Spirea 17.02.2012 12:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2012 Tatarak, mogę podesłać moją, której mój ślusarz nie chciał podpisać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
salik 17.02.2012 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2012 Spirea - jakie mieliście kryterium robienia gładzi na niektórych ścianach, a na niektórych nie?Oglądaliście je pod kątem święcąc ledami czy jakoś inaczej?Zastanawiam się na ile będzie widać cokolwiek na ścianie z tynkami cementowo-wapiennymi, pomalowanej dobrym białym podkładem i dobrą białą farbą, bez świecenia na nią latarkami i innymi takimi.Moim zdaniem w dziennym świetle nie będzie z tym problemu, a nie zamierzam świecić po ścianach i szukać 'dziury w całym' (pytanie jest zainspirowane wizytą jednego potencjalnego wykonawcy, który chce robić u nas gładzie na wszystkich ścianach) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 17.02.2012 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2012 o poproszę tę umowę Twoją, Spireo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 17.02.2012 12:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2012 Tatarak, już wysłałam. Salik, u nas nierówności były właśnie w świetle dziennym. Nie świeciłam ścian lampami. Robił to potem wykończeniowiec. Jak padało naturalne światło było widać nierówności, falowanie. Po wizycie u Wojgoca, mogę stwierdzić, że tynki mieliśmy jednak ładniej wygładzone i faktura była gładsza. Problemem były jednak te nierówności. Pierwsza decyzja dotyczyła głównej części parteru, bo:- ściana kuchenna grafitowa musiała być z gładzią, bo chropowaty kolor wyglądałby brzydko- boki kuchni - widoczny kontrast między sąsiadującymi ścianami, - ściana zachodnia była robiona przy przerwie w dostawie prądu i częściowo robiona była ręcznie. Różnica była bardzo widoczna. Ściana była chropowata, nierówna, były plamy, których farby nie zasłoniłyby. Tynk na ścianie w kuchni popękał,- wysoka ściana koło wysokiego okna była mega nierówna Potem doszedł korytarz na piętrze, bo tam światło wpada na ściany i widziałam któregoś dnia te fale.Potem sypialnia, bo jedna ściana w kolorze i tak musiała być z gładzią, wejście do garderoby było obrabiane z gładzią. Znowu byłaby kratka - gładź, tynk, gładź, tynk. Potem doszedł gabinet na dole. Na partrze te wszystkie nasze ściany przechodzą jedna w drugą. Wyglądało kretyńsko ucięcie gładzi w połowie.Wiatrołap poszedł z rozpędu.Największe wątpliwości były z pokojami dziecięcymi i pracownią. Pracownia, jak gabinet, łączy się z innymi ścianami, nie ma drzwi, więc poszła gładź. W pokojach dziecięcych pojawiły się pęknięcia w linii zaprawy. Były też dziury, prawdopodobnie po stelażach przy ocieplaniu poddasza. Dwa pokoje, to była już kwestia 600 zł, więc poszły też. Bez gładzi została wnęka w kuchni, spiżarnia, dolna łazienka (będą kafle), pralnia, garderoba, garaż, kotłownia). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
salik 17.02.2012 14:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2012 Czyli jednym słowem zrobiłaś gładzie praktycznie w całym roku...Tego się właśnie obawiam - jeśli się zdecydujemy na tę czy inną ścianę, to zaraz się okaże że trzeba cały dom zrobić bo coś tam.Poza tym jeśli się zdecydujemy na gładzie w całym domu, to będą to dodatkowe (niemałe) pieniądze które trzeba wydać, a które mogłyby pójść na coś innego.Na razie wiem tylko że jak ktoś przychodzi na spotkanie i zaczyna od tego że wszędzie trzeba zrobić gładzie (bez zerknięcia na ściany), to raczej staję się nieufny i patrzę na takie rady jak na zwykłe wyciąganie kasy...Mogłabyś mi podesłać na maila umowę schodową?Musimy znaleźć jakiegoś innego wykonawcę barierek zewnętrznych i daszku nad wejście, więc będzie jak znalazł (a starego musimy w końcu dać jakiemuś prawnikowi) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 17.02.2012 15:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2012 Salik, no tak u nas wyszło. Robocizna kosztowała nas 4k, nie wiem ile poszło materiału. Może jeszcze to być istotne - w ramach gładzi było też gruntowanie. Tam, gdzie nie robimy gładzi, ścieraliśmy sami ściany i gruntowaliśmy. Jeśli zlecicie to komuś, to pewnie parę złotych wyjdzie więcej za malowanie. U mnie, zanim ktoś się pojawił, mówił, że bez gładzi nie da rady. Jak przyjeżdzali, to mówili, że tynki są ładnie zrobione, ale pod światło będą nierówności. I faktycznie tak było. Mąż był przeciwny gładziom, uważał, że pieniądze trzeba przeznaczyć na coś innego, a jest na co. Ja byłam pewna co do parteru i korytarza. Potem poszło, jak napisałam wyżej. Umowę podeślę, ale nie mówię, że jest idealna. Takie minimum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 17.02.2012 15:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2012 idealnej dla nas inwestorów nikt nie podpisze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balbina200 17.02.2012 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2012 Spirea - jakie mieliście kryterium robienia gładzi na niektórych ścianach, a na niektórych nie? Oglądaliście je pod kątem święcąc ledami czy jakoś inaczej? Zastanawiam się na ile będzie widać cokolwiek na ścianie z tynkami cementowo-wapiennymi, pomalowanej dobrym białym podkładem i dobrą białą farbą, bez świecenia na nią latarkami i innymi takimi. U nas właśnie, malarz pomalował na biało kawałek ściany, żeby mi pokazać, że na białej farbie będzie wszystko widać. I faktycznie tak było:-( Dlatego chcę zrobić gładzie na parterze i na klatce, bo jest widoczna od wejścia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 17.02.2012 21:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2012 ja broniłam się przed gładziami, bo w końcu robiliśmy tynki pod malowanie. I fakt, dodatkowe pieniądze posżły, ale jestem naprawdę zadowolona. Takie gładkie łatwiej się też maluje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hazeleyes1982 17.02.2012 22:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2012 (edytowane) Spirea, gratuluje kolejnego etapu:wiggle: U nas, wlasnie panowie koncza gladzie (w calym domu)-tez na poczatku myslelismy, ze bez gladzi bedzie ok...ale bedziemy miec wszedzie białe sciany...i te grudki, nie wygladaja najlepiej. Edytowane 18 Lutego 2012 przez hazeleyes1982 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 17.02.2012 22:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2012 Dzięki Hazeleyes Ta wykończeniówka sprawia wrażenie, że już blisko końca, a zawsze coś wychodzi i się przedłuża Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika996 18.02.2012 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2012 (edytowane) Spirea najpierw malowanie, potem panele. juz ci pisałam ,że kurzy się minimalnie, a z cięciem wyślij panów od p[odło albo do garażu . albo do kotłowni. u nas tak byłó. wyobrażasz sobie drabiny malarskie na drewnianej podłodze:confused: koszmar- cienka folia nic nie da, a co do koloru podłog- im jaśniejsza tym lepsza. Więc chyba wenge będzie w utrzymaniu koszmarna:sick: i te schody:sick: chyba mamy znajomego ślusarza- moja tesciowa miała to samo. schody były zamontowane tydzień przed przeprowadzką . a zewnętrzne miesiąc po przeprowadzce:confused: wchodzili garażem. czy on nie jest z okolic Krk??? Spirea, a nie myślałas o drzwiach drewnianych??? ja bym wzięła ostatecznie , albo neutralnie białe i poszalała z lampami , dodatkami, obrazami( masz na pewno mnóstwo), albo grafitowe( palce będziesz ścierać windowsem) Edytowane 18 Lutego 2012 przez monika996 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Balbina200 18.02.2012 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2012 Tu się zgadzam z Moniką - białe albo antracytowe.W Twoim przypadku idealnie zgrane kolorystycznie (poza tym wyglądają naprawdę świetnie - nawet myślę czy do nas by nie pasowały:cool:).A te szare takie nijakie są. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kakusek 18.02.2012 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2012 Nie dopytałam pana od gładzi i teraz sie głowie Mam powiedziana cene za gładzie 14 zl .Jest to cena z pierwszym malowaniem na biało .Z tego co pamietam mowił cos ze 12 zl gładz z podkładem + 2 zł malowanie. Mamy tynki cementowo-wapienne wiec tutaj rozumiem co bedzie robil (musi zetrzec nadmiar piasku wygladzic itd Meczy mnie natomiast jak wyglada sprawa sufitow i skosow na poddaszu zrobionych z płyt gipsowo-kartonowych.Obecnie płyty sa poprzykrecane i tam gdzie były laczenia i grzybki pozaciagane gipsem/szpachla? Czy na takie płyty tez musi w całosci nałozyc gładzie i licza to tak samo jak sciany z tynkiem c-w czy to liczy sie tylko juz jako malowanie ewentualnie wyszlifowanie nalozonej szpachli? Jak to było/bezie u was? Jesli zacznie mi to wszystko liczyc jednakowo wyjdzie ponad 1000 m kw gładzi i serce mnie boli przy takich sumach ;)Przeczytałam ze płaciłas za gładzie ok 4 tys wiec mnie cos tkneło ze moze zle dumam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 18.02.2012 11:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2012 Spirea najpierw malowanie, potem panele. juz ci pisałam ,że kurzy się minimalnie, a z cięciem wyślij panów od p[odło albo do garażu . albo do kotłowni. u nas tak byłó. wyobrażasz sobie drabiny malarskie na drewnianej podłodze:confused: koszmar- cienka folia nic nie da, a co do koloru podłog- im jaśniejsza tym lepsza. Więc chyba wenge będzie w utrzymaniu koszmarna:sick: i te schody:sick: chyba mamy znajomego ślusarza- moja tesciowa miała to samo. schody były zamontowane tydzień przed przeprowadzką . a zewnętrzne miesiąc po przeprowadzce:confused: wchodzili garażem. czy on nie jest z okolic Krk??? Spirea, a nie myślałas o drzwiach drewnianych??? ja bym wzięła ostatecznie , albo neutralnie białe i poszalała z lampami , dodatkami, obrazami( masz na pewno mnóstwo), albo grafitowe( palce będziesz ścierać windowsem) Moniko, panele przekładamy. Najbliższe dwa tygodnie będzie malowanie. Drobnymi kroczkami, bo uzależnione od tego, czy dziecko pójdzie do przedszkola, a jak pójdzie, czy zdążę ją odebrać. Podłogi bierzemy białe. Wenge, o którym pisałam, to wenge passionata Quick Stepa - to są białe panele z widocznymi usłojeniami. Tak, jak pisałam weźmiemy do pozostałych pokoi i korytarza zupełnie biały dąb passionata. Jest piękny i już się nie mogę doczekać Własnie biel podłóg i ścian ma być tłem dla reszty i kontrastem do ciemniejszego dołu. Myślałam o drzwiach drewnianych przez chwilę U nas, poza stopniami na schodach, nie ma nigdzie drewna, więc niezbyt to widzę. Tak, jak piszesz TY i Balbina - będziemy wybierać z grafitowych albo białych. Ślusarz jest z naszych okolic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 18.02.2012 11:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2012 Tu się zgadzam z Moniką - białe albo antracytowe. W Twoim przypadku idealnie zgrane kolorystycznie (poza tym wyglądają naprawdę świetnie - nawet myślę czy do nas by nie pasowały:cool:). A te szare takie nijakie są. Mąż nie chce białych. Co do góry, to się z nim w zasadzie zgadzam (chociaż nie wiem, jak pokoje dziecięce i jak będzie wyglądać korytarz z pięcioma grafitowymi prostokątami). Masz rację co do tych szarych. Są mdłe. Drzwi będziemy pewnie zamawiać stopniowo. Na dół, przez to że jest sporo ciemnych barw wolałabym jednak białe. U góry pomyślimy. Może do dziecięcych dać białe? Wtedy ściana widoczna z dołu będzie miała grafitowe a widoczne już na górze z po prawej stronie drzwi będą białe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika996 18.02.2012 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2012 ale jednak kasta ślusarzy jest problematyczna:sick: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 18.02.2012 12:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2012 Nie dopytałam pana od gładzi i teraz sie głowie Mam powiedziana cene za gładzie 14 zl .Jest to cena z pierwszym malowaniem na biało .Z tego co pamietam mowił cos ze 12 zl gładz z podkładem + 2 zł malowanie. Mamy tynki cementowo-wapienne wiec tutaj rozumiem co bedzie robil (musi zetrzec nadmiar piasku wygladzic itd Meczy mnie natomiast jak wyglada sprawa sufitow i skosow na poddaszu zrobionych z płyt gipsowo-kartonowych.Obecnie płyty sa poprzykrecane i tam gdzie były laczenia i grzybki pozaciagane gipsem/szpachla? Czy na takie płyty tez musi w całosci nałozyc gładzie i licza to tak samo jak sciany z tynkiem c-w czy to liczy sie tylko juz jako malowanie ewentualnie wyszlifowanie nalozonej szpachli? Jak to było/bezie u was? Jesli zacznie mi to wszystko liczyc jednakowo wyjdzie ponad 1000 m kw gładzi i serce mnie boli przy takich sumach ;)Przeczytałam ze płaciłas za gładzie ok 4 tys wiec mnie cos tkneło ze moze zle dumam Kakusek, u nas było tak, że za gładzie na tynkach cw płaciliśmy 11 zł. W tym było już gruntowanie zwykłym gruntem. Malowanie 2 warstwy mieliśmy za 5 zł. Gdybyśmy nie robili gładzi, to Pan chciał 2-3 zł więcej za malowanie, bo przed nim musiałby zetrzeć nadmiar piasku i zagruntować. Co do płyt k-g, to szpachlował nam też tylko łączenia i te wszystkie gwoździe itd. Potem całość była zagruntowana. Wszystko w jednej cenie. Na to przychodzą 2, w razie potrzeby więcej, warstw farby. Nasz pierwszy wykończeniowiec, który w końcu u nas nie robił, twierdził, że najlepiej zrobić gładź na całych sufitach, a nawet zrobić całość z flizeliną. Koszt robocizny z flizeliną to był drugie tyle, co wychodziło za ocieplenie poddasza. Daliśmy więc sobie spokój. Czytałam też na forum i były osoby, które opowiadały się za gładzią na calych sufitach - bo wtedy równo, nic nie widać itd. Chyba raczej byli to wykonawcy, bo dla nich łatwiej chyba położyć na całości. Znacznie więcej jednak jest zwolenników robienia tylko tych łączeń. I tak zrobiliśmy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 18.02.2012 12:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2012 Moniko, nie potrafię tego wytłumaczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kakusek 18.02.2012 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2012 Co do płyt k-g, to szpachlował nam też tylko łączenia i te wszystkie gwoździe itd. Potem całość była zagruntowana. Wszystko w jednej cenie. Na to przychodzą 2, w razie potrzeby więcej, warstw farby. Spirea czyli za te sufity i skosy na poddaszu tez płaciłas 11 zl+ 5 zl malowanie? Miałam nadzieje ze za płyty g-k ktore mam zalozone wyjdzie taniej (duzo) niz za gladzie na tynu c-w Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.