Deizi 25.04.2009 14:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2009 Ja w kwestii celibatu. To 'wymysł' Kościoła katolickiego. W Biblii, wśród wymagań stawianych biskupowi jest, by był 'mężem jednej żony, bardzo dobrze przewodzącym własnemu domowi, mający dzieci podporządkowane z całą powagą (bo jeśli mężczyzna nie umie przewodzić własnemu domowi, jakże będzie się troszczył o Kościół Boży?)- koniec cytatu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stokrotka 25.04.2009 14:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2009 Daguś - tradycja, a sakrament to dwie rózne rzeczy. Dla mnie ktoś, kto chce, moze sobie choinkę stawiać w środku lata, do góry korzeniem i przyczepiać na niej pisanki, zajączki i gołąbka pokoju Nic mi do tego. Ale sakrament - to deklaracja. Deklaracja, że sie wychowa dziecko w wierze. Deklaracja, że sie wierzy w Trójcę Świętą. Że się przysięga małżonkowi w imie Ojca Syna i Ducha Świętego. Te deklaracje wygłasza sie publicznie. Ja rozumiem, że jak ktos jest religijnie obojętny, to moze gardzić i Bogiem i Kościołem - to nawet dosć trendy . Ale żeby do tego stopnia gardzić własnymi słowami i tak je mieć za nic, że można wygłosic dokładnie wszystko a potem mieć to w poważaniu? Wiesz, mąż mojej kumpelki jest niewierzący. Kiedy mieli brać ślub, rodzina (i ksieżą, a co) namawiali go, żeby odstawił całą szopkę z lipnym bierzmowaniem i potem przysięgał na Boga, w którego nie wierzy. Powiedział, ze chyba na głowę poupadali i do włąsnej religii szacunku nie mają, jeśli oczekują, że na to pójdzie. Finał? Wzięli ślub jednostronny, przy którym strona niewierząca skłąda przysięgę małżeńską bez klauzuli o Trójcy Świętej. Każde z nich miało czyste sumienie, że nie postąpiło wbrew swoim przekonaniom. Szacun. Choć łatwo nie mieli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stokrotka 25.04.2009 15:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2009 PS. To, co powyżej, to oczywiście nie jest osądzanie decyzji Twojej córki - zaznaczam, bo pomyślałam, że tak może zostać odebrane. Nic mi do tego, co Jej w duszy gra. To jest tylko odpowiedź na Twoje stwierdzenie, jakoby bierzmowanie było taką samą częścią tradycji jak choinka. Nie jest. Niezależnie, czy patrzeć z religijnego, czy ze świeckiego punktu widzenia. Choinka dziś jest, jutro jej nie ma, bierzmowanie to deklaracja, a zasady odpowiedzialności za swoje słowa nie wymyślił kościół - jest raczej uniwersalna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Badija 25.04.2009 15:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2009 Daggi i ziaba, tak to jest, że jedni nawracają się na wiarę inni od wiary odchodzą, tylko dlaczego o własne decyzje mieć pretensje do Kościoła? Po waszemu, to Kościół byłby "OK" gdyby księża w Boga nie wierzyli... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Badija 25.04.2009 15:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2009 I co w zamian? Rodzina, ktora jest oparta na umowie cywilnej? Jak się komuś znudzi albo pozna nowszy model, to mówi papa i jest Oki. Potem dzieci z dwojga małżeństw, trojga kolejnych, Święta - razem czy osobno, zawiść, cierpienie, awantury o alimenty, awantury o spadki, życie bez zobowiązań, lekko łatwo i przyjemnie, które nie jest ani lekkie ani łatwe ani przyjemne. Jak ktoś ma ochotę zobaczyć real tego "baśniowego świata" to niech zerknie na forum "macochy" Gazety Wyborczej. http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=14479 Ja mówię basta - nawet dla kompletnie niewierzących model wypracowany przez dwadziścia wieków prób i błędów, model nudnej monogamicznej rodziny, był lepszy od tego co się obecnie uznaje za postęp i co jest "trendy". I żeby nie było, że potępiam rozwodników, bo jestem od tego jak najdalej, po prostu uważam, że strasznie komplikują sobie życie. A Ty Daggi, może powinnaś się zastanawiać, gdzie popełniłaś błąd wychodząc za niewłaściwego faceta... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysztofLis2 25.04.2009 16:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2009 I co w zamian? Rodzina, ktora jest oparta na umowie cywilnej? Jak się komuś znudzi albo pozna nowszy model, to mówi papa i jest Oki. Potem dzieci z dwojga małżeństw, trojga kolejnych, Święta - razem czy osobno, zawiść, cierpienie, awantury o alimenty, awantury o spadki, Oczywiście przysięga złożona w kościele zabezpiecza przed tym wszystkim, prawda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Badija 25.04.2009 16:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2009 Oraz, że Cię nie opuszczę aż do śmierci... Jeśli obie strony traktują to poważnie, to praktycznie wszystkie problemy znikają (poza awanturami o spadek ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 25.04.2009 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2009 Badija ja Cię rozumiem. Zazdroszczę Ci, że tak łatwo potrafisz sobie wszystko wytłumaczyć. To dobra cecha, nie wnikasz , nie rozkminiasz.Przyjmujesz, że ma być tak i tak i to jest dobre. Czasami człowiek się zapędza , staje w ciasnej uliczce życia - tyłu szarpią go wściekłe psy a z przodu mur nie do przeskoczenia. Wtedy jest trudniej. Daga przysięgała owszem, ale człowiekowi którego pokochała , nie wyszła za mąż za pijaka i świra . Nikt takiego o zdrowych zmysłach nie chce.Przysięgała, że do śmierci..a owszem. I co..ma być tłuczona bo to jej krzyż ? ma klepać zdrowaśki na poczet nawrócenia męża ? Jak przypierdzieli gada garem by nie wstał, to pójdzie siedzieć, a dzieci do domu dziecka. Ale zgodnie z tym co piszesz, ma być z gadem, bo przysięgała być tłuczona do śmierci ?? Obyś nigdy nie zawiodła się na swoim mężu, obyś nigdy nie zastała go z własną córką lat 6 w łóżku uprawiających sex, obyś nigdy nie musiała uciekać po nocy w 8 miesiącu ciąży pocięta nożem, kiedy odmówisz współżycia nawalonemu po uszy mężowi..Wtedy słowa " i nie opuszczę cię aż do śmierci " brzmią jak okrutny dowcip na własne życzenie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stokrotka 25.04.2009 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2009 Szczyl czerwony jak burak wił się przed kamerą i piszczał.." no jak ja mam to powiedzieć? no jak ? przecież to takie intymne ..." Jasne, niech baby durne dupska okadzają ,do ginekologa nie chodzą, bo to wstyd..wstyd jak beret. Sie zdenerwowałam kurde tylko. Niestety, przyjdzie Ci żyć ze świadomością, że po tym świecie, z niewiadomych przyczyn, chodzą ludzie delikatniejsi nizTy Co właściwie wiesz o człowieku, którego nazwałaś szczylem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Badija 25.04.2009 18:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2009 Ziaba, to że teraz mam przemyślane i poukładane nie znaczy, że zawsze tak było i nie znaczy, że moje życie zawsze tak wyglądało. Może właśnie dlatego musiałam sobie poukładać. A jakbym się na mężu zawiodła, to bym musiała radzić sobie sama. Następcę bym sobie darowała, nie tylko ze względu na przysięgę, ale także ze zwględu na to, że dodatkowy element układanki tylko pogarsza zazwyczaj sprawę.Na szczęście mało prawdopodobny ten scenariusz. A problemem Dagi, jeśli wyglądał tak jak opisujesz, był chyba dom rodzinny. Nie wierzę, że ludzie się tacy robią z dnia na dzień. Wzięła bo nie widziała... Trzeba by zadać pytanie dlaczego nie widziała... ale to temat na inny wątek i raczej nie na forum. W każdym razie nie pojmuję dlaczego winny ma być Kościół. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 25.04.2009 18:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2009 Co właściwie wiesz o człowieku, którego nazwałaś szczylem? Dla mnie szłowo szczyl jest określeniem kogoś, kto nie dorósł. Od kogoś, kto skończył studia tak mocno kładące nacisk na rozwój duchowy jakimi są studia teologiczne, wymagam dorosłego podejścia do tematu a nie zachowań rodem z przedszkola. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stokrotka 25.04.2009 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2009 Ziaba, ale weź pod uwagę, że nie każdy ma Twój poziom wrażliwosci i nie mozesz tego od innych wymagać. Na całe szczęście są jeszcze ludzie, potrafiący się rumienić, ludzie delikatniejsi niż średnia statystyczna - facet ma problem z mowieniem o ginekologii w kościele, no to niech to weźmie na siebie ktoś inny, a ten niech gada o alkoholu, jaki to problem? Co to, mało tematów do poruszania w kościele? Mnóstwo ksieży az się wyrywa do gadania o seksie, to niech sie podejmą, przynajmniej na cos sie przydadzą Świetnie określiłaś poziom dojrzałosci człowieka widzianego przez parę sekund w TV. Generalnie mam wrażenie, że przez traumę, którą przeżyłaś, potrafiłabyś zwalić na kościół odpowiedzialność za suszę i kryzys finansowy, a jedyną winą tego człowieka w TV było to, że miał na sobie sutannę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 25.04.2009 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2009 Badija to, że ktoś wini Kościół , to suma wszystkich nieszczęść, które go spotkało ze strony reprezentanta Kościoła. Czasem są to słowa wypowiedziane nieopatrznie, czasem gesty źle zrozumiane. Jak się uzbiera tego stosowna ilość, ktoś , kto tego zaznał, nie chce już wierzyć w to, że może być inaczej niż do tej pory. A i nie ma ochoty zaufać bojąc się po raz kolejny rozczarowania.Potem to zasycha na duszy i tak sobie siedzi wrośnięte. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Badija 25.04.2009 18:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2009 Wiesz, mnie to przypomina jedną koleżankę ze studiów. Na trzecim roku dowiedziała się, że jest Żydówką, dwa miesiące później była dogłębnie przekonana, że wszystkie jej dotychczasowe niepowodzenia, a także zawody miłosne są konsekwencją "typowego polskiego antysemityzmu" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 25.04.2009 18:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2009 absolutnie nie winię kościoła za moje krzywdy - coś źle zrozumieliście to, że rozwodząc się przestałam być ich owieczką nie ubodło mnie wcale bo juz lata wcześniej podjęłam sama decyzję że nie chcę mieć z nimi nic wspólnego ja się tylko zastanawiam co może zrobić kobieta głęboko wierząca jesli przytrafia jej się taka kanalia jak mnie .... i naprawdę nie wymagajcie ode mnie żeby szanowała instytucje (kler) która skazuje kobietę i dziecko na cierpienie i śmierć w imię czegolkolwiek .... a tym bardziej wiary z mojej strony koniec dyskusji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 25.04.2009 18:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2009 Generalnie mam wrażenie, że przez traumę, którą przeżyłaś, potrafiłabyś zwalić na kościół odpowiedzialność za suszę i kryzys finansowy, a jedyną winą tego człowieka w TV było to, że miał na sobie sutannę... Stokrotko Dla mnie osobiście kler to nikt inny jak ludzie pełniący obowiązek zawodowy. Taki sam jak hydraulik, stomatolog czy pilot oblatywacz i noszenie sutanny nie ma tu nic do rzeczy. Wściekłość moja w stosunku do owego przedstawiciela kleru polega na tym, że jest pierwszym po Bogu na zabitych parafiach, który może nakłonić kobiety do zadbania o swoje zdrowie i życie. A ten się wstydzi. Czy w 21 wieku słowo" cytologia" wypowiedziane z ambony jest żenujące ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 25.04.2009 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2009 Daga jaki koń jest każdy widzi. nie nerwuj siem. Ja nosze okulary Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stokrotka 25.04.2009 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2009 Daggulka, przykro mi, ale polemizujesz z fałszywymi tezami i masz nieaktualne informacje. Żaden kościół nie nakazuje kobiecie znosic okrucieństwo męża-sadysty. W KK jest insytytucja separacji, jest też duszpasterstwo osób rozwiedzionych. Być może nie wszystko działa tak, jak powinno, być może niektórzy księża plotą bzdety, co nie zmienia faktu, że nikt normalny nie zamyka drzwi kościoła przed rozwodnikami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 25.04.2009 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2009 Czytam, czytam i coraz mniej zrozumiała staje się ta dysputa.Przecież przedstawiciele kościoła katolickiego tylko raz w roku, w Boże Ciało pokazują się jako kościół publicznie.Poza tym jednym przypadkiem nie chodzą po domach, nie ma obowiązku słuchania, oglądania w TV katolickich programów, nikt na katolickim cmentarzu nie żałuje miejsca spoczynku, religia w szkole nie jest obowiązkowa, cokolwiek człowiek w życiu robi - kościół nie ma na to wpływu.Dla mnie jasne, klarownie czytelne.Masz potrzebę, ochotę - praktykujesz, stosujesz się do prawa kanonicznego, do głoszonych przykazań.Nie chcesz - zmieniasz kanał w TV i radio, nie patrzysz, nie oceniasz, nie interesujesz się.A jeżeli ktoś uważa że dekalog to coś złego, hmmm...... nie oceniam.Natomiast żeby było sprawiedliwie - wspomnijcie też o Caritasie, o Misjach, o zakopiańskim sanktuarium w którym niejeden alkoholik potrafił pozbyć się nałogu, o piekarskich zjazdach mężczyzn i kobiet na których synowie z ojcami a matki z córkami potrafili się odnaleźć i zrozumieć.Toż to wymierne w dzisiejszych czasach korzyści płynące z kościoła.Trzeba je również zauważać w takiej dyskusji jak ta.Piszę bo zrobiło się bardzo jednostronnie jakoś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
naLeśnik 25.04.2009 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2009 ......Natomiast żeby było sprawiedliwie - wspomnijcie też o Caritasie, o Misjach, ...... przecież to nie jest trendy!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.