Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika budowania


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ano, coś za coś... wtedy pewnie trzeba będzie zerwac kawałek płyty osb. Ale jeśli macie takie niskie stryszki, to ja bym płyty nie dawała. Przynajmniej nie na całości, a tylko tam , gdzie strych użytkowy będzie. W razie awarii położą jakąś kładkę/ deskę na jętkach. Przecież płyta osb też na jętkach ma się właśnie opierać. A 3 tys spożytkować inaczej :D

 

racja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spireo, czy w związku z tym, że macie dach bezokapowy, puszczacie w rynnach kable elektryczne do ich podgrzania?

Zastanawiamy się nad tym, bo po pierwsze - rynny mamy wpuścić w elewację (jak się coś przytka/zamarznie to będzie problem) a po drugie chciałabym zminimalizować ryzyko, że będzie mi ciekło po elewacji... Rozważaliście w ogóle temat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spireo, czy w związku z tym, że macie dach bezokapowy, puszczacie w rynnach kable elektryczne do ich podgrzania?

Zastanawiamy się nad tym, bo po pierwsze - rynny mamy wpuścić w elewację (jak się coś przytka/zamarznie to będzie problem) a po drugie chciałabym zminimalizować ryzyko, że będzie mi ciekło po elewacji... Rozważaliście w ogóle temat?

To może ja odpowiem.

Ja się interesowałem tematem, czytałem, sprawdzałem i da się to zrobić dobrze, ładnie i niezbyt drogo.

Kabli grzejnych jest na rynku sporo, ceny nie zabijają - ważne żeby zrobić instalację zarówno w rynnach jak i rurach spustowych (w pętli).

Można zrobić albo włącznik wewnętrzny w domu albo wręcz instalację automatyczną która załączy kable w określonej sytuacji temperaturowo-wilgotnościowej.

Pytałem o to nawet swoich dekarzy, ale dla nich to jakiś kosmos - "panie, po co Panu jakieś kable w rynnach", ale myślimy ciągle czy tego jednak nie zrobić na wiosnę.

Zresztą z tego samego powodu (wody cieknącej po elewacji) przewymiarowaliśmy rynny/spustówki (125/100 zamiast 100/85).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10zl za metr takiego kabla. U nas wlasnie mialoby to byc podpiete pod stacje pogodowa i wlaczac sie tylko w okreslonych warunkach. Kabla niestety pojdzie duzo, ale sporo to tez niestety ciagnie pradu:(

Myślę że nie ma co dramatyzować :)

Przecież nie będzie to włączone non-stop, tylko w określonych sytuacjach i na określony czas.

Ja szukam jakiejś instalacji w okolicach Wawy, ale na razie mi słabo idzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć Wam. W ogóle nie rozważaliśmy ogrzewania rynien. Zrobiliśmy podobnie jak Salik - wzięliśmy większe rynny - 150/100 z 125/80. Nasz wykonawca straszył mnie ostatnio, że i tak będziemy mieć zacieki, bo będzie wiało/lało od przodu, a nie mamy okapu. Nie wiem, zobaczymy. Myślicie, że warto rozważyć te kable do rynien? 10 zł za metr - 34 m rynien + 20 m spustówki =54 x 10=540 zł - nie majątek. Ale znając życie nie tylko o kable chodzi. Możecie napisać coś więcej na ten temat? Szczególnie jak to się przekłada na ryzyko zacieków na elewacji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasz magik (architekt) też narzeka, że dachy bezokapowe to zacieki itp. ale jak się rozglądam po wsi, w której mieszkam, to jest masa poniemieckich domów, w których właściwie nie ma okapów, tylko taki gzyms wspierający dolną koniec połaci, a na ścianach szczytowych dachówki kończą się na murze. I nie widzę żadnych zacieków itp. wręcz doszłam do wniosku, że ten bezokapowy dach mogę w starostwie reklamować jako "nawiązanie do lokalnych tradycji architektonicznych", przy którym się tak upierają, każąc nam robić stromy dach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość monika996
:yes:ja też się rozglądam, bo też mam minimalny okap. doszlam do wniosku,że to zależy od wykonawcy. jak zrobi dobrze to nie cieknie:yes::yes: u nas jest pełno z plaskimi dachami. przeciez deszcz też zacieka:yes:ja też większość ścian będzie biała, jak nie wszystkie:yes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś mi się kołacze po głowie, że dachówek nie należy ciąć na dachu bo ten pył im nie służy... może spytaj kierbuda albo powiedz wykonawcy, żeby to jakoś zmyli?

Bardziej bym się martwił o rury Spirei.

Ale fakt że moi dekarze też mówili że na dachu się nic nie docina, tylko montuje.

Macie już wodę na działce, prawda?

Może spróbujcie spłukać jakoś od strony okien połaciowych?

Tylko jak to opiłki ceramiki, to może nie być tak łatwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem na myśli rynny nie rury, sorry.

Chodziło mi o to że ceramika jest jednak ostrym materiałem i żeby nie było że Ci te opiłki później wpadną do rynny tytan-cynk i ją porysują od środka.

No ale teraz to chyba już i tak za późno, sugeruję spłukać i zapomnieć.

 

Chciałem się jeszcze coś zapytać o Wasz komin - robiliście z klinkieru 'połówki' (vel dziurawki) czy z pełnej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Salik, co do tego pyłu czekam na telefon od kierownika. Nie wiem czemu strona północna jest czyściutka a południowa taka brudna. Tam leżał śnieg i przy stopnieniu jednak ten pył nie spłynął. Do tego okno jest zapaskudzone nim.

Komin jest z cegły pełnej. Nie wiem, co to za cegła, bo dobierał ją wykonawca do dachówki. Mogę spytać przy okazji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...