retrofood 02.04.2009 17:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2009 Dla mnie Kościół to sekta - najbardziej rozbudowana, bogata i bezczelna chora sekta. I tyle. Definicja sektyw MSWiA: Za sektę można uznać każdą grupę, która posiadając silnie rozwiniętą strukturę władzy, jednocześnie charakteryzuje się znaczną rozbieżnością celów deklarowanych i realizowanych oraz ukrywaniem norm w sposób istotny regulujących życie członków; która narusza podstawowe prawa człowieka i zasady współżycia społecznego, a jej wpływ na członków, sympatyków, rodziny i społeczeństwo ma charakter destrukcyjny Jak dla mnie - wszystko sie zgadza z K.K. no nieeee... tak to można nawet dowodzić, że ziemia kształtem przypomina naleśnik (przepraszam naLeśnika ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 02.04.2009 18:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2009 retrofood napisał: nie uwazasz, że przesadzasz??? co Cię tak dotknęło, podejrzenie o brak doświadczenia? Ciesz się z młodości! I choć twierdzisz, że nie wierzysz, pamiętaj, że mozna... bez grzechu! Ej,daj już spokój.Dwa razy w swoim młodym agnostycznym życiu(he,he,prawie czterdziestka,ale jeszcze nie)spotkałam się z podziałem ludzi ze względu na wiarę.Pierwszy raz jak syn poszedł do szkoły (przedmiot religia),a drugi raz tu na forum. P. Chętnie dam spokój, ale muszę jeszcze zapytać, czy ten podział na forum, to niby ja? Bo jakoś wcześniej mi to do glowy nie przychodziło, więc chcę się upewnić. Tak na marginesie. Jak byłem na wschodzie, to moi tamtejsi dobrzy znajomi, z ktorymi wypiłem TIR-a wódki, mieli mnie za ciężkiego anty-lewicowca. W Polsce co niektórzy znajomi mają mnie niemal za komucha. Teraz tu na forum dowiaduję się, żem wojujący klerykał, a wśród znajomych uchodzę niemal za wroga Kościoła... a już moja matka to ma mnie za antychrysta... Dziwny jest ten świat... a ja kazdemu przecież mówię to samo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stokrotka 02.04.2009 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2009 Retro, ryzykowne porównanie Zaraz Ci zaczną wciskać, że odrzucasz Galileusza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 02.04.2009 18:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2009 Retro, ryzykowne porównanie Zaraz Ci zaczną wciskać, że odrzucasz Galileusza w moich leciech żem przyzwyczajony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stokrotka 02.04.2009 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2009 PS. Chodziło mi oczywiście o tego naleśnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 02.04.2009 18:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2009 PS. Chodziło mi oczywiście o tego naleśnika. zrozumiałem, zrozumiałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lakk 02.04.2009 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2009 Ja w sprawie z okolic tytułu wewontka - jak to jest "na leśnika" - bo trochę "stażu" mam, ale wiadomo - całe życie człowiek się uczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Pepeg z Gumy 02.04.2009 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2009 Ja w sprawie z okolic tytułu wewontka - jak to jest "na leśnika" Tak samo jak na liska chytruska tylko ,że z piórkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 02.04.2009 19:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2009 Ja w sprawie z okolic tytułu wewontka - jak to jest "na leśnika" - bo trochę "stażu" mam, ale wiadomo - całe życie człowiek się uczy trzeba zapytać naLeśnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 02.04.2009 19:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2009 Ja w sprawie z okolic tytułu wewontka - jak to jest "na leśnika" Tak samo jak na liska chytruska tylko ,że z piórkiem. tylko z jednym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PaniGdżi1719504772 02.04.2009 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2009 Chętnie dam spokój, ale muszę jeszcze zapytać, czy ten podział na forum, to niby ja? Bo jakoś wcześniej mi to do glowy nie przychodziło, więc chcę się upewnić. Tak na marginesie. Jak byłem na wschodzie, to moi tamtejsi dobrzy znajomi, z ktorymi wypiłem TIR-a wódki, mieli mnie za ciężkiego anty-lewicowca. W Polsce co niektórzy znajomi mają mnie niemal za komucha. Teraz tu na forum dowiaduję się, żem wojujący klerykał, a wśród znajomych uchodzę niemal za wroga Kościoła... a już moja matka to ma mnie za antychrysta... Dziwny jest ten świat... a ja kazdemu przecież mówię to samo... No widzisz,jesteś wszechstronny PS.Nie to nie TY,to religia. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marekcmarecki 02.04.2009 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2009 Dosyć wkurwiające jest pokazywanie lekceważącego acz świętego przekonania "katolików" o wyższości ich wyznania nad innymi obrządkami i religiami. A to jest akurat cecha charakterystyczna chyba wszystkich religii. kurna, a w drugą stronę to co, nie działa? przeczytajcie ten tekst (razem z cudzysłowem) z pozycji katolika. I co, fajnie? Rzadko mówię poważnie i na tematy tzw. zasadnicze ale teraz mnie sprowokowałeś. Wyznanie i religia powinny być sprawami osobistymi a nawet intymnymi, każdego człowieka. Nikogo nie powinno nic obchodzić w co wierzymy, więc każde recenzowanie innych postaw i jakikolwiek dydaktyzm uprawiany publicznie jest albo śmieszny, albo drażniący. Nie przeszkadza mi katolik, ateista, agnostyk czy ktoś kto wierzy w kozę i obcęgi, dopóki nie narusza czyjejś "przestrzeni". Tak jak denerwuje mnie wojujący katolik , tak samo drażni mnie wojujący ateista czy islamista. O cynizmie i hipokryzji walczących, wywołujących u mnie alergię nie wspomnę. I ło to mię chodziło... Brawo Pepeg! Dobrze to ująłeś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lakk 02.04.2009 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2009 Ja w sprawie z okolic tytułu wewontka - jak to jest "na leśnika" Tak samo jak na liska chytruska tylko ,że z piórkiem. tylko z jednym? A okrzyk darz bór w wiadomej chwili mile .....słyszany?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PaniGdżi1719504772 02.04.2009 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2009 Pepeg z Gumy dobrze prawi,ale ta faciata... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Pepeg z Gumy 02.04.2009 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2009 Ja w sprawie z okolic tytułu wewontka - jak to jest "na leśnika" Tak samo jak na liska chytruska tylko ,że z piórkiem. tylko z jednym? A okrzyk darz bór w wiadomej chwili mile .....słyszany?? Mówiąc "w chwili wiadomej" miałeś na myśli moment oddawania wystrzału ? Oby nie była, to tylko chwila czyszczenia strzelby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 02.04.2009 20:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2009 Ja w sprawie z okolic tytułu wewontka - jak to jest "na leśnika" Tak samo jak na liska chytruska tylko ,że z piórkiem. tylko z jednym? A okrzyk darz bór w wiadomej chwili mile .....słyszany?? Mówiąc "w chwili wiadomej" miałeś na myśli moment oddawania wystrzału ? Oby nie była, to tylko chwila czyszczenia strzelby. ty się naucz ortografii! pisze się "szczelby" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KiZ 02.04.2009 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2009 Kapucyn o. Ksawery Knotz, który na łamach "Super Expressu" pisze o stymulacji oralnej oraz wyższości penetracji nad orgazmem, w maju wygłosi płatne rekolekcje w toruńskiej parafii o. Rydzyka. Ma mówić o seksie. ... Duchowny radzi też, w jaki sposób zachowywać się w łóżku: "w czasie współżycia seksualnego małżonkowie mogą okazywać sobie miłość w każdy sposób, mogą obdarzać się nawet najbardziej wyszukiwanymi pieszczotami. Mogą stosować stymulację manualną i oralną". "Próby wytyczania sobie granic, do których można się posunąć w ekspresji wyrażania miłości, arbitralne wykluczenie niektórych sposobów przeżycia przyjemności, w niczym nie pomagają małżonkom" - uważa kapucyn. Zachęca także, aby małżonkowie "troszczyli się (...) o jak najczęstsze pełne współżycie seksualne, i z taką intencją (nie zawsze się uda) podejmowali silnie rozbudzające pieszczoty". http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6444018,Seks_na_rekolekcjach_u_redemptorystow.html Czy to nie znamienne, że w sprawie seksu mówi nomen omen Kapucyn? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
naLeśnik 03.04.2009 07:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2009 no nieeee... tak to można nawet dowodzić, że ziemia kształtem przypomina naleśnik (przepraszam naLeśnika ) pisałeś w słusznej wierze (chyba?) ....wybaczam Ja w sprawie z okolic tytułu wewontka - jak to jest "na leśnika" Tak samo jak na liska chytruska tylko ,że z piórkiem. tylko z jednym? A okrzyk darz bór w wiadomej chwili mile .....słyszany?? w kapeluszu z piórkiem i koniecznie na łonie natury!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 03.04.2009 23:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2009 Chciałam jeszcze coś napisac, ale już nie wiem, o czym ten wątek. O pozycjach na lisy, czy dzieciach księdza. Ateizm fanatyczny, fanatyzm seksualny, nie wiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 04.04.2009 05:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2009 Zastanawiam się od lat, czemu największa ilość alkoholików jest właśnie w tej grupie społecznej. Taka uduchowiona, wykształcona, spełniona, , z takim namaszczeniem oddająca swoje posługi bliźnim.. Pozbawieni w praktyce obowiązków dnia zwykłego ( zakupy, gotowanie, pranie itd.) nie martwiący się generalnie o doczesność ( rachunki, raty, spłaty ) - wędrujący po ścieżkach Bożych - a pijąca na umór w zastraszającej większości. Świecki pije bo ... - a przed czym uciekają faceci w sutannach ?? Czy tylko przed samotnością ? Jeśli jest tak dobrze, to czemu im tak źle ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.