Realność kosztorysu ???

[Gość dodiddone]

http://www.archon.pl/projekt_domu/dom_w_klematisach/m3f01792f71a8c,1

 

Czy ten kosztorys uważacie za realny? Mój lokalny znawca gdy obejrzał zestawienie materiałów stwierdził że przy realnym stanie gospodarki i rosnącym bezrobociu wsród budowalńców z palcem w nosie da się to zrobić,

 

Co o tym sądzą fachowcy co niedawno wybudowali ?

W Gdańsku podobne domy w stanie developerskim są po 600 tys , z tym że najbardziej kosztowna część jest właśnie po odbiorze, kosztorys obejmuje stan pod klucz

[zbigmor]

http://www.archon.pl/projekt_domu/dom_w_klematisach/m3f01792f71a8c,1

 

Czy ten kosztorys uważacie za realny? Mój lokalny znawca gdy obejrzał zestawienie materiałów stwierdził że przy realnym stanie gospodarki i rosnącym bezrobociu wsród budowalńców z palcem w nosie da się to zrobić,

 

Co o tym sądzą fachowcy co niedawno wybudowali ?

W Gdańsku podobne domy w stanie developerskim są po 600 tys , z tym że najbardziej kosztowna część jest właśnie po odbiorze, kosztorys obejmuje stan pod klucz

 

 

Nie otwiera mi się, ale poza tym ci co niedawno budowali to budowali w zgoła odmiennych warunkach rynkowych.

[Gość dodiddone]

Dla tych co im się nie otwiera to koszt wynosi 180 systemem gospodarczym i 230 zleconym firmie, Skad taka duza rozbieżność ?

[zbigmor]

Dla tych co im się nie otwiera to koszt wynosi 180 systemem gospodarczym i 230 zleconym firmie, Skad taka duza rozbieżność ?

 

Załóż firmę budowlaną to się dowiesz.

A ten koszt to czego? 180 franków, dolarów, złotych, za metr, od pokoju, za piwnicę?

[zbigmor]

Dla tych co im się nie otwiera to koszt wynosi 180 systemem gospodarczym i 230 zleconym firmie, Skad taka duza rozbieżność ?

 

Załóż firmę budowlaną to się dowiesz.

A ten koszt to czego? 180 franków, dolarów, złotych, za metr, od pokoju, za piwnicę?

 

Wreszcie mi się otworzyło. Powyższego nie pisałem w celu obrażania, ale gdyby budowa w systemie gospodarczym nie była sporo tańsza to kto byłby takim idiotą, aby tak budować?

Różnice mogą wynikać z tego, że wybierając wykonawców na poszczegulne prace wybiera się tańszych. Firma kompleksowa będzie miała jakieś cenu uśrednione za poszczegulne etapy. Drugą sprawą jest odpowiedzialność za wykonaną pracę. Spróbuj zareklamować coś to zobaczysz, że przy systemie gospodarczym każda ekipa będzie próbowała zwalić odpowiedzialność na poprzedników/następców. No i jest większe prawdopodobieństwo, że firma będzie rzadziej unikała podatków. I zarobić też coś musi dodatkowo za organizowanie całości prac.

[woj_tech]

Dom ma prawie 100m2 pow uzytkowej. Nie wiem czy sie wyrobisz taniej niz 3000 zl za metr kw. To tez zalezy jaki standard wykonczenia i z jakich materialow bedzie budowane.

Z tym "palcem w nosie" to terzba uwazac bo sie z reka w nocniku mozna obudzic jak sie np. zrobi bardzo optymistyczny kosztorys do kredytu .

System gospodarczy to masa biegania, zalatwiania i straconego czasu ale tez koszty nizsze. Budowanie firma to przy optymistycznych zalozeniach podpisanie umowy i pozniej ogladanie "jak rosnie" ale koszty tez wieksze.

Najlepiej dac dom do wstepnej wyceny kilku wykonawcom i pogadac tez z tzw brygadami ktorych trzeba "nianczyc". Porownac ceny i zakres obowiazkow i podjac jaks decyzje. Koniec koncow nikt inny za ciebie tego nie zrobi.

 

Pozdrowienia i trafnych wyborow

Wojtek

[irreality]

Nie wiem czy zwróciłeś uwagę, że to jest szeregówka.

 

Wszystkie podane informacje dotyczą 1 segmentu.

 

Nie wiem o co chodzi z ta różnicą w cenie miedzy budową systemem gospodarczym.

Tu jest objaśnienie takie:

System gospodarczy - koszt budowy domu przy założeniu, że Inwestor samodzielnie wykonuje poszczególne etapy budowy domu. Pozwala on znacznie zaoszczędzić na kosztach budowy, jednak wymaga od Inwestora solidnej wiedzy i doświadczenia budowlanego. Koszt ten jest obliczany jako 70% kosztów budowy ogółem.

 

Według mnie dosyć optymistyczne te oszczędności rzędu 30%. Jeżeli nie będziesz samodzielnie robić na budowie to zaoszczędzisz na materiałach (brak narzutów za zakup i możliwość wyboru dostawcy i negocjacji cen) oraz robociźnie (suma kosztów poszczególnych ekip < suma robocizny z generalnym wykonawcą).

 

Ja bym do przymiarki przyjął wariant pesymistyczny... 223 200,00 + 22% VAT= 283284 zł

 

Moim zdaniem w miarę realnie.

[sql]

ja dziś dostałem z banku operat odnośnie kredytu na wykończenie.

użytkowa 299, całkowita 370.

piwnica + parter + poddasze - w tej chwili stoi sobie stan surowy - wszystko budowane z silki (w piwnicy styrodur, na dach deski + papa, płyta i stropy to 13t stali + jakieś 90m3 B25).

od zaproszenia koparki do czegoś takiego:

http://www.puchaczy.waw.pl/~squall/tmp/foty%20z%20budowy/2009-03-06%20Stan%20surowy/CIMG0052.JPG

wydałem z grubsza 220k.

wiecie na ile wycenił mi to rzeczoznawca bankowy? 380k.

słaba rozbieżność?

dla mnie to w sumie lepiej, bo wkład własny mi rośnie.

[gosia100]

Witam

[gosia100]

Witam

 

U mnie budowa w najdrozszych latach - 2007/2008, z drogimi wykonawcami,

1 ekipa od zera do pokrycia dachu a potem juz kilkoma innymi wyniosla 3000pln/m2.

Dodam ze Warszawa i standard wykonczenia raczej wyzszy.

Byc moze teraz robocizna i materialy poszly w dol ale zalozenie takiej ceny wydaje mi sie moze pozwolic uniknac niedoszacowania.

Nie mozna zlekcewazyc kosztow dodatkowych - media, studnia itd bo u mnie np. uzbieralo sie tego na jakies 20 000 (wliczone w tych 3000pln/m2).

 

pozdrawiam