KREDYT HIPOTECZNY - ku przestrodze

[lump praski]

 

Z lekkim poslizgiem, ale chyba zaczyna sie w Polsce lapac o co biega......

 

Pick up your arms and fight

[crashproof]

Nieprawda. Doczytaj prawo bankowe.

 

Raport UOKiK, maj 2008, par.II pk.12, 24 - Tu mają trochę odmienne zdanie

W zasadzie cały ten raport wart jest zapoznania się z nim.

 

Ust. prawo bankowe, art. 75: "W przypadku niedotrzymania przez kredytobiorcę warunków udzielenia kredytu

albo w razie utraty przez kredytobiorcę zdolności kredytowej bank może obniżyć kwotę przyznanego kredytu albo wypowiedzieć umowę kredytu."

 

UOKiK uważa inaczej, niż ustawa?

[crashproof]

Ja nie, ale niemcy się "obrazili" parę lat temu i VW musiał zapłacić potworne odszkodawnie. (sprawa dotyczyła przeceny Golfa vs. Astra - jeśli dobrze pamiętam). Bo właśnie ci co kupili drożej zaskarżyli producenta.

 

Nie znam sprawy, możesz przybliżyć? Brzmi dość groteskowo...

[nurni]

Ust. prawo bankowe, art. 75: "W przypadku niedotrzymania przez kredytobiorcę warunków udzielenia kredytu

albo w razie utraty przez kredytobiorcę zdolności kredytowej bank może obniżyć kwotę przyznanego kredytu albo wypowiedzieć umowę kredytu."

 

UOKiK uważa inaczej, niż ustawa?

 

Wygląda na to, że tak:

12. Uprawnienie banku do żądania ustanowienia dodatkowego zabezpieczenia kredytu w przypadku zmniejszenia się wartości ustanowionych zabezpieczeń.

 

Oznacza to, że we wzorcach umownych zamieszczono postanowienie, uprawniające bank do żądania ustanowienia, dodatkowego zabezpieczenia kredytu w przypadku zmniejszenia się wartości ustanowionych zabezpieczeń, w oparciu o dowolnie przyjęte przez bank kryteria i jednostronną ocenę sytuacji. Bez wskazania przesłanek, które uprawniałyby do dokonania takiej oceny. Postanowienie to nie spełnia wymogu art. 385 §2 Kodeksu Cywilnego. Stanowić może niedozwolone postanowienie umowne w rozumieniu art. 385ł pkt. 9 Kodeksu Cywilnego.

 

Przykłady:

Kredytobiorca zobowiązuje się do dokonania dodatkowego zabezpieczenia kredytu („dozabezpieczenie”) na pierwsze żądanie Banku w przypadkach określonych w warunkach kredytu; o wartości oraz rodzaju „dozabezpieczenia” Bank informuje Kredytobiorcę w żądaniu ustanowienia „dozabezpieczenia”, a następnie ocenia czy ”dozabezpieczenie” zaoferowane przez Kredytobiorcę spełnia wymagania określone w tym powiadomieniu.

Banki w stosunku do których UOKiK planuje wystąpić z powództwem w związku z powyższą przesłanką:

Deutsche Bank PBC S.A. z siedzibą w Warszawie

PKO Bank Polski S.A. z siedzibą w Warszawie

 

24. Obowiązek dostarczenia bankowi wszelkich informacji dotyczących sytuacji finansowej, ekonomicznej i prawnej konsumenta.

 

Oznacza to, że we wzorcach umownych nakłada się na kredytobiorcę obowiązek dostarczania bankowi wszelkich informacji ( bez sprecyzowania, jak często i jakiego rodzaju mają to być informacje lub dokumenty, oraz w jakich sytuacjach mają być dostarczane) służących ocenie jego zdolności kredytowej bądź dokumentów niezbędnych do oceny ryzyka kredytowego oraz realności oferowanego zabezpieczenia, jak również zobowiązują konsumenta – kredytobiorcę do dostarczania informacji dotyczących jego sytuacji finansowej, nakładając przy tym na niego sankcję za niedopełnienie ww. obowiązków, która może powodować ponoszenie przez kredytobiorcę znacznych kosztów.

W ocenie UOKiK tak sformułowane postanowienia są zbyt szeroko określone, w związku z czym mogą nie spełniać wymogu zawartego w art. 385 §2 Kodeksu Cywilnego. Mogą stanowić także niedozwolone postanowienia umowne w rozumieniu art. 385ł pkt. 9 Kodeksu Cywilnego.

Część banków zmieniła kwestionowane postanowienie.

 

Przykłady:

Kredytobiorca zobowiązuje się do informowania Banku o decyzjach i faktach mających wpływ na sytuację ekonomiczno-finansową oraz (…) dostarczenia Bankowi wszelkich informacji służących ocenie jego zdolności kredytowej oraz realności oferowanego zabezpieczenia kredytowego, a w szczególności do (…). W przypadku nie wywiązania się z powyższych obowiązków, Bank ma prawo podnieść oprocentowanie kredytu o 20% w stosunku do stopy procentowej przyjętej w umowie. Podwyższone oprocentowanie naliczane będzie do czasu wywiązania się z ww. obowiązków.

 

Banki w stosunku do których UOKiK planuje wystąpić z powództwem w związku z powyższą przesłanką:

Bank Pocztowy S.A. z siedzibą w Bydgoszczy

Fortis Bank S.A. z siedzibą w Warszawie

Nykredit A/S S.A. – oddział w Polsce

Getin Bank S.A. z siedzibą w Katowicach (brak precyzyjnego wskazania dokumentów)

Bank PEKAO S.A. z siedzibą w Warszawie

 

Co do VW, a było to za czasów jeszcze DM (Deutsche Mark) obniżył cenę Golfa o parę tysięcy marek, bo wchodziła nowa, tańsza Astra. Jako, że Golf był liderem sprzedaż w Niemczech to rozwścieczyło tę część społeczeństa, która kupiła go drożej. Skończyło się karą dla koncernu. Nie pamiętam już, niestety, kwot.

A z nieodległej historii tego koncernu - 90mln euro kary, nałożone przez komisję EU za stosowanie nieuczciwej konkurencji na rynkach EU.

 

crashproof - ja nie chcę się z Tobą boksować na przepisy, paragrafy itp, nie jestem tu fachowcem a Ty może tak .

Chodzi mi o to, że może na podanych przeze mnie stronach ktoś znajdzie coś co uchroni go przed popełnieniem błędu, lub zapyta i mądrzejsi odemnie mu pomogą . Za moich "czasów" takich poradników zabrakło.

Ciekawy jestem kto dzisiaj biorąc kredyt czyta, a już jest co i gdzie, zastrzeżenia UOKIKu, GINBu, wyroki sądu - dotyczące nieprawidłowości w umowach przedsatwianych przez banki. Inna sprawa, że wiele z tych kaluzul zostało już usuniętych, w stosunku do umów z przed paru lat.

[stasiek_ps]

No cóż zgadzam się tym razem z crashproofem. Trzeba czytać co się podpisuje. W ostatnich 5 latach wziałem 4 kredyty hipoteczne, w tym dwa w mBanku. I nie narzekam. Jeszcze się nie zdarzyło żebym był potraktowany niezgodnie z umową. I ten kredyt z oprocentowaniem ustalanym przez zarząd też miałem. Takie mieli wtedy standardowe umowy. Ale wiedziałem co podpisuję i w momencie kiedy była duża konkurencja między bankami refinansowałem kredyt na lepszych warunkach. A ostatni kredyt też wziąłem w mbanku bo juz mają fajne umowy i mam oprocentowanie indeksowane 3M Wiborem + 0,9 marży, aktualizowane automatycznie co miesiąc. I naprawdę do tych bieżących umów mBankowych nie ma się co przyczepić.

 

Jednakże rozumiem rozczarowanie i w sumie dołączam się do apelu czytajcie i uczcie się na cudzych błędach.

 

Pozdrawiam

[nurni]

Jednakże rozumiem rozczarowanie i w sumie dołączam się do apelu czytajcie i uczcie się na cudzych błędach.

 

...i właśnie o to mi chodzi. Czytać, czytać i jeszcze raz czytać ...i dać jeszcze mądrzejszym do przeczytania i oceny.

[Smutek]

Multibank i mBank za nic mają swoich klientów.

Gotowe są oszukać ich przy każdej nadarzającej się okazji.

Wprowadzając do swoich umów niedozwolone prawem zapisy wykorzystują je bezlitośnie, zmianiają zasady oprocentowania, nadinterpretowują umowy tak by narazić klienta na maksymalne koszty.

 

W efekcie podpisując umowę z BRE nie podpisujemy jej z instytucją zaufania publicznego, ale ze sprytnym cwaniaczkiem, który z pozycji siły chwyci za gardło klienta i wymusi na nim niespodziewane opłaty.

Oszukał tak jakieś 20 tysięcy klientów (a faktycznie x2, bo przecież w większości kredyty hipoteczne biorą małżeństwa).

 

Stąd się pojawił taki opór i determinacja klientów na stronach:

http://www.nabiciwmultibank.pl

http://www.nabciiwmbank.pl

stąd pozew UOKiK, reakcje KNF.

 

Bank jednak chroni swoje zyski (i premie prezesów) trzymając klientów za gardło. Wykorzystuje kryzys i brak możliwości zmiany banku (zmiana jest dziś skrajnie nieopłacalna, bo oznacza realizaję straty na wzroście kursów całego kredytu), by zmusić klienta do kilkakrotnie wyższych odsetek niż te w innych bankach (przy zaciąganych w tym samym czasie kredytach).

 

BRE to dziś tragedia i trzeba unikać tego banku, jeśli chce się spać spokojnie.

[crashproof]

W efekcie podpisując umowę z BRE nie podpisujemy jej z instytucją zaufania publicznego, ale ze sprytnym cwaniaczkiem, który z pozycji siły chwyci za gardło klienta i wymusi na nim niespodziewane opłaty.

 

Chwycił klienta za gardło i zmusił go do podpisania umowy?

 

BRE to dziś tragedia i trzeba unikać tego banku, jeśli chce się spać spokojnie.

 

Taka subiektywna opinia by starczyła, nie wiem, po co była reszta Twojego posta z litrami jadu.

[nurni]

Z dedykacją dla crashproof-a

 

Rozmawia dwóch analityków finansowych:

 

Pierwszy: - patrzę na te liczby, giełdę, analizy i nic z tego nie rozumiem.

 

Drugi: - a to ja ci wytłumaczę.

 

Pierwszy: - nie, nie, wytłumaczyć to ja też potrafię !!!

 

To forum, służy do pomocy innym i wzajemnego wsparcia informacyjnego. Tak było przynajmniej jak ja budowałem. Dzięki temu mam dom za który nie przepłaciłem w budowie i (prawie ) bez błędów.

Więc jeżeli, jak domniemam, masz od wielu z tu budujących większą wiedzę na temat finansów to dawaj konkretne odpowiedzi lub doradź coś mądrego.

Jak do tej pory widzę, że zamiast poradzić coś konstruktywnego to głównie bawi Ciebie wytykanie błędów i udowadnianie, że Ty to jednak wszystko wcześniej wiedziałeś, wiesz i wiedzieć będziesz.

 

A teraz:

sdrófko, tym razem Shiraz, czerwony

- tradycyjnie.

[crashproof]

Więc jeżeli, jak domniemam, masz od wielu z tu budujących większą wiedzę na temat finansów to dawaj konkretne odpowiedzi lub doradź coś mądrego.

 

Już za późno. Pół roku temu - może... Coś tam naskrobałem na blogu, trzebaby przewertować archiwum.

 

Jak do tej pory widzę, że zamiast poradzić coś konstruktywnego to głównie bawi Ciebie wytykanie błędów i udowadnianie, że Ty to jednak wszystko wcześniej wiedziałeś, wiesz i wiedzieć będziesz.

 

Przepraszam, jeśli tak to odebrałeś. Nie to miałem na celu. Ja tylko występuję jako adwokat diabła - banków - bo nie zawsze i nie wszystkie zasługują na takie wiadra pomyj, jak teraz się na nie (absolutnie nie tylko na tym forum) wylewa.

[nurni]

Przepraszam, jeśli tak to odebrałeś. Nie to miałem na celu. Ja tylko występuję jako adwokat diabła - banków - bo nie zawsze i nie wszystkie zasługują na takie wiadra pomyj, jak teraz się na nie (absolutnie nie tylko na tym forum) wylewa.

 

Spoko-luz nie ma sprawy.

W końcu po tu tu się pojawiamy coby innym pomóc lub samemu pomoc otrzymać.

Dlatego właśnie, bez osądu, dałem namiary na te fora.

Jak ktoś je poczyta (od pomyj po rzeczowe uwagi) to na pewno mu pomoże a nie zaszkodzi.

 

Pozdrowienia

[lump praski]

Ci co demonstrowali ostatnio w Londynie chyba tez nie palaja do bankuff

 

sympatia .....

 

Zrobily banki ludzi na szaro i jeszcze na dokladke zafundowaly swiatowa recesje.

 

Czyli sobie tez nabily kuku. Ale dobre samopoczucie im dopisuje ....czego nie

 

mozna powiedziec o calej reszcie.....

[Badija]

Cały ten system jest ustawiony tak, żeby małego ludziaka na końcu w trąbę maksymaloną zrobić.

Duży ma prawnika, ma znajomych ma wiedzę, która sprawia że sprawnie się po tym wyhodowanym gąszczu porusza. Jescze większy ma pisane dla siebie ustawy. A ten na dole jest strzyżony i koszony, a problem zrobił się dopiero wtedy, jak ten na dole zdechł i przestał runo dawać.

Przegrzali ...

[Mymyk_KSK]

Cały ten system jest ustawiony tak, żeby małego ludziaka na końcu w trąbę maksymaloną zrobić.

.

 

to nie tylko ten system. Znaczy nie tylko bankowy większość "systemów" chce ludziki zrobić w trąbę - grunt to się nie dac

 

Nie dac się naciągać na "zdrowe danonki" (guma guar, wyciąg z koszenili i tym podobne tfu tfu naturalne przysmaki), witaminki "na wszystko" (a głównie łykane celem wzbogacenia wydalanych płynów ustrojowych) różnorakie bajery do komórek, samochodow, domów - absolutnie niezbędne jeśli się chce mieć nowocześnie, światowo, modnie i wygodnie

 

Po prostu trzeba spróbować zachowac zdrowy rozsądek...

[PaniGdżi1719504772]

Cały ten system jest ustawiony tak, żeby małego ludziaka na końcu w trąbę maksymaloną zrobić.

Duży ma prawnika, ma znajomych ma wiedzę, która sprawia że sprawnie się po tym wyhodowanym gąszczu porusza. Jescze większy ma pisane dla siebie ustawy. A ten na dole jest strzyżony i koszony, a problem zrobił się dopiero wtedy, jak ten na dole zdechł i przestał runo dawać.

Przegrzali ...

 

To się nazywa kapitalizm.

Mymyk_KSK napisał:

różnorakie bajery do komórek, samochodow, domów - absolutnie niezbędne jeśli się chce mieć nowocześnie, światowo, modnie i wygodnie

Komórki pomijam,dom-według gustu,ale "fura" wypasiona musi być(nic poniżej 19-sto calówki).

Pozdr.

[Chuck_S]

To się nazywa kapitalizm.

 

Oj PaniG(dżi) tu troszki Cię poniosło. Bo to co się teraz dzieje to nawet koło kapitalizmu nie stało, można to nazwać "kapitalizm" Państwowy czyli socjalizm. . Dopóki politycy będą się wpieprzać w regulowanie rynku będzie źle. A ponieważ cały czas chcą coś "ratować" to w końcu to wszystko nieźle pier....nie. Choć nie powiem zawsze mamy jakąś nadzieję. Tak już jesteśmy zbudowani i dlatego z wyborów na wybory rządzą nami takie szumowiny.

[Badija]

No to i ja się z komentarzem do kapitalizmu wetnę.

Kapitalizm to jest może we Włoszech, tam żadnej rewolucji ani francuskiej ani żadnej innej nie było i owszem, owieczki się strzyże oraz 10 % społeczeństwa dysponuje 80% zasobów, ale przynajmniej owieczki nie zdychają.

A ta globalna forma korporacyjnego pseudokapitalizmu rządzi się regułą, "po mojej przezesurze będzie POTOP na pewno!", więc jedyną strategią staje się zagolenie owieczek na śmierć. Bo przecież całe runo musi zebrać jeden prezes, nie zostawiając ani grama dla następcy.

[lump praski]

Na gorze jest nareszcie k o m u ni z m - czyli dziela miedzy siebie na s z e

 

pieniadze z podatkow plus wplywy, wladze i prace i nic im sie nie moze stac oprocz

 

obnizenia bonusa do 10 milionow a na d o le dla mas - kapitalizm na full - zedra

 

z ciebie ostatnia koszule.

 

Ciekawe jak taki system sie nazywa ? Mieszanka praktyczna.

[PaniGdżi1719504772]

To się nazywa kapitalizm.

 

Oj PaniG(dżi) tu troszki Cię poniosło. Bo to co się teraz dzieje to nawet koło kapitalizmu nie stało, można to nazwać "kapitalizm" Państwowy czyli socjalizm. . Dopóki politycy będą się wpieprzać w regulowanie rynku będzie źle. A ponieważ cały czas chcą coś "ratować" to w końcu to wszystko nieźle pier....nie. Choć nie powiem zawsze mamy jakąś nadzieję. Tak już jesteśmy zbudowani i dlatego z wyborów na wybory rządzą nami takie szumowiny.

No tak,he,he! tak tez można.Ale im dalej "Kaczorlandia",tym dalej socjalizm.Ale nie tylko u nas się po...yło,w USA niby neoliberalizm,a idą w kierunku nacjonalizmu...

Dopóki politycy będą się wpieprzać w regulowanie rynku będzie źle

Zawsze to powtarzam jak tylko mam możliwość-tylko wolny rynek.

...z wyborów na wybory rządzą nami takie szumowiny.

mam nadzieję że piszesz o pisie,a tak jest ,bo elektorat PO jest leniwy i woli spędzić wolny czas z rodziną(bo zapracowany),zamiast iść i oddać swój głos.Dlatego pisowcy nie przejmują się niekorzystnymi sondażami.Ich mniejszościowy elektorat ma zawsze wysoką frekwencję.A ,że w kapitalizmie 51% decyduje o 49%,przy tak małej różnicy poparcia między PO i PiS,nie pójdziemy do przodu,bo wszelkie zmiany będą skutecznie blokowane,a te "wymuszone" koalicje mało skuteczne i przez to długo nie przetrwają.

PS.Przepraszam,bo to chyba nie w temacie Topiku.

Pozdr.

 

----------------------------------------------------------------------------------------------

mówię o socjalistach z układów ponadpartyjnych.

A czy to się nazywa PIS,PO,LID,SLD,PSL,LPR,UW,UP

demonizujesz

Eksploatują ten kraj tak samo jak PIS-meni

idealni nie są,ale takie stwierdzenie jest mocno przesadzone.

miłościwie nam panujących z PO

chyba tylko z "nazwy",raczej nazwałabym to motaniem się.

[Chuck_S]

mam nadzieję że piszesz o pisie

 

No to masz złą nadzieję bo ja tu mówię o socjalistach z układów ponadpartyjnych.

A czy to się nazywa PIS,PO,LID,SLD,PSL,LPR,UW,UP to niestety jedna i ta sama gadzinówka. A co do miłościwie nam panujących z PO to mogę stwierdzić, że nic się co nich nie pomyliłem. Eksploatują ten kraj tak samo jak PIS-meni tyle, że mają lepszy PR. Hmm ale miało być na temat banków . Na szczęście nie mam z nimi dużo do czynienia poza obowiązkowymi spotkaniami Sorki za odejście od tematu.