Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nasze początki na forum


galka

Recommended Posts

"Bendonc młodą lekarką" najpierw kupowałem Muratora. (leży chyba jeszcze z 3 kartony, choc większość "nieświeżych" - rozdałem.

I tam coś bąkali o Forum nowym,które powstało.

Pierwszy raz zabrałem "ważny głos" tutaj

http://forum.muratordom.pl/22-vat,t409.htm

 

a sam napisałem pierwszy raz tutaj

http://forum.muratordom.pl/nieszczelne-szambo-po-sasiedzku,t740.htm

 

Skończyłem budować i jakoś tak..... a jak wróciłem , to okazałem się "nowy"

 

Ja pamietam Mierzwę, Alicjankę, Frankai, Wowkę i Ziabę....pana Nitkę Andrzeja, Alantę, Opala.....hm

Kiedyś zanim Murtaor zorganizował spotkania, sami sobie zorganizowaliśmy w Piramidzie wrocławskiej.

Ale wtedy to jeszcze miałem włosy i zęby wszystkie

Dawno to było jak nie wiem co :D

Wróciłem z przyjemnością i pozdrawiam ciepło

 

PS:

Najwięcej zjebek dostałem po powrocie od Zielonej, Nenefer i Lumpa :evil:

Ale potrafiam wybaczać.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 177
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

No ja tez na poczatku podczytywalam tylko glownie o projektach. Potem przestalam poczytywac bo dzialki nie bylo. Potem zaczela sie budowa i musialam sie doksztalcac ale szperalam glownie w wymianie doswiadczen. Potem zaczela sie wykonczeniowka wiec zaczelam szperac w dzienikach i to byl moj blad wsiaklam na dobre ;) :lol:

 

Pamietam pierwszy atak na mnie jak nie wiedzac o aferze z mimi zapytalam o fajny watek z inspiracjami jej autorstwa. Musze powiedziec, ze troche mnie odrzucilo na szczescie znalezli sie obroncy-Zeljka zawsze wezmie pod swoje skrzydla :)

 

Dzieki dziennikom i inspiracjom zupelnie zminil sie moj gust odnosnie wykonczen, nie wiem czy poszedl w donrym kierunku, ale gdyby nie forum moj dom wygladalby zupelnie inaczej :) i zdana bylabym na wiedze i mozliwosci kolejnych ekip a tak to sama wymyslalam zobacztmy co wyjdzie z tych pomyslow :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim napisałam, długo, długo czytałam. Trafiłam tu przez przypadek :)

Tu jest kopalnia wiedzy, dzięki Wam :D

 

Pamiętam, że Barbossa wykazał się wielką cierpliwością :D - raz jeszcze dziękuję :D dostałam zjebkę od JoShi :D - pozdrawiam Was :D

 

Bardzo lubiłam czytać posty od Kogoś zza oceanu - wielobarwna postać, pisząca pod mega ilością nicków :D

Selima aj lowju od pierwszego przeczytania :D

 

Czytając dzienniki, wzruszałam się, śmiałam. Dzięki forum, potrafiłam dostrzec niezwykłą urodę np. bloczków betonowych :D, uświadomiłam sobie, że można je nawet całować :lol: i że ze szczęścia w zalewany fundament można wrzucić oprócz innych przedmiotów, również ulubione dżinsy, a nawet komórkę :D

 

Bez forum się normalnie nie da, no nie da :) Czy Redakcja mnie słyszy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobilismy kapitalny remont mieszkani i stwierdzilismy, ze to nie to. Zaczelam kupowac katalogi z projektami, spodobal nam sie irys, w katalogu znalazlam reklame forum i tak tu trafilam, zarejstrowalam sie od razu i pierwsze dni nie moglam oderwac sie od komputera tak mnie to forum pochlonelo.

Od poczatku kiedy sie zarejstrowalam, a rozpoczeciem budowy minal prawie rok. W tym czasie udzielalm sie malo ale czytalam codziennie i tak mi pozostalo do dzis.

Na poczatku, gdy mialam kilka postow, a inni kilka tysiecy i nad avaterem nadany tytul to troche sie czailam zeby sie odezwac ale szybko mi to minelo. Raczej z nikim nigdy w pyskowke nie weszlam, nikt mnie tez nie "zgasil". Moge smialo napisac, ze wybudowalismy sie za sprawa muratora (i upierdliwych sasiadow). Wczesniej ogladalismy projekty ale nie planowalismy budowy, bo mielismy mieszkani, kase wladowalismy w remont i nie mielismy srodkow na dom.

Chociaz nie pisalam to czytalam duzo i skoro budowala sie np. andrzejka czy kasie64 (pamietam jak jej pisali, ze nie ma pracy, 4 dzieci, maz tylko pracuje, a ona chce sie budowac, wielu ja dolowalo) to uwierzylam, ze ja tez moge. Ich dzienniki mnie zmobilizowaly (dziennikow ulubionych mialam duzo) i dzieki za to, ze takie dzienniki mamy mozliwosc poczytac.

 

Nigdy sie nikogo nie balam ale zawsze czulam respekt przed Nefer, jak stawialam pierwsze kroki to wszedzie "bylo pelno" agnieszkikusi, w prawie kazdym temacie jakie czytalam (czytalam wybrane) pamietam zielonooka i jej rady napisane na chlodno madre i logiczne, a nie pod wplywem emocji, no i "kontry" JoShi w stosunku do innych, ktore na poczatku mnie draznily ale dzisiaj je lubie.

 

Dzisiaj duzo osob, ktore juz wybudowaly nie ma na forum, niektorzy pojawiaja sie znienacka, napisza kilka postow i znowu na rok znikaja. Bylo wielu, ktorych lubilam wirtualnie za to jak pisali ale nigdy nie zamienilam z nimi slowa. Dzisiaj tez nie ma juz takich dziennikow jak kiedys, ktore sie fajnie czytalo, wiecej na ten temat napisalam tutaj

http://forum.muratordom.pl/dzienniki-budowy,t148839.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja chyba ze 3 miesiące zaglądałem za nim się zarejestrowałem,

ja to głownie czytam, troszkę pytam, nie doradzam, bo się nie znam i boję się,

że mnie ktoś op.....i, że gupoty godom

bardzo szybko trafiłem do KK, na urodziny Zielonej(sprawdziłem 8) )

w zjebkach to chyba mam 0:0, gorące tematy tylko czytam 8)

a co do respektu to mam taką "krótką" listę .... kilku fachowców z Wymiany doświadczeń

i jeszcze może ze dwie albo i trzy ...... warszawianki 8)

 

PS. nie uwierzycie ...... nie lubię pisać 8) :lol: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczynałam od najsympatyczniejszego wątku na forum - od RW. Pięknie było, ludzie megażyczliwi i fajni. 8)

Do dziś najbardziej na świecie cenię sobie Froszkę za Jej uśmiech, dobre serce i cudowny humor. Niesamowitą osobą jest Zeljka. Jest wielu wspaniałych ludzi tutaj: Braza, Agduś, Maksiu, Komtur Mazurski, EDZIA, Ew-ka, Tola... Fantastyczni ludkowie, nawet nie jestem w stanie wszystkich wymienić. Dziękuję, że jesteście! :D :D :D

Z paroma osobami się ścięłam, ale poza jedną - z wszystkimi jestem nawet, rzekłabym, zaprzyjaźniona. :lol:

Forum nauczyło mnie tolerancji wobec innych ludzi, spokojnego reagowania na różne dziwne enuncjacje.

O wiedzy osób stąd to nawet nie wspomnę - zginęłabym chyba bez tego... :o 8) :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro wszyscy tu tacy wylewni...

zaskoczę Was (może) trochę...

od marca 2003r na forum, pisałem mało, trochę więcej jak byłem przykuty do wyra, potem wkurzyła mnie (jak zauważył brzoza) zmiana wyglądu forum

ta zmiana przepoczwarzyła mnie w to czym jestem teraz

ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło

możecie straszyć mną dzieci jak czarną wołgą

 

co do nieobecnych to mi utkwiła w pamięci jedna osoba

Ob. Wojciech Nitka, który pozjadał "wszystkie rozumy" dot. szkieletu

szkoda, bo wiedzę miał, ale sztywną, bez ewoluowania w kierunku rozsądku

pompatycznie nadął się i pewnie pie... jak przekłuty balon, bo nawet flak nie pozostał

 

ja to bardziej po drugiej stronie barykady, ten "piętnujący" ale uwierzcie, cierpliwości czasami brak, szczególnie gdy zalatuje lenistwem

ale żem siem rozpisał...

 

ps

dziękuję za wspominki, choć to nie zaduszki

no i za te miłe słowa :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie zapomnę z jakimi emocjami czekałam na pierwszą odpowiedż na mojego posta. To chyba była Agacka. odpowiedż była grzeczna ale podszyta ironią starej wygi :wink: Poźniej już starałm się pisac mądrze i na temat do czasu aż trafiłam na sławetne RW. To dopiero było szaleństwo :lol: A jaka świetna ekipa tam bywała . Dopiero na RW przestałam czuć się anonimowa na forum i poznałam bliżej wielu fajnych ludzi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to jest tak, jak pojawi się ciekawy temat, to zanim przemyślę jakie mam zdanie, pojawia się ze dwadzieścia postów, z czego z połową się zgadzam, a na pisanie "Tak zgadzam się" jakoś mi się nie chce wysilać. Mam w świadomości to, że ktoś myśli tak samo jak ja i mi to wystarcza. To po kiego powtarzać pytania, a nie daj Boże jeszcze nowy temat zakładać?

 

tomkwas, Ty to w ogóle działalność wywrotową prowadzisz 8) :wink:

 

Cytowalam tomkwasa, a on usunal post :evil: .

:oops: A bo tomkwas napisał i wysłał, a potem uznał że nic odkrywczego z tego nie wynika i wziął usunął. Sorki. Dużego doświadczenia w pisaniu na forum nie mam ( co łatwo ocenić po liczbie postów ). Będzie to jakaś nauczka na przyszłość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O matko, co ja mam powiedzieć??? Dwa lata już się tu szwendam, zjobki od Joshi też zaliczyłam, ale za to teraz chętnie czytam Jej wypowiedzi i podziwiam Ją za samozaparcie w budowie własnego domu własnymi rękami!!!!

Cholera, ja się po prostu cieszę, że jestem członkiem tej Społeczności ... ale patetyzm, cooooo :D

 

Do niektórych wątków w ogóle nie wchodzę, inne tylko podczytuję, a w innych się wymądrzam, ot życie Muratorowego Maniaka

 

Buziaki dla Was wszystkich :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wpadłam tu w grudniu 2002 ( boosze jak to zleciało) i moje pierwsze pytanie pamietam dotyczyło rekuperatora , mieliśmy w planach dom ale wyszło mieszkanie :D zostałam przyjęta bardzo mile, sama tez udzielałam się jak mogłam potem mnie to nieco przerosło

Uwielbiałam nasze rozmowy na czacie . I pamietam jak rzuciłam propozycję spotkania forumowego ogólnopolskiego i temat został wdrożony hurra

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Bendonc młodą lekarką" najpierw kupowałem Muratora. (leży chyba jeszcze z 3 kartony, choc większość "nieświeżych" - rozdałem.

I tam coś bąkali o Forum nowym,które powstało.

Pierwszy raz zabrałem "ważny głos" tutaj

http://forum.muratordom.pl/22-vat,t409.htm

 

a sam napisałem pierwszy raz tutaj

http://forum.muratordom.pl/nieszczelne-szambo-po-sasiedzku,t740.htm

 

Skończyłem budować i jakoś tak..... a jak wróciłem , to okazałem się "nowy"

.....................

 

PS:

Najwięcej zjebek dostałem po powrocie od Zielonej, Nenefer i Lumpa :evil:

Ale potrafiam wybaczać.....

 

Czys Ty oszalal ? ? ? ? ? ? Ja sobie z Toba grzecznie wymieniam poglady !

 

Bardzo Cie lubie ( choc jesz mieso - podobno codziennie - a jak podaja oficjalne zrodla zwieksza to o 22 % zachorowalnosc na raka nie tylko jelita grubego - wegetarianie jednak gora !)

 

Chyba nie wiesz jak wyglada zjebka w moim wykonaniu - i na co Ci kochanie wiedziec :D :D :D ......ze do lasu ide spac ( slowa piosenki, zeby nie bylo ) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pierwszy raz przeczytałam komentarz Barbossy i spojrzałam na jego awatar to pomyślałam-tego trzeba się bać!

Ale potem na spokojnie dostrzegłam ,że często ten sarkazm jest zasłużony

Ale na to trzeba czasu,żeby trochę sie zorientować w sytuacji.

Parę razy byłam zdżiwiona

-co to jest troll i kto ma go nie karmic :o

-co musiała nawywijać niejaka mimi że jest tak żle wspomminana :-? -

oraz co to jest tajemniczy RW 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Forum zaczęłam czytać chyba zanim działkę kupiliśmy, w czasie poszukiwań. Parę miesięcy czytałam a potem już weszłam do klubu.

No i jak widać, ja z tych co za dużo gadają bo nastukało mi tych postów... :roll:

Pomocne było przebywanie z ludźmi którzy rozumieli co to znaczy budować dom.

Poznałam i wciąż poznaje tutaj bardzo fajnych ludzi.

Czasy mimilapin pamiętam, ale mimi wcale nie negatywnie. Parę osób Jej dokuczało, do dziś nie mogę zrozumieć dlaczego. Jakiś House (przywali mi za to :lol: ) był nawet nie grzeczny. Ale poprawił się dużo, no i nickow mu przybyło. :lol:

W ogóle obserwuje, ze ludzie tutaj się rozwijają, nie tylko budowlanie ale jakoś się tez wychowujemy na wzajem. :wink: Choć może to nie najlepsze słowo.

W każdym razie ja uważam, ze każda osoba którą tutaj poznałam wniosła cos dobrego do mojego życia.

Nowym forumowiczom trzeba życzyć cierpliwości i aby umieli zachować dystans do każdego z nas, bo to zwlaszcza na początku pomaga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O matko, co ja mam powiedzieć??? Dwa lata już się tu szwendam..

 

... mi już mija piąty rok na Forum ... zacząłem Nie Cze 27, 2004 1:43 pm

 

.... a mam 20 RAZY mniej postów niż Ty

 

co więcej,

 

.......moja Żona pojawiła się na Forum znacznie szybciej niż ja (i wciąż na nim jest)...

 

.... a ma 800 RAZY mniej postów niż ja ...

 

SPECYFICZNE FORUM !!! 8) 8) 8)

 

...bo na tym Forum możesz "wejść do gry" kiedy chcesz ...

 

 

PS. Kilka lat temu większość Forumowych postów była bardziej "fachowa" niż "towarzyska" .....

 

... czasami były trudności z wklejeniem projektu lub zdjęcia domu ...

 

 

... teraz takie zdjęcia często przegrywają z "poranną kawką" :wink:

(niekoniecznie niesmaczną :D )

 

 

 

... jak pisałem wcześniej ...

SPECYFICZNE FORUM !!! :D

 

...bo na tym Forum możesz "wklejać" ...... co chcesz :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...