Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika budowania


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

  • 4 weeks później...
  • 4 weeks później...
  • 4 weeks później...
Super dziennik i jeszcze lepszy dom:)mam pytanie co do grafitowych podłóg...przymierzam sie do zakupu płytek ermes aurelia kronos perla i fumo i boje sie troche,ze ten grafit przyciemni pomieszczenie pomimo,ze bede miala biale sciany . Zakupilam pare płytek ale inaczej bedzie wygladało wykafelkowanych 70m podłóg a inaczej to wyglada jak jest wypozyczonych trzy sztuki. Jak jest z utrzymaniem tych podłóg czy tak naprawde wszystko na nich widac?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokazałam mu, jak powinna wyglądać prawidłowo i ładnie estetycznie wykonana obróbka deski czołowej (w wolnej chwili wkleję zdjęcia, bo naprawdę ładnie to wygląda, a nigdzie nie widziałam czegoś takiego, może się komuś przyda).

 

Spirea,

Dla Ciebie to już historia, ale właśnie przymierzam się do budowy i robię dokładnie ten sam doktorat z kształtów obróbek w Rheinzinku w dachu bezokapowym. Mimo, że zawodowo, projektowanie konstrukcji budowlanych nie jest mi obce, uwierz mi, jest to dla mnie taka sama zagwozdka i też mam sny o obróbkach. Pojechałem do jednego topowego blacharza-dekarza. Naprawdę fachman z górnej półki, ponoć jeden z lepszych w Polsce ale niestety amator konkretnych pasów podrynnowych na rąbek stojący gdyż widać, że kocha ten materiał. Minimalistyczna estetyka dachu bezokapowego jest mu najwyraźniej obca, więc może poszukam mniej renomowanego ale muszę się dokształcić, żeby mi nie wciskali kitu, że całe to trzeba objechać naokoło żeby wyglądało jak jakiś bombowiec.

Nie wiem, czy gdzieś wkleiłaś ten detal, jak to trzeba obrobić czy raczej "opierzyć" jak się mówią dachowcy. Jakbyś miała jeszcze te fotki, czy wszelkie pliki z wiedzą na ten temat, to będę wdzięczny niesamowicie.

 

Edit: Znalazłem w końcu sam, więc dzięki. Powinnaś napisać książkę "Dach bezokapowy dla opornych". Sukces murowany.

Pozdrawiam

Edytowane przez DSQ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Basia, masz młody trawnik. On jeszcze nie związał mocno korzeniami podłoża. Inna przyczyna - czy po nadsyłania ziemi pod trawnik przekonaliśmy ją z rodzimą? Jeśli nie ma drenażu a pod spodem gliniasto, to tak będzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
  • 2 weeks później...
Basia, masz młody trawnik. On jeszcze nie związał mocno korzeniami podłoża. Inna przyczyna - czy po nadsyłania ziemi pod trawnik przekonaliśmy ją z rodzimą? Jeśli nie ma drenażu a pod spodem gliniasto, to tak będzie.

Może to tak właśnie jest, że jest młody, jeszcze nie ukorzeniony - albo powiem tak: oby tak było!! Pestko ziemi nawoziliśmy kilkadziesiąt ciężarówek, różnej, była mieszana, ale nie mam pewności, jaka akurat w tamtej części działki jest... Drenażu nie robiliśmy, chociaż nie powiem - w pewnym momencie przy kształtowaniu nawierzchni przyszło mi to na myśl... :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj mu czas. Drenaż zawsze można położyć, bez większego problemu. trochę to upierdliwe jeśli trawnik trzeba ciąć, ale daje się tak zrobić, żeby nie było widać, że jakieś wykopaliska były robione.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Już jest znacznie lepiej, w zasadzie jest nawet dobrze :) Zaczynam nawet nawadniać trawnik, bo miejscami ziemia jest twarda jak kamień. Tam, gdzie mniej słońca dochodzi jest jeszcze trochę miękki, ale bez porównania do tego co tam było zaraz po zimie. Śmiało mogę powiedzieć, że mokradeł już nie ma.

 

Czekam teraz tylko na ciepłe noce i będę dosiewała trawy, bo sporo jej brakuje ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trawnikowi dobrze robią wiosenne zabiegi. Wertykulacja, czesanie grabiami po zimie :) Lekko żwirowaty piasek wysypany warstewką max 1 cm też pomaga. Trawa go przerasta i „uprawia”, powstają nowe korzenie.

http://przeglad-ogrodniczy.pl/nawierzchnie-trawniki/trawniki/192-aeracja-wertykulacja-piaskowanie-zabiegi-pielegnacyjne-trawnika

Ale to nie w pierwszym roku.

 

Linki do dobrych traw trawnikowych:

http://ogrodowesystemy.pl/index.php/cPath/44

http://www.barenbrug.pl/

 

Basiu, napisałam coś tam u Elfir. Nie wiem gdzie ona się podziała :) pewnie ma sporo pracy.

 

Teraz pomyślałam, że może zrobiłabyś na tej „L” rabacie ogród różany z róż okrywowych lub rabatowych. Albo jednych i drugich. Do tego centralnie magnolia i przy płocie oraz w głębi, jak napisałam u Elfir, po jednym krzewie. Miałabyś, gdy magnolia przekwitnie, nadal kwiaty w ogrodzie. Magnolia to krótki błysk, choć niezwykle piękny.

Między różami można posadzić trawy ozdobne. Ładnie się komponują.

Jest teraz dużo odmian, które są odporne na choroby i pięknie niezawodnie kwitną.

Ja od kilku lat mam 2 pnące róże (Alchymist i Sympathie) u siebie i się zakochałam. Przedstawiam Ci je, może polubisz jak ja :) :

http://rozaria.pl/czerwona-roza-pnaca-sympatia Kwitnie jak burza, nie okrywam jej na zimę.

http://www.roses.webhost.pl/2008/03/alchymist/ Jest niesamowita, zmienia kolory podczas kwitnienia, choć nie powtarza kwitnienia jak Sympatia.

Obie są wyhodowane przez Kordesa, jednego z najlepiej ocenianych producentów róż i twórców nowych odmian. Mam jego katalog na ten rok.

 

W zeszłym tygodniu zrobiłam napad na ursynowskie OBI i wykupiłam wszystkie okrywowe Rapsody in Blue (tu możesz zobaczyć http://rosacwik-sklep.pl/pl/p/Rhapsody-in-Blue/241 ). Do tego dwie pnące i jeszcze parkowe. Wszystkie niebieskie. Chcę nimi obsadzić wokół rabatę z róż pomarszczonych, pośrodku której rośnie dąb. A te pnące ozdobią boki furtki. Dołożę trochę kremowych i żółtych. Taki mam pomysł na większość kolorów w ogrodzie. Tylko rabata z liliowcami ma wiejską różnorodność kolorów :)

 

Jeśli Cię zanęciłam to polecam poszukiwać pięknych odmian np. w http://rosacwik-sklep.pl/pl/i/RosaCwik/1 Mają róże z międzynarodowym certyfikatem zdrowia. To ważne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć Wam wszystkim. Na razie nie ma zbyt o czym pisać. Przez długi czas życie kręciło się wokół synka. Teraz dalej się kręci, tylko ja się częściowo unieruchomiłam. Poślizgnęłam się, upadłam i cierpię z kręgosłupem. Nawet mnie postraszyli, że złamałam krąg. Tzn. coś tam jest nie tak, ale chyba już to uzyskałam zasłużenie pracą siedzącą i ignoracją ruchu :( Na razie mam głównie leżeć i się oszczędzać. A. z kolei ma chyba rwę kulszową, więc w ogóle jesteśmy połamani i nie ma kto zająć się ogrodem :( Dzisiaj nie wytrzymałam i zaczęłam trochę ścinać. Po zimie mieliśmy bowiem pościnać trawy, lawendy, przyciąć gałązki. Do tego wyłażą te cholerne chwasty i powinniśmy dalej ruszać z odchwaszczaniem i korą. Na razie jednak nie ma szans. Będę próbować codziennie po trochę, zanim znajdę jakąś ekipę, która zrobi nam to hurtem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...