Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika budowania


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

już zauważyłam :)

Moniko, ale przeraziłaś mnie z tym kondensatem. Nie mam pojęcia, ile u nas tego jest produkowane. Nie mamy jeszcze założonej czujki do szamba. Zaraz się okaże, że się przelewa... A masz syfon pod piecem właśnie do kondensatu? Salik mi kiedyś zwrócił uwagę, że nie mam. Teraz mi się przypomniało, że powinnam żądać poprawienia tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też nie wiem ile, w instrukcji są*podane jakieś*bajońskie ilości, mąż mówi że tyle na pewno nie, bo piec non stop nie chodzi. Tak czy inaczej jak podstawił kiedyś szklankę do piwa 0,6l i poszłam po coś do kotłowni to dawno była przelana i na podłodze kałuża jakby ktoś 30l wylał ;) Trochę się K zdziwił

Syfon jest :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To usuwam.

Dzięki. Zdjęcie jest sprzed przeprowadzki. dziś kabelki są w peszlach, mieszacze w ładnych maskowniczkach. Trochę większy porządek.

ale czemu? to nie była złośliwość.

tak się tylko zastanawiam, czy nie było problemu z montażem obramowań futryny - kafle równo z górną linią otworu drzwiowego.

I nie odsyłaj mnie po odp. do swojego dziennika....:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale czemu? to nie była złośliwość.

tak się tylko zastanawiam, czy nie było problemu z montażem obramowań futryny - kafle równo z górną linią otworu drzwiowego.

I nie odsyłaj mnie po odp. do swojego dziennika....:rolleyes:

 

Czemu usuwam? Bo napisałam że na chwilę (nie chcę Spirei wątku zdjęciami atakować ;))

 

Problemu nie było, po pomiarach dostosowywaliśmy wysokość otworów (musiało być wszystko na cacy, co do cm)

Tak czy inaczej nikt nic nie mówił, futryna wstawiona, więc chyba ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monsanbia, to chodzi tylko o wypięcie i wystawienie zasobnika. Nie był napełniany, nie ruszaliśmy jeszcze z ciepłą wodą, więc nie powinno być problemu. Jedynie kwestia ciężaru, no i podpięcia na nowo. Wykończeniowiec nie chce się za to brać, zresztą nie dziwię się i nie nalegam. Czekamy więc na instalatora. Przyjedzie, jak będziemy kuć wylewkę pod schody...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spirea - po pierwsze poszukaj na forum wątku dotyczącego konkretnie Twojego kotła.

Nie ma co czytać wątków ogólnych itp bo w różnych kotłach, różnie się rzeczy robi.

Po drugie - u nas kondensatu przy mocnym wygrzewaniu wylewek było ok. 25 litrów dziennie (łapane do wiadra, stąd wiem jaka ilość).

Po trzecie - odpięcie zasobnika, to nie problem.

Jedynym problemem może być jeśli zasobnik aktualnie stoi bez żadnego dodatkowego podparcia, bo po położeniu kafli podłoga Ci urośnie o 1.5cm i może się zaraz okazać że nie da się podpiąć rurek tak jak były.

Ale instalator powinien sobie z tym poradzić.

No i po czwarte - ja na Twoim miejscu bym teraz rotametrami nie kręcił.

Chyba że tylko zgrubnie żeby gdzieś było zdecydowanie chłodniej, a gdzieś zdecydowanie cieplej.

Do dokładnego kręcenia potrzebujesz zamkniętego i wyschniętego domu oraz pełnego sezonu grzewczego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...