Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika budowania


Recommended Posts

ja mam u siebie podobny "problem"

w szczycie dachu mam ocieplenie na suficie i miedzy krokwiami

krokwie były jeszcze mokre, gdy dach był robiony - teraz dachy się tak robi - bo krokwie sezonowane wyginają się

 

w tym zaizolowanym trójkącie miałem wilgotno w marcu - ale w lecie pod dachówka w upalne dni mam 60 stopni , a membrana jest paroprzepuszczalna

wszystko wyschnie - grzyb nie ma szans ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Cronin - R&K ma rację, robienie jakiegokolwiek kawałka WM na nieocieplonym stryszku, to proszenie się o kłopoty (możesz mieć tylko albo wyciąg albo nawiew, nie ma innych opcji).

Z ciekawości - gdzie i jak zamierzasz robić te 'szczeliny wentylacyjne'?

 

Ja mam dach jednospadowy z attyką i te otwory będę miała w ściance attyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Moorela - i tak i nie.

Jeśli ktoś ma zostawioną szczelinę, to tamtędy dmucha wystarczająco do wentylowania stryszku nad poddaszem.

Ciężko jest wentylować (niezabudowaną) połać dachową, bez wentylowania stryszku :)

 

Ale to, rozumiem, działa wtedy tak, że powietrze dostaje się przez okap, leci po polaci i potem na strych przez membranę? A gdy jest zrobione ocieplenie po samą kalenice, to jak się wentyluje taki strych??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rasia, w naszej kwocie razem z działką we Wro pewnie kupiłabym spore mieszkanie - może coś koło 80-100m2 (zależy czy bliższe peryferie czy dalsze + pozostała kwota na wykończenie). Niekoniecznie byłoby to miejsce w dobrze skomunikowanym miejscu. W ogóle to decyzja o budowie, która zapadła w 2007 roku wynikała właśnie z wyliczenia, że za podobne pieniądze będziemy mieć mieszkanie we Wro w okolicach 100m2, małym kawałkiem trawnika i dwoma miejscami parkingowymi. Liczone było spłacenie siostry kwotą połowy ceny mieszkania rodziców, do tego staranie o wykupienie mieszkania sąsiadującego z boku (korzystniejszy wariant, bo wtedy łącznie byłoby ok. 35m2 trawnika pod domem) lub na górze. Do tego liczony był generalny remont obu mieszkań. Szacunkowo całość wyliczona była przez nas na ok. 525k. Wtedy stwierdziliśmy, że za taką kwotę wybudujemy dom i decyzja zapadła.

W Warszawie ceny są monstrualne. Koleżanka szykowała się ostatnio do kupienia mieszkania ok. 100m2 na Mokotowie w jakimś atrakcyjnym miejscu i miało kosztować 2 mln:jawdrop:Finalnie wycofała się z transakcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spirea,

 

przede wszystkim gratulacje - dom jest przepiękny.

Do pozazdroszczenia. :)

A co do kwoty - zadziwiająco niska, na taki standard.

Dla porównania - mój, o nieporównywalnie niższym standardzie, o powierzchni użytkowej ok 170m2, budowany w nieszczęsnych latach 2007-2008, zamknął się kwotą nie niższą, niestety... Kredytu nie ujmuję w kosztach, ale walę głową w ścianę każdego dnia, że porwałam się wówczas na to, na co się porwałam. Ale czasu nie cofnę. ;)

 

Reasumując - masz prawo do dumy i do zadowolenia. Z efektów, ale przede wszystkim z siebie.

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest moc,co tu gadać.

 

Obok mnie tez sypią to czarne i to są "granulki asfaltowe",które mają się rozpuścić pod wpływem słońca(dlatego sypią w upały) i utwardzić dziury.Co za ruski patent to ja nie wiem,w każdym razie straszny syf.

Co do tynków zewnętrznych,mój ociepleniowiec sam mnie namawia zostawić rzecz za kilka miesięcy(najlepiej do wiosny),żeby widzieć dobrze czy coś nie popękało,nie poosiadało,nie trzeba poprawić itd.Ale gruntować każe koniecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te czarne granulki to najlepiej się kleją do mojego samochodu, szlag by trafił :mad:

 

ale ja nie o tym :) Spireo, fajne te fotki bez ustawki. pamiętam, że po przeprowadzce do obecnego domu miałam taki trudny moment - bo w życiu zazwyczaj nie wszystko układa się gładko, a nie można oczekiwać, że zmiana lokum spowoduje automatycznie rozwiązanie wszystkich problemów. jak już to sobie przemyślałam, to od razu domek mnie zaczął bardziej cieszyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spireo, zdjęcie córki super!

A huśtawka nastrojów? Podobno norma. Tyle energii poszło w doprowadzenie spraw do końca, że na radość na razie braknie. Ale nadrobisz :)

 

Skorzystam z fotek tego nowego systemu IKEA.

Wygląda porządnie, a chyba tańszy jest niż Elfa.

Możesz mi tylko powiedzieć, jaka jest głębokość elementów? 40 cm? Nie mogę coś się połapać na stronie IKEA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...