciepłą wodą, więc nie powinno być problemu. Jedynie kwestia ciężaru, no i podpięcia na nowo. Wykończeniowiec nie chce się za to brać, zresztą nie dziwię się i nie nalegam. Czekamy więc na instalatora. Przyjedzie, jak będziemy kuć wylewkę pod schody... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 30.01.2012 17:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 aaaaa, to pół biedy To my też*przenosiliśmy zasobnik ze 2 razy, do przymierzania Nasz chyba za ciężki nie jest, może Wy macie jakieś 300l Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
salik 30.01.2012 19:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 Spirea - po pierwsze poszukaj na forum wątku dotyczącego konkretnie Twojego kotła.Nie ma co czytać wątków ogólnych itp bo w różnych kotłach, różnie się rzeczy robi.Po drugie - u nas kondensatu przy mocnym wygrzewaniu wylewek było ok. 25 litrów dziennie (łapane do wiadra, stąd wiem jaka ilość).Po trzecie - odpięcie zasobnika, to nie problem. Jedynym problemem może być jeśli zasobnik aktualnie stoi bez żadnego dodatkowego podparcia, bo po położeniu kafli podłoga Ci urośnie o 1.5cm i może się zaraz okazać że nie da się podpiąć rurek tak jak były.Ale instalator powinien sobie z tym poradzić.No i po czwarte - ja na Twoim miejscu bym teraz rotametrami nie kręcił.Chyba że tylko zgrubnie żeby gdzieś było zdecydowanie chłodniej, a gdzieś zdecydowanie cieplej.Do dokładnego kręcenia potrzebujesz zamkniętego i wyschniętego domu oraz pełnego sezonu grzewczego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.